Pomoc duchowa wobec innej osoby moim zdaniem uzależnia. Czujemy się lepiej gdy komuś pomożemy a ta osoba której pomogliśmy zapewne też. Dlatego ksiądz został księdzem a lekarz z powołania lekarzem.
Jak tutaj trafiliście?
Re: Jak tutaj trafiliście?
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
Re: Jak tutaj trafiliście?
Uczę się tego. Oczywiście staram się to robić o czym napisałem bo robię to dla własnego i innych zbawienia.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6445
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 889 times
- Been thanked: 725 times
- Kontakt:
Re: Jak tutaj trafiliście?
Też tak uważam. Tylko pytanie czy jak pomagamy jako wierzący komuś, bo nagroda w niebie będzie, to czy to sensowna pobudka?
Dodano po 2 minutach 5 sekundach:
I pytanie, czy my możemy pomóc się komuś Zbawić?
Moim zdaniem nie trzeba tylko Bogu przeszkadzać.
Dodano po 2 minutach 5 sekundach:
I pytanie, czy my możemy pomóc się komuś Zbawić?
Moim zdaniem nie trzeba tylko Bogu przeszkadzać.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2390
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 300 times
- Been thanked: 321 times
-
- Złoty mówca
- Posty: 6112
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 467 times
- Been thanked: 930 times
Re: Jak tutaj trafiliście?
Żartujesz? Czy na poważnie?
Jeśli nikt nikomu nie może pomóc się zbawić to w ogóle po co głoszenie Ewangelii, po co Kościół, po co sakramenty, po co modlitwa? Po co to wszystko?
Oczywiście że możemy komuś pomóc się zbawić!
Jk5:19 Bracia moi, jeśliby ktokolwiek z was zszedł z drogi prawdy, a drugi go nawrócił, 20 niech wie, że kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje liczne grzechy
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6445
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 889 times
- Been thanked: 725 times
- Kontakt:
Re: Jak tutaj trafiliście?
Ale tu jest napisane o relacji: wierzący-wierzący. To wiadomo że jak mamy wspólny kodeks wartości, to możemy ciągnąć jedni drugich.
Ale na świecie są też niewierzący, a niewierzący to nie są nasi Bracia, Bracia to wierzący.
Piszę ogólnie o ludziach, a nie o Braciach, biorę szerszą perspektywę.
Ja uważam że zbawić może tylko Bóg, nawet jeśli posługuje się nami. Sami z siebie-nie możemy się pomóc komuś nawrócić, tylko jeśli Duch Święty mówi przez nas.
Sam człowiek, bez asysty Ducha Świętego? Tylko samą gadką która wydaje mu się dobra? Nie.
Ale na świecie są też niewierzący, a niewierzący to nie są nasi Bracia, Bracia to wierzący.
Piszę ogólnie o ludziach, a nie o Braciach, biorę szerszą perspektywę.
Ja uważam że zbawić może tylko Bóg, nawet jeśli posługuje się nami. Sami z siebie-nie możemy się pomóc komuś nawrócić, tylko jeśli Duch Święty mówi przez nas.
Sam człowiek, bez asysty Ducha Świętego? Tylko samą gadką która wydaje mu się dobra? Nie.
Re: Jak tutaj trafiliście?
Podobnie uważam. Człowiek ma wolną wolę. Prosi w modlitwie o Ducha Świętego i Duch Święty daje nam łaskę wiary. O tą łaskę trzeba dbać tz. Czytać słowo, rozeznania, modlitwa. itp.CiekawaXO pisze: ↑2023-09-01, 18:13 Ale tu jest napisane o relacji: wierzący-wierzący. To wiadomo że jak mamy wspólny kodeks wartości, to możemy ciągnąć jedni drugich.
Ale na świecie są też niewierzący, a niewierzący to nie są nasi Bracia, Bracia to wierzący.
Piszę ogólnie o ludziach, a nie o Braciach, biorę szerszą perspektywę.
Ja uważam że zbawić może tylko Bóg, nawet jeśli posługuje się nami. Sami z siebie-nie możemy się pomóc komuś nawrócić, tylko jeśli Duch Święty mówi przez nas.
Sam człowiek, bez asysty Ducha Świętego? Tylko samą gadką która wydaje mu się dobra? Nie.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6112
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 467 times
- Been thanked: 930 times
Re: Jak tutaj trafiliście?
Zbawia Bóg ale do tego potrzebne jest nawrócenie grzesznika a w tym jeden człowiek może pomóc innemu i o tym mówi fragment który cytowałem. A ty twierdziłaś że nikt nikomu nie może nawet pomóc się zbawić. Ten fragment temu przeczy.CiekawaXO pisze: ↑2023-09-01, 18:13 Ale tu jest napisane o relacji: wierzący-wierzący. To wiadomo że jak mamy wspólny kodeks wartości, to możemy ciągnąć jedni drugich.
