Dusza - jak ją rozumieć
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15003
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4221 times
- Been thanked: 2960 times
- Kontakt:
Re: Dusza - jak ją rozumieć
Powiem Wam szczerze - jestem zmęczony tym wątkiem i zniechęcony
- nie posuwamy się na przód, nie ustalamy części wspólnej, nikt prócz mnie nie spróbował oprzeć swojej definicji duszy na KKK podanej przez Simona
- nie posuwamy się na przód, nie ustalamy części wspólnej, nikt prócz mnie nie spróbował oprzeć swojej definicji duszy na KKK podanej przez Simona
Ostatnio zmieniony 2020-05-24, 16:37 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13816
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2024 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Dusza - jak ją rozumieć
Może czas odpocząć.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- exe
- Bywalec
- Posty: 176
- Rejestracja: 3 maja 2020
- Lokalizacja: Ziemski padół....
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 65 times
Re: Dusza - jak ją rozumieć
KKK opisuje duszę w perspektywie fenomenologicznej, nie zaś metafizycznej (ledwie to zaznacza), a poza tym KKK opiera się na dorobku filozofii realistycznej. Piszemy o tym od pewnego czasu.
Nie gloryfikowałbym zapisu w KKK w tej akurat kwestii, ponieważ metafizyka, zajmująca się od podstaw strukturą bytu i przyczynami ostatecznymi rzeczywistości, jest zbyt szeroką i głęboką, aby można było przedstawić definicję duszy i jej uzasadnienia racjonalne w postaci zredukowanych wyrażeń a'la tagów
"Dusza", jako pojęcie, nie może stanowić kolejnego rekordu w słowniku PWN, ponieważ jest to pojęcie wypracowane na gruncie analogii przez całe tysiąclecia i każde arbitralne okrajanie tego pojęcia skończy się wylaniem dziecka z kąpielą.
Stąd też temat jest szeroki na sposób naturalny, nie zaś z powodu jakiejś milcząco założonej ignorancji dyskutantów. Prawdą jest, że ludzie tu piszący cechują się różnym poziomem wiedzy, znają różne źródła o mają różne przekonania. Ważnym jest jednak szacunek dla cudzych poglądów o tyle, że czymś innym są pewniki, a czymś innym bycie pewnym. Biorąc pod uwagę czyste doświadczenia aktu poznawczego należy stwierdzić, że nabieranie przekonania jest naturalnym etapem uzyskiwania wniosków, stąd nie powinieneś pokazywać wszem i wobec, że "ręce Ci opadają", ponieważ to się w teologii moralnej nazywa.... Sam to nazwij, że Dezerterze.
Wnioski to nie to samo więc, co wnioskowanie, stąd nie wymagaj czegoś, co sztucznie wyabstrahowane, miałoby przyczynić się do jakiegoś sukcesu, którego kształt i jakość są znane tylko w Twoim wyobrażeniu.
Co do ustalania części wspólnej... W opisie duszy nie ma jakiegoś szerokiego pola manewru po to, aby nie zejść na manowce myślenia, stąd wspólne może być tylko poprawne myślenie, wolne od mitologizacji koncepcji. Prawdy się nie ustala, ponieważ prawda nie ma natury konceptualnej.
Jeśli tak rozumieć wspólną prawdę, że znajdujemy wspólnie czynniki uniesprzeczniające, to zgadzam się. Natomiast szeroko dyskutować można i można na pewno ustalać płaszczyznę wspólnego błędu, jak mówił B. Pascal. A to jest o wiele trudniejsze.
Pozdrawiam,
suum.esse
Ostatnio zmieniony 2020-05-24, 17:05 przez exe, łącznie zmieniany 5 razy.
Mdr 7, 15:
"Oby mi Bóg dał słowo odpowiednie do myśli i myślenie godne tego, co mi dano! On jest bowiem i przewodnikiem Mądrości, i tym, który mędrcom nadaje kierunek."
"Oby mi Bóg dał słowo odpowiednie do myśli i myślenie godne tego, co mi dano! On jest bowiem i przewodnikiem Mądrości, i tym, który mędrcom nadaje kierunek."
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13816
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2024 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Dusza - jak ją rozumieć
Chyba wypada się w dużej mierze zgodzić z @suum.esse.
Dusza chyba wymyka się ramom, w które próbujemy ją wpakować.
Nie można zdefiniować Boga, miłości, prawdy (a przynajmniej ja nie potrafię) więc może nie można tego zrobić z duszą.
Może jest płaszczyzną relacji z Bogiem?
Czy bardziej uduchowieni nie mają więcej duszy niż bezduszni. Raczej nie.
Wynika z tego, że mamy duszę, lecz nieobowiązkowo mamy z nią kontakt.
Dusza chyba wymyka się ramom, w które próbujemy ją wpakować.
Nie można zdefiniować Boga, miłości, prawdy (a przynajmniej ja nie potrafię) więc może nie można tego zrobić z duszą.
