Aborcja
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Aborcja
Wydaje mi się, na ilość aborcji w dużej (lub b. dużej) mierze ma wpływ ilość "niechcianych ciąż".
Ta z kolei wynika z traktowania seksu jako: przyjemności, ucieczki, sposobu na rozładowanie napięcia, pozornej dorosłości,
na co wpływ ma przeseksualizowanie i nastawienie na zdobywanie i sukces całego społeczeństwa.
Obserwując współczesną młodzież wydaje mi się, że seks stał się towarem, za który kupuje się
uwagę, koleżeństwo, szacunek, przyjaźń czy "miłość".
Zresztą wydaje mi się, że zaczęło się to już wcześniej. W latach 90-tych.
To poniekąd my rodzice, nauczyciele, wujkowie, starsze rodzeństwo wychowaliśmy współczesną młodzież.
Ja z pewnością nie dawałem dobrego przykładu.
Wychowanie to skomplikowane "zadanie" (powołanie). Mam nadzieje, że uda mi się pokazać właściwą drogę.
Co do ludzi "dorosłych" wypadałoby głosić miłość powołując się na Jezusa.
Ja podrzucam młodszym siostrą i znajomym książki i kazania.
Co jest skuteczne... hmmm
Gdyby przyszła do mnie znajoma, koleżanka, przyjaciółka z dylematem. Czy dokonać aborcji ...
Wydaje mi się, że najwłaściwszą postawą byłoby otoczenie przyszłego dziecka "ojcostwem chrzestnym"
i obietnica pomocy zarówno finansowej, fizycznej oraz "duchowej".
Ta z kolei wynika z traktowania seksu jako: przyjemności, ucieczki, sposobu na rozładowanie napięcia, pozornej dorosłości,
na co wpływ ma przeseksualizowanie i nastawienie na zdobywanie i sukces całego społeczeństwa.
Obserwując współczesną młodzież wydaje mi się, że seks stał się towarem, za który kupuje się
uwagę, koleżeństwo, szacunek, przyjaźń czy "miłość".
Zresztą wydaje mi się, że zaczęło się to już wcześniej. W latach 90-tych.
To poniekąd my rodzice, nauczyciele, wujkowie, starsze rodzeństwo wychowaliśmy współczesną młodzież.
Ja z pewnością nie dawałem dobrego przykładu.
Wychowanie to skomplikowane "zadanie" (powołanie). Mam nadzieje, że uda mi się pokazać właściwą drogę.
Co do ludzi "dorosłych" wypadałoby głosić miłość powołując się na Jezusa.
Ja podrzucam młodszym siostrą i znajomym książki i kazania.
Co jest skuteczne... hmmm
Gdyby przyszła do mnie znajoma, koleżanka, przyjaciółka z dylematem. Czy dokonać aborcji ...
Wydaje mi się, że najwłaściwszą postawą byłoby otoczenie przyszłego dziecka "ojcostwem chrzestnym"
i obietnica pomocy zarówno finansowej, fizycznej oraz "duchowej".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1707
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 419 times
Re: Aborcja
Nie jestem pewna, czy "towar" nie jest jednak zbyt mocnym słowem, chociaż rozumiem ogólny sens wypowiedzi.sądzony pisze: ↑2021-01-17, 13:39 Ta z kolei wynika z traktowania seksu jako: przyjemności, ucieczki, sposobu na rozładowanie napięcia, pozornej dorosłości,
na co wpływ ma przeseksualizowanie i nastawienie na zdobywanie i sukces całego społeczeństwa.
Obserwując współczesną młodzież wydaje mi się, że seks stał się towarem, za który kupuje się
uwagę, koleżeństwo, szacunek, przyjaźń czy "miłość".
Ja dodam jeszcze listę pomysłów pro-life od siebie:
1. Dajemy przykład życiem.
Postępujemy zgodnie z zasadami, które wyznajemy (tj. kiedy pocznie się dziecko, bierzemy za nie odpowiedzialność), znajomym, którym zdarzają się trudne sytuacje i niespodziewane ciąże oferujemy swoją pomocną dłoń, troszczymy się o dobro rodziny, w której dziecko się pojawi.
2. Działamy na rzecz innych.
Jeżeli mamy możliwość zostania wolontariuszem, podejmujemy się tego.
3. Propagujemy organizacje charytatywne.
Wiele osób nie wie, że w sytuacji trudnej ciąży może poszukać pomocy u wielu różnych organizacji (np. viewtopic.php?f=80&t=9833). Uświadamiamy innych o istnieniu takich fundacji - możemy to robić np. poprzez udostępnianie postów różnych ciekawych inicjatyw czy też rozwieszanie plakatów i zostawianie ulotek (Stowarzyszenie Dwie Kreski ma nawet pliki do domowego wydruku - patrz tu: https://www.dwiekreski.pl/materialy.html). Nie jest to bardzo trudne (plakat możemy rozwiesić na własnym płocie, a ulotki do fundacji pro-life możemy zostawić w naszym własnym kościele, jeśli tylko nasz proboszcz się na to zgodzi), a może się komuś przydać. Warto też szukać własnych, kreatywnych sposobów na promowanie takich organizacji (może ktoś zaprojektuje jakieś wlepy pro-life?).
