- czy są sądzeni tak samo jak ludzie - jeśli mają rozum i wolną wolę, to tak (odmiana osobowa sugeruje, że tak uważasz)
Czy w niebie będą zwierzęta?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Gdzie trafiają zwierzęta po śmierci?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2028
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 280 times
Re: Gdzie trafiają zwierzęta po śmierci?
Nie są sądzone, moim zdaniem trafiają do miejsca gdzie mają wieczną przyjemność.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2028
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 280 times
Re: Czy w niebie będą zwierzęta?
O ile ludzie są indywidualni, to zwierzęta gatunkowe - może być że np. psy i koty trafiają do czegoś w rodzaju raju a węże i ropuchy są anihilowane.
Ostatnio zmieniony 2023-12-26, 14:56 przez Andy72, łącznie zmieniany 1 raz.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
-
- Złoty mówca
- Posty: 6121
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 468 times
- Been thanked: 932 times
Re: Czy w niebie będą zwierzęta?
Są takie słowa w liście do Rzymian:
Rz8:18 Sądzę bowiem, że cierpień teraźniejszych nie można stawiać na równi z chwałą, która ma się w nas objawić. 19 6 Bo stworzenie z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych. 20 Stworzenie bowiem zostało poddane marności - nie z własnej chęci, ale ze względu na Tego, który je poddał - w nadziei, 21 że również i ono zostanie wyzwolone z niewoli zepsucia, by uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych. 22 Wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia.
Z tego co ja rozumiem to najważniejsze abyśmy my doszli do pełnego zbawienia a wtedy dzięki temu i całe stworzenie będzie mogło być przemienione i dzięki nam będzie mogło uczestniczyć w wolności chwale.
Rz8:18 Sądzę bowiem, że cierpień teraźniejszych nie można stawiać na równi z chwałą, która ma się w nas objawić. 19 6 Bo stworzenie z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych. 20 Stworzenie bowiem zostało poddane marności - nie z własnej chęci, ale ze względu na Tego, który je poddał - w nadziei, 21 że również i ono zostanie wyzwolone z niewoli zepsucia, by uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych. 22 Wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia.
Z tego co ja rozumiem to najważniejsze abyśmy my doszli do pełnego zbawienia a wtedy dzięki temu i całe stworzenie będzie mogło być przemienione i dzięki nam będzie mogło uczestniczyć w wolności chwale.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2028
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 280 times
Re: Czy w niebie będą zwierzęta?
Moim zdaniem zwierzęta nie będą mogły osiągnąć chwały ani prawdziwego szczęścia z tego powodu , że są do tego nie zdolne z powodu swej natury. Choć mogą mieć pełne zadowolenie i niczego im nie będzie brakować.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
-
- Złoty mówca
- Posty: 6121
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 468 times
- Been thanked: 932 times
Re: Czy w niebie będą zwierzęta?
Masz oczywiście rację i oczywiście nie ma mowy o zbawieniu zwierząt w tym samym sensie co ludzi.
Jednak moim zdaniem z tych wersetów wynika że miłość, szczęście i radość zbawionych w pewnym sensie jakoś spłynie również i na całe stworzenie.
Może się mylę. Obyśmy mogli się o tym przekonać.
Zwierzęta nie mają duszy nieśmiertelnej i równie dobrze mogą po prostu przestać istnieć na zawsze.
Ostatnio zmieniony 2023-12-26, 18:03 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Czy w niebie będą zwierzęta?
Można ew. posłuchać Recława:
Ale radzę ostro żnie podchodzić do tego tematu.
Ale radzę ostro żnie podchodzić do tego tematu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Czy w niebie będą zwierzęta?
Moim zdaniem jeśli Niebo istnieje to zwierzęta też w nim będą. Wiadomo, że nie w takim stopniu świadomości jak ludzie, podobnie jak ludzie nie będą na poziomie aniołów i innych bytów wyższych. Odkąd jestem trochę bliżej związany ze zwierzętami wydało mi się całkiem logiczne, że istoty odczuwające ból, strach, depresje i silne instynkty (podobnie jak ludzie), też powinny być wynagrodzone za swoje krzywdy i cierpienia, nawet jeśli mają ograniczoną percepcję. Gdyby było inaczej, nie mógłbym tego pogodzić z wizją wszechobecnej miłości i sprawiedliwości.
Ostatnio zmieniony 2023-12-28, 13:32 przez Simon44, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Czy w niebie będą zwierzęta?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Czy w niebie będą zwierzęta?
