EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: Andej » 2024-01-25, 10:08

kazik95 pisze: 2024-01-25, 10:02 2. czy moje powołanie też tak ma wyglądać? Czy zostawiam obowiązki i innych ludzi, rodzinę?
Tak. Udając się do pracy, zostawiasz. Wykonując jeden obowiązek, pozostawiasz inne. Jeśli chcesz wykonać w sposób uczciwy, solidny z zaangażowaniem.
Jeśli masz cel, w który wierzysz, to wszystkie działania podporządkowujesz temu celowi. Chodzi o to, aby nie działać na pół gwizdka. Aby Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek. Jak ten, który znalazł skarb w roli, albo kupiec pożądający perły.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1422
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 549 times
Been thanked: 787 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: AdamS. » 2024-01-25, 10:10

kazik95 pisze: 2024-01-25, 10:02 1. czy to w porządku? Czy zostawienie ojca samego i pójście za religijnym liderem jest OK?
2. czy moje powołanie też tak ma wyglądać? Czy zostawiam obowiązki i innych ludzi, rodzinę?
Myślę, że nie da się tu przykładać jednej miary do apostołów i do naszego życia. Nawet w czasach Jezusa bywało z tym różnie. Jednego Jezus wzywał do porzucenia wszystkiego, a innym dawał dużo swobody czy wręcz zachęcał do pozostania przy dotychczasowych obowiązkach. Przypomnijmy sobie, co powiedział żołnierzom: Pytali go też i żołnierze: «A my, co mamy czynić?» On im odpowiadał: «Nad nikim się nie znęcajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na swoim żołdzie».(Łk 3,14) Co to oznacza? Każdy ma swoją własna drogę i bardzo osobisty rodzaj powołania.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13806
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: sądzony » 2024-01-25, 10:49

AdamS. pisze: 2024-01-25, 09:22 Czy zastanawialiście się czasem nad istotą powołania, które ilustrują te dwa fragmenty Ewangelii? Mógłby ktoś pomyśleć, że przyszli uczniowie działali tu pod wpływem jakiejś hipnozy - ale to zaprzeczałoby istocie wolności. Co sprawia, że u jednych powołanie przedziera się przez dżunglę wewnętrznych oporów i zewnętrznych trudności, a u innych realizuje się jak od jednego pstryknięcia palcami?
Czasem myślę, wydaje mi się, że oni wewnętrznie byli "martwi" dla świata ziemskiego. Nie było nic co, co by ich z nim wiązało. Kto wie może mieli wiele wewnętrznych problemów, może nie widzieli już żadnej Sensownej drogi, może byli tak "opróżnieni z siebie", może już zwątpili w mesjasza. Gdy zatem podszedł i zapukał wpuścili Go, bo byli gotowi aby pomieścić.

Wydaje mi się, że łatwiej przyjąć Chrystusa gdy masz doświadczenie, a nie tylko wiedzę czy świadomość, że świat i doczesne życie to naprawdę niewiele.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1422
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 549 times
Been thanked: 787 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: AdamS. » 2024-01-25, 13:31

sądzony pisze: 2024-01-25, 10:49 Wydaje mi się, że łatwiej przyjąć Chrystusa gdy masz doświadczenie, a nie tylko wiedzę czy świadomość, że świat i doczesne życie to naprawdę niewiele.
Może ta wiedza tylko przeszkadza, bo wprawia człowieka w fałszywe poczucie bycia mądrym? A przecież wiedza zawsze jest tylko cząstkowym dotknięciem Prawdy. Zaś ludzka pycha potrafi przysłonić Słońce i wprawić w stan duchowego letargu.

Masz rację, że ci, którzy potrafili tak radykalnie odpowiedzieć na powołanie, musieli w sobie kryć ogromną determinację, a więc wcześniej być może mieli dogłębne doświadczenie pustki - połączone z tęsknotą miłości i mądrości (tej, którą odnaleźć można tylko w Bogu, poza ludzką wiedzą).

