Ciągłe wątpliwości dotyczące spowiedzi

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2499
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1049 times
Been thanked: 938 times

Re: Pytanie

Post autor: Susanna » 2024-01-25, 15:32

Ojciec Szustak który prowadzi kanał Langusta na palmie, ma kilka filmików odnośnie spowiedzi. Ja polecam ci ten filmik. :)
Mówił w którymś filmiku że najlepiej spowiadać sie na podstawie trzech kwestii: grzechy które uczyniam 1. Panu Bogu 2. Bliźniemu i Sobie.
Żeby nie korzystać z tych wszystkich rachunów sumienia które zawierają tyle pytań.


Ostatnio zmieniony 2024-01-25, 15:33 przez Susanna, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Awatar użytkownika
AdamS.
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1421
Rejestracja: 4 lis 2021
Lokalizacja: Bieszczady
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 549 times
Been thanked: 787 times

Re: Pytanie

Post autor: AdamS. » 2024-01-25, 16:58

Susanna pisze: 2024-01-25, 15:32 Żeby nie korzystać z tych wszystkich rachunów sumienia które zawierają tyle pytań.
Też nie jestem zwolennikiem drobiazgowości, bo w drobiazgach możemy zatracić kwestię głównej winy i w ogóle rozmyć istotę spowiedzi.

Proponowałbym zatrzymać się na głównych kilku sprawach, które wyrzuca Ci sumienie, a następnie rozważyć je w sercu, co Cię do nich doprowadziło? Zwykle odnajdujemy wówczas w sobie inne grzechy. Dla przykładu odpowiedziałem komuś obraźliwie. Ale korzeń tego grzechu jest głębiej - być może dotyka mojej pychy lub drażliwości? A jeśli dochodzę do pychy, to zastanawiam się, jak ona się przejawia - i widzę, że za bardzo zabiegam o swój wizerunek, nie dostrzegając człowieka obok siebie - i dochodzę do grzechu obojętności.

Taki łańcuch przyczyn w moich winach można ciągnąć dalej. Myślę, że to głębsza forma spowiedzi od formalistycznego przeglądania pytań, które są ułożone uniwersalnie dla wszystkich. Nie twierdzę, że gotowe rachunki sumienia nie mają sensu - one mogą nam od czasu do czasu zwrócić uwagę na to, czy czegoś nie pomijamy. Ale nie bazowałbym na nich przy każdej spowiedzi.

Katarzyna1234
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 203
Rejestracja: 7 sty 2024
Been thanked: 21 times

Re: Pytanie

Post autor: Katarzyna1234 » 2024-02-03, 21:54

Niestety sama sobie zaszkodziłam jeszcze bardziej grzebiąc w internecie po różnych rachunkach sumienia.A tak w każdym rachunku po 30 pytań.I odniosłam się do tego.Jako skrupulantka po prostu jeszcze bardziej zaczęłam myśleć.Niepotrzebnie zaczęłam chyba to czytać.Już sama nie wiem co jest grzechem co nie.Jeden ksiądz tak mówi inny ksiądz inaczej.Kompletnie już się pogubiłam.Co spowiedź to kartka już znienawidzona przeze mnie bo mi to wszystko przypomina.To męczenie się podczas spowiedzi z tymi kartkami.Wątpliwości ciągłe te uczucie spowiedzi nieważnej.Po prostu to przykre emocje dla mnie.Z jednej strony chcę przystąpić do spowiedzi nie byłam już trochę dłużej odpuściłam lekko-zalecenie od lekarza.Z drugiej strony nie potrafię się pozbyć tych myśli o grzechach.Chciałabym tą kartkę wyrzucić bo szczerze mam tego dosyć-nie zniosę znowu tych myśli wątpliwości.A im więcej myślę i grzechu to zaraz myślę np.że mam nieczyste myśli czy co innego.Odwróciło się też w ten sposób,że odwlekam spowiedź,ale z drugiej strony stale są myśli,że grzechy są niewyznane.Chyba boję się wręcz.Nie chcę ciągnąć tych skrupułów.Chcę się od tego uwolnić.Z drugiej strony nie potrafię się od kartki uwolnić.Tym bardziej,że spowiednik pozwala na kartkę.Kupiłam sobie książkę dla skrupulantów.Tam było zdanie co zapamiętałam szczególnie-Gdybym się odważył byłbym bardzo szybko uwolniony tylko nie chciałbym tego odkupić za cenę grzechu.Właśnie tak długo się staram.I wiem,że jakbym się poddała to od nowa nie dam rady zaczynać wszystkiego.Boję się spowiadać bez kartki.Nie wiem czy grzech już wyznałam np.3 spowiedzi do tyłu.I powtarzam go i powtarzam.Powoli powstaje uraz u mnie.Niestety zrodziła się z tego autoagresja.Złość i nienawiść do siebie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Pytanie

