Dzieje Apostolskie 15 - Sobór Jerozolimski

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19178
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2639 times
Been thanked: 4651 times
Kontakt:

Re: Dzieje Apostolskie 15 - Sobór Jerozolimski

Post autor: Marek_Piotrowski » 2024-04-08, 12:07

Zadziwiające. Czytamy w Piśmie o tym, że zebrali się Apostołowie i starsi Kościoła, nie mając wątpliwości co do tego, że mają prawo wydawać polecenia (hierarchia) i wydali je powołując się na Ducha Świetego (Tradycja).
Ale jak widać z wypowiedzi @Przeemek, jesli się napisze dostatecznie dużo i niejasno, to da się to przedstawić jako dowód na... sola scriptura ;)

Przeemek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 663
Rejestracja: 11 maja 2022
Wyznanie: Protestantyzm
Has thanked: 8 times
Been thanked: 37 times

Re: Dzieje Apostolskie 15 - Sobór Jerozolimski

Post autor: Przeemek » 2024-04-08, 13:19

Dezerter pisze: 2024-03-25, 23:32 .......
Jakub w swoich klauzulach jakie wymienił nawiązał do "przykazać Noego" danych przez Boga pierwszym ludziom, które według judaizmu zapewniały gojom zbawienie (jeśli je przestrzegali ) , należały do Tory ustnej.
Klauzule Jakubowe brzmią tak:
(20) Należy jednak napisać im, aby powstrzymali się od :
- ofiar nieczystych składanych bogom,
- od nierządu,
- od pokarmów ze zwierząt uduszonych
- i krwi.

czyli
- pokarmu (głównie mięsnego) składanego w ofierze bogom w świątyniach pogańskich a następnie spożywanego - spożycie takiego pokarmu uważano za odział w ofierze a więc bałwochwalstwo
- nierządem nazywano wszystkie formy rozwiązłości seksualnej, kazirodztwa
- pokarmu ze zwierząt zabitych bez wykrwawienia, np. uduszonych przez zadławienie, padłego
- zakaz spożywania krwi, był w Izraelu bardzo mocno przestrzegany

A co to dokładnie znaczy to oddam głos żydowi mesjanistycznemu
- Stern: “To, co uduszone” - czyli mięso zwierząt zabitych nie w taki sposób, aby mogła z nich wypłynąć krew. Według Tory ustnej żydowska sz’chita (ubój zwierząt rzeźnych) wymagała, aby zwierzę zabijano jednym cięciem noża przez szyję. Zwierzę umiera natychmiast, czyli bez zbędnych cierpień, a krew prędko wypływa.
- Możliwa interpretacja wersetu:
Te 4 zakazy to po prostu wersja praw Noego przedstawionych w Talmudzie, ukazujących to, czego Bóg wymagał od ludzi już od czasów Noacha (zanim jeszcze powstały pojęcia “Żyd” i “nie-Żyd”):
Rabini nasi nauczali: “Synom Noacha dano 7 przykazań: czynić sprawiedliwość i strzec się bluźnierstwa, bałwochwalstwa, cudzołóstwa, przelewu krwi, rabunku i spożywania mięsa wydartego z żywego zwierzęcia”. Rzekł Rabbi Chanania ben-Gamli’el: “Nie pić też krwi wziętej z żywego zwierzęcia” (Sanhedrin 56a).
.......
Decyzje Soboru Jerozolimskiego, choć mogą mieć punkty styczne z niektórymi z zasad prawa noachickiego (jak unikanie nierządu), nie są bezpośrednim odniesieniem ani rozszerzeniem tego prawa. Sobór skupił się na określeniu, które elementy Prawa Mojżeszowego powinny być zachowane przez pogan nawracających się na chrześcijaństwo, aby ułatwić wspólnotowe życie żydowskich i pogańskich chrześcijan bez narzucania całego obciążenia przestrzegania żydowskich przepisów ceremonialnych i rytualnych.
Zakaz spożywania krwi w decyzjach Soboru Jerozolimskiego miał szerszy kontekst niż tylko kwestia zwierzęcej krwi. Pochodził z głęboko zakorzenionej tradycji żydowskiej, w której krew była uważana za siedlisko życia i coś świętego, należącego do Boga (Kpł 17:10-14). Dlatego Żydzi nie mogli spożywać krwi. Ten zakaz dotyczył wszelkiej krwi, nie tylko zwierzęcej. Krew ludzka jako nosicielka życia również podlegała temu nakazowi. Zakaz ten miał na celu odróżnienie chrześcijan od praktyk pogańskich, w których czasami występowały rytuały obejmujące spożywanie krwi, zwłaszcza w kontekście ofiar składanych bożkom.