Ale na świecie są też niewierzący, a niewierzący to nie są nasi Bracia, Bracia to wierzący.
Piszę ogólnie o ludziach, a nie o Braciach, biorę szerszą perspektywę.
Ja uważam że zbawić może tylko Bóg, nawet jeśli posługuje się nami. Sami z siebie-nie możemy się pomóc komuś nawrócić, tylko jeśli Duch Święty mówi przez nas.
Sam człowiek, bez asysty Ducha Świętego? Tylko samą gadką która wydaje mu się dobra? Nie.
Nigdy też nie wiemy czy i kiedy przemówi przez nas Duch Święty i kiedy nasze słowo trafi do serca człowieka który idzie błędną drogą. Nawet jeśli wydaje nam się że nasze słowa są głupie i wypowiadamy je w wewnętrznej ciemności to Bóg może się nimi posłużyć.
Fragment ten nie koniecznie mówi też o relacji wierzący - wierzący. Błędna droga to może być między innymi ateizm.
Poza tym jeśli nie moglibyśmy pomóc zbawić się niewierzącym i ludziom z innych religii to po co Jezus wysyłał swoich apostołów na świat i kazał im głosić Ewangelię i udzielać Chrztu?
Dodano po 1 minucie 43 sekundach:
To znaczy też uważasz że nikt nikomu nie może pomóc się zbawić?Anna Anna pisze: ↑2023-09-01, 18:21Podobnie uważam. Człowiek ma wolną wolę. Prosi w modlitwie o Ducha Świętego i Duch Święty daje nam łaskę wiary. O tą łaskę trzeba dbać tz. Czytać słowo, rozeznania, modlitwa. itp.CiekawaXO pisze: ↑2023-09-01, 18:13 Ale tu jest napisane o relacji: wierzący-wierzący. To wiadomo że jak mamy wspólny kodeks wartości, to możemy ciągnąć jedni drugich.
Ale na świecie są też niewierzący, a niewierzący to nie są nasi Bracia, Bracia to wierzący.
Piszę ogólnie o ludziach, a nie o Braciach, biorę szerszą perspektywę.
Ja uważam że zbawić może tylko Bóg, nawet jeśli posługuje się nami. Sami z siebie-nie możemy się pomóc komuś nawrócić, tylko jeśli Duch Święty mówi przez nas.
Sam człowiek, bez asysty Ducha Świętego? Tylko samą gadką która wydaje mu się dobra? Nie.
Ostatnio zmieniony 2023-09-01, 18:39 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6445
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 889 times
- Been thanked: 725 times
- Kontakt:
Re: Jak tutaj trafiliście?
Nie wiemy, ale warto położyć na naukę rozeznania, kiedy mówię ja, czyli niekoniecznie coś dobrego, co może miec pozory dobra, a w rzeczywistości jest krytyką niekonstruktywną, złośliwością, wyrzutem, oczekiwaniem, zniecierpliwieniem.
Jak będziemy potrafili rozeznać kiedy mówi moje ja, a kiedy Bóg przez nas, to Ewangelizcja będzie jedynie wtedy owocna.
Ten fragment mówi tylko o relacji do Braci.
A dwa-Kiedy Apostołowie zaczęli głosić Ewangelię? TYLKO po zsątpieniu Ducha, wcześniej nie. Nie umieli tego, nie robili tego. Więc sami z siebie nie możemy pomóc się komuś Zbawić-Zbawia Bóg.
Jak będziemy potrafili rozeznać kiedy mówi moje ja, a kiedy Bóg przez nas, to Ewangelizcja będzie jedynie wtedy owocna.
Ten fragment mówi tylko o relacji do Braci.
A dwa-Kiedy Apostołowie zaczęli głosić Ewangelię? TYLKO po zsątpieniu Ducha, wcześniej nie. Nie umieli tego, nie robili tego. Więc sami z siebie nie możemy pomóc się komuś Zbawić-Zbawia Bóg.
Ostatnio zmieniony 2023-09-01, 18:42 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6112
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 467 times
- Been thanked: 930 times
Re: Jak tutaj trafiliście?
Ale nikt nie twierdził że sami z siebie mamy pomóc, przecież wszyscy katolicy otrzymali Ducha Świętego w sakramentach Chrztu i Bierzmowania, A to że tobie się wydaje że coś jest krytyką niekonstruktywną, złośliwością, wyrzutem, oczekiwaniem, zniecierpliwieniem nie oznacza że tak jest w istocie, a nawet jak jest to nie znaczy że tym nie może się Duch Święty posłużyć.CiekawaXO pisze: ↑2023-09-01, 18:41 Nie wiemy, ale warto położyć na naukę rozeznania, kiedy mówię ja, czyli niekoniecznie coś dobrego, co może miec pozory dobra, a w rzeczywistości jest krytyką niekonstruktywną, złośliwością, wyrzutem, oczekiwaniem, zniecierpliwieniem.
