Kłótnia
-
- Początkujący
- Posty: 66
- Rejestracja: 25 cze 2020
- Has thanked: 3 times
Kłótnia
Czy kłótnia z dzieckiem to grzech ciężki? Chodzi o wytłumaczenie dziecku czegoś na co ono ma milionów kontrargumentów. W nerwach rzuciłam laptopem( nie zniszczył się) ale nie powiedziałam nic przykrego. Dodam że sytuacja na drugi dzień się wyjaśniła i z sytuacji poprzedniego wieczora śladu nie było. Czy mam grzech ciężki?
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1425
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 553 times
- Been thanked: 791 times
Re: Kłótnia
Trudno mi wyrokować, ale ja bym tak tego nie klasyfikował. Działo się to w emocjach, nastąpił po tym żal i szybka naprawa skutków swego zachowania (przez rozmowę i wyjaśnienia) - to wszystko radykalnie zmniejsza materię grzechu. Mało tego - można taką sytuację wykorzystać do kontynuowania pogłębionych relacji z dzieckiem, właśnie biorąc za punkt wyjścia tę konkretną sytuację konfliktową - oczywiście bez oskarżania, a jedynie prosząc dziecko o chłodną analizę, jak to wygląda z jego strony. Może dzięki temu uda się więcej dowiedzieć o swoim dziecku, a ono może doświadczyć Twojego zainteresowania.Niebieskaaa pisze: ↑2024-01-28, 15:02 Czy kłótnia z dzieckiem to grzech ciężki? Chodzi o wytłumaczenie dziecku czegoś na co ono ma milionów kontrargumentów. W nerwach rzuciłam laptopem( nie zniszczył się) ale nie powiedziałam nic przykrego. Dodam że sytuacja na drugi dzień się wyjaśniła i z sytuacji poprzedniego wieczora śladu nie było. Czy mam grzech ciężki?