Leżenie krzyżem jako forma modlitwy

[Arek]

Czasem zdarza mi się taka forma modlitwy. Jest to dla mnie dość podniosła forma, odczuwam większe zjednoczenie z Chrystusem co wypełnia mnie większą gorliwością w modlitwie. Czy ktoś z Was w taki sposób się modli?

[sądzony]

Ja czasem modlę się leżąc. Na przykład przed zaśnięciem lub po przebudzeniu. Nigdy jednak krzyżem na podłodze. Nawet chyba nie miałbym się gdzie rozłożyć.

[greg77]

Czasem zdarza mi się taka forma modlitwy. Jest to dla mnie dość podniosła forma, odczuwam większe zjednoczenie z Chrystusem co wypełnia mnie większą gorliwością w modlitwie. Czy ktoś z Was w taki sposób się modli?

Jeżeli ktoś modli się leżąc krzyżem w zaciszu domowym,to mogę to zrozumieć.Natomiast jeżeli leży w miejscu publicznym (najczęściej Kościół) to kojarzy mi się to osobiście z "pokazówką". Jakoś bardziej przemawiają do mnie słowa Jezusa

5 Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. 6 Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

[Lwica]

Czasem zdarza mi się taka forma modlitwy. Jest to dla mnie dość podniosła forma, odczuwam większe zjednoczenie z Chrystusem co wypełnia mnie większą gorliwością w modlitwie. Czy ktoś z Was w taki sposób się modli?

Jeżeli ktoś modli się leżąc krzyżem w zaciszu domowym,to mogę to zrozumieć.Natomiast jeżeli leży w miejscu publicznym (najczęściej Kościół) to kojarzy mi się to osobiście z "pokazówką". Jakoś bardziej przemawiają do mnie słowa Jezusa

5 Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. 6 Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

No nie zgodzę się. Leżą często przed Najświętszym Sakramentem w kaplicy. Nie masz do Niego dostępu we własnym zaciszu domowym.
Taka postawa jest uniżeniem się, a nie "pokazówką".

[Arek]

Czasem zdarza mi się taka forma modlitwy. Jest to dla mnie dość podniosła forma, odczuwam większe zjednoczenie z Chrystusem co wypełnia mnie większą gorliwością w modlitwie. Czy ktoś z Was w taki sposób się modli?

Jeżeli ktoś modli się leżąc krzyżem w zaciszu domowym,to mogę to zrozumieć.Natomiast jeżeli leży w miejscu publicznym (najczęściej Kościół) to kojarzy mi się to osobiście z "pokazówką". Jakoś bardziej przemawiają do mnie słowa Jezusa

5 Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. 6 Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

Mam swoje doświadczenia z tym związane. Dziś zdaję sobie sprawę, że taka forma modlitwy i przynależności do Chrystusa może dla wielu być "gorsząca". Preferuję izdebkę z zamkniętymi drzwiami.

[abi]

zapewne gdybym leżała w kościele w głównej nawie, bardziej byłabym zestresowana skupieniem na sobie uwagi innych wiernych, niż zajęta modlitwą

Dodano po 3 minutach 3 sekundach:
ps jak się trzyma wtedy twarz ? nosem do dołu?

[Arek]

Policzkiem do podłogi. Oczy zamknięte i pełne skupienie jakie jest w danym momencie możliwe w kontemplacji na jednoczeniu się z Chrystusem. Naprawdę dość spore przeżycie duchowe. Zachęcam. Tak sam na sam z Chrystusem w ciszy i w myśli z obrazem Chrystusa na Krzyżu.

[sądzony]

"Modlitwa uniżenia – leżenie krzyżem

Myślę, że niewielu z nas słyszało o tej modlitwie. A wielka szkoda, gdyż jest to modlitwa szczególna.
Leżenie krzyżem czyli rzucenie się twarzą na ziemię, zwane także prostacją znane było w Starym Testamencie (Rdz 17,3; Pwt 9,18; 1Krl 8,54; Joz 5,15) i jest znakiem najgłębszej adoracji oraz pokuty.