Szerzej ujmując, zakaz spożywania krwi odzwierciedlał szacunek dla świętości życia i odcięcie się od pogańskich kultów i rytuałów, które mogły obejmować krzywdzenie istot żywych dla celów rytualnych. Więc zakaz ten miał zarówno żydowskie korzenie oparte na poszanowaniu krwi jako źródła życia, jak i aspekt odróżniający chrześcijan od niebezpiecznych praktyk pogańskich, które mogły się wiązać z nieetycznym obchodzeniem się z krwią czy istotami żywymi. Chroniło to nową wspólnotę wiernych przed praktykami sprzecznymi z duchową i etyczną tradycją judaizmu, z której się wywodziła.

Skoro Sobór Jerozolimski, podejmując decyzję o nieprzymuszaniu pogan do przestrzegania całego prawa Mojżeszowego, jednocześnie utrzymał ten specyficzny zakaz - spożywania krwi, właśnie ze względu na jego zasadnicze znaczenie w tradycji żydowskiej i prawie Bożym. A pogańskie religie często obejmowały rytuały z użyciem krwi - składanie krwawych ofiar, picie krwi itp. - to dlatego, że ten zakaz miał wyraźnie odróżnić chrześcijan od takich praktyk.

Więc jeśli Bóg jest niezmiennym, wiernym swojemu Słowu i jeśli raz ustanowił kategoryczny zakaz spożywania krwi, który następnie potwierdzono na Soborze, to nie ma podstaw, by znosić go później, nawet jeśli krew ta należy do człowieka, w tym Jezusa jako Boga-Człowieka? Czy zatem spożywanie krwi podczas Wieczerzy Pańskiej, czyli kiedy dopuszcza się tej samej praktyki, które potępiono jako pogańskie na Soborze, to w jaki sposób można znaleźć jakiekolwiek merytoryczne rozróżnienie między piciem krwi w kulcie pogańskim a piciem "Krwi Chrystusa"?
Sam argument, że to niezwykła okoliczność, nie ma większego uzasadnienia w Piśmie tym bardziej, że nadal nie obala Boże prawo wprost o tym zakazie spożywania - a zakaz dotyczył spożywania wszelkiej krwi w jakichkolwiek okolicznościach, Pismo nie wspomina o takim wyjątku.
Traktowanie krwi Jezusa jako czegoś innego niż krwi ludzkiej również nie ma biblijnych podstaw - jako prawdziwy też i Człowiek, Jego krew była taka sama jak każdej innej istoty ludzkiej?

Gdyby tego było mało.... Nawiązanie do krwi Jezusa jako "Baranka Bożego" i ofiary przebłagalnej za grzechy ludzkości jeszcze bardziej komplikuje sprawę z perspektywy biblijnej i zakazu spożywania krwi. W Piśmie Świętym obficie obecny jest obraz baranka ofiarnego, którego krew była wylewana na ołtarzu podczas ofiar przebłagalnych, ale nigdy nie była spożywana.

- Krew baranka paschalnego podczas wyjścia z Egiptu była przez Izraelitów używana do oznaczenia odrzwi, ale nie do spożycia (Wj 12).
- W całym zbiorze praw ofiarniczych krwi zwierząt ofiarnych nigdy nie nakazywano spożywać. Wręcz przeciwnie, była ona przelewana na ołtarz i traktowana z wielkim szacunkiem (Kpł 17).
- Idea Jezusa jako "Baranka Bożego" odsyła właśnie do tej biblijnej symboliki ofiary, której krew była wylewana, ale nie pita (J 1,29, Ap 5,6).