4. Wspieramy finansowo odpowiednie inicjatywy.
Jeżeli znajdziemy wiarygodną fundację oraz nie jesteśmy w złej sytuacji finansowej, warto wesprzeć jakąś organizację - nieraz rodzinie potrzebne jest wsparcie ekonomiczne, a pieniądze na nie nie spadną z nieba. Oprócz wsparcia finansowego możemy też przekazywać rzeczy w dobrym stanie - jeżeli został nam np. wózek po dzieciach, warto go przekazać do odpowiedniego miejsca.
5. Dyskutujemy i uświadamiamy.
Chociaż co prawda we współczesnym świecie nieraz przeceniamy słowo, nie oznacza to, że jest ono bez znaczenia. Szczególnie, że nieraz są rzeczy, co do których brakuje powszechnej świadomości - np. w kwestii tego, że nauki biologiczne potwierdzają, że życie zaczyna się od poczęcia (źródła: https://dorzeczy.pl/swiat/118170/podcza ... zecia.html i https://www.swietyjozef.kalisz.pl/Otocz ... ie/10.html)
6. Zwracamy uwagę na to, co się dzieje w zakresie lokalnym.
Warto wiedzieć, jakie są instytucje pomocowe w naszym mieście oraz jakie akcje charytatywne się odbywają.
7. Promujemy odpowiedzialne podejście do seksu.
Jakkolwiek sfera seksualna sama w sobie jest piękna, to jednak można ją wykorzystywać w nieodpowiedzialny sposób. To nie jest zabawa, tylko decyzja, która może być nomen omen brzemienna w poważne skutki. I tym skutkiem nie musi być wyłącznie niechciana ciąża.
8. Dbamy o odpowiednią atmosferę wokół macierzyństwa i niepełnosprawności.
Staramy się być wyrozumiali dla np. matek czy też osób niepełnosprawnych. Pamiętamy o zasadach elementarnych takich jak ustępowanie miejsca kobiecie w ciąży. Nie używamy niepełnosprawności jako określenia obelżywego.
Takie pomysły przyszły mi póki co na myśl... Czy coś jeszcze?
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19235
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2647 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Aborcja
Czytam na Sieci:
- Podziękowania za pomoc w aborcji w Holandii.
- Podziękowania za pomoc w zamordowaniu dziecka w wieku praktycznie porodowym (37 tygodni).
- Podziękowania za zamordowanie dziecka w momencie porodu.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: Aborcja
Wydaje mi się, że te podziękowania (niektóre) mają znamiona nawoływania do zbrodni.
Ciekawe co na to Ziobro? I kiedy? Ciekawe, czy Giertych podejmie się obrony, jeśli wpłynie oskarżenie?
Ciekawe co na to Ziobro? I kiedy? Ciekawe, czy Giertych podejmie się obrony, jeśli wpłynie oskarżenie?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Aborcja
Przecież wiadomym jest że nie ma woli politycznej aby zakazywać jak i ściągać za aborcję.
Nie jest to popularne działanie a słupki poleca w dół, lewica zacznie znów swój jazgot. Temat aborcji wyciąga się tylko jak chce się ukryć coś grubszego
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19235
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2647 times
- Been thanked: 4665 times
- Kontakt:
Re: Aborcja
https://www.catholicnewsagency.com/news ... n-abortion
Arcybiskup San Francisco zabrania przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi przystępowania do Komunii Świętej do czasu dopóki publicznie nie wyrzeknie się swojego poparcia dla aborcji.
Kiedy wreszcie u nas?
Arcybiskup San Francisco zabrania przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi przystępowania do Komunii Świętej do czasu dopóki publicznie nie wyrzeknie się swojego poparcia dla aborcji.
Kiedy wreszcie u nas?
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Aborcja
Któż mógłby przystępować do sakramentu Komunii Świętej gdyby wprowadzono Jej zakaz za poglądy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Złoty mówca
- Posty: 6090
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 464 times
- Been thanked: 925 times
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Aborcja
To nie było pytanie, a więc to nie jest odpowiedź.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
-
- Złoty mówca
- Posty: 6090
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 464 times
- Been thanked: 925 times
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Aborcja
Ok niech Ci będzie - retoryczne.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13865
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2032 times
- Been thanked: 2216 times
Re: Aborcja
Dla mnie retoryczne. Oboje wiemy, że mamy inne podejście do pewnych tematów. Oczywiście Twoje jest bliższe KK, moje dalsze. Wiemy, że raczej nie zmienimy (a przynajmniej na razie [ja, bo Ty chyba w ogóle]) zdania. Więc uważam tę rozmowę za nie mającą sensu.
W miłości.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4469
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1082 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Aborcja
Była kropka, a nie znak zapytania.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4220 times
Re: Aborcja
Tym gorzej, jeśli stwierdzenie.
Czy można uczciwie mówić: „Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół" i nie wierzyć mu?
Znak zapytania na końcu, zatem to jest pytanie. Czy retoryczne? Zależy dla kogo. Dla wierzącego, z pewnością, nie.
Marek ma rację. Świadome dopuszczanie do komunii świętej takich osób jest świętokradztwem. Tak jak przyjmowanie.
Czy można uczciwie mówić: „Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół" i nie wierzyć mu?
Znak zapytania na końcu, zatem to jest pytanie. Czy retoryczne? Zależy dla kogo. Dla wierzącego, z pewnością, nie.
Marek ma rację. Świadome dopuszczanie do komunii świętej takich osób jest świętokradztwem. Tak jak przyjmowanie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.