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13806
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: sądzony » 2024-01-25, 14:05

AdamS. pisze: 2024-01-25, 13:31 Może ta wiedza tylko przeszkadza, bo wprawia człowieka w fałszywe poczucie bycia mądrym? A przecież wiedza zawsze jest tylko cząstkowym dotknięciem Prawdy. Zaś ludzka pycha potrafi przysłonić Słońce i wprawić w stan duchowego letargu.
Ogólnie tak uważam. Ale nie jest to do końca tak jednoznaczne, zero - jedynkowe. To kwestia rozwoju, procesu, przejścia. Apostołowie pobiegli za Jezusem, ale upłynęło dużo czasu nim zinterioryzowali (uwewnętrznili, zintegrowali wewnętrznie) co znaczy "iść jego śladami", "iść Nim", bo to On jest Drogą, Prawdą i Życiem.

"(...) chodzi o to, aby nie uciekać w inny świat, lecz żyć w tym świecie z perspektywy innego świata." W. Stinissen OCD

A co do Słońca, by móc w nie spojrzeć trzeba czekać na "obłok niewiedzy", który Je przesłoni ;)
AdamS. pisze: 2024-01-25, 13:31 Masz rację, że ci, którzy potrafili tak radykalnie odpowiedzieć na powołanie, musieli w sobie kryć ogromną determinację, a więc wcześniej być może mieli dogłębne doświadczenie pustki - połączone z tęsknotą miłości i mądrości (tej, którą odnaleźć można tylko w Bogu, poza ludzką wiedzą).
To moje doświadczenie, ja tak to czytam.
Choć z drugiej nie widzę bym "radykalnie" rzucił się za Chrystusem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1422
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 549 times
Been thanked: 787 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: AdamS. » 2024-01-25, 14:31

sądzony pisze: 2024-01-25, 14:05 Choć z drugiej nie widzę bym "radykalnie" rzucił się za Chrystusem.
Ten radykalizm ma rozmaite formy. Powyżej były wersety o nagłej decyzji, kładącej na szali całe swe życie w jednym momencie. Ale radykalizm może być też ukryty w łagodnej konsekwencji podążania za Chrystusem. Tu nie będzie fajerwerków i często będzie to proces rozciągnięty w czasie. Niemniej jesli tylko będziemy w nim konsekwentni, wcale nie musi być gorszy od podejmowania nagłych i heroicznych decyzji.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1422
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 549 times
Been thanked: 787 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: AdamS. » 2024-01-26, 08:32

Dzisiaj zatrzymałem się nad tymi pięknymi błogosławieństwami i zastanowiło mnie, jak kiedyś rozumiano określenie "czyste serce". Dzisiaj czystość dotyczy głównie wstrzemięźliwości wobec pożądań seksualnych. Z tego, co wiem, kiedyś było to pojęcie znacznie szersze - obejmujące również odejście od przewrotności, hipokryzji, bałwochwalstwa - czyli było to serce SZCZERE, otwarte na Pana. Czy dobrze rozumiem?

«Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy [ludzie] wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie. Tak bowiem prześladowali proroków, którzy byli przed wami. (Mt 5,3-12)

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1422
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 549 times
Been thanked: 787 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: AdamS. » 2024-01-26, 14:53

AdamS. pisze: 2024-01-26, 08:32 Dzisiaj zatrzymałem się nad tymi pięknymi błogosławieństwami i zastanowiło mnie, jak kiedyś rozumiano określenie "czyste serce"?
Przed chwilą przy lekturze Ewangelii dostałem odpowiedź na powyższe pytanie: gdy Jezus obmywał uczniom nogi mówił, że potrzebują tylko obmycia stóp, bo są czyści - za wyjątkiem jednego. To w sposób jednoznaczny wskazuje, że czystość dotyczyła intencji.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13806
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: sądzony » 2024-01-26, 15:00

AdamS. pisze: 2024-01-26, 14:53
AdamS. pisze: 2024-01-26, 08:32 Dzisiaj zatrzymałem się nad tymi pięknymi błogosławieństwami i zastanowiło mnie, jak kiedyś rozumiano określenie "czyste serce"?
Przed chwilą przy lekturze Ewangelii dostałem odpowiedź na powyższe pytanie: gdy Jezus obmywał uczniom nogi mówił, że potrzebują tylko obmycia stóp, bo są czyści - za wyjątkiem jednego. To w sposób jednoznaczny wskazuje, że czystość dotyczyła intencji.
Chyba tego nie widzę, ale tak już bywa :)

Dodano po 15 minutach 45 sekundach:
św. Jan od Krzyża mówi: "nigdy nie rozpraszaj serca nawet na najmniejszą chwilkę." czyli by trwać w Bogu, bo jedynie wtedy nasze serce jest czyste gdy jest z Bogiem, i jedynie wtedy możemy "oglądać" Boga. Oczywiście nie chodzi o ogląd zmysłowy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: Andej » 2024-01-26, 15:30

Wydaje mi się, że dyskusję niniejszą można następująco podsumować.

