Jak powrócić do wiary

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15163
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4279 times
Been thanked: 2995 times
Kontakt:

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Dezerter » 2024-05-01, 09:41

Piotr55 pisze: 2024-04-30, 20:56 Czy Go nie infantylizujesz?
Ewolucja daje gen apologii "przywódcy" wszystkim stadnym .
U człowieka jest on rozbudowany o siłę wyższą, by trwoga o to, co tam czyha w gęstwinie, ciemności i po śmierci nie tłumiła zbytnio aktywności rozwojowych.
Bardzo praktyczny, przemyślany gen, a dokładniej pewna nisza w emocjonalności, zgłaszająca popyt na coś więcej, niż widać , słychać i czuć. Stąd w każdej grupie , nie tylko człowieczej , w każdym plemieniu mocna pozycja czarownika, doradcy wodza, drugiej władzy równoważącej. Genialne w swej prostocie i efektywności.
Mało tego, czy nie widzisz, że aż do dzisiaj ludzie rodzą się z grubsza w odpowiednim odsetku by objąć archetypowe role w grupie: wodza, pretendentów, zastępców, szamanów i uczniów, muzykantów, myślicieli, wędrowców odkrywców itd a wreszcie zwykłych Indian?
Socjologia stadnych jest niezwykle ciekawa, dająca do myślenia, sprowadzająca czasem na Ziemię.

Zapomnijmy na chwilę o ew. Bożych relacjach z nami.
Jakoś sobie radzimy, ogarniamy.Nie trzeba nas prowadzic za rączkę.
Skupmy się na Jego mądrości, gdy tworzył pierwsze życie i zalążek genetyczny dla np. w.w. niesamowitych pomysłów.
Nie infantylizuje- daleki jestem od tego
chciałem przedstawić, może nieudolnie , jak ja widzę Boga w świecie i Jego sens istnienia , bycia.
A ty zauważasz istnienie piękna, prawa i mądrości, matematyki, praw przyrody, które nie tworzymy a odkrywamy, że są w świecie
i ....
dla mnie bez sensu taki bóg, który nie kocha i nie szuka relacji
tylko pozwala, by ludzie poświęcali życie jakimś wymysłom i fantazjom.

Dodano po 3 minutach 16 sekundach:
Piotr55 pisze: 2024-05-01, 09:10 Dzięki, wydaje się ryzykowne. Zaczynam powoli rozumieć . Otrzymaliśmy od Niego naturę nieodporną na skażenie grzechem. Słowem wadliwym jesteśmy prototypem.
Wyżej cenię Stwórcę. Uczynił nas doskonałymi, jak na warunki, które mógł nam zaproponować.
Ale dokładnie tak samo uważają teolodzy KK
- Żyjemy w najlepszym z możliwych wersji świata uwzględniającego nasze wolne wybory
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Andy72
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2084
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 194 times
Been thanked: 288 times

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Andy72 » 2024-05-01, 09:50

Ewolucyjnie to bakterie są o wiele doskonalsze od nas: od setek milionów lat praktycznie bez zmian, o wiele większa presja ewolucyjna, czyli czasem nawet co 20 minut nastþeuje podział bakterii, z ogromnym odsiewem ewolucyjnym, Mamy wiele bilionów bakterii, wiec z ewolucyjnego punktu widzenia bakterie odniosły sukces.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1992
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 420 times
Been thanked: 439 times

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Praktyk » 2024-05-01, 11:29

Piotr55 pisze: 2024-05-01, 08:41
Pompieri pisze: 2024-05-01, 06:41 No oczywiscie ja tam za demokracja nie za bardzo, wole byc carem.
Widze jednak, ze w socjologii stadnych mnie nie ujeto ... marsjanin ja ci jaki, czy co?
Witaj na Ziemi!

Dodano po 4 minutach 22 sekundach:
@sądzony
Aha. Powoli rozumiem. Sugerujesz, wraz z św.Janem od Krzyża , że Stwórca dał nam wybrakowany rozum? Chcemy do Prawdy, więc go pomijajmy?
Taką przewrotność przypisujesz Stwórcy? Ryzykowne.
Delikatnie się wtrącając… rozum jest doskonałym narzędziem do tego do czego został stworzonym. Jak klucz 13ka jest do śrub 13tek, nie do pisania poezji. Rozum tworzy model rzeczywistości w naszej głowie i potrafi przewidzieć w jakimś stopniu skutki tego co zrobimy. Potem te skutki testujemy i modelujemy dalej. Konstrukcja świata widzialnego jest taka, żeby podlegała rozumowi. Bo to świat dla nas. Więc pasuje.
Einstein powiedział coś takiego „najbardziej niezrozumiałym aspektem świata jest to że jest zrozumiały”.

