Demoniczne nazwy

[Bez_Pomysłu]

Moja mama uświadomiła mi, że nazwa mojego laptopa (lenovo legion) nawiązuje do diabła. Gdy kupowałem go ponad 2 lata temu, to o tym nie wiedziałem, nawet nie zwróciłem uwagi, że znak w literze "o" przypomina rogi.
Przeraziło mnie to i wiem co mam zrobić. Wyrzucić go? Zakup nowego byłby kosztowny.
Czy to jest racjonalne? Jestem skrupulantem i to kolejny cios w moje skrzywione sumienie.

[konserwa]

Czy naprawde Twoj komputer jest demonem? Co ma piernik do wiatraka?
Czy legiony polskie we Wloszech ( w czasie zaborow ) skladaly sie z demonow?
Najlepiej - jesli trwozy Cie maszyna elektroniczna - wez ja z soba do kosciola przed Najswietszy Sakrament i ofiaruj w modlitwie na chwale Bogu , a woczas zaden diabel Cie nie przerazi.
Zaufaj!

[Tek de Cart]

Przy okazji kolędy nich Ci go ksiądz poświęci
A legion to nazwa przede wszystkim jednostki wojskowej w cesarstwie rzymskim, to że raz w Piśmie Świętym zły duch powiedział o sobie że na imię mu Legion (bo było ich - złych duchów - wielu w opętanym), nie znaczy że każde użycie tego słowa to wzywanie złego ducha.

[Gzresznik Upadający]

to kółko w O to bardziej z mercedesem ma sie kojarzyc a odwrócili by Daimler Benz ich z butami nie zeżarl.
to laptop gamingowy wiec miejmy nadzieje ze za bardo go w tym zakresie nie meczysz bo tu bym szatana widział.

[kazik95]

Co do legionu rzymskiego to fajna mapka:

[kazik95]

Aczkolwiek dla laptopa nazwa "legion" raczej ma kojarzyc się z "demonem szybkości" albo "demonem mocy" i jak znam ten biznes to raczej bliżej mu do demona niż do legionu rzymskiego

[skruszycsie]

Trochę późno piszę, ale jeśli nie masz teraz możliwości kupienia nowego laptopa to po prostu zaklej nazwę. A jeśli logo pojawia się też na ekranie to staraj się nie patrzeć podczas włączania lub zmień tapetę. Sprzedawać też lepiej nie, bo wtedy ktoś inny będzie go miał, a jak już chcesz go wyrzucać to poczekaj aż się zużyje. Pieniądze są też potrzebne na inne ważne rzeczy, więc na razie zakup nowego chyba lepiej sobie darować

[kazik95]

W sumie racja. zawsze można wydłubać nazwę albo zakleić innym znaczkiem. Na przykład rybką

[Gzresznik Upadający]

Ja bym tak nie szydzil z czyichś zachowań

[sądzony]

Ja mam TEUFEL ULTIMA 20 Kombo
https://teufelaudio.pl/ultima-20-kombo- ... 2pEALw_wcB

Gra na nim "Owca", kard. G. Ryś, ks. dr G. Strzelczyk ... stereo nie moduluje głosu i (mam nadzieję) nie przekręca zdań

[Marek_Piotrowski]

Legion to raczej żadna demoniczna nazwa. Ale sam problem istnieje: ja na przykład mam opory wobec zakupu towarów, których logo jawnie nawiązuje do szatana. Na przykład:


Zniesmacza mnie też przebieranie dzieci - nawet na bal maskowy - np. za diabły:


Rodzice z pewnością nie przebraliby swojej pociechy np. za Rudolfa Hoessa (w "pocieszny" strój komendanta KL Auschwitz-Birkenau) - a przecież szatan, którego wizerunek "oswaja się" takim kostiumem, to ktoś zdecydowanie gorszy niż ten nazista...

Dlatego duży szacun do Wojciecha Amaro, który po nawróceniu stwierdził, że nie może już prowadzić programu "Piekielna kuchnia"
https://plus.gazetakrakowska.pl/z-pieki ... r/11868590

[kazik95]

Może ludzie podskórnie czują, że koncepcja "diabłów z rogami i widłami" jest po prostu śmieszna.

[AdamS.]

Moja mama uświadomiła mi, że nazwa mojego laptopa (lenovo legion) nawiązuje do diabła. Gdy kupowałem go ponad 2 lata temu, to o tym nie wiedziałem, nawet nie zwróciłem uwagi, że znak w literze "o" przypomina rogi.

Rozumiem Twoje skrupuły, ale pragnąłbym je rozwiać. To wyłącznie od Ciebie zależy, czy Twój laptop będzie służył złu czy dobru, więc diabeł nie tkwi w żadnym logo, tylko w naszych intencjach. Po drugie rogi nie muszą oznaczać diabła - pierwsze wizerunki i rzeźby Mojżesza były wyposażone w rogi (pamiętam taki posąg z Watykanu) - bo rogi były wyrazem mocy (zarówno dobrej, jak i złej). To tylko ludowa mitologia wyposażyła w rogi diabła, który w istocie może przyjmować postać bardzo świątobliwą.

[Marek_Piotrowski]

Zgadzam się z Twoimi tezami @AdamS. , choć raczej egzegeza o rogach jako "wyrazie mocy" jest kontrowersyjna.

Z tymi rogami Mojżesza to zabawna historia. We fragmencie Biblii Wj 34, 29, gdzie Mojżesz wraca z góry Synaj z promieniującą twarzą, jest słowo qaran, które może oznaczać "promienieć" ale także "wypuszczać rogi" czy "być rogatym" (w tym znaczeniu zostało uzyte w Ps 69,32 ("Milsze to Bogu niźli bawół , niż cielec , co ma rogi i racice").
Nie wiadomo dlaczego tłumaczący św. Hieronim wybrał to drugie znaczenie

Autorzy, którzy tłumaczyli z Wulgaty (bo była ona "tłumaczeniem referencyjnym") powielali ten błąd (np. ks. Wujek „A gdy schodził Mojżesz z góry Synaj, trzymał dwie tablice świadectwa, a nie wiedział, że twarz jego była rogata z społeczności mowy Pańskiej”).

Śmieszna pomyłka miała daleki zasięg - nie tylko w sztuce, ale i w daleko idących wnioskach autorów antychrześcijańskich (również bazujących na tym błędnym przekładzie). Np. Kosidowski, kreujący się na znawcę Biblii i naukowca, jeszcze w okresie komunizmu pisał:
"Przypomnijmy tu wypadek, kiedy Mojżesz zakrywa sobie oblicze zasłoną, a na znak świętości pojawiają się na jego głowie rogi. Otóż kapłani egipscy w uroczystym momencie obrzędu religijnego w świątyni lub też podczas ogłaszania wyroczni zasłaniali sobie twarz welonem. Natomiast rogi to szczątkowa reminiscencja egipskiego kultu byka Apisa, który, jak świadczy epizod ze złotym cielcem, pozostawił w duszy Izraelitów głębokie ślady. Miało to ten skutek, że rogi pozostały dla nich symbolem świętości. Rogaty Mojżesz w opowieści biblijnej to pomazaniec, opromieniony blaskiem tajemnicy boskiej."/Opowieści biblijne/

[kazik95]

Wydaje mi się jednak, że rogi mają swoją biblijną - hebrajską symbolikę.
"Mały róg" itd

https://www.blueletterbible.org/lexicon ... v/wlc/0-1/