Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Ogólnie o Biblii. Dlaczego powinniśmy Ją czytać, jak powinno się czytać Pismo Święte, itp.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2022-08-10, 22:29

Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie?
O czym tu mowa? Czy tylko o przebaczaniu? Wydaje mi się, że wielce istotnym jest tu nie tylko przebaczanie, ale też to, aby w winowajcy dostrzec brata. Bliźniego. Człowieka, którego kochamy. I dopiero wtedy przebaczyć z miłością.
Wydaje mi się, że właśnie to jest najtrudniejsze w przebaczaniu. Dostrzec bliźniego. I go pokochać. A właściwie kochać każdego człowieka. bo postawa miłości jest spełnianiem Nauki Chrystusa.
Jest to szczególnie trudne teraz, gdy niemal wszystkie media epatują katastrofami, nieszczęściami. Gdy zewsząd otaczją nas wieści o czyichś błędach, przekrętach, przestępstwach.
Moja zona namiętnie słucha wiadomości w jednej z telewizyjnych szczujni. Kilka dni temu miałem nieprzyjemność być w trakcie serwisu informacyjnego. Na przemian szczucie na przeciwników politycznych, katastrofy i fake newsy. Zupełnie zabrakło miejsca na informacje. Jak w takiej atmosferze kochać? Jak zobaczyć człowieka w kimś, kto ma inne poglądy? A gdy skrzywdził, to już tylko nienawiść. Taka nauka płynie z mediów.
Uczmy się kochać. Uczmy się odkrywać braci w spotkanych osobach.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4450
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-08-11, 21:04

Czytania na 12.08.2022

PIERWSZE CZYTANIE
Ez Ez 16, 59-63
Tak mówi Pan Bóg: «Postąpię z tobą, Jeruzalem, tak, jak ty postępowałaś, ty, która złamałaś przysięgę i zerwałaś przymierze. Ja jednak wspomnę o przymierzu, które z tobą zawarłem za dni twojej młodości, i ustanowię z tobą przymierze wieczne. Ty zaś ze swej strony wspomnisz swoje postępowanie i zawstydzisz się, kiedy przyjąwszy siostry twoje tak starsze, jak i młodsze od ciebie, dam ci je za córki, choć nie ze względu na zawarte z tobą przymierze.
Odnowię bowiem moje przymierze z tobą, i poznasz, że Ja jestem Pan, abyś pamiętała i wstydziła się i abyś ze wstydu ust swoich nie otwarła wówczas, gdy ci przebaczę wszystko, co uczyniłaś» – mówi Pan Bóg.


WERSET PRZED EWANGELIĄ
1 Tes 2, 13
Przyjmijcie słowo Boże nie jako słowo ludzkie,
ale jak jest naprawdę, jako słowo Boga.


EWANGELIA
Mt 19,3-12
Faryzeusze przystąpili do Jezusa, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie: «Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?»
On odpowiedział: «Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? I rzekł: „Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem”. A tak już nie są dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela».
Odparli Mu: «Czemu więc Mojżesz przykazał dać jej list rozwodowy i odprawić ją?»
Odpowiedział im: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było. A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę – chyba że w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo».
Rzekli Mu uczniowie: «Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić».
On zaś im odpowiedział: «Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są także bezżenni, którzy ze względu na królestwo niebieskie sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!»
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5394
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 856 times
Been thanked: 1411 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: abi » 2022-08-11, 21:13

to wyglada jakby w wypadku nierządu wolno bylo oddalic zone i wziac inna...
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2022-08-11, 21:17

Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. Chyba teraz jest coraz mniej osób, które to pojmują. Dlaczego nie wszystkim to jest dane?


Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili;
Zastanawiające. Którzy to są? Czy dotyczy to niesprawności fizycznej? Czy umysłowej?


Bo są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili;
Tu chyba największy problem. Rozdmuchane gendery. Usilnie propagowane przez lewicę.
Niezdatni na na dwa sposoby. Jeden, to tzw. świadomość połciowa wbrew stanowi rzeczy. Aberracja psychiczna pod wpływem otoczenia i propagandy. Jak też ciekawość, jak to jest na opak.
Ale też niedojrzałość. W społeczeństwie lemingów trudno o dojrzałość. Ludzie jej nie osiągają ograniczając się do tego, co im media nadają.
Ale, na pociechę dodam, ze wiele osób dojrzewa dopiero w małżeństwie. To ci, którzy na poważnie traktują przysięgę.
Bo jeśli ktoś kieruje się w życiu miłością do Boga i bliźniego, z czasem uzdatni swoje małżeństwo. Swoja postawą je uświęci.


są także bezżenni, którzy ze względu na królestwo niebieskie sami zostali bezżenni.
Tu też problem. Bo są też osoby aseksualne. Oni to, bez względu na Boga czy inne wartości pozostają bezżenni. I wcale nie zbliżają się do Królestwa.