Na tym, że zwierzęta też cierpią i odczuwają ból, a wraz z nimi ludzie. Widzę na Twoim awatarze pieska, który na pewno jest zadbany i dopieszczony. Tylko, że na każdego takiego pewnie przypada inny, który został przywiązany do drzewa w lesie, albo zakatowany.
Oczywiście nie wiem jak to będzie w Niebie, ale przestałem już wspierać się opiniami innych w tym temacie i poczułem, że jeśli jest siła, która jest idealnie miłosierna i sprawiedliwa, to powinna wynagradzać cierpienie wszystkim odczuwającym istotom. Jaki zatem sens miałoby powoływanie do życia bytu skazanego na coś skrajnie podłego?
Oczywiście nie wiem jak to będzie w Niebie, ale przestałem już wspierać się opiniami innych w tym temacie i poczułem, że jeśli jest siła, która jest idealnie miłosierna i sprawiedliwa, to powinna wynagradzać cierpienie wszystkim odczuwającym istotom. Jaki zatem sens miałoby powoływanie do życia bytu skazanego na coś skrajnie podłego?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Czy w niebie będą zwierzęta?
No cóż, jak widzisz, poza Twoim (i wielu milionów ludzi) pragnieniem, nie ma żadnego odniesienia. Wierzymy, że osoby posiadające dusze, rozumy, wolną wolę i kreatywność są powołane do nieba. Jeśliby zwierzęta miały być powołane, to nie dla nich samych, ale dla zapewnienia szczęścia takim jak Ty. Kochających zwierzęta. Jest to piękna idea. I nie mam nic przecie niej. Ale też nie mam podstaw, aby tak uważać. Poza jednym argumentem. Jeśli tak łatwiej lub lepiej żyć, to warto w to wierzyć.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2028
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 192 times
- Been thanked: 280 times
Re: Czy w niebie będą zwierzęta?
Uważam ze zwierzeta beda w jakiejs formie bytowaly szczesliwie po smierci, choc to niekoniecznie mozna nazwac niebem a i szczescie to bedzie naturalne nie majace nic wspólnego ze szczesciem nadnaturalnym, bo nie sa osobami. Nadzieja na zywot zwierzat po smierci wynika ze sprawiedliwosci Boga. Z tego samego powodu zreszta jestem przeciwnikiem apokatastazy.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Czy w niebie będą zwierzęta?
Ludzkie pojęcie sprawiedliwości nie ma wiele wspólnego z Boskim. Czy oburza też postępowanie właściciela winnicy, który wypłacał dniówkę wszystkim, począwszy od tych ostatnich?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Czy w niebie będą zwierzęta?
Ale z drugiej strony wiara, że tylko rozumne istoty zasługują na szczęście też nie ma za dużo odniesień. To słowo przeciwko słowu, a z tego co się interesowałem tematem to doktryna katolicka jest ostrożna w tym temacie i niczego nie wyklucza. Nie chcę tu siać herezji, ale po pierwsze nie wiemy do końca co zwierzęta odczuwają, a na podstawie obserwacji można wysnuć przypuszczenie, że przynajmniej niektóre z nich całkiem sporo, a po drugie rozumność człowieka w kontekście spraw ostatecznych też jest bardzo ułomna i przyjmując taką skalę może się okazać, że nie jesteśmy aż tak daleko od zwierząt na tej osi.Andej pisze: ↑2023-12-28, 18:02 No cóż, jak widzisz, poza Twoim (i wielu milionów ludzi) pragnieniem, nie ma żadnego odniesienia. Wierzymy, że osoby posiadające dusze, rozumy, wolną wolę i kreatywność są powołane do nieba. Jeśliby zwierzęta miały być powołane, to nie dla nich samych, ale dla zapewnienia szczęścia takim jak Ty. Kochających zwierzęta. Jest to piękna idea. I nie mam nic przecie niej. Ale też nie mam podstaw, aby tak uważać. Poza jednym argumentem. Jeśli tak łatwiej lub lepiej żyć, to warto w to wierzyć.
Owszem, nie wiemy na podstawie jakich kryteriów będziemy sądzeni, ale wydawało mi się, że poczucie sprawiedliwości tzn. wynagrodzenie za niesprawiedliwość i doznane cierpienia jest właśnie tą cząstką Boga wpisaną w nas.
Na koniec mało znacząca dygresja, że paradoksalnie nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem zwierząt (oprócz kotów, które są wspaniałe ), ale próbuję znaleźć jakiś sens w tym świecie tak bardzo skażonym niedoskonałością.