Może jest płaszczyzną relacji z Bogiem?
Czy bardziej uduchowieni nie mają więcej duszy niż bezduszni. Raczej nie.
Wynika z tego, że mamy duszę, lecz nieobowiązkowo mamy z nią kontakt.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Dusza - jak ją rozumieć
Panowie, obaj mieszacie, a ja razem z wami.
Czasem wychodzi z tego calkiem smaczna mamalyga.
Czasem wychodzi z tego calkiem smaczna mamalyga.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15003
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4221 times
- Been thanked: 2960 times
- Kontakt:
Re: Dusza - jak ją rozumieć
Dziękuję za rady
to ja się więc ograniczę do cytowania, bo jednak to co ustalimy i ktoś sobie wyobraża na temat duszy, musi być niesprzeczne z Objawieniem:
Mt 26, 38 Wtedy rzekł do nich: Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną!Mt 26, 38
Łk 1 46 Wtedy Maryja rzekła:
«Wielbi dusza moja Pana,
47 i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
J 12, 27 Teraz dusza moja doznała lęku i cóż mam powiedzieć?
Więc poszukiwana dusza doznaje lęku, wielbi i jest smutna - jak dla mnie jest bardzo emocjonalna
to ja się więc ograniczę do cytowania, bo jednak to co ustalimy i ktoś sobie wyobraża na temat duszy, musi być niesprzeczne z Objawieniem:
Mt 26, 38 Wtedy rzekł do nich: Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną!Mt 26, 38
Łk 1 46 Wtedy Maryja rzekła:
«Wielbi dusza moja Pana,
47 i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
J 12, 27 Teraz dusza moja doznała lęku i cóż mam powiedzieć?
Więc poszukiwana dusza doznaje lęku, wielbi i jest smutna - jak dla mnie jest bardzo emocjonalna
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- exe
- Bywalec
- Posty: 176
- Rejestracja: 3 maja 2020
- Lokalizacja: Ziemski padół....
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 65 times
Re: Dusza - jak ją rozumieć
W moim poście wyżej zamierzałem do tego, że KKK oddaje wprawdzie reprezentatywnie stan wiedzy o duszy w taki spodoba, aby był zgodny z prawdami wiary, natomiast skrótowość tego opisu nie zaspokaja głodu ludzkiego, głodu intelektualnego dotyczącego głębszych uzasadnień . Kościół nasz opiera się na sacra doctrina św. Tomasza z Akwinu i część tych uzasadnień jest widoczna nie tylko w moch postach, ale i u innych rozmówców. Stąd też stwierdzenie Twe, Dezerterze o tym, że nie ma w wątku tego, co jest zawarte w KKK jest nieco naciągane.
Proszę wybaczyć, jeśli kogo uraziłem.
Pozdrawiam,
suum.esse
Proszę wybaczyć, jeśli kogo uraziłem.
Pozdrawiam,
suum.esse
Ostatnio zmieniony 2020-05-24, 18:46 przez exe, łącznie zmieniany 2 razy.
Mdr 7, 15:
"Oby mi Bóg dał słowo odpowiednie do myśli i myślenie godne tego, co mi dano! On jest bowiem i przewodnikiem Mądrości, i tym, który mędrcom nadaje kierunek."
"Oby mi Bóg dał słowo odpowiednie do myśli i myślenie godne tego, co mi dano! On jest bowiem i przewodnikiem Mądrości, i tym, który mędrcom nadaje kierunek."
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13816
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2024 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Dusza - jak ją rozumieć
To by się zgadzało z moim doświadczeniem:Dezerter pisze: ↑2020-05-24, 18:31 Dziękuję za rady
to ja się więc ograniczę do cytowania, bo jednak to co ustalimy i ktoś sobie wyobraża na temat duszy, musi być niesprzeczne z Objawieniem:
Mt 26, 38 Wtedy rzekł do nich: Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną!Mt 26, 38
Łk 1 46 Wtedy Maryja rzekła:
«Wielbi dusza moja Pana,
47 i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
J 12, 27 Teraz dusza moja doznała lęku i cóż mam powiedzieć?
Więc poszukiwana dusza doznaje lęku, wielbi i jest smutna - jak dla mnie jest bardzo emocjonalna
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Dusza - jak ją rozumieć
Jak wiedziales ze robisz zle, to robiles to swiadomie. Nie wazne ze nie wiedziales ze to grzech, wazne ze wiedziales ze robisz zle.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15003
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4221 times
- Been thanked: 2960 times
- Kontakt:
Re: Dusza - jak ją rozumieć
Bo dusza w Biblii, to albosądzony pisze: ↑2020-05-24, 19:26To by się zgadzało z moim doświadczeniem:Dezerter pisze: ↑2020-05-24, 18:31 Dziękuję za rady
to ja się więc ograniczę do cytowania, bo jednak to co ustalimy i ktoś sobie wyobraża na temat duszy, musi być niesprzeczne z Objawieniem:
Mt 26, 38 Wtedy rzekł do nich: Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną!Mt 26, 38
Łk 1 46 Wtedy Maryja rzekła:
«Wielbi dusza moja Pana,
47 i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
J 12, 27 Teraz dusza moja doznała lęku i cóż mam powiedzieć?
