teologicznie jest to dosyć trudny temat
ale jak chcecie więcej to proponuję np.
Przebóstwienie w perspektywie teologii i mistyki
SŁAWOMIR ZATWARDNICKI
https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/sz ... ienie-2015
tam jest więcej myśli na ten temat, zarówno Jana od Krzyża jak i Maksymiliana Kolbe, Faustyny i innych, np.
Reakcją na akcję Wcielenia będzie przebóstwienie: ludzie zjednoczeni z Bogoczłowiekiem i upodobnieni do niego stają się, można sparafrazować św. Maksymiliana Kolbe (1894-1941), człowiekobogami.
Natura ludzka okazuje się zdolna do tak głębokiego zjednoczenia z Bogiem, że ten może stać się uczestnikiem natury Boskiej (por. 2P 1,4), czy też — mówiąc językiem personalisty — przebóstwienie można widzieć jako „wosobienie” osoby człowieka w Osoby Boskie
Teologia wschodnia zwraca uwagę na uczestnictwo człowieka w naturze Bożej, które urzeczywistnia się właśnie przez Eucharystię oraz inne sakramenty, w których działa Duch Święty. Kongregacja Nauki Wiary w liście poświęconym medytacji chrześcijańskiej podkreśliła działanie Chrystusa w sakramentach, zwłaszcza w Eucharystii, w której dokonuje się „przedziwna wymiana” — cytuję: „Chrystus daje nam siebie, czyniąc nas uczestnikami swojej Boskiej natury, bez naruszania natury stworzenia, w której On sam uczestniczy przez Wcielenie”[49]. Papież Benedykt XVI widział w Eucharystii swego rodzaju „nuklearne roszczepienie” wnoszące do najskrytszego wnętrza człowieka radykalną przemianę, od której rozpoczyna się proces przebóstwienia całej rzeczywistości, czyli doprowadzenia jej do stanu, w którym Bóg stanie się wszystkim we wszystkich (por. 1Kor 15,26)
Katechizm Kościoła Katolickiego odwołuje się do sentencji św. Atanazego: „Istotnie, Syn Boży stał się człowiekiem, aby uczynić nas Bogiem”, i podtrzymuje tak mocno akcentowany przez Ojców Kościoła związek pomiędzy Wcieleniem a przebóstwieniem: „Słowo stało się ciałem, by uczynić nas »uczestnikami Boskiej natury« (2P 1,4)”[54]. Bóg, który stał się człowiekiem, umożliwił swoją łaską człowiekowi, by ten stał się tym, kim Bóg jest w swojej naturze[55]. Ta „współzależność pomiędzy humanizacją Boga a przebóstwieniem człowieka”[56] znajduje swoją podstawę w tajemnicy Narodzenia Pańskiego, kiedy to dokonuje się admirabile commercium (Ratzinger powie: „alchemia bytu”[57]): Słowo przyjmuje nasze człowieczeństwo, przez co natura ludzka zostaje wyniesiona do godności Bożej, a człowiek uzyskuje możliwość uczestniczenia w Bożej naturze Słowa
jak „wcielenie Boga dokonuje się przez umiłowanie człowieka”, tak „przebóstwienie człowieka dokonuje się przez umiłowanie Boga” (św. Maksym) przy czym ludzka miłość zostaje wyniesiona na poziom miłości Bożej, by kochać odpowiednio.