Podniecenie

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Chrześcijanin
Początkujący
Początkujący
Posty: 54
Rejestracja: 14 lut 2023
Has thanked: 38 times
Been thanked: 2 times

Podniecenie

Post autor: Chrześcijanin » 2024-01-23, 21:54

Dziś poczułem podniecenie. Nie chciałem go poczuc, ale no poczulem i robiłem rzeczy, których nie powinienem robić.
Nie doszło do masturbacji, ani wytrysku, ale bawiłem się sami wiecie czym. Nie mialem żadnych nieczystych myśli. Czy był to grzech?

Awatar użytkownika
Bruszkat
Bywalec
Bywalec
Posty: 104
Rejestracja: 23 sty 2024
Ostrzeżenia: 1
Has thanked: 7 times
Been thanked: 13 times

Re: Podniecenie

Post autor: Bruszkat » 2024-01-24, 03:29

Nie. Seks jest zdrowy. Z wieloma ludźmi, bez zahamowań. Po to jesteśmy stworzeni. "Grzechem" są zahamowania jak już, bo tamują przepływ witalności.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1421
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 549 times
Been thanked: 787 times

Re: Podniecenie

Post autor: AdamS. » 2024-01-24, 08:56

Bruszkat pisze: 2024-01-24, 03:29 Nie. Seks jest zdrowy. Z wieloma ludźmi, bez zahamowań. Po to jesteśmy stworzeni. "Grzechem" są zahamowania jak już, bo tamują przepływ witalności.
Rzadko ujmuję rzeczy dosadnie, ale tu muszę: głupoty wypisujesz! Spójrz na tych wszystkich, którzy poszli za tym światem - czy nie widzisz ich zgorzknienia i nerwowego rozbiegania, wielokrotnych rozwodów, rozbitych rodzin, wreszcie zbrodni i wszechogarniającego mroku? To własnie są owoce ślepego podążania za cielesną przyjemnością. Szatan działa tu jak sprawny diler - pierwsze działki zawsze są za darmo!
Chrześcijanin pisze: 2024-01-23, 21:54 Dziś poczułem podniecenie. Nie chciałem go poczuc, ale no poczulem i robiłem rzeczy, których nie powinienem robić. Nie doszło do masturbacji, ani wytrysku
Czy to jest grzech, może Ci powiedzieć wyłącznie Twoje sumienie i spowiednik. Osobiście radziłbym tylko nie podchodzić do tego tak formalistycznie i fizjologicznie (czy grzechem jest wzwód czy wytrysk), bo to prowadzić może tylko do nerwicy i jakiegoś absurdu. U młodych chłopców dochodzi do mimowolnych wytrysków nocnych i to jest tylko fizjologia. Sam dotyk też nie musi być grzechem, nawet jeśli sprawia przyjemność - grzechem jest podążanie za nim i przyzwolenie na usidlenie własnej woli.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Podniecenie

Post autor: Dezerter » 2024-01-24, 21:59

Bruszkat pisze: 2024-01-24, 03:29 Nie. Seks jest zdrowy. Z wieloma ludźmi, bez zahamowań. (...)
O o Syfilisie słyszałeś, a o AIDS, a o innych chorobach przenoszonych droga płciową przez przygodne kontakty seksualne ?
- powodzenia na twojej chorej drodze życia, ale nigdy więcej nie namawiaj na tym forum innych do zachowań niechrześcijańskich

Dodano po 18 minutach 20 sekundach:
Chrześcijanin pisze: 2024-01-23, 21:54 Dziś poczułem podniecenie. Nie chciałem go poczuc, ale no poczulem i robiłem rzeczy, których nie powinienem robić.
Nie doszło do masturbacji, ani wytrysku, ale bawiłem się sami wiecie czym. Nie mialem żadnych nieczystych myśli. Czy był to grzech?
Tesli piszesz, że robiłeś rzeczy, których nie powinieneś robić, to zauważ, że sam się jakoś podsumowałeś i odpowiedziałeś
Grzesz jest tam gdzie zostało wyrządzone zło. Na przyszłość nie myśl czy to grzech, czy nie (chyba, że Kościół jasno się wypowiedział) tylko pomyśl, czy to co zrobiłeś było złe, złem czy nie?
Ja bym poczekał do pierwszego piątku, jeśli nie masz nic pilniejszego do wyznania.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Podniecenie

Post autor: kazik95 » 2024-01-24, 22:23

Chrześcijanin pisze: 2024-01-23, 21:54 Dziś poczułem podniecenie. Nie chciałem go poczuc, ale no poczulem ....
Dziękuj Bogu, że to czujesz. To znaczy że Twój organizm jest zdrowy. Alleluja!
Kiedyś, najprawdopodobniej będziesz tego daru potrzebował użyć. Przyda się :-bd

Gdybyś nie odczuwał w ogóle podniecenia, wtedy byłby powód do zmartwienia.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Podniecenie

Post autor: Andej » 2024-01-25, 10:15

kazik95 pisze: 2024-01-24, 22:23
Chrześcijanin pisze: 2024-01-23, 21:54 Dziś poczułem podniecenie. Nie chciałem go poczuc, ale no poczulem ....
Dziękuj Bogu, że to czujesz. To znaczy że Twój organizm jest zdrowy. Alleluja!
Zazdroszczę. Nie czuję podniecenia. Kiedyś podniecała mnie perspektywa wyjazdu, spotkania z kimś, dobra zabawa. Zawsze podniecały mnie wakacje, ferie. Podniecenie jest wspaniałym stanem pobudzenia nerwowego. Rodzaj euforii oczekiwania. Teraz podnieca mnie tylko myśl o zbawieniu. Ale zawiera radość połączona z niepewnością. Nadzieję z obawą. Strach przed czyśćcem. To już nie taka dziecinne beztroskie podniecenie tym, co ma nastąpić.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Podniecenie