Natomiast co do rezygnacji z rozumu na rzecz wiary. Nie jest celem wdrożyć to wszędzie w swoim życiu. Jest celem zrobić to w pierwszej kolejności ze sprawami ducha i własnej grzeszności. Bo one nie podlegają rozumowi. Rozum gdy jest się w odcięciu od Boga doprowadza do upadku. Mówi np, „nawet jeśli Bóg jest to ma cię w nosie, przecież siedzisz tu i cierpisz i nic się innego nie stanie”. To jest rozumne, jakoś tam logiczne, więc można przyjąć za prawdziwe.

Dlatego Bóg dał nam informację jak te rozumowe pułapki obejść. Powiedział jaka jest prawda. Jaka prawda jest ponad rozumem. I jeśli na chwilę odrzucimy rozum w kwestiach duchowych i zrobimy tak jak mówi Bóg, a nie rozum to wyjdziemy z grzechu.

Dla przykładu nierozumnym jest ryzykowanie swojej kariery zbudowanej na lewych interesach. Przecież chcemy mieć to co ukręciliśmy, fajne jest. Ale możemy też odczuwać wewnętrzny dyskomfort wiedząc, że musimy na zawsze żyć w kłamstwie. I teraz czy pójdziemy za rozumem trwając w kłamstwie, czy zaufamy Jezusowi i temu, że uwolni nas i nie da zginąć gdy mówi „prawda was wyzwoli”, czyli pójdziemy za wiarą.

Gdy już uda nam się pójść za wiarą w takich tematach i okaże się że Bóg pomaga to może się okazać że chcemy żeby Bóg prowadził nas też w życiu po grzechu. Bo są też inne pola gdzie to robi. Np to wszystko co jest poza horyzontem tego co potrafimy przewidzieć. Nie wiemy co tam będzie. Ale prosząc Boga już w wierze i czystości serca o pomoc ona będzie dana.

Notabene o tym jest dzisiejsze czytanie. Pozdr.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
Piotr55
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 417
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 2
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 48 times
Been thanked: 18 times

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Piotr55 » 2024-05-01, 12:28

No weź, na forach nie ma "wtrącania się" , ani tym bardziej "wpychania" , jak tu niedawno jakiś zagorzalec się wyraził. To nie priv, każdy może wszędzie się odezwać. Czy i w tym błądzę? ;-)
Einstein nie raz się mylił. W tym może i nie. Bardziej wierzę Szwejkowi : gdyby nawet tylko co drugi był mądry, wszyscy byśmy powariowali.
Ale zgadzam się z tobą, moja wina, zbyt zawęziłem. Zamiast umysł, można mówić organizm. Kora, pien gadzi w kręgosłupie, emocje, genetyka od przodków poukrywana w zakamarkach.
Pismo mówi "stancie się jako dzieci", Tomasz piętnowany za brak wiary "z powietrza". OK. Inaczej mówiąc - intuicyjny aparat poznawczy. Zgoda, ale raz, nie każdy tak potrafi, więc jakby elitarne nauczanie? Dwa, intuicyjna poznawczość bywa zwodnicza, a co najważniejsze, niestabilna. Słabo zakotwiczona w świadomości i często nietrwała. Ale jeśli to jedyny kierunek - fakt, muszę się na nowo zastanowić.
Dzięki.

Dodano po 11 minutach 31 sekundach:
Andy72 pisze: 2024-05-01, 09:50 Ewolucyjnie to bakterie są o wiele doskonalsze od nas: od setek milionów lat praktycznie bez zmian, o wiele większa presja ewolucyjna, czyli czasem nawet co 20 minut nastþeuje podział bakterii, z ogromnym odsiewem ewolucyjnym, Mamy wiele bilionów bakterii, wiec z ewolucyjnego punktu widzenia bakterie odniosły sukces.
No i .....?
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Andy72
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2084
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 194 times
Been thanked: 288 times

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Andy72 » 2024-05-01, 12:42

Czyli z ewolucyjnego punktu widzenia koroną stworzenia byłby nie człowiek a bakteria ;-)
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Piotr55
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 417
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 2
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 48 times
Been thanked: 18 times