N Kto może pojąć, niech pojmuje!
Kolejny problem. Bo wielu jest takich, którzy mogą pojąć, ale nie chcą. Wyszukują różnorakich argumentów, aby zamknąć się przed oczywistością. Aby żyć bez Boga, a nawet przeciw Bogu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Czarny
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1058
Rejestracja: 25 sie 2015
Has thanked: 898 times
Been thanked: 338 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Czarny » 2022-08-11, 21:30

Mam takie pytanie @Andej u
są także bezżenni, którzy ze względu na królestwo niebieskie sami zostali bezżenni.
Tu też problem. Bo są też osoby aseksualne. Oni to, bez względu na Boga czy inne wartości pozostają bezżenni. I wcale nie zbliżają się do Królestwa.
Czemu Twoim zdaniem osoby aseksualne wcale nie zbliżają sie do Królestwa.
Ostatnio zmieniony 2022-08-11, 21:47 przez Czarny, łącznie zmieniany 5 razy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2022-08-11, 21:37

Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Albowiem nie jest tak, jak napisałem. Powinienem dodać "często". To z autopsji. Po prostu nie mają żadnej motywacji religijnej. Nie poświęcają swoje seksualności dla Boga.
Tak, jak ktoś nigdy nie palący nie może rzucić nałogu. Nie może tego ofiarować.
Nie wykluczam, że są osoby aseksualne idące ku Bogu. Ale nie jest to droga bezżenności jako świadomy wybór, bo nie wybrali tej drogi ze względu na Królestwo Niebieskie. Nie mają takiej motywacji.
Aseksualność nie zamyka drogi do zbawienia. Ale też nie ukierunkowuje na Boga.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5394
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 856 times
Been thanked: 1411 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: abi » 2022-08-11, 21:43

aseksualnosc nie jest wyborem i trudno aby ktos taki wchodzil w zwiazek malzenski i wbrew sobie plodzil potomstwo
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Jozek » 2022-08-11, 22:21

Andej, nie ma czegos takiego w nauce Kosciola jak poswiecanie swojej seksualnosci dla Boga.
Jesli juz cos takiego podobnego ktos robi, to nie jest to zadna miata poswiecanie swojej seksualnosci Bogu, tylko pozbywanie sie swojej grzesznej postawy w seksualnosci.
Nie mozna jest po prostu niemozliwe, czy wrecz bezczelnoscia wobec Boga, poswiecanie mu swojego grzechu, ktory jest praktycznie grzechem pierworodnym
To tak jakby ktos poswiecal Bogu swoj grzech i dzialanie przeciwko Bogu.
To bylo by jak skladanie zbezczrszczonych ofiar na oltarzu. Poza grzechowi przeciwko Duchowi Sw. nie widze wiekszego grzechu.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4450
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-08-12, 19:15

Czytania na 13.08.2022

PIERWSZE CZYTANIE
Ez 18, 21-32
A jeśliby występny porzucił wszystkie swoje grzechy, które popełniał, a strzegł wszystkich moich ustaw i postępowałby według prawa i sprawiedliwości, żyć będzie, a nie umrze: nie będą mu poczytane wszystkie grzechy, jakie popełnił, lecz będzie żył dzięki sprawiedliwości, z jaką postępował. Czyż tak bardzo mi zależy na śmierci występnego - wyrocznia Pana Boga - a nie raczej na tym, by się nawrócił i żył?
A gdyby sprawiedliwy odstąpił od swej sprawiedliwości i popełniał zło, naśladując wszystkie obrzydliwości, którym się oddaje występny, czy taki będzie żył? Żaden z wykonanych czynów sprawiedliwych nie będzie mu poczytany, ale umrze z powodu nieprawości, której się dopuszczał, i grzechu, który popełnił. Wy mówicie: "Sposób postępowania Pana nie jest słuszny". Słuchaj jednakże, domu Izraela: Czy mój sposób postępowania jest niesłuszny, czy raczej wasze postępowanie jest przewrotne? Jeśli sprawiedliwy odstąpił od sprawiedliwości, dopuszczał się grzechu i umarł, to umarł z powodu grzechów, które popełnił. A jeśli bezbożny odstąpił od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu. Zastanowił się i odstąpił od wszystkich swoich grzechów, które popełniał, i dlatego na pewno żyć będzie, a nie umrze.
A jednak Izraelici mówią: "Sposób postępowania Pana nie jest słuszny". Czy mój sposób postępowania nie jest słuszny, domu Izraela, czy to nie wasze postępowanie jest przewrotne? Dlatego, domu Izraela, będę was sądził, każdego według jego postępowania - wyrocznia Pana Boga. Nawróćcie się! Odstąpcie od wszystkich waszych grzechów, aby wam już więcej nie były sposobnością do przewiny. Odrzućcie od siebie wszystkie grzechy, któreście popełniali przeciwko Mnie, i utwórzcie sobie nowe serce i nowego ducha. Dlaczego mielibyście umrzeć, domu Izraela? Ja nie mam żadnego upodobania w śmierci.

