pytam bo twierdzisz ze masz problem z deklarujacymi sie jako wierzacy. Wiec dopytuje, bo czesto jest tak ze to ktos z nami ma problem a to co odbieramy jako zrodło problemu jest tylko reakcja na problem powodowany przez nas. Weryfikowałes to jakoś ?kazik95 pisze: ↑2024-02-14, 22:13uświadom mnie, bo widzę że bardzo tego chcesz.Gzresznik Upadający pisze: ↑2024-02-14, 22:04ci deklarujacy tez maja z tobą problem ? wiesz może czemu ?kazik95 pisze: ↑2024-02-14, 21:22 Nosiłem kiedyś pentagram, czytałem biblię szatana, czytałem okultystów...
Jakoś mnie to ani nie opętało ani nic.
Nasłuchałem się różnych opowieści o duchach u nas na wsi. Sam nigdy ich nie doświadczyłem.
Prawdziwe problemy napotkałem w normalnym tym życiu, relacjach z żywymi ludźmi.
I to głównie z ludźmi deklarujacymi sie jako wierzący.
Dlatego mocno powątpiewam w te opowieści o szatanach, demonach, opetaniach,
ale też i w wiele uzdrowień.
Demoniczne nazwy
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3471
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 159 times
- Been thanked: 361 times
Re: Demoniczne nazwy
- kazik95
- Biegły forumowicz
- Posty: 1807
- Rejestracja: 20 lis 2023
- Has thanked: 463 times
- Been thanked: 224 times
Re: Demoniczne nazwy
Dziękuję wujku dobra radaGzresznik Upadający pisze: ↑2024-02-14, 22:34pytam bo twierdzisz ze masz problem z deklarujacymi sie jako wierzacy. Wiec dopytuje, bo czesto jest tak ze to ktos z nami ma problem a to co odbieramy jako zrodło problemu jest tylko reakcja na problem powodowany przez nas. Weryfikowałes to jakoś ?kazik95 pisze: ↑2024-02-14, 22:13uświadom mnie, bo widzę że bardzo tego chcesz.Gzresznik Upadający pisze: ↑2024-02-14, 22:04ci deklarujacy tez maja z tobą problem ? wiesz może czemu ?kazik95 pisze: ↑2024-02-14, 21:22 Nosiłem kiedyś pentagram, czytałem biblię szatana, czytałem okultystów...
Jakoś mnie to ani nie opętało ani nic.
Nasłuchałem się różnych opowieści o duchach u nas na wsi. Sam nigdy ich nie doświadczyłem.
Prawdziwe problemy napotkałem w normalnym tym życiu, relacjach z żywymi ludźmi.
I to głównie z ludźmi deklarujacymi sie jako wierzący.
Dlatego mocno powątpiewam w te opowieści o szatanach, demonach, opetaniach,
ale też i w wiele uzdrowień.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]
[Jezus - Kazanie na Górze]
-
- Elitarny komentator
- Posty: 3471
- Rejestracja: 21 cze 2021
- Has thanked: 159 times
- Been thanked: 361 times
Re: Demoniczne nazwy
musisz sam dojść do tego dlaczego masz problem z lidzmi ktorych nazywasz "okreslajacych sie jako wierzacy "
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13806
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Demoniczne nazwy
Osobiście uważam, że zły jest najbardziej groźny tam gdzie go nie widać, gdzie nie spodziewamy się jego obecności, a nawet widzimy tam "dobro", gdy "Szatan ukazuje się duszy jako anioł światłości." E. Stein.Marek_Piotrowski pisze: ↑2024-02-14, 20:58 Jeśli komuś się wydaje, że diabeł jest mniej groźny od Hitlera, to się grubo myli.
Nie trzeba chyba być egzorcystą, by dostrzec działania złego w ideach Hitlera i przybocznych.
Dodano po 3 minutach 27 sekundach:
Czyli póki nie wydrapię z nadgarstka tatuażu krzyża znakiem tego że nie jestem opętanyGzresznik Upadający pisze: ↑2024-02-14, 22:04 z ciekawosci i dla twojej ciekawosci nikt z tych o których wiem przez co przeszli nie był zbytnim miłosnikiem obrazow świetych ani krzyzyków. Raczej w druga stronę
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Demoniczne nazwy
... albo ocieplany?
Np. Szatan z siódmej klasy albo Przyjaciel wesołego diabła (Kornel Makuszyński)?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19130
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 4643 times
- Kontakt:
Re: Demoniczne nazwy
To jest w stylu gadania palacza "a u nas we wsi był taki, co palił dwie paczki dziennie i dożył, panie, 90 lat".