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Piotr55 » 2024-05-01, 12:54

Dezerter pisze: 2024-05-01, 09:45 Nie infantylizuje- daleki jestem od tego
chciałem przedstawić, może nieudolnie , jak ja widzę Boga w świecie i Jego sens istnienia , bycia.
A ty zauważasz istnienie piękna, prawa i mądrości, matematyki, praw przyrody, które nie tworzymy a odkrywamy, że są w świecie
i ....
dla mnie bez sensu taki bóg, który nie kocha i nie szuka relacji
tylko pozwala, by ludzie poświęcali życie jakimś wymysłom i fantazjom.
OK, czy Go zbyt nie "uczłowieczasz" ?
Nie wiem. Obawiam się że tego wiedzieć nie może nikt.
Tu się różnimy : ty oczekujesz od Niego sensu, ale w naszym, człowieczym pojęciu.
Ja sensu nie oczekuję. Oczekuję, znaczy , próbuję sobie wyobrazić, bo co ja tam , ameba z pomniejszej galaktyki mogę od Niego , a nawet od Jego osiemnastego zastępcy oczekiwać? Ameba analizuje Heideggera ? Wyobrazić sobie nie sens, a jakąś elementarną logikę i praktyczność.

Dam ci przykład, który mnie kiedyś zainspirował do zastanowienia. Film SF. Przylatują bardzo inteligentni z Kosmosu.
Ludzie witają, pysznią się, puszą.
A kosmici : my tu nie do was.
My do delfinów.

Dodano po 4 minutach 42 sekundach:
Andy72 pisze: 2024-05-01, 12:42 Czyli z ewolucyjnego punktu widzenia koroną stworzenia byłby nie człowiek a bakteria ;-)
Dlaczego? Bo doskonalsza? A rekiny od milionów lat niezmienne? Kot też od nas doskonalszy. A jak się nazywa J.S.Bach, a choćby tylko Moniuszko, Nowowiejski u bakterii?
Gaudi, Vermeer u kotów?
Coś za coś. Albo bezgrzeszność , albo rozwój. Konstruktor utrafił w złoty środek. Nie majstrujmy przy Jego pomysłach.
Zalecam Powtórkę. A choćby i tylko pierwszą stronę. https://docer.pl/doc/n50vv1s
Ostatnio zmieniony 2024-05-01, 14:11 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Andy72
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2084
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 194 times
Been thanked: 288 times

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Andy72 » 2024-05-01, 13:07

(Piotr55, popraw cytowanie, wychodzi że wszystko pisze Dezerter)
napisałem "z ewolucyjnego punktu widzenia" co oznacza że ten punkt jest absurdalny
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Piotr55
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 417
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 2
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 48 times
Been thanked: 18 times

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Piotr55 » 2024-05-01, 13:11

No, to mamy z głowy. Wszystko jasne. Unikam gwałtownych ruchów.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1992
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 420 times
Been thanked: 439 times

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Praktyk » 2024-05-01, 14:15

Piotr55 pisze: 2024-05-01, 12:40 No weź, na forach nie ma "wtrącania się" , ani tym bardziej "wpychania" , jak tu niedawno jakiś zagorzalec się wyraził. To nie priv, każdy może wszędzie się odezwać. Czy i w tym błądzę? ;-)
Einstein nie raz się mylił. W tym może i nie. Bardziej wierzę Szwejkowi : gdyby nawet tylko co drugi był mądry, wszyscy byśmy powariowali.
Ale zgadzam się z tobą, moja wina, zbyt zawęziłem. Zamiast umysł, można mówić organizm. Kora, pien gadzi w kręgosłupie, emocje, genetyka od przodków poukrywana w zakamarkach.
Pismo mówi "stancie się jako dzieci", Tomasz piętnowany za brak wiary "z powietrza". OK. Inaczej mówiąc - intuicyjny aparat poznawczy. Zgoda, ale raz, nie każdy tak potrafi, więc jakby elitarne nauczanie? Dwa, intuicyjna poznawczość bywa zwodnicza, a co najważniejsze, niestabilna. Słabo zakotwiczona w świadomości i często nietrwała. Ale jeśli to jedyny kierunek - fakt, muszę się na nowo zastanowić.
Dzięki.

No i .....?
Nie chodzi o intuicję.

Intuicja to takie coś, że wiesz co zrobić nie wiadomo skąd, bez zastanowienia. Jak messi przy piłce.

Otwarcie na Boską wolę to inny stan.