Post autor: Dezerter » 2024-02-03, 21:59

Znasz nasz wątek o skrupulantach?, po co grzebać po internetach w niepewnych źródłach jak masz wartościowe
viewtopic.php?t=12922
Ostatnio zmieniony 2024-02-03, 22:00 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Katarzyna1234
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 203
Rejestracja: 7 sty 2024
Been thanked: 21 times

Re: Pytanie

Post autor: Katarzyna1234 » 2024-02-03, 22:12

A czy to nie jest też tak trochę,że niektórzy księża dopytują się a rozwiń grzech a co robiłaś itd.Ja wyznałam grzech świętokradztwa u innego księdza i już zostałam przestraszona poniekąd.A wtedy mnie dręczyły już skrupuły.Chciałabym w krótkich nawet nie zdaniach wyznawać grzech tylko czy tak się da wyznać grzech ogólnie np.pisze,że trzeba wyznać drobiazgowo np.bratu zrobiłam to czy tamto mamie co innego itd.A od spowiednika usłyszałam,że wystarczy ogólnie.Ale nie podał przykładu jak.Niestety.

Katarzyna1234
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 203
Rejestracja: 7 sty 2024
Been thanked: 21 times

Pytanie odnośnie grzechów

Post autor: Katarzyna1234 » 2024-02-04, 10:20

Czy nieczyste spojrzenia to to samo co pożądanie kogoś w myślach.Czy to nieczyste marzenia albo pragnienia? Nawet nie wiem jak to nazwać? Żeby nie było zatajenia ale żeby po prostu było wyznane bez rozpowiadania się.
Ostatnio zmieniony 2024-02-04, 10:22 przez Katarzyna1234, łącznie zmieniany 1 raz.

Katarzyna1234
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 203
Rejestracja: 7 sty 2024
Been thanked: 21 times

Pytanie

Post autor: Katarzyna1234 » 2024-02-09, 20:20

Czy nieczyste myśli to to samo co nieskromne myśli?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15000
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4218 times
Been thanked: 2958 times
Kontakt:

Re: Pytanie

Post autor: Dezerter » 2024-02-10, 10:28

Katarzyna1234 pisze: 2024-02-09, 20:20 Czy nieczyste myśli to to samo co nieskromne myśli?
Skąd u ciebie takie pytania?
A co jak są czyste i nieskromne, albo skromne i nieczyste :-\ :-? #-o
Katarzyno droga, proszę nie zakładaj nowych tematów- wybierz sobie jeden swój wątek i zadaj pytania w tym wątku
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2499
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1049 times
Been thanked: 938 times

Re: Pytanie

Post autor: Susanna » 2024-02-10, 18:19

Doskonale rozumiem Katarzynę...tak to właśnie jest będąc skrupulantem... każda rozterka napawa lękiem że się przyjmie Pana Jezusa niegodnie, świętokradczo...
Ja byłam tydz temu w spowiedzi a już mam dylemat czy znów nie powinnam iść.
Czy rozmawiając z kimś o innej osobie to zwykłe "wygadanie" sie czy obgadywanie już.
~x(
Ostatnio zmieniony 2024-02-10, 18:19 przez Susanna, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Pytanie

Post autor: kazik95 » 2024-02-10, 18:25

W innej sytuacji gdy miałem lęki ktoś poradził mi taki uspokajający test:

Odpowiedz sobie na pytanie, konkretnie co najgorszego może się stać?
Czy ktoś zginie?
Czy zwolnią cię z pracy? Ze szkoły?
Czy rodzina wyrzuci cię z domu?