Więc spożywanie "Krwi Baranka" podczas Wieczerzy jest w takim razie czymś absolutnie bezprecedensowym i sprzecznym z całą tradycją żydowską i Pismem. Zakaz picia krwi obejmował zwłaszcza krew ofiarną, która należała wyłącznie do Boga. Jeśli krew Chrystusa jest krwią Baranka ofiarnego, to powinna podlegać temu samemu prawu całkowitego zakazu spożywania co krew owiec, cieląt itp. składanych na ołtarzu w ofierze Bogu? Tym bardziej, że ołtarz Boży był ten sam, zasłona zdarta z niego też, co ołtarz ofiarny Jezusa? Spożywanie tej krwi byłoby więc nie tylko pogwałceniem ogólnego zakazu spożywania krwi, ale też całkowitym zaprzeczeniem idei ofiary krwi na przebłaganie, która jest zasadniczą częścią symboliki Jezusa jako Baranka?

Marek_Piotrowski pisze: 2024-04-08, 12:07 Zadziwiające. Czytamy w Piśmie o tym, że zebrali się Apostołowie i starsi Kościoła, nie mając wątpliwości co do tego, że mają prawo wydawać polecenia (hierarchia) i wydali je powołując się na Ducha Świetego (Tradycja).
Z analizy Dziejów rozdział 15 nie wynika wprost istnienie czegoś na kształt hierarchii w rozumieniu późniejszej doktryny. Tekst wskazuje na bardziej płynny i wspólnotowy model podejmowania decyzji przez apostołów i starszych, bez bezpośrednich przesłanek do twierdzenia o istnieniu ściśle określonej hierarchii kapłańskiej. Choć Piotr i Jakub odgrywają kluczowe role w dyskusji - na co wskazuje ich status jako "dawców doktryny", a nie tylko jej stróżów - czego nigdy nie bedzie miał żaden biskup/duchowny/pastor, więc wydają się być uznawani za autorytety, to (Dz15) nie przedstawia ich jako hierarchicznych liderów, którzy samodzielnie podejmują decyzje. Piotr przedstawia argumenty oparte na swoim doświadczeniu misyjnym wśród pogan, podczas gdy Jakub wygłasza swoje stanowisko, powołując się na Pismo. Obydwa te wystąpienia są raczej wkładem w dyskusję niż ostatecznym rozstrzygnięciem. Ostateczna decyzja jest wynikiem wspólnej dyskusji i zgody oraz Ducha Świętego, na pewno nie ma tam wyraźnego odwołania do jednej centralnej postaci z uniwersalną władzą. Oczywiście nie może zabraknąć najważniejszego autorytetu, ponad samymi zgromadzonymi, pomimo prowadzenia Duchem Świętym - Jakub, odwołując się do proroctw biblijnych (wersety 15-18), czy Piotr wskazując na Pismo (Dz15:15-21), popodkreśla znaczenie zgodności decyzji z Pismem. To wskazuje na autorytet Pisma Świętego jako punktu odniesienia dla doktryny i praktyki wczesnego Kościoła. Żadna decyzja Kościoła, nie może być niezgodna z już posiadanym spisanym Słowem Bożym - czyli Pismem, taką zasadę wyraźnie widać.

Nie ma wystarczającego uzasadnienia w samym tekście Dziejów Apostolskich 15 na Markowe twierdznie, raczej narzucasz na niego z góry założenia dotyczące hierarchii Kościoła, które nie są tam bezpośrednio wyrażone. Jest to Markowa projekcja późniejszych doktryn na relację biblijną, a nie wierna interpretacja samego tekstu.
Ostatnio zmieniony 2024-04-08, 13:27 przez Przeemek, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19178
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2639 times
Been thanked: 4651 times
Kontakt:

