Element objawień fatimskich ?

Dyskusje historyczne związane z Kościołem
Awatar użytkownika
Bruszkat
Bywalec
Bywalec
Posty: 104
Rejestracja: 23 sty 2024
Ostrzeżenia: 1
Has thanked: 7 times
Been thanked: 13 times

Element objawień fatimskich ?

Post autor: Bruszkat » 2024-02-09, 01:31

[Uwaga - autor wątku pomimo próśb nie podał żadnych potwierdzeń na to co piszę, więc należy podchodzić do tych poniższych rewelacji z dużą ostrożnością- Dezerter]
Czytałem o tym już pewien czas temu, ale nie daje mi rzecz spokoju. Maryja podczas jednego z tychże objawień poprosiła fatimskie dzieci o pokutnicze noszenie włosiennic podczas snu. Dzieci, o noszenie okaleczających skórę, sprawiających ból włosiennic.

Jakie macie odczucia w związku z tym? Fatima to są objawienia zatwierdzone, więc dla mnie to przemawia przeciwko wierze katolickiej.
Ostatnio zmieniony 2024-02-23, 23:41 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 473 times

Re: Element objawień fatimskich

Post autor: konserwa » 2024-02-09, 09:07

Nie przemawia. kazda pokuta jest dobrowolna, a forma dana okreslona obyczajem. Troche trudu dla pokolenia "bezstresowego" jawi sie jako tragedia.
A poniewaz prosba nie jest przymusem i do zbawienia taka czy inna forma nie jest konieczna ( wlosienica na przyklad ), dlatego przyjecie dobrowolne jakiejs formy jest podjeciem zobowiazania osbistego ze wzgledu na potrzebe oddania chwaly Bogu w intencj iokreslonej.
To jest wlasnie pokuta.

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Element objawień fatimskich

Post autor: kazik95 » 2024-02-09, 09:18

Bruszkat pisze: 2024-02-09, 01:31 Czytałem o tym już pewien czas temu, ale nie daje mi rzecz spokoju. Maryja podczas jednego z tychże objawień poprosiła fatimskie dzieci o pokutnicze noszenie włosiennic podczas snu. Dzieci, o noszenie okaleczających skórę, sprawiających ból włosiennic.

Jakie macie odczucia w związku z tym? Fatima to są objawienia zatwierdzone, więc dla mnie to przemawia przeciwko wierze katolickiej.
"Zatwierdzone", co nie oznacza, że każdy katolik ma obowiązek w nie wierzyć.
Z tego co się orientuję, to to zatwierdzenie oznacza że w tych objawieniach nie ma nic sprzecznego z wiarą katolicką.
Tylko tyle.
A o tych włosienicach nie słyszałem.

Dodano po 6 minutach 17 sekundach:
Bruszkat pisze: 2024-02-09, 01:31 Jakie macie odczucia w związku z tym?
Gdyby moje dziecko się umartwiało kalecząc fizycznie?
Hmmmm...
Chyba bym mu tego zakazał.
Rozmawialibyśmy.
I poszlibyśmy razem do psychologa.
Podobnie jak wtedy gdyby np. okaleczał się bez związku z religią. Na przykład tnąc się, przypalając się papierosem itd.
Ostatnio zmieniony 2024-02-09, 09:26 przez kazik95, łącznie zmieniany 3 razy.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13806
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Element objawień fatimskich

Post autor: sądzony » 2024-02-09, 09:26

Tak się zastanawiam czy nie łatwiej byłoby mi nosić taką włosienicę niż rzucić palenie.

Dodano po 1 minucie 13 sekundach:
kazik95 pisze: 2024-02-09, 09:24 Podobnie jak wtedy gdyby np. okaleczał się bez związku z religią. Na przykład tnąc się, przypalając się papierosem itd.
A paląc papierosy?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Element objawień fatimskich

Post autor: kazik95 » 2024-02-09, 09:31

sądzony pisze: 2024-02-09, 09:27 Tak się zastanawiam czy nie łatwiej byłoby mi nosić taką włosienicę niż rzucić palenie.