EWANGELIA
Mt 19,13-15
Przynoszono do Jezusa dzieci, aby położył na nie ręce i pomodlił się za nie; a uczniowie szorstko zabraniali im tego. Lecz Jezus rzekł: «Dopuśćcie dzieci i nie przeszkadzajcie im przyjść do Mnie; do takich bowiem należy królestwo niebieskie». Położył na nie ręce i poszedł stamtąd.


Ośmieliłam się wprowadzić pewne zmiany w pierwszym czytaniu. Pierwotnie były dwa fragmenty z księgi Ezechiela z rozdziału 18. Ale, z niewiadomych powodów, pominięto najpiękniejszy fragment, który znajdował się pomiędzy nimi. Dlatego wstawiłam ten pominięty, również z rodziału 18, który częściowo zawiera to, co było w czytaniu na dzisiejszy dzień, a częściowo to, czego w nim nie było. Może to nie jest zbyt mądre, tak zmieniać liturgię, ale motywuję to tym, że jest to jeden z moich ulubionych fragmentów Starego Testamentu i byłoby mi bardzo szkoda go pomijać.
Ostatnio zmieniony 2022-08-12, 19:25 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 5 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2022-08-12, 19:30

do takich bowiem należy królestwo niebieskie
Do takich, to znaczy, do jakich?

Tylko dzieci? Wydaje mi się, że nie. Ze tu chodzi o ufność. O bezinteresowną miłość.
Wydaje się, że taka dziecinna wiara jest najwspanialsza. Wiara nieograniczona doświadczeniami. Wiara w dobro.
Można to nazwać naiwnością. Taka prostoduszność i szczerość.
Wydaje mi się, ze dzieci lgnęły do Jezusa nie po to, aby cos otrzymać. Aby spełnił jakieś prośby. Z czystej miłości. I chęci okazania miłości.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4450
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-08-13, 17:33

Czytania na 14.08.2022

PIERWSZE CZYTANIE
Jr 38, 4-6. 8-10
W czasie oblężenia Jerozolimy przywódcy, którzy trzymali Jeremiasza w więzieniu, powiedzieli do króla: «Niech umrze ten człowiek, bo naprawdę obezwładnia on ręce żołnierzy, którzy pozostali w tym mieście, i ręce całego ludu, gdy mówi do nich podobne słowa. Człowiek ten nie szuka przecież pomyślności dla tego ludu, lecz nieszczęścia».
Król Sedecjasz odrzekł: «Oto jest w waszych rękach!» Nie mógł bowiem król nic uczynić przeciw nim. Wzięli więc Jeremiasza i wtrącili go, spuszczając na linach, do cysterny Malkiasza, syna królewskiego, która się znajdowała na dziedzińcu wartowni. W cysternie zaś nie było wody, lecz błoto; zanurzył się więc Jeremiasz w błocie.
Ebedmelek wyszedł z domu królewskiego i rzekł do króla: «Panie mój, królu! Źle zrobili ci ludzie, tak postępując z prorokiem Jeremiaszem i wrzucając go do cysterny. Przecież umrze z głodu w tym miejscu, zwłaszcza że nie ma już chleba w mieście».
Rozkazał król Kuszycie Ebedmelekowi: «Weź sobie stąd trzech ludzi i wyciągnij proroka Jeremiasza z cysterny, zanim umrze».

DRUGIE CZYTANIE
Hbr 12, 1-4
Bracia:
Mając dokoła siebie takie mnóstwo świadków, zrzuciwszy wszelki ciężar, a przede wszystkim grzech, który nas łatwo zwodzi, biegnijmy wytrwale w wyznaczonych nam zawodach. Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala.
On to zamiast radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i zasiadł po prawicy na tronie Boga. Zważcie więc na Tego, który ze strony grzeszników tak wielką wycierpiał wrogość wobec siebie, abyście nie ustawali, załamani na duchu. Jeszcze nie opieraliście się aż do krwi, walcząc przeciw grzechowi.


