Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Piszemy tutaj wszystkie rozterki w naszym życiu duchowym. Rady na temat naszego życia w Kościele katolickim, pouczenie, itp.
Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1969
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 417 times
Been thanked: 432 times

Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: Praktyk » 2024-02-05, 19:52

Mt 10,37
Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien


Świadectwa mają dużo większą siłę przekonać kogokolwiek do Jezusa niż próby rozumowego wyjaśniania istnienia Boga.

Świadectwa ciężarów, które niesiemy dzięki wierze w Boga to jedne z tych najważniejszych.

Jakie krzyże przyszło wam nieść ( i te mniejsze i te większe ) i jakie słowo pozwala wam wytrwać ?




Zacznę od czegoś ze swojego podwórka, żeby zachęcić do uzewnętrznienia się, może nie kaliber cudownych uzdrowień, ale to ważne z mojego życia :

Wpakowałem się zawodowo w ścieżkę, zupełnie nie zgodną z moimi predyspozycjami mentalnymi. Jestem z natury zamkniętym w sobie przestraszonym introwertykiem. A trochę z przypadku, trochę z chciwości, trochę mam nadzieję na przekór ( przez Boga ) jestem obecnie kierownikiem projektów IT. Każde spotkanie z ludźmi jest dla mnie z natury traumą. Boję się odpowiedzialności. Boję się niepowodzeń. Wszystkiego tego co w moim zawodzie mam na co dzień. Mam trójkę dzieciaków i żonę, 40 lat. Zmiana zawodu w tym momencie jest mało rozsądnym posunięciem. Więc utknąłem i wypaliłem się zawodowo. Opadły mi wszelkie siły, wszelka wiara w to, że to właściwa ścieżka. Zacząłem szukać jakiejś zmiany zajęcia bo stwierdziłem, że nie dam już rady.
Oprócz tego jestem już od dawna na etapie budującej się wiary, stwierdziłem więc, że może trzeba tak trochę jak apostołowie... rzucić wszystko i iść za Jezusem... albo jak Marta, której Jezus powiedział, żeby się nie przejmowała sprzątaniem tylko przejmowała się tym jednym co najważniejsze..

No i jak zacząłem już zbytnio samemu kombinować poprosiłem Boga o wskazanie co ja mam robić... a On wtedy podrzucił mi czytanie o świętym Pawle. Co to przez 6 dni w tygodniu robił namioty, bo "BYŁO TO TO, CO UMIAŁ". A jeden dzień poświęcał na chodzenie po świątyniach i głoszenie ewangelii.

Stwierdziłem więc, no dobra... chcesz, żebym wytrzymał. Chcesz, żebym się nie poddał. To będę robił dalej. Twoja wola. Umieścił mnie wtedy rękami moich przełożonych w projekcie, w którym zupełnie przypadkiem kluczowe okazały się niektóre umiejętności, które kiedyś zdobyłem. Przełożeni nie wiedzieli o tym, że je mam. Podbudowało to trochę moją wiarę w to, że może Bóg ma dla mnie jakiś plan. I że pomimo, że się pogubiłem w drodze zawodowej to jakoś nie da mi zginąć.
No więc ze strachem, ale z pewną dozą wiary brnę dalej. Codziennie rano, przed każdym spotkaniem, przed każdym ważnym mailem modlitwa do Jezusa, żeby z otwartym sercem i bez strachu przyjąć to co nadchodzi, i żeby pokierował mną w stronę prawdy, i żeby z moich działań zrobił coś dobrego.
I magicznie jakoś tak się dzieje... chociaż mogło już upaść 100 razy.
Czuję się jakbym szedł po wodzie... nie wiem co dalej, co pode mną, ale jak idę w Jego stronę to jakoś nie tonę. A jak trochę się przytopię to mnie wyciąga.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5404
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 859 times
Been thanked: 1413 times

Re: Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: abi » 2024-02-05, 20:10

pro forma - żonę i trójkę dzieciaków
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15001
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4219 times
Been thanked: 2959 times
Kontakt:

Re: Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: Dezerter » 2024-02-05, 21:27

Dzięki bardzo ciekawe to co napisałeś, odniosę się wybiórczo
Ja postrzegałem cię nieco inaczej, bardziej na wyluzowanego, ale ty przecież znasz siebie lepiej
Z twoimi brakami i predyspozycjami zostajesz kierownikiem projektu, znów jak znam życie zawodowe, to coś mi tu nie styka, ale zapewne znasz lepiej swoje predyspozycje i zalety
Zachwyciło mnie twoje stwierdzenie pełne wiary i mocy :
Czuję się jakbym szedł po wodzie... nie wiem co dalej, co pode mną, ale jak idę w Jego stronę to jakoś nie tonę. A jak trochę się przetopię to mnie wyciąga.
Szczerze - nie brzmisz jak człowiek
utknąłem i wypaliłem się zawodowo. Opadły mi wszelkie siły, wszelka wiara w to, że to właściwa ścieżka
albo ja mam zaburzony obraz ciebie, albo ty :)