Dodano po 1 minucie 13 sekundach:
kazik95 pisze: 2024-02-09, 09:24 Podobnie jak wtedy gdyby np. okaleczał się bez związku z religią. Na przykład tnąc się, przypalając się papierosem itd.
A paląc papierosy?
10, 9, 7 lat.
Nie zostawiłbym tego oczywiście gdyby w takim wieku paliły papierosy.
Zakazałbym. A gdyby to sie powtarzało, to również bym adekwatnie zareagował. Na przykład psycholog.
Dzieci, którym **objawiła się Maryja**, nazywały się **Łucja de Jesus**, **Franciszek** oraz **Hiacynta Marto**. Miały odpowiednio **dziesięć**, **dziewięć** i **siedem lat**. Te trójka dzieci pochodziła z **fatimskiej parafii** i wywodziła się z biednych rodzin³⁴⁵. Objawienia miały miejsce w **Cova da Iria** (Dolina Pokoju), małym skrawku ziemi, który należał do rodziców Łucji, znajdującym się dwa i pół kilometra od Fatimy na drodze do Leirii¹. Warto podkreślić, że dzieci nigdy nie chodziły do szkoły i były niepiśmienne. Zajmowały się wypasaniem owiec na wzgórzach¹. Franciszek i Hiacynta zmarli niedługo po objawieniach. Papież Jan Paweł II beatyfikował oboje 13 maja 2000 roku, natomiast papież Franciszek kanonizował ich 13 maja 2017 roku. Łucja wstąpiła do zakonu karmelitanek i zmarła w 2005 roku¹. Objawienia fatimskie stanowią serię objawień maryjnych uznanych przez Kościół katolicki, które miały miejsce w portugalskim mieście Fatima w okresie od 13 maja do 13 października 1917 roku. Podczas tych objawień Matka Boża Fatimska miała przekazać trzy tajemnice fatimskie, które początkowo nie zostały upublicznione. Dwie z nich zostały zapisane i upublicznione w 1941 roku na polecenie biskupa Fatimy, a trzecią wizję (zapisaną w 1944) upubliczniono w 2000 roku¹. Kościół katolicki po zbadaniu wydarzeń i treści objawień uznał ich autentyczność w październiku 1930 roku¹.²

Source: Conversation with Bing, 9.02.2024
(1) Jak nazywały się dzieci, którym objawiła się Maryja? - Chrystus. https://chrystus.pl/jak-nazywaly-sie-dz ... ie-maryja/.
(2) Objawienia fatimskie – historia - Informacje - Onet. https://www.onet.pl/informacje/kai/obja ... x,30bc1058.
(3) Objawienia w Fatimie. Co wydarzyło się 100 lat temu?. https://www.polskieradio.pl/10/5371/Art ... 0-lat-temu.
(4) Objawienia fatimskie – Wikipedia, wolna encyklopedia. https://pl.wikipedia.org/wiki/Objawienia_fatimskie.
(5) Jak nazywały się dzieci, którym objawiła się Maryja? - Chrystus. https://bing.com/search?q=ile+lat+mia%c ... timskie%3f.
(6) undefined. https://bing.com/search?q=.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

Awatar użytkownika
Adam01
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 364
Rejestracja: 13 gru 2023
Has thanked: 6 times
Been thanked: 14 times

Re: Element objawień fatimskich

Post autor: Adam01 » 2024-02-09, 11:15

Bruszkat pisze: 2024-02-09, 01:31 Czytałem o tym już pewien czas temu, ale nie daje mi rzecz spokoju. Maryja podczas jednego z tychże objawień poprosiła fatimskie dzieci o pokutnicze noszenie włosiennic podczas snu. Dzieci, o noszenie okaleczających skórę, sprawiających ból włosiennic.
Jakie macie odczucia w związku z tym? Fatima to są objawienia zatwierdzone, więc dla mnie to przemawia przeciwko wierze katolickiej.
Ciekawe jakie tu można mieć inne odczucia prócz tego, że wszytko wskazuje na to, że cierpienie w życiu człowieka jest potrzebne i konieczne.
Nie wiem na czym polega problem, żeby przyjąć to po prostu do wiadomości.

Awatar użytkownika
Lwica
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 24 paź 2022
Has thanked: 86 times
Been thanked: 174 times

Re: Element objawień fatimskich

Post autor: Lwica » 2024-02-09, 11:50

Jeżeli do dziecka przyszłaby Maryja osobiście, albo Anioł, kazał robić to czy tamto, chyba oczywiste, że to jest wola Boża. A my mamy żyć dla niej. Jaki sens jest wszystkich pięknych modlitw, westchnień, jak nie potrafimy przyjąć tego, co chce Bóg od nas? Jak przychodzi co do czego, to wycofujemy się, razi nas to.