Re: Dzieje Apostolskie 15 - Sobór Jerozolimski

Post autor: Marek_Piotrowski » 2024-04-08, 13:34

Więc spożywanie "Krwi Baranka" podczas Wieczerzy jest w takim razie czymś absolutnie bezprecedensowym i sprzecznym z całą tradycją żydowską i Pismem. Zakaz picia krwi obejmował zwłaszcza krew ofiarną, która należała wyłącznie do Boga. Jeśli krew Chrystusa jest krwią Baranka ofiarnego, to powinna podlegać temu samemu prawu całkowitego zakazu spożywania co krew owiec, cieląt itp. składanych na ołtarzu w ofierze Bogu?
Nic Biedaku nie rozumiesz, prawda? Nie masz pojęcia, czemu Chrystus nakazał picie swojej Krwi?
Ba! Uzależnił od tego nasze zbawienie! (J6)
Tworzysz sobie "ucieczkę w symbol" opowiadając o łamaniu Prawa Mojżeszowego (swoją drogą, osobliwa argumentacja, jak na chrześcijanina...)

Tymczasem Pismo jasno mówi, dlaczego Bóg zabraniał spożywania krwi w ST:
"Bo życie ciała jest we krwi"/Kpł 17,11/
"bo życie wszelkiego ciała jest w jego krwi"/Kpł 17,14/

Jezus, który jest samym Życiem ("Jestem, który jestem") daje nam SWOJE ŻYCIE, zamiast naszego. Daje nam swoją Krew, w której jest życie Jego Ciała. Ciała Odkupionego.
DOKŁADNIE z tego samego powodu, dla którego Mojżesz spożywania krwi zabraniał - ponieważ w Jego krwi jest Życie.
Dlatego właśnie może powiedzieć , że jeśli "nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie"/J 6/

Przeemek
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 663
Rejestracja: 11 maja 2022
Wyznanie: Protestantyzm
Has thanked: 8 times
Been thanked: 37 times

Re: Dzieje Apostolskie 15 - Sobór Jerozolimski

Post autor: Przeemek » 2024-04-08, 15:04

Marek_Piotrowski pisze: 2024-04-08, 13:34 Tworzysz sobie "ucieczkę w symbol" opowiadając o łamaniu Prawa Mojżeszowego (swoją drogą, osobliwa argumentacja, jak na chrześcijanina...)
A dlaczego tak uważasz? Czy nie było w Prawo Mojżeszowym nadanym przez Boga zakazu spożywania krwi? Czy Jezus nie łamał tego zakazu, gdyby kazał spożywać krew podcza Ostaniej wieczerzy - która odbyła się przed wejściem Nowego Przymierza w życie, bo przed śmiercią Jezusa? Czy jeszcze przed śmiercią Jezusa Prawo Mojżeszowe nie było ważne?
Marek_Piotrowski pisze: 2024-04-08, 13:34 Tymczasem Pismo jasno mówi, dlaczego Bóg zabraniał spożywania krwi w ST:
"Bo życie ciała jest we krwi"/Kpł 17,11/
"bo życie wszelkiego ciała jest w jego krwi"/Kpł 17,14/
No właśnie! A czytałeś: (63) Duch jest tym, który ożywia, ciało nic nie pomaga.......(J6)

"(8) Powiedz im jeszcze: Jeśli ktokolwiek z domu Izraela albo z przybyszów mieszkających wśród was będzie składał całopalenie lub inną ofiarę; (9) A nie przyprowadzi jej przed wejście do Namiotu Zgromadzenia, aby ją złożyć PANU, to człowiek ten będzie wykluczony ze swego ludu. (10) A gdyby ktokolwiek z domu Izraela lub z przybyszów, którzy goszczą wśród was, spożywał jakąkolwiek krew, to zwrócę swoje oblicze przeciw człowiekowi, który spożywa krew, i wykluczę go spośród jego ludu. (11) Życie wszelkiego ciała bowiem jest we krwi. Ja dałem ją wam na ołtarz dla dokonywania przebłagania za wasze dusze, gdyż to krew dokonuje przebłagania za duszę. (12) Dlatego powiedziałem synom Izraela: Żadna dusza wśród was nie będzie spożywała krwi ani żaden przybysz, który gości wśród was, nie będzie spożywał krwi. (13) I ktokolwiek z synów Izraela lub z przybyszów, którzy goszczą wśród was, upoluje jakieś zwierzę lub ptaka, które wolno jeść, to wypuści jego krew i przykryje ją piaskiem. (14) Gdyż to jest życie wszelkiego ciała, krew stanowi jego życie. Dlatego powiedziałem synom Izraela: Krwi wszelkiego ciała spożywać nie będziecie, bo życiem wszelkiego ciała jest jego krew. Ktokolwiek ją spożywa, zostanie wytracony."(Kpł17)

