miłośniczka Faustyny pisze: ↑2022-06-11, 20:39
Iga05 pisze: ↑2022-06-11, 14:49
1. Piszę o islamie, bo się znam. Moje stanowisko JEST obiektywne bo przytaczam oficjalne źródła.
Kiedy się na czymś dobrze znamy może pojawić się poważny problem: zaczynamy uważać, że na pewno wiemy lepiej od innych i nie trafiają żadne odmienne argumenty, bo traktujemy je jako impuls do polemiki. Tak postrzegam Twoją dyskusję o islamie. Tymczasem każdy specjalista musi się rozwijać, a jak ma się rozwijać, kiedy myśli, że wszystko na ten temat już wie? Dlaczego zakładasz, że Twoi dyskutanci niczego Cię nie mogą nauczyć swoimi wypowiedziami oraz że sami nie mają wiedzy o tym zagadnieniu? Warto mieć otwarty umysł i brać różne opcje pod uwagę, a nawet jeśli nie brać, to chociaż być nimi zaciekawionym.
Wiesz, trochę znam się na islamie i trochę czytam, widzę co się dzieję i że Polacy są nawini jak małe dzieci. Jeśli ktoś im powie, że dżihad to nie jest żadna walka z niewiernymi tylko ze swoimi słabościami to w to uwierzą, jak ktoś im powie, że bicie kobiet jest sprzeczne z islamem to w to uwierzą, jak ktoś im powie, że kłamanie jest zabronione w islamie to też w to uwierzą. Jak małe dzieci, one też we wszystko wierzą, bez sprawdzenia faktów i źródeł, bo jakiś imam im powie. Cóż, kiedyś ktoś mi mówił, że w Polsce do islamizacji nie dojdzie, a ja coraz bardziej dostrzegam, że jednak dojdzie. Najgorsze jest to, że Polacy sami sobie kopią dołki, żeby w nie wpaść. Co mam powiedzieć?
Można mieć odmienne zdanie i patrzeć na różne rzeczy z różnych punktów widzenia, ale jak widzę, że imam, czyli jednak uczony, który wie czym jest islam i zna się na temacie, otwarcie wypiera się tak oczywistych rzeczy jak ofensywny dżihad, to wydaje mi się, że należy taką osobę zdemaskować i ostrzec przed takijją, która jest zawsze stosowana przez muzułmanów, jeśli znajdują się w jakiejś niebezpiecznej sytuacji i może dojść do zdemaskowania islamu. Dziwne to, że niby katolicy a się wzbraniają przed uznaniem oczywistych rzeczy. Cóż, jak ktoś chce się nauczyć na własnych błędach to chyba musi...
(Król Abysynii też popełnił ten błąd.)
Dodano po 59 sekundach:
Jozek pisze: ↑2022-06-11, 21:19
Ale ja dalej nie mam pojecia w czym masz problem.
Przeczytaj książkę to się dowiesz, ja już nie zamierzam kopać się z końmi...
Książka jest podana tutaj
viewtopic.php?t=12971