Tutaj też inna sprawa, że dziecko chce się chronić, że może "zmyślać" albo jak to się mówi, że dzieci mają bujną wyobraźnię, wtedy sądzimy, że umartwia się bez celu.
Natomiast pięknie widać jak człowiek myśli nadal płytko, o milion poziomów niżej niż Bóg. Że my ciągle tymi emocjami funkcjonujemy, przynosimy do chrztu dziecko, ale jednocześnie nie możemy go oddać Bogu, a przecież jest Jego... I to oficjalnie od dnia Chrztu.
Hiob przecierpiał śmierć rodziny, Abraham sięgnął po nóż na syna.

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Element objawień fatimskich

Post autor: kazik95 » 2024-02-09, 11:55

Lwica pisze: 2024-02-09, 11:50 Jeżeli do dziecka przyszłaby Maryja osobiście, albo Anioł, kazał robić to czy tamto, chyba oczywiste, że to jest wola Boża. A my mamy żyć dla niej. Jaki sens jest wszystkich pięknych modlitw, westchnień, jak nie potrafimy przyjąć tego, co chce Bóg od nas? Jak przychodzi co do czego, to wycofujemy się, razi nas to.

Tutaj też inna sprawa, że dziecko chce się chronić, że może "zmyślać" albo jak to się mówi, że dzieci mają bujną wyobraźnię, wtedy sądzimy, że umartwia się bez celu.
Natomiast pięknie widać jak człowiek myśli nadal płytko, o milion poziomów niżej niż Bóg. Że my ciągle tymi emocjami funkcjonujemy, przynosimy do chrztu dziecko, ale jednocześnie nie możemy go oddać Bogu, a przecież jest Jego... I to oficjalnie od dnia Chrztu.
Hiob przecierpiał śmierć rodziny, Abraham sięgnął po nóż na syna.
I co? "Idź i czyń podobnie?"
To co zrobił Abraham jest absolutnie skandaliczne, szokujące i jednostkowe.
Moja wiara nie przyjmuje do wiadomości i nie akceptuje tego, aby analogiczne próby były wolą Boga dzisiaj.

EDIT:
Nie, nie jest to oczywiste
Gal 1:8 BW
(8) Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty!
Ostatnio zmieniony 2024-02-09, 12:04 przez kazik95, łącznie zmieniany 4 razy.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13806
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Element objawień fatimskich

Post autor: sądzony » 2024-02-09, 11:58

kazik95 pisze: 2024-02-09, 11:55 Moja wiara nie przyjmuje do wiadomości i nie akceptuje tego, aby analogiczne próby były wolą Boga dzisiaj.
Moim zdaniem bywa, że podobnym próbą jesteśmy poddawani jednak nie dostrzegamy tej korelacji.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Lwica
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 24 paź 2022
Has thanked: 86 times
Been thanked: 174 times

Re: Element objawień fatimskich

Post autor: Lwica » 2024-02-09, 12:06

kazik95 pisze: 2024-02-09, 11:55
Lwica pisze: 2024-02-09, 11:50 Jeżeli do dziecka przyszłaby Maryja osobiście, albo Anioł, kazał robić to czy tamto, chyba oczywiste, że to jest wola Boża. A my mamy żyć dla niej. Jaki sens jest wszystkich pięknych modlitw, westchnień, jak nie potrafimy przyjąć tego, co chce Bóg od nas? Jak przychodzi co do czego, to wycofujemy się, razi nas to.

