Dusza - jak ją rozumieć

[Marek_Piotrowski]

Jesli dusza posiadałaby to wszystko (i to by ją definiowało), to byłaby mózgiem (względnie psychiką - z wszystkimi konsekwencjami typu np. choroby psychiczne).
Moim zdaniem (prywatnym) to błędny trop.

[sądzony]

O ile właściwie rozumiem, JoK takie przymioty jej nadawał.
Cóż. Z ludzkiej perspektywy niewiele więcej możemy chyba o duszy powiedzieć.
Z mózgiem nie bardzo, ale porównanie z psychiką nie wydaje się bardzo nietrafione. Dla mnie św. JoK jak i św. Piotr byli również badaczami ludzkiego wnętrza.

Oczywiście, że dusza nie jest jedynie psychiką, ale to czym jest poza nią jest kwestią wiary i mistyki.

[Marek_Piotrowski]

Psychika to też ciało, jak najbardziej.
Stąd i choroby psychiczne, urazy, fobie itd.
Jest to nieco zaburzone przez nazwę "psychiatria" (do psyche), ale to dlatego, że odnosi się ona do pierwotnych pojęć greckich, które po zaadoptowaniu przez chrześcijaństwo zostały przez nie zreinterpretowane.

[sądzony]

Wydaje mi się, że dusza to życie. Mniej lub bardziej w równowadze pomiędzy ciałem, a duchem.

„Ciało […] do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało.” Ga 5,17

Dusza, "psychika", na tyle ile jest świadoma, decyduje, stanowi o postawie człowieka.

[Andej]

Co jakiś czas czytam te wyjaśnienia. Podziwiam, że tak dużo wiecie. Nie pytam o źródła, bo i tak bym nie zrozumiał. Jeszcze nie doszedłem do poziomu, w którym mógłbym rozumieć, czym jest dusza. Poza jednym, a mianowicie tym, że jest darem od Boga odróżniającym nas od zwierząt.
Nie mam żadnych podstaw, aby dusza była związana z jakimś organem. Choć jest związana z życiem. W taki sposób, że jest wypełniana w czasie życia biologicznego. I świadomego.
Czyli jest pośrednie powiązanie: mózg - rozum - świadomość to wszystko wpływa na duszę. Ale jej nie kształtuje. Dusza też nie kształtuje rozumu.
Wyobrażam sobie duszę, jako puste naczynie, które jest wypełniane przez całe życie człowieka. Dobrem i złem, które czynimy. Taka świadoma skarbonka. Bo i świadomość się niej przechowuje, skoro staje ona przed Sądem. Ona czyli ja każdego człowieka. Niezależnie od ciała. Ziemskiego ani zmartwychwstałego.

Ale nie rozumiem duszy. Nie wiem, czym jest. Nie ośmielam się wkraczać w kompetencje Boskie. Wystarczy mi to, że uważam ją za Boski pierwiastek w człowieku.

[abi]

czy bylo w tym watku czym sie rozni duch od duszy?

Dodano po 1 minucie 13 sekundach:
jakas prosta definicja dla glupola...

[sądzony]

Nic mądrzejszego nie mam:

"Dusza pośredniczy pomiędzy duchem i ciałem: w niej zbiegają się duchowość oraz zmysłowość, wzajemnie się splatając.
W zależności od tego, czy dusza kieruje się ku cielesności czy duchowi, mówimy o duszy duchowej, bądź duszy zmysłowej."
Edyta Stein

Dusza jest więc istotą indywidualnego bytu w odniesieniu do doczesności i wieczności.
Duch jest namiotem spotkania duszy z Bogiem (tym co mistyczne) tak jak ciało jest miejscem spotkania duszy ze światem (tym co materialne).

Wydaje mi się, że to troszkę jakby powiedzieć:
"Mamy duchową duszę i zmysłowe ciało."

"Duch jest 'zmysłem' duszy."

tak se @abi gdybam tylko... nie wiem jak to prosto napisać - sam tylko dywaguję

zmysły postrzegają, karmią ciało, a poprzez to duszę
i duch otrzymuje, karmi duszę, a ona ciało

[Marek_Piotrowski]

363 Pojęcie dusza często oznacza w Piśmie świętym życie ludzkie216 lub całą osobę ludzką217.
Oznacza także to wszystko, co w człowieku jest najbardziej wewnętrzne218 i najwartościowsze219;
to, co sprawia, że człowiek jest w sposób najbardziej szczególny obrazem Boga: „dusza” oznacza
zasadę duchową w człowieku