Dodano po 1 minucie 26 sekundach:
Jak to ma się do stwierdzenia, że zły jest groźny tam, gdzie go nie widać? Akurat w działaniach nazizmu było widac...sądzony pisze: ↑2024-02-15, 08:24Osobiście uważam, że zły jest najbardziej groźny tam gdzie go nie widać, gdzie nie spodziewamy się jego obecności, a nawet widzimy tam "dobro", gdy "Szatan ukazuje się duszy jako anioł światłości." E. Stein.Marek_Piotrowski pisze: ↑2024-02-14, 20:58 Jeśli komuś się wydaje, że diabeł jest mniej groźny od Hitlera, to się grubo myli.
Nie trzeba chyba być egzorcystą, by dostrzec działania złego w ideach Hitlera i przybocznych.
Dodano po 1 minucie 11 sekundach:
Niestety, te tytuły też mnie odrzucają. Nie dlatego bym się bał, że coś się stanie - po prostu brzydzę się wszystkim, co diabelskie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13806
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Demoniczne nazwy
Dodano po 10 minutach 47 sekundach:
Wydaje mi się, że może to być swego rodzaju auto usprawiedliwienie. Skoro nie jestem nazistą nie mam nic wspólnego z szatanem. Przecież to nie jest tak, że jak odsunę od siebie pentagramy to zły się do mnie nie zbliży. To myślenie magiczne.Marek_Piotrowski pisze: ↑2024-02-15, 09:30 Jak to ma się do stwierdzenia, że zły jest groźny tam, gdzie go nie widać? Akurat w działaniach nazizmu było widac...
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19130
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2635 times
- Been thanked: 4643 times
- Kontakt:
Re: Demoniczne nazwy
W tę stronę tak. Ale odwrotnie....
Jeśli identyfikuję się symbolami szatańskimi, to szanse na "zbliżenie" z szatanem rosną. Bo wytwarzane jest przyjazne dla niego środowisko i nastawienie. Trzymając się analogii z nazizmem: dużo łatwiej przekonać do jego haseł młodzieńców, którzy noszą na skórzanych kurtkach jego emblematy, prawda?
I druga sytuacja: załóżmy sytuację, iż szatan ma w nas swoje wpływy i chcemy się ich pozbyć. Nie mam wątpliwości, że - choć to nie najważniejsze (a na pewno nie wystarczające) - to nie będzie to możliwe bez pozbycia się emblematów szatańskich.
A poza wszystkim: po prostu, jako chrześcijanin, brzydzę się wszystkim, co ma związek z szatanem. Nawet w "śmieszny" sposób.
- kazik95
- Biegły forumowicz
- Posty: 1807
- Rejestracja: 20 lis 2023
- Has thanked: 463 times
- Been thanked: 224 times
Re: Demoniczne nazwy
Chyba mnie jakiś "demon szkoły" męczy.
Śniło mi się dzisiaj, że byłem na studiach i nie zaliczyłem przedmiotu.
Śniło mi się dzisiaj, że byłem na studiach i nie zaliczyłem przedmiotu.
Ostatnio zmieniony 2024-02-15, 13:52 przez kazik95, łącznie zmieniany 3 razy.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]
[Jezus - Kazanie na Górze]
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13806
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Demoniczne nazwy
To wszystko prawda. Nie znam się na demonologii, jednakże wydaje mi się, zły trzyma za twarz wykorzystując bardziej prozaiczne rzeczy typu: alkohol, papierosy, wyścig szczurów, seks, przyjemność, egoizm, władzę, media ... to co ogólnie rzecz biorąc promowane jest jako pozytywne. Wydaje mi się, że zły działa powolutku, konsekwentnie i podstępnie często niezauważony. Gdybym był złym wolałbym zwieźć miliardy niż opętać setki.Marek_Piotrowski pisze: ↑2024-02-15, 12:53W tę stronę tak. Ale odwrotnie....
Jeśli identyfikuję się symbolami szatańskimi, to szanse na "zbliżenie" z szatanem rosną. Bo wytwarzane jest przyjazne dla niego środowisko i nastawienie. Trzymając się analogii z nazizmem: dużo łatwiej przekonać do jego haseł młodzieńców, którzy noszą na skórzanych kurtkach jego emblematy, prawda?
I druga sytuacja: załóżmy sytuację, iż szatan ma w nas swoje wpływy i chcemy się ich pozbyć. Nie mam wątpliwości, że - choć to nie najważniejsze (a na pewno nie wystarczające) - to nie będzie to możliwe bez pozbycia się emblematów szatańskich.
A poza wszystkim: po prostu, jako chrześcijanin, brzydzę się wszystkim, co ma związek z szatanem. Nawet w "śmieszny" sposób.
Dodano po 41 sekundach:
Też miewam podobne sny.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20