Świetna sentencja trochę w temacie z książki "Bóg jest wystarczająco duży by się obronić sam"
- Bóg nie potrzebuje adwokatów, tylko świadków

Każdy z nas jakiś krzyż ma, mój to jest mały krzyżyk, więc nie warto nawet wspominać, zresztą co mi tam
- ja kiedyś uwierzyłem w Słowa:
I choć bym szedł ciemną dolina, to zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

marcin
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 661
Rejestracja: 3 lut 2024
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 110 times
Been thanked: 62 times

Re: Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: marcin » 2024-02-05, 21:38

Dezerter pisze: 2024-02-05, 21:27
Każdy z nas jakiś krzyż ma, mój to jest mały krzyżyk, więc nie warto nawet wspominać, zresztą co mi tam
- ja kiedyś uwierzyłem w Słowa:
I choć bym szedł ciemną dolina, to zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną
A to juz jest wiara z kategorii gorczycy.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2544
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 154 times
Been thanked: 412 times

Re: Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: Abstract » 2024-02-05, 21:43

Historia ciekawa. Ja chciałbym zaznaczyć jedynie, że nie mamy pojęcia kiedy przyjdzie nam zmienić zawód, rynek pracy staje się coraz bardziej zmienny, musimy być elastyczni, a dużą determinacją można osiągnąć wiele.
Ostatnio zmieniony 2024-02-05, 21:43 przez Abstract, łącznie zmieniany 1 raz.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

marcin
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 661
Rejestracja: 3 lut 2024
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 110 times
Been thanked: 62 times

Re: Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: marcin » 2024-02-05, 21:54

Abstract pisze: 2024-02-05, 21:43 Historia ciekawa. Ja chciałbym zaznaczyć jedynie, że nie mamy pojęcia kiedy przyjdzie nam zmienić zawód, rynek pracy staje się coraz bardziej zmienny, musimy być elastyczni, a dużą determinacją można osiągnąć wiele.
Determinacja to raczej nieodpowiednie slowo, bo okresla osobe chcaca cos zrobic-osiagnac za wszelka cene.
Wiara to wlasciwe slowo.
"gdybyscie mieli Wiare jak ziarnko gorczycy, powiedzieli byscie tej gorze by rzucila ........."

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1969
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 417 times
Been thanked: 432 times

Re: Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: Praktyk » 2024-02-05, 22:26

Dezerter pisze: 2024-02-05, 21:27
Każdy z nas jakiś krzyż ma, mój to jest mały krzyżyk, więc nie warto nawet wspominać, zresztą co mi tam
- ja kiedyś uwierzyłem w Słowa:
I choć bym szedł ciemną dolina, to zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną
Byłoby wspaniałe gdybyś podzielił się jaki to strach pokonałeś gdy Jezus szedł z tobą. To jest ten rdzeń świadectwa. Nawet jeśli wydaje się blachy czy wstydliwy.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
Abstract
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2544
Rejestracja: 27 cze 2021
Has thanked: 154 times
Been thanked: 412 times

Re: Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: Abstract » 2024-02-05, 22:37

marcin pisze: 2024-02-05, 21:54
Abstract pisze: 2024-02-05, 21:43 Historia ciekawa. Ja chciałbym zaznaczyć jedynie, że nie mamy pojęcia kiedy przyjdzie nam zmienić zawód, rynek pracy staje się coraz bardziej zmienny, musimy być elastyczni, a dużą determinacją można osiągnąć wiele.
Determinacja to raczej nieodpowiednie slowo, bo okresla osobe chcaca cos zrobic-osiagnac za wszelka cene.
Wiara to wlasciwe slowo.
"gdybyscie mieli Wiare jak ziarnko gorczycy, powiedzieli byscie tej gorze by rzucila ........."
Mi tu PWN pasuje
determinacja
1. «zdecydowanie w dążeniu do celu pomimo trudności»
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.

marcin
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 661
Rejestracja: 3 lut 2024
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 110 times
Been thanked: 62 times

Re: Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: marcin » 2024-02-05, 23:08

Czy ta PWN to ktores z Pism? ;-)

Im wiecej uzywa sie pojec swieckich, naukowych, czyli takich z natury ateistycznych, tym bardziej zmienia sie nam percepcja Wiary.
Nie wiem czy zauwazasz, ale to wlasnie te coraz to nowsze nazewnictwa i zmiany ich znaczen, powoduja to ze ciagle i wkolko trzeba na nowo tlumaczyc Pisma.
" Moje jarzmo jest słodkie, a brzemię lekkie".
Determinacja okresla wysilek i ciezka prace, a Wiara tym nie jest. A przynajmmniej jak sie wlasciwie Ja rozumie.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 473 times

