Łaska

[sądzony]

Wątek wydzielony - Dezerter

Szukanie w Duchu Świętym możesz zacząć rozumieć, jako szukanie przy pomocy łaski Ducha Świętego.
Czasem mówi się o robieniu czegoś w jakimś duchu czegoś. Szukanie w duchu Ducha Świętego może byłoby tu właściwsze.

Czego chcesz szukać gdy jesteś w Duchu Jezusa Chrystusa?

Duch Święty jest tam, gdzie zostało to napisane. Jeśli czytałeś Biblię i nie wiesz gdzie on jest, to prościej nikt już tego nie wyjaśni.
Pozostaje chyba tylko czytać Słowo Boże i prosić o zrozumienie.

To ma być odpowiedź?

Nie wiem kiedy wtedy byłem.

Nie do końca rozumiem tę odpowiedź.

Po prostu widzę jak się tu zachowujesz.

Rozumiem.

Z tego co mi wiadomo, to żeby móc liczyć na łaskę Ducha Świętego trzeba najpierw dojść do jak najpełniejszej zgody z Nim.
Bez tej zgody raczej nici z Jego łaski czy objawienia.

Z tego co słyszałem, czytałem Łaska Boża jest niezasłużona inaczej nie byłaby łaską.

[Marek_Piotrowski]

Czego chcesz szukać gdy jesteś w Duchu Jezusa Chrystusa?

Tylko wtedy chcesz szukać.

Z tego co mi wiadomo, to żeby móc liczyć na łaskę Ducha Świętego trzeba najpierw dojść do jak najpełniejszej zgody z Nim.
Bez tej zgody raczej nici z Jego łaski czy objawienia.

Z tego co słyszałem, czytałem Łaska Boża jest niezasłużona inaczej nie byłaby łaską.

Mniemanie, iż nic nie trzeba by Łaska była skuteczna to najczęstsze nieporozumienie w tej sprawie.

[sądzony]

Czego chcesz szukać gdy jesteś w Duchu Jezusa Chrystusa?

Tylko wtedy chcesz szukać.

Czego szukasz w Ojcu przez Chrystusa w Duchu?

Z tego co mi wiadomo, to żeby móc liczyć na łaskę Ducha Świętego trzeba najpierw dojść do jak najpełniejszej zgody z Nim.
Bez tej zgody raczej nici z Jego łaski czy objawienia.

Z tego co słyszałem, czytałem Łaska Boża jest niezasłużona inaczej nie byłaby łaską.

Mniemanie, iż nic nie trzeba by Łaska była skuteczna to najczęstsze nieporozumienie w tej sprawie.

Mniemanie, że ktoś pisze o czymś o czym ten ktoś nie pisze (w tym przypadku o synergii) będąc świadomym, że tak nie jest, jedynie po to by coś napisać i się zaznaczyć jest częstym błędem forumowiczów.

EDIT:
Chyba, że masz na myśli "bycie pod wpływem Ducha Świętego". Choć będąc pod jego wpływem wydaje mi się, że jest się bliżej, niż dalej, a chęć odnalezienia odpowiedzi zostaje wypełniona wiarą, która integruje nas z nieodgadnieniem Tajemnicy.

[Adam01]

Z tego co słyszałem, czytałem Łaska Boża jest niezasłużona inaczej nie byłaby łaską.

A myślałem, że rokujesz jakieś zrozumienie.
Nie jest moim celem dyskusja o tym, co napisałem.
U mnie to działa jakby coraz lepiej.
Nie chcesz z tego skorzystać, to Twoja sprawa i w przypadku pomyłki tylko Ty na tym stracisz.

[sądzony]

Z tego co słyszałem, czytałem Łaska Boża jest niezasłużona inaczej nie byłaby łaską.

A myślałem, że rokujesz jakieś zrozumienie.
Nie jest moim celem dyskusja o tym, co napisałem.
U mnie to działa jakby coraz lepiej.
Nie chcesz z tego skorzystać, to Twoja sprawa i w przypadku pomyłki tylko Ty na tym stracisz.

Jeżeli interesuje Cię Duch odsyłam do Słowa i tych, którzy zajmowali się głęboką duchowością.
Oczywiście ważne są również własne doświadczenia.