Obrazek

A celem człowieka powinno być wcielanie swoim życiem teorią Słowa Bożego w praktykę. Sama teoria nie spowoduje, że zadziała. Mądre słowa innych świadczą o tym, że ci inni praktycznie realizowali Bożą Wolę. Zamiast powtarzać, lepiej naśladować. Bo będzie to czymś owocnym.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13806
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: sądzony » 2024-01-26, 15:33

A to ja myślałem, że Słowo zostało już wcielone :-?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: Andej » 2024-01-26, 15:41

sądzony pisze: 2024-01-26, 15:33 A to ja myślałem, że Słowo zostało już wcielone
Celne spostrzeżenie. To pierwszy krok. Teraz pora na działanie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1422
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 549 times
Been thanked: 787 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: AdamS. » 2024-01-26, 19:45

Andej pisze: 2024-01-26, 15:30 A celem człowieka powinno być wcielanie swoim życiem teorią Słowa Bożego w praktykę. Sama teoria nie spowoduje, że zadziała. Mądre słowa innych świadczą o tym, że ci inni praktycznie realizowali Bożą Wolę. Zamiast powtarzać, lepiej naśladować. Bo będzie to czymś owocnym.
Czy to znaczy, że według Ciebie nie należy dzielić się własnymi spostrzeżeniami i odczuciami na temat Ewangelii? I że ten wątek jest niepotrzebny? Bo nie bardzo rozumiem, skąd to podsumowanie i wezwanie do działania. Myślałem, że jedno drugiego nie wyklucza. :(

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: Andej » 2024-01-26, 20:32

AdamS. pisze: 2024-01-26, 19:45
Andej pisze: 2024-01-26, 15:30 A celem człowieka powinno być wcielanie swoim życiem teorią Słowa Bożego w praktykę. Sama teoria nie spowoduje, że zadziała. Mądre słowa innych świadczą o tym, że ci inni praktycznie realizowali Bożą Wolę. Zamiast powtarzać, lepiej naśladować. Bo będzie to czymś owocnym.
Czy to znaczy, że według Ciebie nie należy dzielić się własnymi spostrzeżeniami i odczuciami na temat Ewangelii? I że ten wątek jest niepotrzebny? Bo nie bardzo rozumiem, skąd to podsumowanie i wezwanie do działania. Myślałem, że jedno drugiego nie wyklucza.
No to zastanów się, na czym polega naśladowanie Chrystusa? Na jakim działaniu? Jak sądzisz, że Jezus wyjaśniał Ewangelię? Czy dzielił się spostrzeżeniami na temat przypowieści? Wyjaśniał je?
Ale jeśli chodzi o odczucia, to zabiłeś mi klina. Proszę, Napisz coś więcej, jakie odczucia budzi w Tobie Ewangelia. Chciałbym zrozumieć. Czy chodzi Ci o szacunek do Biblii? Jeśli tak, to należy okazywać. I dawać przykład w tym względzie.

Właśnie zamiast teoretyzowania, trzeba się ustosunkowywać. Myślą, mową (także pisaniem) i uczynkiem. Słyszałeś zapewne, że wiara bez uczynków martwą jest. Tak samo teoria, bez osobistej interpretacji i wynikających z tego uczynków martwa jest.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1422
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 549 times
Been thanked: 787 times

Re: EWANGELIE - co te słowa mówią do Ciebie w WYMIARZE OSOBISTYM?

Post autor: AdamS. » 2024-01-26, 22:49

Andej pisze: 2024-01-26, 20:32 Słyszałeś zapewne, że wiara bez uczynków martwą jest. Tak samo teoria, bez osobistej interpretacji i wynikających z tego uczynków martwa jest.
Słyszałem. Zrozumiałem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”