Tutaj też inna sprawa, że dziecko chce się chronić, że może "zmyślać" albo jak to się mówi, że dzieci mają bujną wyobraźnię, wtedy sądzimy, że umartwia się bez celu.
Natomiast pięknie widać jak człowiek myśli nadal płytko, o milion poziomów niżej niż Bóg. Że my ciągle tymi emocjami funkcjonujemy, przynosimy do chrztu dziecko, ale jednocześnie nie możemy go oddać Bogu, a przecież jest Jego... I to oficjalnie od dnia Chrztu.
Hiob przecierpiał śmierć rodziny, Abraham sięgnął po nóż na syna.
I co? "Idź i czyń podobnie?"
To co zrobił Abraham jest absolutnie skandaliczne, szokujące i jednostkowe.
Moja wiara nie przyjmuje do wiadomości i nie akceptuje tego, aby analogiczne próby były wolą Boga dzisiaj.
Nie bardzo rozumiem. Jeżeli Bóg do Ciebie nie mówi w taki sposób, żebyś tak czynił - to chyba oczywiste, że NIE.
Do niego mówił, kazał to zrobić.
Co jest szokujące? No jest pod tym względem, że ta próba wiary była mocna. Ale to nie on wymyślił.

Awatar użytkownika
Adam01
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 364
Rejestracja: 13 gru 2023
Has thanked: 6 times
Been thanked: 14 times

Re: Element objawień fatimskich

Post autor: Adam01 » 2024-02-09, 12:20

Lwica pisze: 2024-02-09, 11:50 Jeżeli do dziecka przyszłaby Maryja osobiście, albo Anioł, kazał robić to czy tamto, chyba oczywiste, że to jest wola Boża. A my mamy żyć dla niej. Jaki sens jest wszystkich pięknych modlitw, westchnień, jak nie potrafimy przyjąć tego, co chce Bóg od nas? Jak przychodzi co do czego, to wycofujemy się, razi nas to.
Już wiele lat temu zacząłem wyrabiać sobie różne dobre i przydatne nawyki, żebym nie musiał myśleć o przyziemnych czynnościach tylko miał więcej czasu na inne sprawy. I chociaż mam niektóre nawyki do lat, powtarzane mechanicznie codziennie już tysiące razy, to i tak czasem zdarzy się, że coś mi je zakłóci.
Podobnie w różnych sytuacjach, w których na 100% jestem siebie pewien, a jednak postępuję inaczej niż to było dla mnie oczywiste.
Zwykle takie zmiany tego, co powinno być znane i niezmienne wychodzą mi na dobre, dlatego dziękuję Bogu za to i mam nadzieję, że to działanie Jego łaski.
Nie objawiła mi się nigdy Maryja, ani żaden Anioł, a przynajmniej na jawie, jednak mam bardzo duże przekonanie, że wszystkie ludzkie wybory i działania nie zostały pozostawione na ziemi tylko i wyłącznie człowiekowi.
Zwykle przyjmuje się, że jak wyszło coś komuś na dobre, to działanie Boga, a jak nie na dobre, to szatana.
Kimże jednak jesteśmy, żeby ośmielać się tak oceniać jego wolę.

marcin
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 661
Rejestracja: 3 lut 2024
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 110 times
Been thanked: 62 times

Re: Element objawień fatimskich

Post autor: marcin » 2024-02-09, 12:35

Bruszkat pisze: 2024-02-09, 01:31 Czytałem o tym już pewien czas temu, ale nie daje mi rzecz spokoju. Maryja podczas jednego z tychże objawień poprosiła fatimskie dzieci o pokutnicze noszenie włosiennic podczas snu. Dzieci, o noszenie okaleczających skórę, sprawiających ból włosiennic.

Jakie macie odczucia w związku z tym? Fatima to są objawienia zatwierdzone, więc dla mnie to przemawia przeciwko wierze katolickiej.
A gdzies to takie nowosci wyczytal?
Wlosiennica to kamizelka z koziej siersci ktora jest szorstka i lekko klujaca.
Kiedys bedac w gorach kupilem sobie swetr goralski wlasnie z koziej siersci choc wtedy nie znalem sie na tym. Pierw musialem zakladac koszule pod ten sweter, a i tak siersc przechodzila przez wlokna koszuli, ale z czasem okazalo sie ze przestalem odczuwac to klucie i drapanie tego swetra i spokojnie moglem zalozyc na siebie bez zadnej koszuli pod spodem. Podobny efekt odczuwania jest przy noszeniu ubrania z plotna workowego, tzw. jutowe i nie ma w tym nic co moglo by okaleczac skore.
To ze ktos sobie w sredniowieczu wymyslil pasy z cienkich drutow, nie znaczy ze to jest tez wlosiennica.
To co piszesz to naciaganie rzeczywistosci do swoich potrzeb, by wprowadzac innych w blad.
Ostatnio zmieniony 2024-02-09, 12:36 przez marcin, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6289
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Element objawień fatimskich