Co działa jakby lepiej u Ciebie?
Z czego mam skorzystać?

[Adam01]

Napisałem o łasce Ducha Świętego, nie o łasce Bożej.
Znasz cyfry i liczby, a nie zrozumiesz działania matematycznego dopóki ktoś go nie wytłumaczy.
Znasz słowa. Wytłumaczyłem ich działanie naprawdę bardzo prosto.
Nie rozumiesz ich działania bo nie chcesz, nie możesz lub nie jest Ci dane.
Nikt prościej raczej tego już nie wytłumaczy.
Nie sugerowałbym się tu raczej teologią, ponieważ rozmija się ona ze Słowem Bożym w zakresie dostąpienia jednej i drugiej łaski.

[sądzony]

Napisałem o łasce Ducha Świętego, nie o łasce Bożej.
Znasz cyfry i liczby, a nie zrozumiesz działania matematycznego dopóki ktoś go nie wytłumaczy.
Znasz słowa. Wytłumaczyłem ich działanie naprawdę bardzo prosto.
Nie rozumiesz ich działania bo nie chcesz, nie możesz lub nie jest Ci dane.
Nikt prościej raczej tego już nie wytłumaczy.
Nie sugerowałbym się tu raczej teologią, ponieważ rozmija się ona ze Słowem Bożym w zakresie dostąpienia jednej i drugiej łaski.

A ja myślałem, że Bóg to Trójjednia Ojca, Syna i Ducha
A tu widzisz można dostać łaskę od Trójjedynego Boga, a można tylko od jego "części" Ducha Świętego.

A może od początku... Czymże jest Ten Duch Święty?

[Dezerter]

Chłopaki widzę, że chcecie sobie pogadać, ale ja mam poważną wątpliwość, czy wy na temat wątku rozmawiacie - jeśli nie to wskażcie gdzie tą rozmowę przenieść?

[Andej]

A może od początku... Czymże jest Ten Duch Święty?

Jeśli już, to KIM? Jest Osobą, a nie rzeczą.

[sądzony]

Chłopaki widzę, że chcecie sobie pogadać, ale ja mam poważną wątpliwość, czy wy na temat wątku rozmawiacie - jeśli nie to wskażcie gdzie tą rozmowę przenieść?

Chwila, chwila. To co pisze @Adam01 firmuje swymi podziękowaniami @Marek_Piotrowski. Chciałbym wiedzieć czy łaskę możemy otrzymać od Boga lub od Ducha Świętego, który jest Bogiem. Interesuje mnie ten temat. Skoro Marek przytakuje, nikt nie zaprzecza to może choć Ty się wypowiedz.

Z góry dziękuję.

[Dezerter]

Załóż proszę wątek na ten temat a ja przeniosę całą dyskusje i wówczas się przyłączę

[sądzony]

Załóż proszę wątek na ten temat a ja przeniosę całą dyskusje i wówczas się przyłączę

Przecież to temat o Duchu Świętym

Edit: zresztą to chyba nie jest aż tak wielki dylemat.

[Dezerter]

Nie śledzę waszej offtopowej i kilkustronicowej rozmowy - zacytuj o co pytasz a się chętnie odniosę

[sądzony]

Nie śledzę waszej offtopowej i kilkustronicowej rozmowy - zacytuj o co pytasz a się chętnie odniosę

Nie będę Cię angażował. Masz więcej poważniejszych zajęć.
Chodziło mi jedynie to zdanie:

Napisałem o łasce Ducha Świętego, nie o łasce Bożej.

Moim zdaniem nie ma rozróżnienia pomiędzy łaską Boga, a Ducha Świętego, a tym bardziej w kontekście zasługi.

Ale jak pisałem nie jest to aż tak istotne.
Może po prostu nie zrozumiałem czlowieka.

[Dezerter]

Bożej jest po prostu ogólnie, a od Ducha jest konkretnie i szczegółowo, precyzyjnie, ze wskazaniem jednej z trzech Osób
chyba nie sądzisz , że Adam nie uważa Ducha za Boga, bo duża litera wskazuje, że uważa.
A Marka nie będę tłumaczył, on sam potrafi