Jest to modlitwa, która usuwa konsekwencje, skutki naszych grzechów poprzez całkowite uniżenie w żalu za grzechy i skrusze serca i pokucie.
Wielkim propagatorem tej modlitwy jest ks. Dominik Chmielewski,..."

http://parafiaoleksin.pl/wydarzenia/mod ... a-duchowa/

Nie lubię Chmielewskiego, a już takich wrzutów "Ks. Dominik Chmielewski: Nieprawdopodobnie skuteczna modlitwa" - to w ogóle.
A coś wysiada? Plecy raczej nie bolą?

[abi]

preferujesz umartwianie.
ja z lat wyjazdów na rekolekcje najmilej wspominam gdy siedziałam przed tabernakulum na podłodze, plecami oparłam się o ścianę wyjściowa, nogi podciągnięte, różaniec...bardzo dobrze mi się wtedy modliło

[Lwica]

zapewne gdybym leżała w kościele w głównej nawie, bardziej byłabym zestresowana skupieniem na sobie uwagi innych wiernych, niż zajęta modlitwą

Dodano po 3 minutach 3 sekundach:
ps jak się trzyma wtedy twarz ? nosem do dołu?

Jak czujesz potrzebę takiej modlitwy, to padasz i modlisz się, a nie zastanawiasz czy będą patrzeć i w ogóle nie skupiasz na modlitwie
Poza tym jak pisałam - w kaplicy przed Najświętszym Sakramentem najlepiej, a jak nie, to w kościele z pół godziny przed mszą, jak nie ma nikogo jeszcze.

Tutaj z drugiej strony dopowiem, że na Jasnej Górze np. widziałam taką sytuację, że Pani ze swoimi dwiema siatkami położyła się zajmując 1/3 przejścia. Ludzie idą na mszę musieli ją omijać bo inni jeszcze stali po bokach. Ja chyba byłam bardziej zestresowana czy ktoś za chwilę jej nie nadepnie

Ja z kolei od ponad tygodnia uwielbiam pół godziny klęczeć na posadzce przed Najświętszym Sakramentem. Nie przyszlo mi nawet do głowy, że ktos uzna to za popisywanie się. Ja tego potrzebuję, czuję, że pełniej się modlę i pokazuję szacunek, sama czuję się z tym lepiej. A resztę czasu już albo siedzę w ławce albo na klęczniku.

[kazik95]

zapewne gdybym leżała w kościele w głównej nawie, bardziej byłabym zestresowana skupieniem na sobie uwagi innych wiernych, niż zajęta modlitwą

Ja dokładnie tak samo.
Publiczne klęczenie, leżenie krzyżem itd
Nawet jak sam kiedyś leżałem krzyżem w domu to czułem się dziwnie. Spróbowałem raz czy dwa i zrezygnowałem.

Preferuję po prostu zwracanie się do Boga. Bez jakichś szczególnych zewnętrznych form.

Ręce wzniesione do góry też mnie rozpraszają.

[abi]

nie, no ...klęczeć mogę
nie czuje wtedy że wszyscy się mogą gapić
masa ludzi klęczy, to nic szokującego

[Arek]

Kiedyś widziałem modlącą się zakonnicę w Kościele w pozycji takiej jak czynią to modlący się wyznawcy Islamu.

[kazik95]

nie, no ...klęczeć mogę
nie czuje wtedy że wszyscy się mogą gapić
masa ludzi klęczy, to nic szokującego

no tak, klęczenie w grupie mnie nie rozprasza.
Miałem na myśli klęczenie gdzieś w centrum kościoła.

Jak mój ojciec zmarł i klęczałem za trumną w kościele to czułem oczy wszystkich na sobie.

[abi]

mogę klęczeć gdziekolwiek
na procesji Bożego ciała klękacie? prawie wszyscy kucają