Czy Bóg kieruje życiem ludzi?

[Meduza]

Pewnie już było milion takich tematów, ale ciągle nie wiem jak to jest. Okej - człowiek ma wolną wolę, ale jednak czasem widać działanie Boga, jakieś kierowanie życiem ludzi, np. ja mam kilka takich sytuacji, a w kilku mam wrażenie że wszystko zawaliłam samodzielnie . Jak to jest? A może Bóg kieruje człowiekiem i zostawia go właśnie przed podjęciem jakiejś decyzji, tzn kieruje go do sytuacji żeby podjął decyzję wg. własnej woli??

[AdamS.]

Pewnie już było milion takich tematów, ale ciągle nie wiem jak to jest. Okej - człowiek ma wolną wolę, ale jednak czasem widać działanie Boga, jakieś kierowanie życiem ludzi, np. ja mam kilka takich sytuacji, a w kilku mam wrażenie że wszystko zawaliłam samodzielnie . Jak to jest? A może Bóg kieruje człowiekiem i zostawia go właśnie przed podjęciem jakiejś decyzji, tzn kieruje go do sytuacji żeby podjął decyzję wg. własnej woli??

To bardzo ciekawe i poważne zagadnienie, dotykające wolności człowieka i działania w nim łaski uświęcającej - a pośrednio również zahaczające o paradoks wszechmocy i nieskończonej miłości Boga. Jak to jest, że Bóg nie interweniuje w sposób konsekwentny? Skoro już działa w naszym życiu, dlaczego nie uchroni nas przed upadkiem? Skąd się biorą duchowe porażki osób, które Bogu zawierzają, działając w łasce uświęcającej?

Myślę, że częściowo odpowiedziałaś już sobie w ostatnim zdaniu Twej wypowiedzi. Chodzi o DOBRO, które rozwijać się może wyłącznie w środowisku WOLNOŚCI, dlatego Bóg nie może do końca wszystkiego wyreżyserować. Zabiłby w ten sposób naszą podmiotowość. Chwilami mam wrażenie, że całe nasze życie jest swoistym teatrem, w którym wartość sztuki może być oceniona dopiero po jej zakończeniu. Bo w życiu nie o to chodzi, aby człowiek zwyciężał - chodzi o ostateczne zwycięstwo Miłości.

Dlatego doraźne porażki mogą być w ostatecznym rozrachunku włączone w jeszcze większy triumf Dobra. Odkąd tak do tego podchodzę, nie rozpaczam już nad rozlanym mlekiem. Ufam, że każdy mój upadek może również służyć Dobru, jeśli tylko podejdę do niego z pokorą i wolą poprawy. Kto wie, czy w danym momencie jakieś oczekiwane zwycięstwo (nawet w wymiarze duchowym) nie byłoby w konsekwencji przyczyną większej porażki? Dzieje się tak wtedy, gdy sukces utwierdza naszą pychę, gdy usypia czujność, gdy oddala nas od postawy zawierzenia.

[Marek_Piotrowski]

Bóg kieruje wtedy, gdy Mu pozwalamy.

[Adam01]

Okej - człowiek ma wolną wolę,

Przyjrzyj się może lepiej tej wolnej woli.

Bóg kieruje wtedy, gdy Mu pozwalamy.

Twoim zdaniem jak i gdzie Bóg kieruje, gdy Jemu pozwalamy?

[Meduza]

Okej - człowiek ma wolną wolę,

Przyjrzyj się może lepiej tej wolnej woli.

Bóg kieruje wtedy, gdy Mu pozwalamy.

Twoim zdaniem jak i gdzie Bóg kieruje, gdy Jemu pozwalamy?

Jak mogę lepiej się jej przyjrzeć?

[Marek_Piotrowski]

Zawsze i wszędzie.

[Adam01]

Zawsze i wszędzie.

Czy masz może jakieś reprezentatywne studium przypadku?

Dodano po 2 minutach 21 sekundach:

Jak mogę lepiej się jej przyjrzeć?

Np. tak po polsku: https://sjp.pwn.pl/slowniki/przyjrze%C4 ... C4%99.html

[sądzony]

Czy Bóg kieruje życiem ludzi?

Jeżeli Mu na to pozwalamy poprzez wypełnianie tego do czego nas powołuje.

[Marek_Piotrowski]

Zawsze i wszędzie.

Czy masz może jakieś reprezentatywne studium przypadku?

Nie rozumiem pytania.

[Meduza]

Zawsze i wszędzie.

Czy masz może jakieś reprezentatywne studium przypadku?

Dodano po 2 minutach 21 sekundach:

Jak mogę lepiej się jej przyjrzeć?

Np. tak po polsku: https://sjp.pwn.pl/slowniki/przyjrze%C4 ... C4%99.html

Nie jestem na forum językowym, tylko religijnym więc nie posyłaj mi proszę znaczenia ze słownika, tylko jeśli masz coś do powiedzenia, polecenia JAK coś zrobić to to napisz. Jeśli nie, to nie lubię takiego cwaniakowania:)

Dodano po 2 minutach 18 sekundach:

Bóg kieruje wtedy, gdy Mu pozwalamy.

A jeśli nie oddalismy Mu jakiejś sprawy? Mam wtedy przekonanie, że to ja coś źle zrobiłam.

[Marek_Piotrowski]

A jeśli nie oddalismy Mu jakiejś sprawy? Mam wtedy przekonanie, że to ja coś źle zrobiłam.

Wtedy nie ma jak kierować...
Oczywiście, nie oznacza to, że dla każdej sprawy potrzebny jest jakiś osobny akt.
Ani ze zawsze dobrze odczytamy Jego kierownictwo.

[Adam01]

Nie jestem na forum językowym, tylko religijnym więc nie posyłaj mi proszę znaczenia ze słownika, tylko jeśli masz coś do powiedzenia, polecenia JAK coś zrobić to to napisz. Jeśli nie, to nie lubię takiego cwaniakowania:)

Zapytałaś, jak możesz się przyjrzeć to podałem Ci sposób najbogatszy, jaki zna słownik.
Gdy się czemuś przyglądasz, to możesz stopniowo i łagodnie odkryć o tym nowe informacje, które częściowo odpowiedzą na Twoje pytanie.
Czasem wiedza wyłożona jak kawa na ławę może być komuś niemiła i narobić więcej szkód niż pożytku.

[kazik95]

Gdy mówimy, że "Opatrzność" kieruje naszym życiem, to mamy na myśli Boga?

[konserwa]

W JHWH zawiera sie znaczenie opatrznosc-trwanie-bycie -JESTEM.
Czyli - juz Stary Testament podaje , ze jestem to Opatrznosc.

[Abstract]

Fragment tego co pisałem kiedyś.

Opatrzność Boska nienaruszająca wolnej woli to dawanie ponownych szans na wybór.

Zbiegi okoliczności, przypadki to narzędzie, pole dla Boga do czuwania nad niezliczonymi wiązaniami przyczynowo skutkowymi.