Ankieta: czy chcecie wprowadzenia zakazu dyskutowania na tematy polityczne, a jeśli tak, to w jakim zakresie?

[Dezerter]

Jak zwykle pewne osoby nie widzą swojej osobistej winy w tym, że niektóre osoby nie chcą pisać o polityce. Jak zwykle my jesteśmy świeci, a cała reszta to zło. Żenada.
Pewne osoby zrobiły z tamtego wątku szambo, i się dziwią, że komuś śmierdzi. Wystarczy nie zaglądać. A może by tak pisać inaczej i mniej napastliwie? Bo widzę tu wybielanie.
Ten wątek to tylko:oni, oni, oni i oni. Za to myyyyyy, jesteśmy ci dobrzy. Widzę tak już będzie zawsze.

Mam od początku tego forum mój podpis
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
Ciekawa zdaje się go nie zauważać pisząc

A może by tak pisać inaczej i mniej napastliwie?

a w zdaniu wcześniej pisze

Pewne osoby zrobiły z tamtego wątku szambo, i się dziwią, że komuś śmierdzi

... i to wcale nie jest napastliwie

Jutro o tej porze kroczymy głosowanie, więc ostatnia szansa by mieć wpływ i głos doradczy dla Administracji

[Albertus]

no przecież mówiłam -dać całą politykę w jeden dział i zakaz tam wejścia abi

A co to znaczy polityka? Możesz to jasno określić?

Czy na przykład dyskusja nad prawem do aborcji albo eutanazji to sprawa polityczna?

A to czy rząd nie podwyższa odpowiednio zasiłków dla niepełnosprawnych to dyskusja polityczna czy nie polityczna?

[kazik95]

Widzę że liberum vetu tu nie działa
Więc mam pytanie do adminów @Dezerter @Morkej @Praktyk @miłośniczka Faustyny
Czy możecie ukryć mi widoczność wątku "Komentarz aktualny"?

On mi się wyświetla na liście nowych postów a nie chcę go w ogóle widzieć.

Uważam że byłoby to świetne rozwiązanie. Ten kto naprawdę nie chce dyskutować na określone tematy mógłby sobie zablokować dostęp do tych tematów.

Ciekawe tylko czy byłoby to możliwe technicznie?

Cos słyszałem, że moderacja ma jakiś swój kanał tutaj, którego niemoderatorzy nie widzą. Może na tej zasadzie by się dało?

Dodano po 54 sekundach:
Chyba natomiast na.pewno można komuś zabronić pisania w jakimś dziale. I wtedy widzisz, ale nie możesz pisać.

[abi]

a kazik nie wiesz że tylko dez jest adminem
a te zielone ludki to moderatorzy

[Albertus]

Mam takie pytanie:

Mamy dział
Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale

I tam jest wątek o dyskryminacji w Polsce.

Czy to jest temat polityczny czy niepolityczny?

[Repart]

Najlepszym zakazem jest zakazanie sobie samemu czytania tematów, które mnie nie interesują a nawet irytują. Można przy tym potrenować swoją wolę i nawet tam nie zaglądać. Nie czytać. Przecież nie trzeba wszędzie wciskać swojego zdania.

[CiekawaXO]

Jak zwykle pewne osoby nie widzą swojej osobistej winy w tym, że niektóre osoby nie chcą pisać o polityce. Jak zwykle my jesteśmy świeci, a cała reszta to zło. Żenada.
Pewne osoby zrobiły z tamtego wątku szambo, i się dziwią, że komuś śmierdzi. Wystarczy nie zaglądać. A może by tak pisać inaczej i mniej napastliwie? Bo widzę tu wybielanie.
Ten wątek to tylko:oni, oni, oni i oni. Za to myyyyyy, jesteśmy ci dobrzy. Widzę tak już będzie zawsze.

Mam od początku tego forum mój podpis
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
Ciekawa zdaje się go nie zauważać pisząc

A może by tak pisać inaczej i mniej napastliwie?

a w zdaniu wcześniej pisze

Pewne osoby zrobiły z tamtego wątku szambo, i się dziwią, że komuś śmierdzi

... i to wcale nie jest napastliwie

Jutro o tej porze kroczymy głosowanie, więc ostatnia szansa by mieć wpływ i głos doradczy dla Administracji

To jak nie szambo, to czemu zamknąłeś wątek?

[Repart]

Mam takie pytanie:

Mamy dział
Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale

I tam jest wątek o dyskryminacji w Polsce.

Czy to jest temat polityczny czy niepolityczny?

Zapytaj o to w tamtym temacie. Może ktoś odpowie.

[kazik95]

a kazik nie wiesz że tylko dez jest adminem
a te zielone ludki to moderatorzy

Dokładnie tak.