- Księga Kapłańska (Kpł 17:9-14) jasno pokazuje, że zgodnie z Prawem Mojżeszowym krew była przeznaczona wyłącznie do składania ofiar na ołtarzu, a jej spożywanie było surowo zakazane.
- Ofiara krwi na ołtarzu była aktem przebłagalnym i służyła dokonaniu rytualnego oczyszczenia przed Bogiem. Nigdy nie była przeznaczona do spożywania przez ludzi. Kiedy zabijano zwierzęta na pokarm, ich krew musiała być wypuszczona i przykryta piaskiem (werset 13), podkreślając szacunek dla życia jako daru od Boga.
- W tradycji żydowskiej obchodzono pamiątkę ofiar krwawych przez symboliczne wylanie wina, nigdy nie spożywając faktycznej krwi zwierzęcej. Prawo zakazujące spożywania krwi było bardzo rygorystycznie przestrzegane.
- Powodem przyjścia Jezusa na Ziemię było właśnie m. in. wypełnienie prawa: "(17) Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. "(Mt5) - czyli Mojżeszowego. Co to znaczy wypełnić Prawo? Tworzyć nowe? Złamać jego zakaz? Przeinterpretować jego znaczenie? Nie.... (Mt5) nie pozostawia wątpliwości co chciał Jezus z tym prawem zrobić..... więc nie mógł nakazać picia krwi....

Sformułowanie o spożywaniu Ciała i Krwi Chrystusa nie powinno być rozumiane dosłownie, w oderwaniu od całej tradycji żydowskiej i sensu ofiar krwawych w Prawie Mojżeszowym. Raczej Chrystus używał bogatej symboliki krwi dla wyrażenia największej - duchowej prawdy (J6:63)- prawdy o zbawieniu, które On przyniósł przez swoją ofiarę. Dlatego przyjęcie duchowej rzeczywistości Ofiary Chrystusa wyrażonej w symbolach było głębokim wypełnieniem tego, na co wskazywały dawne ofiary krwi.
Marek_Piotrowski pisze: 2024-04-08, 13:34 Jezus, który jest samym Życiem ("Jestem, który jestem") daje nam SWOJE ŻYCIE, zamiast naszego. Daje nam swoją Krew, w której jest życie Jego Ciała. Ciała Odkupionego.
To wyjaśnij dlaczego apostołowie nie spożywali krwi(i ciała) Jezusa po wydarzeniach z Jana 6? Tym bardziej, że okazaj była, bo była w tym czasie conajmniej jedna Pascha? Jezus nakazuje im spożywać, a potem nie wyjaśnia jak? Tak ich zostawił z tą nauką?

No właśnie życie ciała..... to dlaczego jednak każdy umiera, czyli jego ciało umiera, choćby nie wiadomo co zrobił lub ile krwi wypił? Ciało zawsze umrze..... a jak czytać to: (63) Duch jest tym, który ożywia, ciało nic nie pomaga.......(J6)... fizyczne spożywanie nigdy nic nie da......
W jaki sposób Bóg kiedykolwiek nam życie dał? Stworzył nas z prochu Ziemi i tchnął życie, czy w jakiś fizyczny sposób coś zostało spożyte i człowiek ożył? Zresztą kontest? Kontekst tradycji żydowskiej, Paschy i systemu ofiarniczego panie Marku...... nigdy nie spożywano krwi fizycznie, wiedzieli co to znaczy pamiątka......