365 Jedność ciała i duszy jest tak głęboka, że można uważać duszę za „formę” ciała222; oznacza
to, że dzięki duszy duchowej ciało utworzone z materii jest ciałem żywym i ludzkim; duch i materia
w człowieku nie są dwiema połączonymi naturami, ale ich zjednoczenie tworzy jedną naturę.
366 Kościół naucza, że każda dusza duchowa jest bezpośrednio stworzona przez Boga223 nie jest
ona „produktem” rodziców – i jest nieśmiertelna224 nie ginie więc po jej oddzieleniu się od ciała w
chwili śmierci i połączy się na nowo z ciałem w chwili ostatecznego zmartwychwstania.

367 Niekiedy odróżnia się duszę od ducha. W ten sposób św. Paweł modli się, aby „nienaruszony
duch wasz, dusza i ciało... zachowały się na przyjście Pana” (1 Tes 5, 23). Kościół naucza, że rozróżnienie to nie wprowadza jakiegoś dualizmu w duszy225. „Duch” oznacza, że człowiek, począwszy
od chwili swego stworzenia, jest skierowany ku swojemu celowi nadprzyrodzonemu226, a jego dusza jest uzdolniona do tego, by była w darmowy sposób podniesiona do komunii z Bogiem227.

368 Tradycja duchowa Kościoła mówi także o sercu, w biblijnym

382 Człowiek jest jeden ciałem i duszą244. Nauka wiary przyjmuje, że dusza duchowa i
nieśmiertelna jest stworzona bezpośrednio przez Boga.

472 Dusza ludzka, którą przyjął Syn Boży, jest wyposażona w prawdziwe ludzkie poznanie. Jako
takie nie mogło być ono nieograniczone; realizowało się w warunkach historycznych Jego istnienia w
czasie i przestrzeni. Dlatego Syn Boży, stając się człowiekiem, mógł wzrastać „w mądrości, w latach i
w łasce” (Łk 2, 52), a także zdobywać wiadomości o tym, czego, będąc człowiekiem, trzeba uczyć
się w sposób doświadczalny94. Odpowiadało to rzeczywistości Jego dobrowolnego uniżenia w „postaci sługi” (Flp 2, 7).

797 Quod est spiritus noster, id est anima nostra, ad membra nostra, hoc est Spiritus Sanctus ad
membra Christi, ad Corpus Christi, quod est Ecclesia
– „Czym jest nasz duch, to znaczy nasza dusza, dla członków ciała, tym jest Duch Święty dla członków Chrystusa, dla Ciała Chrystusa, którym jest Kościół”214. „Duch Chrystusa jest tą niewidzialną
przyczyną, której należy przypisać utrzymywanie łączności wszystkich części Ciała między sobą i z
ich wzniosłą Głową, ponieważ jest On cały w Ciele, cały w Głowie, cały w poszczególnych członkach”215. Duch Święty czyni Kościół „świątynią Boga żywego” (2 Kor 6,16)216.

[Dezerter]

Ale nie rozumiem duszy. Nie wiem, czym jest.

Kościół tez tego nie definiuje, Biblia miesza dusze z duchem a nawet całym człowiekiem
dlatego tyle wątków o duszy i prób zrozumienie , wyjaśnienia

Dodano po 27 minutach 11 sekundach:
Pozwolę sobie na polemikę

"KKK"363 Pojęcie dusza często oznacza w Piśmie świętym życie ludzkie216 lub całą osobę ludzką217.

z tym pełna zgoda

Oznacza także to wszystko, co w człowieku jest najbardziej wewnętrzne218 i najwartościowsze219;
to, co sprawia, że człowiek jest w sposób najbardziej szczególny obrazem Boga: „dusza” oznacza
zasadę duchową w człowieku

Nie jest to do końca prawda chyba, że w tych przypadkach gdzie dusza jest utożsamiana z duchem, bo w innych częstszych jest związana jednak z ciałem i jego funkcjami

365 Jedność ciała i duszy jest tak głęboka, że można uważać duszę za „formę” ciała222; oznacza
to, że dzięki duszy duchowej ciało utworzone z materii jest ciałem żywym i ludzkim; duch i materia
w człowieku nie są dwiema połączonymi naturami, ale ich zjednoczenie tworzy jedną naturę.

