Kto dzierży ocenę, dzierży władzę

[Bruszkat]

Witajcie,

chciałbym założyć wątek, który myślę, że może pobudzić do refleksji. Otóż w regionie przeze mnie zamieszkanym fizys moja znana jest z bywania w kawiarniach - jak na autora Splinu przystało - i pozostawiania opinii, które, przez swą szczególność, stały się, aby tak rzec, wartością nader pożądaną.

Ale nie o mnie ma mi się rozchodzić, rodząca się we mnie refleksja zdaje mi się nabierać rysu powszechnego.

Od pewnego czasu oglądam - aby jedzenie lepiej smakowało - rozmaite recenzenckie programy kulinarne. Koleś wbija do lokalu, wcina am am am leci ślinka po brodzie spada kruszynka, wychodzi i ocenia. I o co mi chodzi?

O to mi chodzi, że kiedy za ostatnią wizytą poproszono mnie o opinię, w głosie, który prośbę artykułował, nie dało się usłyszeć tego, co za prośbą rzeczywiście stało:

Dziewczyna stroi się tak bardzo dla tego, który ma przyjść i zobaczyć w niej to wszystko, co zawsze było dla niego. Więc stroi się cały dzień. Podczas gdy on myśli: :"Ona czeka, aż ja zobaczę w niej to wszystko, teraz, gdy kupuję hot-doga w Żabce; czy Ona jest Ukrainką? A czy Ona we mnie też zobaczy to wszystko, co we mnie zawsze na Nią czekało?"

Słuchajcie, rozbił mi się w myśli wątek. Ale wydaje mi się piękny, chociaż nie całkiem zrozumiały, więc - odpowiedzialnie (bo miłość to odpowiedzialność) - wstawiam go

[kacperek29]

Szczerze? Mój poziom zrozumienia tego co piszesz jest poniżej 0.

[Andej]

Jeśli dobrze zrozumiałem, to nie zrozumiałem.
Rzecz jasna, że strojenie, choćby fortepianu, ma konkretny cel. Wydobycie, wyeksponowanie tego, co uważa się za najważniejsze. I jest to wartość niezależna od oceny.
A jednak ludziom bardziej zależy na ocenie niż na samej wartości. Różne wariacje na temat Nowych szat króla. Zbiorowa hipnoza. A to manipulacja świadoma. Za pieniądze. Sok z buraka. Pablo Morales. I wiele innych przykładów.

To świat zanikania autentycznych wartości.
Jest pojęcie: media opiniotwórcze. To szaleństwo, które stało się rzeczywistością. Gówno zawinięte w złotko, będzie doskonale smakować, gdy zostanie odpowiednio podane przez autorytet opiniotwórczy.

[Dezerter]

Przeczytałem tytuł wątku - o znów mi chcą dokopać jako adminowi
czytam treść wątku - z zaciekawieniem
skończyłem i ... co to za dział?!,
a ... Kawiarenka, ... a to nie wywalę
ale w nagrodę dzisiaj spisz we włosiennicy

[abi]

wyślij mu swoją
może nie ma

[konserwa]

Napisze we wniosku do naroznego kiosku:
kto dzierzy piasek, dzierzy krzemu ziarnka
a w szklanej szklanecce przebrala sie miarka
i taka ocene w dwoch kropelkach trunku
wladze dzierzy na lezaco, choc chce na stojaco.

[Bruszkat]

Wątek przeredaguję, bo w rzeczy samej trochę niezrozumiały. Jest w nim zalążek tej treści, którą chciałbym się podzielić, ale ten zalążek ledwie prześwieca, i raczej tylko dla mnie samego.

Funkcja admina wiąże się z władzą, ale chyba, można powiedzieć, z dobrą władzą. Inaczej jest z recenzentami kulinarnymi czy w ogóle w dziedzinie krytyki szeroko pojętej. Tam od werdyktu jednego człowieka zależy cała cywilizacja szczęścia drugiego...

Co jest, zdaniem moim, nie w porządku. Bo takiej władzy człowiek nad człowiekiem mieć nie powinien.

Próbowałem t o powyżej wyrazić, ale na końcu opanowały mnie pragnienia natury miłosnej i logiczność przysłoniły skrzydła fantazji. Bądź poniosły je raczej.

A co do włosiennicy, to podziękuję. Kłóci się z moim kolor skóry.

[konserwa]

Piles ... nie pisz.
Piszesz - nie truj
Trujesz - idz spac
Spisz - to nie chrap.
Do jutra , bo bedzie wata z futra.

[Bruszkat]

Albowiem.

[Dezerter]

Ajuści

[abi]

i zawdy, ady by nie

[Bruszkat]

Języka ojczystego pochybili, którzen berło i koronę dzierżą forum onego

[Dezerter]

Języka ojczystego pochybili, którzen berło i koronę dzierżą forum onego

ajuści (język polski)
znaczenia:
wykrzyknik

(1.1) gw. wyrażenie potwierdzające: tak!, tak właśnie!, a jakże!, naturalnie!, ma się rozumieć![1]
(1.2) gw. iron. jako wyrażenie przysłówkowe zaprzeczające: zapewne!, a jakże!, jeszcze czego![1]

Przykład współczesnego zastosowania Lao Che: Zbawiciel Diesel :

O Bracie, O Siostro, On jedzie do ciebie,
Jedzie do ciebie gdy jesteś w potrzebie.
Motor zapuści, migacz wypuści, a jużci,
Jest blisko I bierze wiraże,
Otwórzmy mu Bracia I Siostry, serca garaże.

[kazik95]

Przykład współczesnego zastosowania Lao Che: Zbawiciel Diesel :

O Bracie, O Siostro, On jedzie do ciebie,
Jedzie do ciebie gdy jesteś w potrzebie.
Motor zapuści, migacz wypuści, a jużci,
Jest blisko I bierze wiraże,
Otwórzmy mu Bracia I Siostry, serca garaże.

Uwielbiam ten kawałek

[Dezerter]

Gospel jest najlepsza ich płytą - na koncertach mnie ponosiło i to w dosłownym tego słowa znaczeniu
A w toruńskiej Odnowie maiłem okazje pogadać z chłopakami i mam jakieś foty nawet, gdzieś