W kontekście tradycji żydowskiej, Jezus używa silnej metafory, aby podkreślić znaczenie pełnej jedności z Nim. W judaizmie, używanie metafor i języka symbolicznego było powszechne do wyrażania duchowych prawd.
Marek_Piotrowski pisze: 2024-04-08, 13:34 DOKŁADNIE z tego samego powodu, dla którego Mojżesz spożywania krwi zabraniał - ponieważ w Jego krwi jest Życie.
No widzisz - krew daje życie a jednak tego życia zabraniał spożywać Bóg..... sam widzisz jaka sprzeczność ci wychodzi w takiej interpretacji, że Bóg odmawiał życia ludziom przed Nowym Przymierzem.....
Krew Chrystusa symbolizuje Jego ofiarę na krzyżu, przez którą zostaliśmy odkupieni i otrzymaliśmy dostęp do nowego, wiecznego życia w zjednoczeniu z Bogiem. Spożywać Krew Chrystusa to duchowo przyswajać sobie owoce Jego zbawczej męki.
Marek_Piotrowski pisze: 2024-04-08, 13:34 Dlatego właśnie może powiedzieć , że jeśli "nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie"/J 6/
Słowa Pana Jezusa: "to jest ciało moje [...], to jest krew moja" mają znaczenie obrazowe, wskazujące na Jego ukrzyżowane ciało i przelaną krew. Pan Jezus wielokrotnie używał podobnych określeń i porównań, mając na myśli ich znaczenie duchowe, nie dosłowne. Np.: "Ja jestem chlebem, który zstąpił z nieba", "Ja jestem światłością świata", "Ja jestem drzwiami dla owiec", "Ja jestem drogą", "Ja jestem prawdziwym krzewem winnym", "Jam jest [...] gwiazda jasna poranna" (J 6:41, 8:12, 10:7, 14:6, 15:1 / Obj 22:6). Czy ktoś dosłownie traktuje słowa Jezusa o tym, że jest On "chlebem", "światłością", "bramą", "drzwiami", "krzewem" lub "gwiazdą"? Odpowiedź jest oczywista. Także Apostoł Paweł użył przenośni, mówiąc, że Kościół jest "ciałem Chrystusa", a sam Jezus "Głową Kościoła" (Ef 2:22-23). Wszystkie te stwierdzenia są obrazowe i wskazują na ważne duchowe prawdy odnoszące się do Kościoła, Jezusa i naszej relacji z Nim, z której czerpiemy duchową moc, motywację do życia, miłość, radość, nadzieję i pokój.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19178
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2639 times
Been thanked: 4651 times
Kontakt:

Re: Dzieje Apostolskie 15 - Sobór Jerozolimski

Post autor: Marek_Piotrowski » 2024-04-08, 15:32

Czyli nie tylko Biedaku nie rozumiesz, ale jeszcze starasz się pokręcić i wykręcić, by trwać w niezrozumieniu...
Czemu mnie to nie dziwi?

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3485
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 366 times

Re: Dzieje Apostolskie 15 - Sobór Jerozolimski

Post autor: Gzresznik Upadający » 2024-04-08, 15:52

Zawsze mi się w takich chwilach przypomina Jana 6.66 .
Zawsze. Podziwiam Marku za cierpliwość.

Pytający
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 592
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Dzieje Apostolskie 15 - Sobór Jerozolimski

