Dodano po 47 sekundach:
Dzięki. Oczywiście nie zacznę go czytać
Dzięki. Oczywiście nie zacznę go czytać
Może masz rację. Trochę to wszystko mnie przerasta, ludzie proszą mnie o dobre słowo, o radę. A ja całymi dniami zastanawiam się czy dobrze im powiedziałam. Szukam w słowie w książkach podobnej sytuacji. Mam wyrzuty, wątpliwości czy moje słowa były dobrze zrozumiane. Chyba się zamknę w ,, mojej izdebce,,CiekawaXO pisze: ↑2023-09-02, 15:05 Szczerze, to bardzo porównujesz się do innych, trochę jakbyś uważała się za lepszą w wierze. Traktujesz to jak zawody?
Dodano po 47 sekundach:Dzięki. Oczywiście nie zacznę go czytać
Proszę daj mi trochę odwagi i napisz swoje świadectwo
W moim środowisku (ale nie w rodzinie) dużo się dzieje ciągle słyszę o rozwodach, kłótniach, mieszkania przed ślubem, branie ślubu cywilnego a nie kościelnego itp. Oddaleni od Boga. Pozdrawiam
Chodzi mi mianowicie, że zawsze w trudnych momentach mojego życia spotykam na swej drodze wierzącą osobę. Taki przykład świadectwa. ) Moje dziecko miało mieć badanie. Wiec odbieram go wcześniej ze szkoły na korytarzu jak nigdy tyle ludzi, że nie da się przejść. Ja zapłakana idę do łazienki zakrywając włosami twarz, chwilę później idziemy przez ten tłum po kurtkę. Zamykam szafkę a na korytarzu nikogo, ani jednej osoby a nawet dzwonka nie słyszałam. Stał tylko ksiądz katecheta. Oczywiście podszedł do nas zapytał co się dzieje, pobłogosławił. Tyle pocieszenia w życiu nie dostałam. Przypadek czy sam ,, Żywy Bóg,, ze słowem i pocieszeniem.
Może masz piękny dar dostrzegania Boga w sprawach drobnych na które większość ludzi nie zwraca uwagi.Anna Anna pisze: ↑2023-09-02, 18:11Chodzi mi mianowicie, że zawsze w trudnych momentach mojego życia spotykam na swej drodze wierzącą osobę. Taki przykład świadectwa. ) Moje dziecko miało mieć badanie. Wiec odbieram go wcześniej ze szkoły na korytarzu jak nigdy tyle ludzi, że nie da się przejść. Ja zapłakana idę do łazienki zakrywając włosami twarz, chwilę później idziemy przez ten tłum po kurtkę. Zamykam szafkę a na korytarzu nikogo, ani jednej osoby a nawet dzwonka nie słyszałam. Stał tylko ksiądz katecheta. Oczywiście podszedł do nas zapytał co się dzieje, pobłogosławił. Tyle pocieszenia w życiu nie dostałam. Przypadek czy sam ,, Żywy Bóg,, ze słowem i pocieszeniem.
Ja naprawdę nie lubie kolejek. Bóg jest Wielki
Ja uwielbiam być w Łasce uświęcającej. Tz. Codzienna msza, zero ciężkich grzechów. Często udaje mi się klika dni wcale niegrzeszyć. Jak o tym myśle to codziennie mam znaki od Pana Boga, że jest ze mną. W ubiegły Poniedziałek zamówiłam msze o 8.00 za dusze czyśćcowe. Idę do kościoła patrze nikogo nie ma tylko robotnicy. Zdziwiona biegnę z zapytaniem co się stało... A co się okazało msza w małej kaplicy. To wiec tak blisko Pana Jezusa ze świeckich to chyba nikt nie był. Cały dzień uśmiech mi nie znikał z twarzy. Bóg spełnia nawet te małe pragnienia. Ps. Ja jestem niskiego wzrostu i czasami tupie swoimi małymi nóżkami ,że nic nie widze. A tu taka niespodziankaAlbertus pisze: ↑2023-09-04, 16:57Może masz piękny dar dostrzegania Boga w sprawach drobnych na które większość ludzi nie zwraca uwagi.Anna Anna pisze: ↑2023-09-02, 18:11Chodzi mi mianowicie, że zawsze w trudnych momentach mojego życia spotykam na swej drodze wierzącą osobę. Taki przykład świadectwa. ) Moje dziecko miało mieć badanie. Wiec odbieram go wcześniej ze szkoły na korytarzu jak nigdy tyle ludzi, że nie da się przejść. Ja zapłakana idę do łazienki zakrywając włosami twarz, chwilę później idziemy przez ten tłum po kurtkę. Zamykam szafkę a na korytarzu nikogo, ani jednej osoby a nawet dzwonka nie słyszałam. Stał tylko ksiądz katecheta. Oczywiście podszedł do nas zapytał co się dzieje, pobłogosławił. Tyle pocieszenia w życiu nie dostałam. Przypadek czy sam ,, Żywy Bóg,, ze słowem i pocieszeniem.
Najwięcej Łask otrzymałam przez wstawiennictwo Świętego Józefa. Świadectwa z jego udziałem to dopiero moc.
Witaj, gdybym mogła cofnąć czas to bym nagrała. Jak będę miała więcej odwagi to ,,mimo chodem,, przypomnę tę sytuacje temu księdzu i sama jestem Ciekawa jak on to pamięta. Pozdrawiam