Jak będziemy potrafili rozeznać kiedy mówi moje ja, a kiedy Bóg przez nas, to Ewangelizcja będzie jedynie wtedy owocna.
Ten fragment mówi tylko o relacji do Braci.
A dwa-Kiedy Apostołowie zaczęli głosić Ewangelię? TYLKO po zsątpieniu Ducha, wcześniej nie. Nie umieli tego, nie robili tego. Więc sami z siebie nie możemy pomóc się komuś Zbawić-Zbawia Bóg.
No według ciebie chyba nie bo jeśli tą błędną drogą jest ateizm to znaczy że jest niewierzący a ty napisałaś przecież że niewierzący nie są naszymi braćmi.Ten fragment mówi tylko o relacji do Braci
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6445
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 889 times
- Been thanked: 725 times
- Kontakt:
Re: Jak tutaj trafiliście?
No a są?
Braćmi w wierze-nie są.
Piszesz że: nikt nie twierdzi, że sami z siebie mamy pomóc.
Wydaje mi się że katolicy w ewangelizacji za mało oddają pola Duchowi Świętemu, za to swojemu "ja" oddają pełnię. Dlatego w wielu miejscach Ewangelizacja nie jest skuteczna.
Każdy zadaje sobie pytania: jak to pomóc Bogu w nawracaniu?
Ale kto pyta jak Mu nie przeszkadzać?
I ciągle jest o upominaniu. Non top, ciągle, w wielu wątkach, jakby to był jedyny środek.
A gdzie reszta się pytam?
Braćmi w wierze-nie są.
Piszesz że: nikt nie twierdzi, że sami z siebie mamy pomóc.
Wydaje mi się że katolicy w ewangelizacji za mało oddają pola Duchowi Świętemu, za to swojemu "ja" oddają pełnię. Dlatego w wielu miejscach Ewangelizacja nie jest skuteczna.
Każdy zadaje sobie pytania: jak to pomóc Bogu w nawracaniu?
Ale kto pyta jak Mu nie przeszkadzać?
I ciągle jest o upominaniu. Non top, ciągle, w wielu wątkach, jakby to był jedyny środek.
A gdzie reszta się pytam?
Ostatnio zmieniony 2023-09-01, 19:03 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6445
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 889 times
- Been thanked: 725 times
- Kontakt:
Re: Jak tutaj trafiliście?
Tak samo jak człowiek bez drugiego człowieka nie rozwinie człowieczych cech.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6112
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 467 times
- Been thanked: 930 times
Re: Jak tutaj trafiliście?
Niewierzący braćmi w wierze nie są jak to słusznie zauważyłaś. Dlaczego więc piszesz że ten fragment z listu Jakuba mówi nam o relacji miedzy braćmi?CiekawaXO pisze: ↑2023-09-01, 19:02 No a są?
Braćmi w wierze-nie są.
Piszesz że: nikt nie twierdzi, że sami z siebie mamy pomóc.
Wydaje mi się że katolicy w ewangelizacji za mało oddają pola Duchowi Świętemu, za to swojemu "ja" oddają pełnię. Dlatego w wielu miejscach Ewangelizacja nie jest skuteczna.
Każdy zadaje sobie pytania: jak to pomóc Bogu w nawracaniu?
Ale kto pyta jak Mu nie przeszkadzać?
I ciągle jest o upominaniu. Non top, ciągle, w wielu wątkach, jakby to był jedyny środek.
A gdzie reszta się pytam?
A ewangelizacja oczywiście powinna się odbywać z mocą Ducha Świętego który przekonuje o grzechu o sprawiedliwości i o Sądzie, ale skąd pomysł że to ty jesteś w stanie rozeznać kiedy ktoś mówi we współpracy z Duchem Świętym a kiedy nie? Może właśnie wtedy gdy tobie się wydaje że nie jest to jest i odwrotnie?
A na forum nie jest ciągle o upominaniu tylko jest mnóstwo innych tematów. Natomiast trudno się dziwić że ktoś na ten temat na tym forum również dyskutuje bo upominanie grzesznika to jeden z podstawowych obowiązków katolika wynikających z miłości bliźniego. Jesteśmy na forum katolickim.
Ty natomiast forsujesz tezę że nie należy tego robić? Jeśli tak to jest to oczywiście teza fałszywa.
Katolik może się co najwyżej zastanawiać jak to robić i czy nie brakuje mu mądrości i odwagi aby to robić ale nie czy to robić.