Post autor: Pytający » 2024-04-11, 19:56

Marek_Piotrowski pisze: 2024-04-08, 15:32 Czyli nie tylko Biedaku nie rozumiesz, ale jeszcze starasz się pokręcić i wykręcić, by trwać w niezrozumieniu...
Czemu mnie to nie dziwi?
I znowu człowieku napisałeś co chciałeś i oburzasz się na tych, którzy nie podzielają p.zdania. Jak zwykle kąśliwe uwagi po napisaniu swego zdania i niechęć do swego adwersarza. Przedstawiasz ustalenia, jak to sami nazywacie: "pierwszego soboru" jako: wykręt, wyjście z kłopotu, wymówkę. Jako podstęp, sprytny sposób na rozwiązanie trudności. Wtedy i wniebowzięcie, czy wieczne dziewictwo...można uznać za konieczną wymówkę w obliczu protestu protestantów.
Nie rzeczywisty sposób na rozwiązanie problemu, tylko pewnego rodzaju "oszustwo".
To, że apostoł narodów był "giętki" w swoim nauczaniu, to pewne. Nie on jednak decydował o ustaleniach opisanych w Dz.Ap.15:19-29
I według izraelitów i prawa...Apostołowi narodów trudno wymówić otwartości na różne rozwiązania. Tylko to nie ma nic wspólnego z ustaleniami w Dz.Ap.15:19-29
Jeżeli dla chrześcijan wiążące mają być ustalenia z 1 Tym.4:4. To i wer.1-3. Wtedy zakaz małżeństwa w jakiejkolwiek postaci, czy post, jest niewłaściwy. Nawet gorszący.
W Dz.Ap.15:19 czytamy:"Dlatego uważam, że...".
W wer.28 przedstawione jest jako to co jest "najbardziej niezbędne", czyli "koniecznie potrzebne". Według p. było to "koniecznie potrzebne", już jednak nie jest "najbardziej niezbędne". Ustalenia te już straciły sens, znaczenie, zasadność itp. Miały czasowy sens, i były na krótki czas.
Chciałbym tylko zapytać, czy zostały na innym soborze odrzucone, czy odwołane?
Jeśli w istocie w wyniku analizy opisu decyzji podejmowanych w opisie Dz.Ap.15:19-29 "nie istnieje czegoś na kształt hierarchii..." To już wiem, że pierwotnie jej nie było. Jak nie było sposobów ustalania prawd wiary spotykanych w późniejszym katolicyzmie. Albo, albo...
W Dz.Ap.15:25 czytamy: "uznaliśmy za słuszne, doszedłszy do jednomyślności" wysłać pewnych ludzi, żeby nakazać wszystkich pogan do przestrzegania rzeczy koniecznych.
W istocie od apostoła i innych izraelitów niektórzy chrześcijańscy żydzi oczekiwali, więcej niż od pogan. My nimi jednak nie jesteśmy. I w Dz.Ap.21:25 czytamy:
"Co do pogan natomiast, którzy uwierzyli, my napisaliśmy list, [rozstrzygając], że mają wystrzegać się...krwi..." Inaczej podjęto wtedy osąd, co należy czynić.
Ustalono zgodnie z Dz.Ap.21:25, że maja "wystrzegać się"gr. terein. Nic ponad to, "a tylko, aby". To jednak uznano za konieczne, żeby się "wystrzegać".
Tak naprawdę mieli "zachowywać ,[czy ]strzec" tych ustaleń.
W Mat.28:20 nasz zbawiciel nakazał "zachowywać"gr. terein ...wszystkiego, co wam nakazałem". Tak jak poganie mieli "zachowywać" nakaz, żeby powstrzymywać się np. od krwi.
Dosłownie czytamy w Dz.Ap.21:25 "osądziwszy nic takiego [zachowywać] im jeśli nie ...co? "strzec się" gr. fylassesthai ...od...
Tego samego słowa użyto w Dz.Ap.23:25 w którym czytamy, że apostoł miał "być strzeżonym" w więzieniu. I tak, czy w podobny sposób chrześcijańscy poganie mieli strzec się m.in przed krwią.W 1 Kor.8:1-13 nie ma mowy o jedzeniu, lub nie jedzeniu krwi, czy mięsa z krwią.
Rozumiem jednak, że był to tylko chwyt, wybieg, wymówka, wykręt, podstęp itp.
I mieli tego przestrzegać na chwilę.