Więc poszukiwana dusza doznaje lęku, wielbi i jest smutna - jak dla mnie jest bardzo emocjonalna
- cały człowiek/istota żywa,
albo
- gr. psyche a to kojaży się bardziej z emocjami a nie duchem
stąd moje rozgraniczenie na sprawy duchowne związane z duchem
i duszewne związane z duszą/psyche
Ale tak naprawdę po latach prób rozgraniczenia tych dwu sfer - dochodzę do wniosku, że raczej się nie da. . W Biblii to jest za bardzo wymieszane
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13816
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2024 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Dusza - jak ją rozumieć
Tak sobie myślę, że mówisz o sumieniu.
Ale paląc dwa razy w roku marihuanę wiem, że to grzech choć nie czuję bym robił źle.
Zabijając muchę wiem, ze to zło choć nie grzech.
Sypiając z żoną nie czuję, że czynię zło, a wiem że grzeszę.
Zapomniałem o piątku i zjadłem kiełbasę (dni czasem mi się mylą) to chyba też nie grzech.
Śniłem o innej kobiecie. Czy to grzech?
Jak widzisz, jeżeli wola nie jest zgodna z wolą Boga (a moja raczej nie jest) to się dość rozmywa.
Dodano po 1 minucie 39 sekundach:
A ja znowu sobie pofolguję.
Dusza jest boską substancją osobowości zagubioną poprzez grzech pierworodny oraz wychowanie i funkcjonowanie
w grzesznym świecie, która nieustannie tęskni i próbuje odnaleźć siebie (Boga) w rzeczywistości
nie dostrzegając, iż już dawno została spełniona w Jezusie Chrystusie.
W zasadzie (poprzez doczesność) staliśmy się tak „bezduszni”, że często jedynie cierpienie, głęboki smutek, lęk, kryzys,
prawdziwa radość (w przeciwieństwie do przyjemności), trauma, dylemat
pozwalają nam na dostrzeżenie istnienia duszy, jej „niekomfortowego położenia” i możliwego rozwoju duchowego.
Dusza jest więc praźródliną osobowości.
Sam fakt nie czynienia zła tkwiąc w źle (świat) nie jest dla duszy wystarczające.
Chrześcijaństwo nie polega na tym, że grzech pierworodny zostaje zniesiony przez chrzest. I już.
[tu była herezja o samozbawieniu]
Jesteśmy Adamami skierowanymi na Jezusa Chrystusa. Przebóstwienie.
Dusza jest tęsknotą za Ojcem.
Dodano po 2 minutach 4 sekundach:
Paweł nawijał o duchu czy miał na myśli duszę?Dezerter pisze: ↑2020-05-24, 21:23 Bo dusza w Biblii, to albo
- cały człowiek/istota żywa,
albo
- gr. psyche a to kojaży się bardziej z emocjami a nie duchem
stąd moje rozgraniczenie na sprawy duchowne związane z duchem
i duszewne związane z duszą/psyche
Ale tak naprawdę po latach prób rozgraniczenia tych dwu sfer - dochodzę do wniosku, że raczej się nie da. . W Biblii to jest za bardzo wymieszane
Ostatnio zmieniony 2020-05-24, 21:39 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15003
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4221 times
- Been thanked: 2960 times
- Kontakt:
Re: Dusza - jak ją rozumieć
Nie i to jest zdumiewające, że cały ST i NT rozróżnia dusze i ducha , nawet w Magnifcat Maryi jest, a .... mało kto to widzi
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Dusza - jak ją rozumieć
Dezerter, a teraz porownaj to z opisem aniolow w katechizmie. Kim-czym sa Aniolowie i czym rozni sie czlowiek od Aniolow.
Moze cos ci zaswita, co jest co i jak ma sie jedno do drugiego.
Moze cos ci zaswita, co jest co i jak ma sie jedno do drugiego.
Ostatnio zmieniony 2020-05-24, 22:31 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15003
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4221 times
- Been thanked: 2960 times
- Kontakt:
Re: Dusza - jak ją rozumieć
Czy chcesz powiedzieć, że anioły mają tylko ducha a nie mają duszy?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Dusza - jak ją rozumieć
Jedno jest wiadome, ze nie maja ciala.
Szatan jakos nie jest zainteresowany naszymi cialami, tylko wlasnie dusza.
To jest cos co dostalismy od Boga wraz z cialem.
Szatan jakos nie jest zainteresowany naszymi cialami, tylko wlasnie dusza.
To jest cos co dostalismy od Boga wraz z cialem.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.