Jedność jest jak najbardziej biblijna, z tą "formą" to już nie jest biblijne
Duch a właściwie tchnienie Boga czyli neszama ożywia ciało i stajemy się dusza żyjąca/istotą żywą - to z Genesis

366 Kościół naucza, że każda dusza duchowa jest bezpośrednio stworzona przez Boga223 nie jest
ona „produktem” rodziców – i jest nieśmiertelna224 nie ginie więc po jej oddzieleniu się od ciała w
chwili śmierci i połączy się na nowo z ciałem w chwili ostatecznego zmartwychwstania.

Zgoda, ale z naciskiem na duchowa, a więc raczej duch

367 Niekiedy odróżnia się duszę od ducha. W ten sposób św. Paweł modli się, aby „nienaruszony
duch wasz, dusza i ciało... zachowały się na przyjście Pana” (1 Tes 5, 23). Kościół naucza, że rozróżnienie to nie wprowadza jakiegoś dualizmu w duszy225. „Duch” oznacza, że człowiek, począwszy
od chwili swego stworzenia, jest skierowany ku swojemu celowi nadprzyrodzonemu226, a jego dusza jest uzdolniona do tego, by była w darmowy sposób podniesiona do komunii z Bogiem227.

Jasno KKK potwierdza, że duch to jest najbardziej duchowa cząsteczka nas w nas

797
– „Czym jest nasz duch, to znaczy nasza dusza, dla członków ciała, tym jest Duch Święty dla członków Chrystusa, dla Ciała Chrystusa, którym jest Kościół”214.

I po co mieszać (i wciskać na siłę duszę w to zdanie) czy nie lepiej i bardziej zrozumiale jest tak
„Czym jest nasz duch,(...) dla członków ciała,
tym jest Duch Święty dla członków Chrystusa,
dla Ciała Chrystusa, którym jest Kościół”

[Marek_Piotrowski]

Wg mnie podział "duch-dusza" jest przereklamowany. W dodatku pojęcia te bywają w Biblii zamiennie rozumiane - jak dobrze pokazuje kanon 367.

[Arek]

Jak rozumieć duszę? Kochać Boga i ludzi.

[Marek_Piotrowski]

Jak rozumieć duszę? Kochać Boga i ludzi.

Kochać Boga i ludzi trzeba, ale co to ma do rozumienia duszy?

[sądzony]

„Czym jest nasz duch,(...) dla członków ciała,
tym jest Duch Święty dla członków Chrystusa,
dla Ciała Chrystusa, którym jest Kościół”

Pytanie. Czy Kościół to ochrzczeni, czy działający mocą Ducha Świętego, a może ochrzczeni działający mocą Ducha Świętego?
Czy człowiek poza Kościołem ma (czynnego) ducha?

[Marek_Piotrowski]

Polecam gorąco tekst bp. Siemieniewskiego na ten temat: http://teologia-duchowosci.blogspot.com ... ci-do.html
a tu to samo w formie filmu z sesji apologetycznej:

[Arek]

Jak rozumieć duszę?

Kochać Boga i ludzi.

Kochać Boga i ludzi trzeba, ale co to ma do rozumienia duszy?

Otóż bardzo wiele, ponieważ to jest fundament naszej wiary. Bez tego ciężko na jakąkolwiek łaskę. Teologia jest potrzebna, ale czasem jest, że zbyt mocno chcemy zbadać coś co jest tajemnicą i "ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało". Ja tylko uważam, że modlitwa czystego serca pozwoli nam zajrzeć głębiej w naszą duszę. Ja osobiście doświadczam Boga bardziej poprzez modlitwę, systematyczną spowiedź, przyjmowanie na każdej Mszy Świętej Eucharystii, czytam książki duchowe o życiu Świętych, Pismo Święte, codziennie odmawiam kilka razy Koronkę do Miłosierdzia Bożego, rozmawiam z bezdomnymi z ludźmi w nałogach, w rodzinie dyskutujemy o wierze. Stało mi się tak 1,5 roku temu po spowiedzi z całego życia. I powiem Wam, że kiedyś bym się tym zmęczył, a dziś cały czas pojawiają się kolejne elementy poznawcze. I jak kiedyś czułem niepokój, nawet obecność kogoś niepokojącego tak od 1,5 roku jest cisza. Jestem spokojny, nie analizuję niepotrzebnych spraw, nawet jak mam pokusę natychmiast mówię Jezu Ufam Tobie, precz szatanie i to natychmiast działa. Na początku mojej przemiany byłem zszokowany, że to działa natychmiast w moim przypadku. Jest tylko Jezu Ufam Tobie, Ty się tym zajmij. Wiecie, że to mi wystarcza, bo Wszystko jest od Niego i przez Niego ( tj. Jezusa Chrystusa)