A 1 Kor.8:1-13 nic nie mówi o
Ostatnio zmieniony 2024-04-11, 20:00 przez Pytający, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19178
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2639 times
Been thanked: 4651 times
Kontakt:

Re: Dzieje Apostolskie 15 - Sobór Jerozolimski

Post autor: Marek_Piotrowski » 2024-04-12, 09:14

No tak, APostołoł Paweł był "giętki" i w Piśmie Świętym napisał jakieś bzdury.
Wszystko wyjaśniłeś, @Pytający ;)

Pytający
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 592
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Dzieje Apostolskie 15 - Sobór Jerozolimski

Post autor: Pytający » 2024-04-13, 10:21

Marek_Piotrowski pisze: 2024-04-12, 09:14 No tak, APostołoł Paweł był "giętki" i w Piśmie Świętym napisał jakieś bzdury.
Wszystko wyjaśniłeś, @Pytający ;)
A ty człowieku za "bzdury" czyli duperele, gadaninę, ględzenie, czy drobiazg uznałeś ustalenia "pierwszego soboru". Wszystko zostało jednak w moim komentarzu wyjaśnione, i nie ma czego powtarzać.

Pompieri
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1156
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 468 times
Been thanked: 192 times

Re: Dzieje Apostolskie 15 - Sobór Jerozolimski

Post autor: Pompieri » 2024-04-13, 10:42

Niczego nie wyjasniles. Podales przy tym swoje przekrety. W dalszym ciagu nauka apostolska jest Tobie niemila, wolisz swoja prywatna.
Ostatnio zmieniony 2024-04-13, 10:42 przez Pompieri, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19178
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2639 times
Been thanked: 4651 times
Kontakt:

Re: Dzieje Apostolskie 15 - Sobór Jerozolimski

Post autor: Marek_Piotrowski » 2024-04-13, 11:46

Pytający pisze: 2024-04-13, 10:21
Marek_Piotrowski pisze: 2024-04-12, 09:14 No tak, APostołoł Paweł był "giętki" i w Piśmie Świętym napisał jakieś bzdury.
Wszystko wyjaśniłeś, @Pytający ;)
A ty człowieku za "bzdury" czyli duperele, gadaninę, ględzenie, czy drobiazg uznałeś ustalenia "pierwszego soboru".
No cóż, KŁAMIESZ. Niczego takiego nie napisałem.
Daję Ci czas do poniedziałku południa na odwołanie (na miejscu byłyby przeprosiny, ale ich nie wymagam) tego pomówienia, a potem zwracam się do Moderacji.

Pytający
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 592
Rejestracja: 12 gru 2021
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Dzieje Apostolskie 15 - Sobór Jerozolimski

Post autor: Pytający » 2024-04-14, 11:20

Marek_Piotrowski pisze: 2024-04-13, 11:46
Pytający pisze: 2024-04-13, 10:21
Marek_Piotrowski pisze: 2024-04-12, 09:14 No tak, APostołoł Paweł był "giętki" i w Piśmie Świętym napisał jakieś bzdury.
Wszystko wyjaśniłeś, @Pytający ;)
A ty człowieku za "bzdury" czyli duperele, gadaninę, ględzenie, czy drobiazg uznałeś ustalenia "pierwszego soboru".
No cóż, KŁAMIESZ. Niczego takiego nie napisałem.
Daję Ci czas do poniedziałku południa na odwołanie (na miejscu byłyby przeprosiny, ale ich nie wymagam) tego pomówienia, a potem zwracam się do Moderacji.
Zostało ci człowieku tylko utyskiwanie na podane zarzuty. Ja nie napisałem, że n a p i s a ł e s, że...Napisałem, że [oczywiście, że w mojej ocenie] za drobiazg itp.czyli detal, drobnostkę bez większego znaczenia uznałeś ustalenia "pierwszego soboru".
I podałem tego powody. Szkoda jednak widzę człowieku z tobą wszczynać dyskusję. Zaraz idziesz na skargi i tyle. Popłacz się w kącie, może ci ulży. Mi nieraz to pomaga.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19178
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2639 times
Been thanked: 4651 times
Kontakt:

Re: Dzieje Apostolskie 15 - Sobór Jerozolimski

Post autor: Marek_Piotrowski » 2024-04-14, 11:27

Krótko mówiąc, napisałeś oszczerstwo, którego nie umiesz udowodnić. A teraz jeszcze - zamiast przeprosić - brniesz dalej.
Wiesz, że to wiele mówi nie o tym, któremu coś inputujesz, lecz o Tobie?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Studium Dziejów Apostolskich”