Dyskryminacja w Polsce

[Marek_Piotrowski]

Wiele grup w Polsce krzyczy o tym, że są "dyskryminowane". Nie twierdzę, że nie.
Chciałbym, abyśmy się zastanowili - jakie to grupy, czy naprawdę jest tak jak mówią, na ile przypadki dyskryminacji są normą (a na ile pojedynczymi patologicznymi zdarzeniami) itd.
Bardzo proszę - BARDZO - aby dyskusja tutaj nie skończyła się ani zejściem na politykę (choć niewątpliwie temat jest polityczny), ani łatwymi ocenami.

Zacznę od takiego zagadnienia: wiele się mówi o dyskryminacji środowisk LGBT. Zapewne to się zdarza (zwłaszcza w warstwie słownej).
Niemniej nie znam ani jednego przypadku, by np. zwolniono kogoś z pracy za jego skłonności.
Natomiast coraz częściej słyszymy o przypadkach odwrotnych: takich jak ten, o którym dziś mnie poinformowano (mail ten stał się bezpośrednim impulsem dla założenia tego wątku):
"Pan Adam (...), jest doświadczonym, cenionym inżynierem oprogramowania, który jeszcze w ubiegłym roku z sukcesami rozwijał swoją karierę w polskim oddziale jednej z międzynarodowych korporacji z branży IT. Przez lata ignorował nachalną propagandę LGBT pracodawcy. Jednak gdy w ubiegłym roku wszyscy pracownicy polskiego oddziału firmy otrzymali maila z zaproszeniem na warszawską Paradę Równości, a w ich służbowym kalendarzu wydarzenie to zostało oznaczone statusem „wymagany” – Pan Adam postanowił zareagować. Odpowiadając na publicznego maila, w kulturalny sposób poinformował pracodawcę, że „zapraszanie swoich pracowników na Paradę Równości nie jest w zakresie działalności biznesowej firmy”, bo pracodawca nie jest partią polityczną a poglądy pracowników powinny być ich indywidualną, prywatną sprawą. Co więcej, mężczyzna w jednej z kolejnych wiadomości bardzo wyraźnie zaznaczył, że szanuje każdą osobę identyfikującą się z ruchem LGBT, a jego sprzeciw dotyczy ideologii i programu politycznego tego ruchu."

[AdamS.]

Wiele grup w Polsce krzyczy o tym, że są "dyskryminowane". Nie twierdzę, że nie.
Chciałbym, abyśmy się zastanowili - jakie to grupy, czy naprawdę jest tak jak mówią, na ile przypadki dyskryminacji są normą (a na ile pojedynczymi patologicznymi zdarzeniami) itd.

Dyskryminacja jest coraz silniejsza, ale działa w przeciwną stronę, niż to mówi narracja środowisk LGBT. Coraz częściej zmusza się do autocenzury osoby, które w przestrzeni publicznej pragną deklarować jednoznaczne poglądy o profilu chrześcijańskim czy ogólnie - konserwatywnym. Swego czasu głośny był proces drukarza, który odmówił wydrukowania ideologicznych plakatów, promujących tęczową rewolucję, a sprzecznych z jego systemem wartości. W tej chwili trwa silny zwrot szkolnictwa w lewą stronę.

Współczuję dzisiejszym nauczycielom, którzy będą się zmagali z rozdarciem, czy otwarcie deklarować swoje wartości, czy też schować je do kieszeni i żyć w moralnym rozdwojeniu. Mam obawy, że w imię tzw. "świeckości państwa" wkrótce będziemy mieli tylko jedną legalną narrację, a w imię ukrytej ideologii neomarksistowskiej wszelkie przejawy patriotyzmu określone zostaną nacjonalizmem, czy nawet faszystowskim szowinizmem. Ufam jednak, że naród polski w porę się przebudzi, bo wciąż trwa w letargu - tym chocholim śnie, jakby żywcem zaczerpniętym z "Wesela".

[abi]

dyskryminacja niepełnosprawnych

[Albertus]

dyskryminacja niepełnosprawnych

Na czym polega i czym konkretnie się przejawia?

[abi]

świadczeniami które ledwo wystarczają na leki i życie

[Tek de Cart]

Czy to jest na pewno dyskryminacja? Ja jako pełnosprawny nie dostaję żadnych świadczeń na leki i życie, więc jestem jeszcze bardziej dyskryminowany?

[sądzony]

Czy to jest na pewno dyskryminacja? Ja jako pełnosprawny nie dostaję żadnych świadczeń na leki i życie, więc jestem jeszcze bardziej dyskryminowany?

Nie rozumiem co chcesz powiedzieć. Może nie rozumiesz pojęcia "niepełnosprawności".

[Albertus]

Czy to jest na pewno dyskryminacja? Ja jako pełnosprawny nie dostaję żadnych świadczeń na leki i życie, więc jestem jeszcze bardziej dyskryminowany?

Nie rozumiem co chcesz powiedzieć. Może nie rozumiesz pojęcia "niepełnosprawności".

A może ty nie rozumiesz co to jest dyskryminacja?