WERSET PRZED EWANGELIĄ
J 10, 27
Moje owce słuchają mojego głosu.
Ja znam je, a one idą za Mną.

EWANGELIA
Łk 12, 49-53
Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę, ażeby już zapłonął. Chrzest mam przyjąć, i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie.
Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie podzielonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej».
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2022-08-13, 18:09

Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój?
Pokój kojarzy mi się, ze spoczywaniem na laurach. A ogień, to walka. To dążenie do doskonałości.
Stąd konfrontacja. Życie ziemskie czy wieczne. Szczęście teraz, czy na wieki?
To walka o jakość.
Niepokój jest czynnikiem wprowadzania zmian. Polepszania. Stałego dążenia do celu.
To zaczyn z którego może wyrosnąć ciasto. To ziarno rzucone na żyzną ziemię.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4450
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2022-08-14, 19:15

Czytania na 15.08.2022

PIERWSZE CZYTANIE
Ap 11,19; 12,1.3-6.10
Świątynia Boga w niebie się otwarła, i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego świątyni. Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.
Ukazał się też inny znak na niebie: Oto wielki Smok ognisty; ma siedem głów i dziesięć rogów, a na głowach siedem diademów. Ogon jego zmiata trzecią część gwiazd z nieba i rzucił je na ziemię. Smok stanął przed mającą urodzić Niewiastą, ażeby skoro porodzi, pożreć jej Dziecko. I porodziła syna – mężczyznę, który będzie pasł wszystkie narody rózgą żelazną. Dziecko jej zostało porwane do Boga i do Jego tronu. Niewiasta zaś zbiegła na pustynię, gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga.
I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: «Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca»


DRUGIE CZYTANIE
1 Kor 15, 20-26
Bracia:
Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka przyszła śmierć, przez człowieka też dokona się zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc.
Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć.


EWANGELIA
Łk 1, 39-56
Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę.
Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała:
«Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana».
Wtedy Maryja rzekła:

«Wielbi dusza moja Pana,
i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą
wszystkie pokolenia.
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny.
święte jest Jego imię,
A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
nad tymi, co się Go boją.
Okazał moc swego ramienia,
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie.
Jak przyobiecał naszym ojcom,
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki».

Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Rak

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Rak » 2022-08-14, 20:35

Łk 1, 39
Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy.
Kiedyś ten werset sprawdziłam w różnych przekładach różnych Biblii. Chodziło mi o słowo "z pospiechem", bo to pokazuje, że Maryja z radością i jak najszybciej pragnie pomóc Elżbiecie. I w każdym, a przejrzałam ok 20 tłumaczeń, było to słowo, czasami jako szybko, śpiesznie, nie zwlekając.
Ostatnio zmieniony 2022-08-15, 19:39 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czytanie na każdy dzień - moje rozumienie, poruszenie , ...

Post autor: Andej » 2022-08-14, 22:08

Maryja wybrała się i poszła
Zastanawiałem się, dlaczego poszła. Sprawdzić, czy Posłannik mówił prawdę? Udzielić wsparcia? Pomóc?
Wydaje mi się, że żaden z tych domysłów. Nie chciała sprawdzać, bo uwierzyła. Pomagać też nie bardzo miała w czym, bo zamożna Elżbieta miała do pomocy służące, może niewolnice. Wsparcie? też raczej nie, bo Elżbieta miała przyjaciółki, bliższe krewne.
Dlaczego poszła w dwutygodniową wędrówkę. Zapewne dość niebezpieczną.
Myślę, że chciała nam cos przekazać. Mianowicie, że każda sugetia od Boga jest ważna. Że każde słowo pochodzące od Boga ma znaczenie. Że zawarta jest w nim jakaś myśl. Zapewne nie domyślała się, jaki był zamysł w tej informacji. Wiedziała, że tak należy. Podjęła decyzję. I dopiero na miejscu okazało się, jaki by ł cel. Umocnienie. Potwierdzenie. Wspaniałe powitanie. Domyślam się, że Elżbieta widziała Ją po raz pierwszy. I rozpoznała nie tylko Ją, ale i Syna. To było najważniejsze.
Elżbieta udowodniła, że Maryja jest kierowana przez Pana. Że wszystko dzieje się za sprawą Najwyższego. Że wystarczy się poddać Jego woli. A wszystko się potoczy zgodnie z planem. Planem zbawienia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblia, Nowy Testament i Stary Testament”