Albo w sytuacji religijnej:
Czy Bóg zabije Cię na miejscu i wyśle do piekła?
Czy przestanie Cię kochać?
Czy przestanie wysłuchiwać Twoich modlitw?

Na każde z tych pytań odpowiedź brzmi: NIE.
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2499
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1049 times
Been thanked: 938 times

Re: Pytanie

Post autor: Susanna » 2024-02-10, 19:24

kazik95 pisze: 2024-02-10, 18:25

Albo w sytuacji religijnej:
Czy Bóg zabije Cię na miejscu i wyśle do piekła?
Czy przestanie Cię kochać?
Czy przestanie wysłuchiwać Twoich modlitw?

Na każde z tych pytań odpowiedź brzmi: NIE.
Mam wrażenie że pójdę na piekła za to jeśli przyjmę Komunie świętokradczo..
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Awatar użytkownika
kazik95
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1807
Rejestracja: 20 lis 2023
Has thanked: 463 times
Been thanked: 224 times

Re: Pytanie

Post autor: kazik95 » 2024-02-10, 19:32

Susanna pisze: 2024-02-10, 19:24
kazik95 pisze: 2024-02-10, 18:25

Albo w sytuacji religijnej:
Czy Bóg zabije Cię na miejscu i wyśle do piekła?
Czy przestanie Cię kochać?
Czy przestanie wysłuchiwać Twoich modlitw?

Na każde z tych pytań odpowiedź brzmi: NIE.
Mam wrażenie że pójdę na piekła za to jeśli przyjmę Komunie świętokradczo..
Co musiałoby Cię przekonać, że tak nie jest i nie będzie?
O, jak dobre życie mam do zaoferowania pod Panowaniem Bożym ludziom, którzy dzisiaj są w kiepskiej kondycji duchowej/psychicznej
[Jezus - Kazanie na Górze]

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2499
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1049 times
Been thanked: 938 times

Re: Pytanie

Post autor: Susanna » 2024-02-10, 19:43

kazik95 pisze: 2024-02-10, 19:32
Susanna pisze: 2024-02-10, 19:24
kazik95 pisze: 2024-02-10, 18:25

Albo w sytuacji religijnej:
Czy Bóg zabije Cię na miejscu i wyśle do piekła?
Czy przestanie Cię kochać?
Czy przestanie wysłuchiwać Twoich modlitw?

Na każde z tych pytań odpowiedź brzmi: NIE.
Mam wrażenie że pójdę na piekła za to jeśli przyjmę Komunie świętokradczo..
Co musiałoby Cię przekonać, że tak nie jest i nie będzie?
Może to że przecież celowo nie przyjmę nigdy w ten sposób Komunii św. Jeśli już to nieświadomie. Ta myśl trochę uspokaja.
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2499
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1049 times
Been thanked: 938 times

Re: Pytanie

Post autor: Susanna » 2024-02-11, 09:46

Nie byłam dziś na Mszy. Właśnie tak to ostatnio u mnie wygląda że chodzę i nie chodzę. =(( Jednej niedzieli idę do spowiedzi i na Mszę a za tydzień nie idę bo nie wiem czy powinnam przyjąć Pana Jezusa. Już powoli nie mam sił. #-o ;(
"Jak łania pragnie
wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie
Ciebie, Boże!
Dusza moja pragnie Boga,
Boga żywego:
kiedyż więc przyjdę i ujrzę
oblicze Boże?"

Psalm 42.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Pytanie

Post autor: Andej » 2024-02-11, 11:45

A ja chodzę. Regularnie. Choć przyznaję, że w dni powszednie coraz rzadziej.
I za każdym razem jak jestem, to dziękuję, ze to że mogłem. Że miałem siłę. Że się zmobilizowałem. Że chciałem. Że czułem imperatyw. Potrzebę. Okazuję wdzięczność, że znów się udało.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