Post autor: CiekawaXO » 2024-02-09, 12:55

Co innego włosiennica,a włosiennica pokutna.Ta z drutu to też włosiennica i jak najbardziej używana.
Ostatnio zmieniony 2024-02-09, 12:59 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Element objawień fatimskich

Post autor: kazik95 » 2024-02-09, 12:59

**Włosiennica** to **szorstka tkanina** wykonana z **sierści kozy lub wielbłąda**. W przeszłości była używana do różnych celów:

1. **Wytwarzania żagli, namiotów i worków**: W starożytności centrum produkcji włosiennicy znajdowało się w **Cylicji**¹.
2. **Koszule pokutne**: Tradycyjnie nazwa ta odnosi się również do **koszul noszonych w celach pokutnych**, służących samoumartwieniu ciała. Asceci używali włosiennicy także jako okrycia do spania. Niestety, wszy łatwo zagnieżdżały się w tej szorstkiej tkaninie. Pod koniec XVI wieku zaczęto niekiedy zastępować kozią sierść pasami z cieniutkiego drutu, zwróconego kolcami w stronę ciała, aby zwiększyć uczucie dyskomfortu i niewygody ¹.
3. **Cel religijny**: W historii chrześcijaństwa włosiennica była noszona przez świętych, mnichów i ascetów, aby oddalić pokusy cielesne lub pamiętać o męczeńskiej śmierci Chrystusa. Nosiło ją wielu świętych i błogosławionych Kościoła katolickiego, takich jak Franciszek z Asyżu, Teresa z Ávili, Ignacy Loyola, Tomasz Morus, Faustyna Kowalska i Matka Teresa z Kalkuty ¹.

Współcześnie, nazwa "włosiennica" może również odnosić się do **kolczastej, metalowej opaski lub łańcucha noszonego na udzie** przez niektórych zakonników ¹. Choć już nie jest powszechnie stosowana, jej historia i znaczenie w kontekście pokuty pozostają ważne w tradycji religijnej.

Source: Conversation with Bing, 9.02.2024
(1) Włosiennica – Wikipedia, wolna encyklopedia. https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82osiennica.
(2) Włosiennica - Wikiwand. https://www.wikiwand.com/pl/W%C5%82osiennica.
(3) Włosienica – Wikipedia, wolna encyklopedia. https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82osienica.
(4) Bicz i włosiennica - Przewodnik Katolicki. https://www.przewodnik-katolicki.pl/Arc ... losiennica.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

marcin
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 661
Rejestracja: 3 lut 2024
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 110 times
Been thanked: 62 times

Re: Element objawień fatimskich

Post autor: marcin » 2024-02-09, 13:12

CiekawaXO pisze: 2024-02-09, 12:55 Co innego włosiennica,a włosiennica pokutna.Ta z drutu to też włosiennica i jak najbardziej używana.
To ze te druciane sa uzywane w tym celu nie oznacza ze druty to wlosy. Konkretnie to chodzi o wlosy-siersc nie welne i trzeba rozumiec ta roznice ze cos z wlosow to nie to samo co cos z drutow.
Druty powoduja kaleczenie skory a wlosy nie, jedynie podrazniaja skore, a dokladnie zakonczenia nerwow czuciowych w skorze, dlatego jest nieprzyjemne noszenie wlosiennicy. Pasy z drutow mozna zaliczyc do biczowania, a nie do noszenia wlosiennicy.
Jak spomnal przedmowca, wlosiennica ta rzeczywista robiona jest z szorstkiego plotna i taka byla w starozytnosci uzywana, tak samo jak wory pokutne, ktore sa takze szorstkie.
To ze ktos pozniej sobie wymyslil pasy z drutu, i nazwal to wlosiennica, nie znaczy ze jest to wlosiennica. To po prostu pozniejsze wymysly.
Cale to gadanie pszypomina mi powiedzonko, "trutu tutu majtki z drutu".
Czy pas cnoty nazwiesz majtkami?
Ostatnio zmieniony 2024-02-09, 13:24 przez marcin, łącznie zmieniany 2 razy.

Zablokowany

Wróć do „Historia Chrześcijaństwa, postacie, wydarzenia”