[sądzony]

A może ty nie rozumiesz co to jest dyskryminacja?

A może ty dyskryminujesz rozumiejących?

[CiekawaXO]

Czy to jest na pewno dyskryminacja? Ja jako pełnosprawny nie dostaję żadnych świadczeń na leki i życie, więc jestem jeszcze bardziej dyskryminowany?

Też nie rozumiem co chciałeś powiedzieć.
Możesz to doprecyzować?

[Andej]

Bardzo proszę - BARDZO - aby dyskusja tutaj nie skończyła się ani zejściem na politykę (choć niewątpliwie temat jest polityczny), ani łatwymi ocenami.

Niestety, jest stricte polityczna.
Był przypadek IKEI, gdy zwolniono pracownika za przytoczenie fragmentu Ewangelii. Też odnośnie przyznawania szczególnych praw dla elgiebetowcom.
Jest przypadek IKEI - bojkot Republiki spowodowany niezrozumieniem kontekstu Pietrzaka.
Są restrykcje Fecebooka banujące osoby o poglądach nielewicowych.
No i jest czystka wobec osób o nieprawomyślnych poglądach.

Ale specyficzną kwestią jest to, czy dyskryminacją ze strony państwa można nazwać niepełna zaspokajanie potrzeb każdego obywatela. W szczególności osób niepełnosprawnych, niezaradnych, chorych, po wypadkach, prześladowanych przez innych ludzi (np. złośliwych sąsiadów). Czy brak szerokiej pomocy jest dyskryminacją. A jeśli jest, to na jakim etapie rozwoju państwa, jego gospodarki i dobrobytu?
Czy emeryci są dyskryminowani dlatego, że po zakończeniu aktywności zawodowej nagle są degradowani na niższy poziom życia, choć potrzeby wcale się nie zmieniają? (To ostatnie pytanie prowokacyjne jest. Nie po to, aby na nie odpowiadać. Ale by ukazać różne aspekty oczekiwań ludzkich.)

[abi]

Tak mówi Pan do domu Izraela:
Szukajcie Mnie, a żyć będziecie.
Nie szukajcie zaś Betel i do Gilgal nie chodźcie!
I Beer-Szeby nie odwiedzajcie!


Ponieważ deptaliście biednego
i daniny w zbożu braliście od niego,
możecie zbudować sobie domy z kamienia ciosanego,
lecz nie będziecie w nich mieszkali;
możecie piękne winnice zasadzić,
lecz nie będziecie pili z nich wina.

[konserwa]

Tak sie zlozylo, ze musze byc na socjalu. Czy moge wciaz domagac sie wiecej? przeciez to inni musza na moje utrzymanie ciezko pracowac?

[Repart]

Dyskryminacja może być potężnym środkiem powodującym ogromne spustoszenie wszędzie tam, gdzie jest stosowana. Uważam, że nie powinno dyskryminować się żadnej grupy ani poglądów, ponieważ zostaliśmy obdarowani wolną wolą za darmo, nie dając Bogu nic w zamian. A potrafimy lekką ręką ocenić kogoś, często dyskryminując go brutalnie bez większego powodu, zamiast poprostu miłować za to, jaki jest.

Nie wszystkich muszę tak samo lubić, nie z każdym muszę mieć to samo zdanie. Ale wszystkich powinienem tak samo traktować, każde zdanie powinno być przeze mnie uszanowane, nawet gdy jest całkowicie odmienne.

To, że osoby LGBT mnie nie przekonują, nie daje mi uprawnienia abym ich dyskryminował. Nie podobają mi się tatuaże, ale one nie świadczą o człowieku. Razi mnie notoryczne marudzenie w pracy, ale przecież nie wszystko muszę słuchać. Jesteśmy różni i nie musimy się zawsze tak samo rozumieć. Tego czy owego nie zrozumiem nigdy.

[Albertus]

Dyskryminacja może być potężnym środkiem powodującym ogromne spustoszenie wszędzie tam, gdzie jest stosowana. Uważam, że nie powinno dyskryminować się żadnej grupy ani poglądów, ponieważ zostaliśmy obdarowani wolną wolą za darmo, nie dając Bogu nic w zamian. A potrafimy lekką ręką ocenić kogoś, często dyskryminując go brutalnie bez większego powodu, zamiast poprostu miłować za to, jaki jest.

Nie wszystkich muszę tak samo lubić, nie z każdym muszę mieć to samo zdanie. Ale wszystkich powinienem tak samo traktować, każde zdanie powinno być przeze mnie uszanowane, nawet gdy jest całkowicie odmienne.

To, że osoby LGBT mnie nie przekonują, nie daje mi uprawnienia abym ich dyskryminował. Nie podobają mi się tatuaże, ale one nie świadczą o człowieku. Razi mnie notoryczne marudzenie w pracy, ale przecież nie wszystko muszę słuchać. Jesteśmy różni i nie musimy się zawsze tak samo rozumieć. Tego czy owego nie zrozumiem nigdy.

Ale co rozumiesz pod pojęciem dyskryminacji?