Re: Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: konserwa » 2024-02-05, 23:12

Zawsze uzywamy slow takich, ktore sa na biezaco zrozumiale. Bo jezyk uzywany na co dzien wciaz sie zmienia.
Kto rozumie dzisiaj staropolski? a przeciez to byl nasz jezyk - naszych przodkow.

marcin
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 661
Rejestracja: 3 lut 2024
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 110 times
Been thanked: 62 times

Re: Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: marcin » 2024-02-05, 23:20

konserwa pisze: 2024-02-05, 23:12 Zawsze uzywamy slow takich, ktore sa na biezaco zrozumiale. Bo jezyk uzywany na co dzien wciaz sie zmienia.
Kto rozumie dzisiaj staropolski? a przeciez to byl nasz jezyk - naszych przodkow.
Jednak te nowe slowa i nowe znaczenia starych implikja ciagla reinterpretacje, wyjasnienia i tlumaczenia.
W porozuiewaniu sie na codzien w srodowisku swieckim, naukowym itp, to nie robi roznicy, jednak na rozumienie, a raczej nierozummienie Wiary ma spory wplyw.

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1969
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 417 times
Been thanked: 432 times

Re: Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: Praktyk » 2024-02-05, 23:31

@marcin @konserwa potyczki intelektualno lingwistyczne są zupełnie poza zakresem tego wątku. Pytam tu o ciężary które niesiemy w życiu i z pomocą Boża dajemy radę.
Ostatnio zmieniony 2024-02-05, 23:31 przez Praktyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

marcin
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 661
Rejestracja: 3 lut 2024
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 110 times
Been thanked: 62 times

Re: Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: marcin » 2024-02-05, 23:57

Praktyk pisze: 2024-02-05, 23:31 @marcin @konserwa potyczki intelektualno lingwistyczne są zupełnie poza zakresem tego wątku. Pytam tu o ciężary które niesiemy w życiu i z pomocą Boża dajemy radę.
Wlasnie to probuje wytlumaczyc, a przerodzilo sie w "potyczki lingwistyczne". Przepraszam, nie to bylo moim zamiarem.
Chodzi o rozummienie ktore wynika z roznicy miedzy slowem determinacja, a slowem Wiara, bo to chyba dobry przyklad pewnego rodzaju konfliktu znaczen.
W rozumieniu determinacji, to bedzie ciezko, a w rozumieniu Wiary, bedzie lekko. Ta roznica musi sie wytworzyc w naszym pojmowaniu wszystkiego.
Podobnie jak z wiezieniem czy uwiezieniem, ten z determinacja, bedzie widzial kraty w oknie i bedzie snul plany ucieczki, a ten z Wiara, bedzie widzial pejzarz okolicy.
To jak nam bedzie "szlo", nie zalezy od tego po ktorej stronie krat jestesmy, tylko od perspektywy patrzenia.
O ta roznice mi chodzilo, a nie lingwistyke.
Ostatnio zmieniony 2024-02-06, 00:10 przez marcin, łącznie zmieniany 4 razy.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 473 times

Re: Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: konserwa » 2024-02-06, 10:33

Ok. Nie mialem zamiaru zadnych potyczek stosowac.
Ale jezyk sie zmienia ... i na tym polu uwazam, ze nie ma o co bojow toczyc.
A co do krzyza - grzech pierworodny ( skutek nieposluszenstwa w Raju ) to jest ten wlasnie poczatek naszego krzyza - jestesmy zdeterminowani ograniczeniami zdrowotnymi, intelektualnymi itp... ale nie zostalismy pozbawienie wolnej woli - ona nas poprzez ograniczzenia ( a moze mimo ograniczen )moze poprzez trudy zawsze doprowadzic do Boga ( kroczenie droga wiary ), chyba ze zdecydowanie odrzucimy Boga - ale o tym nie nam sadzic.
przepraszam, jesli nie do konca w temacie .

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1969
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 417 times
Been thanked: 432 times

Re: Jaki krzyż niesie z tobą Jezus ? Jaki Ty niesiesz z Nim ?

Post autor: Praktyk » 2024-02-06, 10:49

Panowie @marcin @konserwa na pewno macie rację w swoich przemyśleniach. :) Natomiast nie o rację mi tu w wątku chodzi tylko o własne prywatne krzyże i jak je kto niesie. Wiadomo, że cała ludzkość je ma. Ale świadectwem jest właśnie „moim ciężarem jest X, Jezus pomaga mi w sposób Y”.

Bez oceny zgodności z Pismem, bez gradacji ważniejsze/mniej ważne. Po prostu własne przeżycia w które wierzycie, że są boskim wsparciem.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

ODPOWIEDZ