Joszua Baraba pisze: ↑2024-02-24, 13:33
Pewnie to pytanie już wielokrotnie tutaj padło, ale powtórzę pytanie odnośnie świadomości Adama i Ewy w momencie popełniania grzechu pierworodnego.
Czy byli świadomi, a jeśli tak to na ile, tego że popełniają grzech? Że grzech to zło? Przecież mieli się o złu dopiero właśnie przekonać. Nie byli świadomi że sprzeciwianie się Bogu to grzech. Ich tok myślenia byłby następujący: "Nie słucham Boga i co? To źle? A co to zło? Pewnie coś dobrego, bo nic innego jeszcze nie doświadczyliśmy" Gdyby mieli świadomość grzechu, wiedzieli by już co jest dobrem, a co złem. Słucham Boga - dobrze, sprzeciwiam się - źle. Wówczas można by zadać pytanie po co to drzewo stało w ogrodzie, skoro już wiedzieli co dobre a co złe? I jakim cudem udało się diabłu skusić ich mówiąc "Będziecie wiedzieć co dobre, a co złe". Przecież już by wiedzieli. Nie mieli świadomości ani wiedzy o konsekwencji zła. Nie potrafią sobie tego nawet wyobrazić. Nigdy przecież do tej pory tego nie przeżyli. Nie doświadczyli. Nie chodzi mi tu o moment, sekundę, w której sobie zło uświadomili. Czy było to w momencie dotknięcia owocu zakazanego, jego zerwania, czy w momencie gdy go zjedli i wypluli pestki. Zawsze na początku musi być decyzja w sercu - tak robię to. I dopiero po podjęciu takiej decyzji podeszli bliżej do drzewa, jeśli stali kilka kroków od niego, wyciągnęli rękę aby zerwać owoc i go zjeść. Grzech pojawił się w momencie podjęcia decyzji. Gdy jeszcze drzewa nie dotknęli. Świadomość grzechu, przyjmijmy, że pięć minut później, gdy już zjedli owoc (jabłko - obojętnie). Wtedy zobaczyli że są nadzy. Pięć minut po zerwaniu owocu wiedzieli jak wygląda zło. Ale moje pytanie brzmi, powtórzę,: CZY W MOMENCIE PODEJMOWANIA DECYZJI O ZERWANIU ZAKAZANEGO OWOCU, MIELI ŚWIADOMOŚĆ TEGO ŻE GRZESZĄ, ŻE ROBIĄ ZŁO, SKORO GO JESZCZE NIE ZNALI? I jeśli każdy grzech jest świadomy, to dlaczego zostali ukarani? nie mając świadomości grzechu w momencie jego popełniania. Inaczej pytając, czy w ogóle zgrzeszyli? Czy można, to co zrobili, nazwać grzechem?
Dobra i zła nie znali, to pewne
nie wiedzieli co to grzech, bo grzech wszedł na świat przez nieposłuszeństwo
Pewne jest również, że mieli wolna wolę i rozum
Znali wyraźny, jedyny i jednoznaczny zakaz Boga i go złamali
W ks Rodzaju nie pada nigdzie w pierwszych 3 rozdziałach słowo "grzech"
Ponieważ usłuchałeś głosu żony i jadłeś z drzewa, z którego jeść ci zakazałem, z twojej winy przeklęta jest ziemia.
Słowo grzech pierworodny jest próbą określenia tego co się wydarzyło, być może słusznie wskazujesz, że dość niefortunną próbą.
W brew obiegowym opinią pierwsi ludzie wiedzieli , że jest przemijanie, że rodzi się nowe życie, że rośliny umierają (były i znikają, usychają itd ) więc dość odważna teza, że nie wiedzieli co to śmierć.
Widzieli wschód i zachód słońca, a więc nie obce im było przemijanie, a jak znasz historię i mitologię to zapewne wiesz, że ludy pierwotne często tłumaczyły sobie zachód słońca jako jego śmierć a wschód jako odradzanie się.
ps
Witam na forum ciekawego dyskutanta
Przeczytaj Regulamin, byśmy mogli się cieszyć z twojej długiej obecności na forum
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.