inspirujące cytaty

[Albertus]

Tak właśnie myślałem...

[sądzony]

Mój

Z czystej ciekawości. Czy cytując samego siebie należy używać cudzysłowiu?

[CiekawaXO]

No tak. A czemu nie?

Dodano po 37 sekundach:

Tak właśnie myślałem...

Takie ładne czy takie tragiczne?

[Elbrus]

Mój

Z czystej ciekawości. Czy cytując samego siebie należy używać cudzysłowiu?

Może niekoniecznie cudzysłowu, ale jakiś wyraźny dla odbiorcy sposób zaznaczenia być musi (kursywa, otagowanie, wcięty akapit, inna czcionka, specjalny kolor czcionki itp.).
Tak trzeba robić - zgodnie z podstawową przyzwoitością, netykietą i szczegółowymi regulacjami prawnymi krajów cywilizowanych.

Zgodnie z przyzwoitością, bo nie wprowadza się odbiorcy w błąd (bo nie każdy musi od razu znać całą twórczość cytującego, żeby jego identyczne słowa rozpoznać z przeszłości), jakoby skopiowane słowa były świeżo z głowy skonstruowane. Niektórzy muszą się namęczyć, żeby te same myśli po raz kolejny ubrać w naturalnie niepowtarzalny sposób. Korygowanie błędów edytorskich (gramatyka, literówki, tagi etc.) też zabiera czas. Na forum często przecież może się zdarzyć, że piszący przypadkowo kliknie i tworzona treść i związane z nimi minuty poświęcone na pisanie, idą na marne. A kopiujący samego siebie idzie na łatwiznę z czasem poświęconym na produkcję treści. I odbiorca (szczególnie grupowo, jako społeczność) ma prawo mieć pełniejszy obraz i szerzej ocenić, jaką reputację przyznać takim praktykom (pozytywną, neutralną czy negatywną).

Zgodnie z netykietą, bo wtedy użytkownicy, a szczególnie moderacja, mogą łatwiej ocenić po liczbie takich kopiowań samego/samej siebie, czy to już spam (w combo z przydługawą długością - flooding), czy jeszcze nie.

A regulacje prawne krajów cywilizowanych rozpoznały zjawisko zdefiniowane pod nazwą 'autoplagiat, żeby pracodawcy łatwiej mogli wyłapać i wyegzekwować w formie pieniężnej lub dyscyplinarnej, kiedy są oszukiwani podczas płacenia za produkowane przez plagiatorów treści (dziennikarzy, publicystów czy naukowców).
Chociaż, oficjalne sankcje plagiatującego dotyczą tylko wtedy, jeśli wydawcą jego treści jest podmiot trzeci (uczelnia, wydawnictwo, redakcja). Jeśli plagiatujący kopiując samego siebie wielokrotnie bez podania źródła wydaje swoje treści na własny koszt (w książce, podcaście, blogu etc.) i ma do nich pełne prawa majątkowe, to taka nieuczciwość uznawana jest "tylko" za nieetyczną. W Polsce nie jest to uznawane za występek naruszający prawo autorskie i regulacje dotyczące własności intelektualnej.
https://www.legalnakultura.pl/pl/strefa ... c/plagiat/
https://www.edukacjaprawnicza.pl/autoplagiat/
https://www.rp.pl/opinie-prawne/art1329 ... toplagiatu

Tutaj przykładowa sprawa ks. Stanisława Gulaka:
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onec ... em/r40s2td
https://podhale24.pl/aktualnosci/artyku ... brone.html
https://www.tygodnikprzeglad.pl/zarazy/