Wiesz że to co może przynieść rzeczywistość przed twoje oczy za chwilę może być złe, straszne, wstydliwe, krzywdzące, może boleć… itd. Nie próbujesz wiedzieć co zrobić zanim to się stanie, jakoś intuicyjnie zagrać w dobra stronę.
Wiesz tylko że gdy to coś przyjdzie to masz:
- nie bać się w ciemnej dolinie, bo Bóg prowadzi cię za rękę
- masz trwać w prawdzie, twoja mowa ma być „tak tak, nie nie”
- masz iść jak po wodzie gdy Jezus powie że masz iść, gdzie woda to to wszystko straszne w życiu czego boisz się że cię przykryje i utoniesz.
- masz „otworzyć swe serce jak uczeń”, nie steruj rzeczywistością dookoła za bardzo, tylko staraj się zrozumieć czego Bóg cię uczy tym co akurat się dzieje. Reaguj na lekcję swoją prawdą.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
Piotr55
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 417
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 2
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 48 times
Been thanked: 18 times

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Piotr55 » 2024-05-01, 14:26

Ba, nie umiem tak. W dodatku w radiu czytają akurat Psalm 17 , gdzie modlimy się, by Pan wytłukł naszych wrogów mieczem . Jak Mu zaufać ślepo?
Tak jak mówisz, wchłaniałem religię w wieku lat 8.
Całą noc, pamiętam, nie spałem, bo uznałem błędnie, że grzech śmiertelny = piekło .
Nie przejdę po wodzie, bo istnieją prawa fizyki , a raczej psychologii.
Zlęknę się w ciemnej dolinie, bo Pan uzbroił mnie w instynkt samozachowawczy.
Ostatnio zmieniony 2024-05-01, 14:27 przez Piotr55, łącznie zmieniany 1 raz.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1992
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 420 times
Been thanked: 439 times

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Praktyk » 2024-05-01, 14:59

Piotr55 pisze: 2024-05-01, 14:26 Ba, nie umiem tak. W dodatku w radiu czytają akurat Psalm 17 , gdzie modlimy się, by Pan wytłukł naszych wrogów mieczem . Jak Mu zaufać ślepo?
Tak jak mówisz, wchłaniałem religię w wieku lat 8.
Całą noc, pamiętam, nie spałem, bo uznałem błędnie, że grzech śmiertelny = piekło .
Nie przejdę po wodzie, bo istnieją prawa fizyki , a raczej psychologii.
Zlęknę się w ciemnej dolinie, bo Pan uzbroił mnie w instynkt samozachowawczy.
Nikt nie umie. Samemu się tonie w otchłani strachu, a w ciemnej dolinie zżerajà nas wilki.
Tylko gdy Bóg pomaga się to nie dzieje. On faktycznie, nie nasza wiara w niego.

A żeby zaczął pomagać trzeba go prosić „Boże wróć moje życie do ciebie, samemu nie chcę”. I patrzeć, słuchać i czytać jego słowa.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
Piotr55
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 417
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 2
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 48 times
Been thanked: 18 times

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Piotr55 » 2024-05-01, 19:57

Nie mogę tak jak mówisz. Nie potrafię zdać się na Niego.
A w "rozmowach" z Nim nie wolno być nieszczerym .
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1992
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 420 times
Been thanked: 439 times

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Praktyk » 2024-05-01, 20:08

Piotr55 pisze: 2024-05-01, 19:57 Nie mogę tak jak mówisz. Nie potrafię zdać się na Niego.
A w "rozmowach" z Nim nie wolno być nieszczerym .
Nie potrafisz, boisz się, nie możesz. Taka prawda.

Ale możesz jeszcze chcieć by Bóg doprowadził cię w życiu do takich momentów w których się na niego otworzysz. I nauczysz tego czego dziś nie umiesz. Proś jeśli chcesz.
Ostatnio zmieniony 2024-05-01, 20:18 przez Praktyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

Awatar użytkownika
Piotr55
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 417
Rejestracja: 23 kwie 2024
Ostrzeżenia: 2
Lokalizacja: pod Otwockiem
Wyznanie: Deista
Has thanked: 48 times
Been thanked: 18 times

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Piotr55 » 2024-05-01, 21:41

Oczywiście. Ale jakoś mi dziwnie zwracać się z prośbami, czy choćby z pochwałami, wyrazami szacunku, podziwu, skoro On i tak na wylot zna moje myśli , pragnienia, opinie dawne, obecne i przyszłe.
Niepojęty, nie zmierzony, światy stworzyłeś

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1992
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 420 times
Been thanked: 439 times

Re: Jak powrócić do wiary

Post autor: Praktyk » 2024-05-01, 21:48

Piotr55 pisze: 2024-05-01, 21:41 Oczywiście. Ale jakoś mi dziwnie zwracać się z prośbami, czy choćby z pochwałami, wyrazami szacunku, podziwu, skoro On i tak na wylot zna moje myśli , pragnienia, opinie dawne, obecne i przyszłe.
Wie czy poprosisz. Ale to ty podejmujesz teraz decyzję czy poprosisz. Możliwość wyboru jest stworzona tak prawdziwą jak wszystko inne. I tak samo jak wszystko inne ciężko się rozumowo wpisuje w boską nieskończoność. Na granicy z Bogiem rozum się załamuje.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”