Andej pisze: ↑2024-01-16, 09:48
Tek de Cart pisze: ↑2024-01-15, 23:38
Przykładowe ogłaszania:
- ogłaszamy panowanie Jezusa w naszym życiu
- ogłaszamy, że grzech nie ma już do nas dostępu
- ogłaszamy królestwo Boże w nas
Mi się to kojarzy z prośbami. Te "ogłoszenia" rozumiem jako:
- Jezu, ogarnij mnie i panuj na całym moim życiem
- Panie wyrzekam się grzechu i błagam abyś bronił mnie przed wszelkimi grzechami
- Boże, przyjdź Królestwo Twoje, bądź wola Twoja
albo np.
- Boże, jestem cały Twój
Bywa tak - i o takim pisałem w moim poście - jednak bywa i tak, jak pisze
@kazik95:
kazik95 pisze: ↑2024-01-16, 09:43
Najbardziej jaskrawy paradoks jest stanie w szpitalu wokół łóżka umierającego i ogłaszanie jego uzdrowienia.
Mam znajomych z tego kręgu chrześcijaństwa i ... to jest całkowicie odrębny od mojego sposób myślenia i przeżywania wiary. Jest to mi bardzo bardzo obce.
To się opiera na władzy, jaką rzekomo ma chrześcijanin "autonomicznie" - wręcz odwoływanie się do woli Bożej przy uzdrowieniu jest w tej optyce utożsamiane... z brakiem wiary:
„Pewna kobieta poprosiła o modlitwę, ponieważ już od czterdziestu lat modliła się bezskutecznie o uzdrowienie. Powiedziałam jej, że musi zmienić sposób, w jaki się modli. Zdenerwowało ją to, co usłyszała.
Było oczywiste, że istnieje jakaś przeszkoda, która uniemożliwia jej przyjęcie uzdrowienia. Zapytałam ją, jak się modli. Za każdym razem, kiedy prosiła o uzdrowienie, dodawała »jeśli taka jest Twoja wola«.
No cóż, to nie jest modlitwa wiary."/Maria Vadia, "Strzała w jego ręku"/
A skutek jest taki, jak relacjonował to ksiądz Jan Kaczkowski, dyrektor puckiego hospicjum p.w. świętego Ojca Pio (sam umarł w 2016 roku na chorobę nowotworową):
„Żona płacze, facet czuje się winny, że umiera, tylko nawiedzona wspólnota modlitewna, z księdzem na czele, czuje się wspaniale. Wyrzuciłem ich wszystkich(...)”.
I jeszcze jego komentarz:
" Denerwuję się, ilekroć widzę domorosłych księży uzdrowicieli, mistyków i egzorcystów, którzy jawnie dopuszczają się manipulacji psychologicznej. Jednym wydaje się, że mają moc dysponowania Bożą łaską, innym, że potrafią odczytać wolę Bożą dla danego człowieka, a jeszcze innym, że diabeł wyziera z każdego kąta i wszystko trzeba skrapiać wodą święconą. Wypełnienie kościoła osobami niestabilnymi emocjonalnie, które za wszelką cenę poszukują rozwiązania swojego problemu, a następnie manipulowanie ich emocjami, woła o pomstę do nieba".
(cytaty z ks. Kaczkowskiego za
https://deon.pl/wiara/ks-kaczkowski-wyr ... wna,748200 )
