Cześć.
Niestett powrócił u mnie grzech masturbacji, chociaz w mniejszym nasileniu.
Chciałabym zapytać czy wyznając na spowiedzi grzech masturbacji i jego liczbę muszę podać okoliczność. Mianowicie nie jest to pornografia, ani erotyczne zdjęcia. Wcześniej jeśli to oglądałam to mówiłam jako okoliczność.
Teraz spoglądam na normalne zdjęcia facetów częściowo rozebranych, gołe klaty, pośladki, często towarzysza temu fantazje nieprzyzwoite.
Czy mam obowiązek wyznać to przy grzechu masturbacji jako okoliczność? Jako pożądliwe spojrzenia i myśli? Czy mogę pominąć i wystarczy sam grzech i liczba?
I jeszcze jedno pytanie aby nie zakładać kolejnego tematu. Czy jak się popełni grzech ciężki, to odwlekanie spowiedzi to grzech? Czy w międzyczasie popełniane tego samego grzechu i przekładanie spowiedzi będzie kolejnym grzechem czy nie? Czy koniecznie trzeba po grzechu ciężkim iść jak najszybciej do spowiedzi?
Okoliczności grzechu
-
- Dyskutant
- Posty: 224
- Rejestracja: 7 sty 2024
- Been thanked: 21 times
Re: Okoliczności grzechu
Myślę,że trzeba to wyznać jako okoliczność do grzechu masturbacji.Co do drugiego pytania teoretycznie nie należy odwlekać spowiedzi.Czy chcesz skończyć z tym grzechem?
Dodano po 2 minutach 50 sekundach:
Uwierz mi sama kiedyś ten grzech popełniałam.I to jedna z wielu grzechów,których najbardziej żałuję,że je popełniałam w swoim życiu.
Dodano po 2 minutach 50 sekundach:
Uwierz mi sama kiedyś ten grzech popełniałam.I to jedna z wielu grzechów,których najbardziej żałuję,że je popełniałam w swoim życiu.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1451
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 567 times
- Been thanked: 816 times
Re: Okoliczności grzechu
Myślę, że wystarczy samo wyznanie grzechu, a okoliczności dopiero wtedy, gdy ewentualnie spowiednik by o to zapytał (choć raczej wątpię, by wypytywał). Myślę, że lepsze od drobiazgowego opisywania grzechu jest głębsze zastanowienie nad jego genezą. Co sprawia, że wybieramy ścieżkę grzechu? Grzeszna reakcja na przelotny obraz jest już tylko skutkiem. Przyczyna tkwi głębiej - w braku miłości, w jakimś zaniedbaniu, w zaniechaniu modlitwy...
Najlepiej iść jak najszybciej, ale nie obciążałbym się tu dodatkowym grzechem. Sam często miewałem tak, że nie czułem się godny ani należycie przygotowany, więc nieraz odwlekałem - teraz wiem, że to było błędne myślenie. Staram się iść jak najszybciej i Tobie również to radzę. Ale spiesz się nie tyle ze strachu przed kolejnym grzechem, co z czystej miłości do Jezusa. Każda spowiedź jest jak wybieganie naprzeciw największemu Przyjacielowi i jedynemu, najlepszemu Ojcu zarazem. Nie powinno tu być miejsca na lęk.
-
- Dyskutant
- Posty: 224
- Rejestracja: 7 sty 2024
- Been thanked: 21 times
Re: Okoliczności grzechu
Masz wątpliwości jak wyznać to wyznaj,że miałaś fantazje.Myślę,że lepiej wyznać niż się później zastanawiać czy jednak nie powinno się tych fantazji wyznać jako grzech.Albo zapytać spowiednika czy powinno się o okolicznościach grzechu mówić.Tak też by było dobrze zrobić.