A z mojego, partykularnego punktu widzenia (który podziela pewnie wielu), autoplagiat to okradanie mnie, czytelnika z czasu (kiedy znam już twórczość autoplagiatującego), pieniędzy, kiedy nie jestem uprzedzony, że praca, którą kupuję, była wydawana (nawet we fragmentach) już wcześniej - bo może jest dostępna jako darmowa seria artykułów, która mi wystarczy, lub część antologii/pracy zbiorowej, do której już mam dostęp. Jest to też spamowanie mojego mózgu zbędną treścią, jest to zapychanie przestrzeni akademickiej wtórnymi pracami, przez co oryginalne i wartościowe myśli nie są czasem doceniane (kosztem oszustów-celebrytów z akademii), no i przekładać się to może po części na szkolnictwo lub edukację pracowniczą, kiedy zamiast skondensowanej wiedzy bombarduje się ucznia/pracownika tymi samymi treściami bez żadnej potrzeby (potrzeby związanej z utrwalaniem niezbędnej wiedzy, a nie potrzeby oszusta do wpychania innym swojego ego i/lub rachunku, który każe opłacać).

[sądzony]

No tak. A czemu nie?

Nie wiem dlaczego nie. Ja tego nie robię.

[CiekawaXO]

A podałeś tu swoje cytaty?

[sądzony]

Może niekoniecznie cudzysłowu, ale jakiś wyraźny dla odbiorcy sposób zaznaczenia być musi (kursywa, otagowanie, wcięty akapit, inna czcionka, specjalny kolor czcionki itp.). ....

Dzięki za wyczerpującą wypowiedź.
Ja zwykle, cytując sam siebie, ograniczam to do "jednozdaniowych" quasiaforyzmów i zwykle zaznaczam je "pogrubieniem" nie podając autora (w przeciwieństwie to cytowania innej osoby).

[CiekawaXO]

No, dobrze napisałeś. Ty.

[sądzony]

A podałeś tu swoje cytaty?

Na forum zdarza mi się z rzadka powtórzyć własną myśl z przed roku, pięciu, dziesięciu.

[CiekawaXO]

A mój cytat to jednorazowy strzał i powstał tu i teraz. I nie chciałam aby ktoś wiedział, że został wymyślony przeze mnie, ale Albertus jest inteligentny, zobaczył w tym trywializm fałsz i błędy, co szybko połączył z moją osova6

Dodano po 55 sekundach:
Osobą ** nie mam edycji.

[sądzony]

A mój cytat to jednorazowy strzał i powstał tu i teraz. I nie chciałam aby ktoś wiedział, że został wymyślony przeze mnie, ale Albertus jest inteligentny, zobaczył w tym trywializm fałsz i błędy, co szybko połączył z moją osova6

Dodano po 55 sekundach:
Osobą ** nie mam edycji.

Jeżeli powstał "tu i teraz" raczej nie był cytatem. Stał się natomiast inspirujący do rozmowy na temat "cytowania samego siebie".
No i wydaje mi się, że nie jedynie Albertus jest tutaj inteligentny.

[CiekawaXO]

Usunąć ci ten cytat, czy będę rozmawiała o tej rzeczy do końca dnia?
A nie możesz po prostu tego zgłosić moderacji, jak złamanie regulaminu czy coś?
Mi tym głowy nie zawracaj.

[sądzony]

Nie irytuje się
Już milknę.

[Albertus]

Mój

Z czystej ciekawości. Czy cytując samego siebie należy używać cudzysłowiu?

Moim zdaniem jeśli cytat pochodziłby z jakiejś książki którą ktoś sam napisał albo chociażby z jakiejś wcześniejszej publicznej wypowiedzi, nawet z jakiegoś postu na forum to cudzysłów jak najbardziej powinien być. Z podaniem autora oczywiście.

[sądzony]

Mój

Z czystej ciekawości. Czy cytując samego siebie należy używać cudzysłowiu?

Moim zdaniem jeśli cytat pochodziłby z jakiejś książki którą ktoś sam napisał albo chociażby z jakiejś wcześniejszej publicznej wypowiedzi, nawet z jakiegoś postu na forum to cudzysłów jak najbardziej powinien być. Z podaniem autora oczywiście.

W sensie cytując siebie samego siebie to mam używać cudzysłowie? i podać jeszcze swoje imię i nazwisko?