Post
autor: CiekawaXO » 2024-01-29, 16:19
Znalazłam na naszym forum dość podobny post:
,, Jakiś czas temu miałem problemy zdrowotne i urolog kazał mi zrobić badanie nasienia i to kilka razy. Zapisał mi antybiotyk i w trakcie brania tego leku a trwało to 2 miesiące kazał mi często się masturbować żeby się wszystko tam oczyściło. Dodam jeszcze, że byłem u kilku urologów i podobnie mi sugerowali że tylko takie metody są w stanie mnie wyleczyć. Mało tego urolodzy stwierdzili, że brak regularnego usuwania nasienia jak to nazwali z organizmu prowadzi do różnych chorób. Bo tak są zbudowani mężczyźni. I teraz w tej sytuacji co z grzechem? Co powiedzieć księdzu, że walę konia bo mi doktor kazał.Co ma zrobić osoba chora i samotna. Dodam, że polucje to miałem jak byłem małym nastolatkiem czegoś takiego nia mam od wielu lat. Zresztą jak by ktoś nie wiedział wyglądało to tak, że budziłem się w środku nocy i miałem zwykły orgazm nad którym nie mogłem zapanować. Zabrudzona bielizna pościel wstyd i strach, że ktoś z rodziny to zobaczy.,,
I jest dość ciekawa i jak zwykle w duchu miłości bliźniego odpowiedź osoby którą cenie najbardziej z forum, mianowicie Pana Reckiego:
,, Nie rozumiem dlaczego niektórzy tak naskoczyli na autora pytania. Aby ustalić jakim antybiotykiem leczyć zapalenie prostaty, trzeba zrobić posiew nasienia - i nie ma innego dostępnego "normalnego" sposobu, jak pozyskanie tegoż przez masturbację. Tak samo dla oceny przebiegu leczenia. Faktem jest również, że urolodzy zalecają opróżnianie gruczołu krokowego, żeby zmniejszyć ilość bakterii które się namnażają w prostacie - akurat z tym narządem jest taki problem, że jest wyjątkowo słabo podatny na antybiotyki, a opróżnienie prostaty z płynu w którym gromadzą się bakterie powinno zmniejszać stan zapalny i przyspieszać proces zdrowienia. Podobnie jak w przypadku zapalenia pęcherza - zaleca się dużo pić, aby się pozbywać bakterii z pęcherza i wypłukiwać je razem z moczem.
I ostatnia rzecz - zapalenie prostaty jest bardzo bolesne, zwłaszcza gdy gromadzi się w niej płyn nasienny - życzę sobie i innym nigdy nie przechodzić przez to schorzenie. Wydaje mi się, że niektórzy szybko zmieniliby swoje kategoryczne oceny moralne, gdyby zamiast teoretyzowania czy masturbacja jest ciężkim grzechem w przypadku badań/choroby, mieli przewlekłe zapalenie prostaty.
Autorowi - choć ten problem może go już nie dotyczyć - zasugerowałbym, żeby swoje wątpliwości przedstawił na spowiedzi, mając na uwadze że grzech ciężki występuje jeśli jest ciężka materia, pełna świadomość i pełna dobrowolność danego czynu. Grzech ciężki w ogóle jest dość trudno popełnić w normalnej sytuacji (trzeba mieć naprawdę pełną dobrowolność), a tym bardziej nie byłbym taki pewien, czy w ogóle zachodzi ostatni warunek gdy mówimy o sytuacji chorobowej, a nie o normalnym działaniu organizmu.,,
Wydaje mi się więc, że faktycznie można onanizm u samotnego mężczyzny w celach medycznych traktować jako nie pełną dobrowolność... Pytanie czemu Papież widzi to inaczej...
Ostatnio zmieniony 2024-01-29, 16:20 przez
CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.