Post autor: kazik95 » 2024-01-25, 10:46

Andej pisze: 2024-01-25, 10:15
kazik95 pisze: 2024-01-24, 22:23
Chrześcijanin pisze: 2024-01-23, 21:54 Dziś poczułem podniecenie. Nie chciałem go poczuc, ale no poczulem ....
Dziękuj Bogu, że to czujesz. To znaczy że Twój organizm jest zdrowy. Alleluja!
Zazdroszczę. Nie czuję podniecenia. Kiedyś podniecała mnie perspektywa wyjazdu, spotkania z kimś, dobra zabawa. Zawsze podniecały mnie wakacje, ferie. Podniecenie jest wspaniałym stanem pobudzenia nerwowego. Rodzaj euforii oczekiwania. Teraz podnieca mnie tylko myśl o zbawieniu. Ale zawiera radość połączona z niepewnością. Nadzieję z obawą. Strach przed czyśćcem. To już nie taka dziecinne beztroskie podniecenie tym, co ma nastąpić.
Starość nie radość ;)
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Podniecenie

Post autor: Andej » 2024-01-25, 14:07

kazik95 pisze: 2024-01-25, 10:46 Starość nie radość
Skoro wiesz o tym...
Bo mi się wydaje, że więcej jest spraw, za które mogę (i czynię to) Bogu dziękować, niż tych, na które się skarżę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Bruszkat
Bywalec
Bywalec
Posty: 104
Rejestracja: 23 sty 2024
Ostrzeżenia: 1
Has thanked: 7 times
Been thanked: 13 times

Re: Podniecenie

Post autor: Bruszkat » 2024-02-09, 01:43

AdamS. pisze: 2024-01-24, 08:56
Bruszkat pisze: 2024-01-24, 03:29 Nie. Seks jest zdrowy. Z wieloma ludźmi, bez zahamowań. Po to jesteśmy stworzeni. "Grzechem" są zahamowania jak już, bo tamują przepływ witalności.
Rzadko ujmuję rzeczy dosadnie, ale tu muszę: głupoty wypisujesz! Spójrz na tych wszystkich, którzy poszli za tym światem - czy nie widzisz ich zgorzknienia i nerwowego rozbiegania, wielokrotnych rozwodów, rozbitych rodzin, wreszcie zbrodni i wszechogarniającego mroku? To własnie są owoce ślepego podążania za cielesną przyjemnością. Szatan działa tu jak sprawny diler - pierwsze działki zawsze są za darmo!
Nie zgadzam się z Twoim poglądem, bo negatywne symptomy, które wymieniasz, mogą mieć inne przyczyny, inne niż swobodne uleganie popędowi seksualnemu. To, że stoi za tym wszystkim właśnie niewstrzemięźliwość, jest tylko Twoim poglądem.

Nie jestem kimś, kto chodzi praktycznie bez spodni, jak mi się zarzuca wyżej. Wręcz przeciwnie, jestem osobą w ogóle niewspółżyjącą, jednak u mnie wynika to z głębokich zahamowań psychologicznej natury, a nie z powściągania swej ludzkiej natury w imię posłuszeństwa kościelnym restrykcjom.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Podniecenie

Post autor: Andej » 2024-02-09, 08:43

Dziwi mnie to, że wszyscy kojarzycie podniecenia z seksem. Czy na prawdę wszyscy macie obsesję na punkcie seksu? Czy nie potraficie o czymś innym myśleć?
Czy na prawdę nic was nie podnieca poza seksem? Ani trochę nie podnieca was perspektywa fantastycznego wyjazdu na urlop czy wakacje? Albo gra komputerowa? Smaczne jedzenie? Zupełnie obojętnie traktujecie wszystko poza seksem?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Repart
Gaduła
Gaduła
Posty: 977
Rejestracja: 5 sie 2021
Been thanked: 266 times

Re: Podniecenie

Post autor: Repart » 2024-02-09, 08:55

Andej, nie zapominaj o podnieceniu płynącym z jedzenia smacznych potraw. Dziś koleżanka nagadała o kebabie z baraniną i już się podniecam na samą myśl, że po pracy go kupię i zjem. A jeszcze jest dzień pizzy. Także dwie podniety nie związane z seksem.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6285
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Podniecenie

Post autor: CiekawaXO » 2024-02-09, 08:58

Ja się podniecam jak wchodzę na Pinterest patrzeć co ludzie mają w ogrodach :)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Podniecenie

Post autor: Andej » 2024-02-09, 09:02

A jednak. Jest coś, co podnieca i nie jest seksem. Ale tu przyszła mi do głowy wstrętna myśl: Może to jest fetyszyzm?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Podniecenie

Post autor: kazik95 » 2024-02-09, 09:04

"Bo to co nas podnieca, to się nazywa kasa" ;)

O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

Awatar użytkownika
Bruszkat
Bywalec
Bywalec
Posty: 104
Rejestracja: 23 sty 2024
Ostrzeżenia: 1
Has thanked: 7 times
Been thanked: 13 times

Re: Podniecenie

Post autor: Bruszkat » 2024-02-09, 16:12

Podniecenie, ekscytacja a popęd seksualny to są różne dziedziny życia.

ODPOWIEDZ