Dodano po 2 minutach 42 sekundach:

Najlepszym zakazem jest zakazanie sobie samemu czytania tematów, które mnie nie interesują a nawet irytują. Można przy tym potrenować swoją wolę i nawet tam nie zaglądać. Nie czytać. Przecież nie trzeba wszędzie wciskać swojego zdania.

Wiesz co? Ja czytam forum tak, że klikam w zakładkę nowe posty i jadę po kolei to co jest czerwone, nowe.
Nie za bardzo analizuję w jakiej ścieżce jest dany wątek.
Dlatego nawet przez pomyłkę, albo z rozpędu, będę i tak klikał w wątku polityczne.

[Albertus]

Mam takie pytanie:

Mamy dział
Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale

I tam jest wątek o dyskryminacji w Polsce.

Czy to jest temat polityczny czy niepolityczny?

Zapytaj o to w tamtym temacie. Może ktoś odpowie.

Ale dlaczego miałbym pytać tam? Ja pytam tutaj bo tu dyskutujemy nad zakazem dyskusji na tematy polityczne. Aby o tym dyskutować trzeba rozeznać najpierw o czym tak naprawdę rozmawiamy i co to konkretnie znaczy "tematy polityczne".

[Repart]

Najlepszym zakazem jest zakazanie sobie samemu czytania tematów, które mnie nie interesują a nawet irytują. Można przy tym potrenować swoją wolę i nawet tam nie zaglądać. Nie czytać. Przecież nie trzeba wszędzie wciskać swojego zdania.

Wiesz co? Ja czytam forum tak, że klikam w zakładkę nowe posty i jadę po kolei to co jest czerwone, nowe.
Nie za bardzo analizuję w jakiej ścieżce jest dany wątek.
Dlatego nawet przez pomyłkę, albo z rozpędu, będę i tak klikał w wątku polityczne.

Też tak robię. Ale gdy mnie coś nie interesuje/gdy nie mam jeszcze swojego zdania/gdy mam swoje zdanie które już ktoś praktycznie idealnie wyraził/gdy nie mam czasu to nie wypowiadam się.

Dodano po 1 minucie 20 sekundach:

Mam takie pytanie:

Mamy dział
Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale

I tam jest wątek o dyskryminacji w Polsce.

Czy to jest temat polityczny czy niepolityczny?

Zapytaj o to w tamtym temacie. Może ktoś odpowie.

Ale dlaczego miałbym pytać tam? Ja pytam tutaj bo tu dyskutujemy nad zakazem dyskusji na tematy polityczne. Aby o tym dyskutować trzeba rozeznać najpierw o czym tak naprawdę rozmawiamy i co to konkretnie znaczy "tematy polityczne".

no właśnie. Tu o zakazie, a tam na ten temat. To pytaj tam, czego nie wiesz.

[Albertus]

Mam takie pytanie:

Mamy dział
Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale

I tam jest wątek o dyskryminacji w Polsce.

Czy to jest temat polityczny czy niepolityczny?

Zapytaj o to w tamtym temacie. Może ktoś odpowie.

Ale dlaczego miałbym pytać tam? Ja pytam tutaj bo tu dyskutujemy nad zakazem dyskusji na tematy polityczne. Aby o tym dyskutować trzeba rozeznać najpierw o czym tak naprawdę rozmawiamy i co to konkretnie znaczy "tematy polityczne".

no właśnie. Tu o zakazie, a tam na ten temat. To pytaj tam, czego nie wiesz.

Tam takie pytanie byłoby nie na temat bo nie dotyczyłoby zagadnienia dyskryminacji w Polsce . Tutaj jest na temat bo dotyczy zagadnienia dyskusji na tematy polityczne.

[Repart]

A kiedy tam byłoby na temat? Czy gdybyś wypowiedział się tam bez wzmianki o tym ile w tym polityki, to dałbyś radę coś tam napisać? Bo chyba dążysz do tego, żeby wszędzie szukać polityki.

[Albertus]

A kiedy tam byłoby na temat? Czy gdybyś wypowiedział się tam bez wzmianki o tym ile w tym polityki, to dałbyś radę coś tam napisać? Bo chyba dążysz do tego, żeby wszędzie szukać polityki.

Pytam czy taki temat jest polityczny czy nie.

To jest bardzo istotne w tej dyskusji bo pokazuje na przykładach o jakich rzeczach dyskusja byłaby zakazana gdyby taki zakaz wszedł.

Trzeba konkretnie bo takie ogólnikowe określenie - "tematy polityczne" pozwala każdemu sobie uznać że coś jest tematem politycznym według własnego widzimisię.

[Repart]

To odpowiadam, że póki co to obecnie najbardziej polityczny wątek na naszym forum. Można wprowadzić zakaz, można zostać przy tym jak jest. Niezależnie od wyboru - polityka jest bezlitosna i będzie przewijać się szczególnie tam, gdzie jej nie chcemy.