Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
-
Jakub2
Post
autor: Jakub2 » 2018-02-06, 09:21
podkowa pisze: ↑2018-02-05, 22:01
Dlaczego katolicy chca zyc wiecznie? A dlaczego ludzie chca zyc wiecznie?
Bo istnieje jakiis wyzszy sens zycia ziemskiego, niz ciagle i wkolko przerabianie materii organicznej.
Bog nie potrzebuje kompostu.
-
Magnolia
Post
autor: Magnolia » 2018-02-06, 09:42
Dlaczego chcę żyć wiecznie? Bo chcę się zjednoczyć z moim Bogiem w miłości i śpiewać uwielbienie Bogu całe wieki w niebie. Chcę spojrzeć na całe swoje życie i zrozumieć Bożą wolę co do mnie. Chcę przeżywać pełnię szczęścia i spotkać tych, którzy już ziemię opuścili.
Rozmarzyłam się....
-
Dominik
Post
autor: Dominik » 2018-02-06, 12:27
Gdyby nie było życia wiecznego to życie na Ziemi nie miało by sensu. Po co się męczyć, rzucić się pod pociąg i po problemie.
-
Efezjan
- Super gaduła
- Posty: 1176
- Rejestracja: 15 kwie 2017
- Ostrzeżenia: 1
- Lokalizacja: Chorzów
- Wyznanie: Ateista
- Has thanked: 67 times
- Been thanked: 247 times
Post
autor: Efezjan » 2018-02-06, 14:44
wierzącyinaczej pisze: ↑2015-08-27, 18:01
No właśnie dlaczego chcecie żyć wiecznie? Czy uważacie, że wasza osoba jest tak cenna, że przedłużenie waszego istnienia poza granicę śmierci jest potrzebne Bogu?
Czy moja osoba jest cenna? W oczach Boga z pewnością. On kocha mnie miłością wieczną i bezkompromisową. Oddał za mnie życie w potwornych mękach. Oczywiście Chrystus wcale nie musiał tego robić, ale chciał. Dlaczego? Też mnie to zastanawia, do czego jesteśmy potrzebni Wiekuistemu.
Dlaczego chcę żyć wiecznie? Bo chcę przebywać w Bożej obecności - tylko tyle i aż tyle.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."
Deolinda, Parva que eu sou
-
Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1986
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 418 times
- Been thanked: 438 times
Post
autor: Praktyk » 2018-02-06, 16:21
Efezjan pisze: ↑2018-02-06, 14:44
Dlaczego? Też mnie to zastanawia, do czego jesteśmy potrzebni Wiekuistemu.
To pytanie i mnie nie raz przyprawiło o ból głowy.
- Bo jeśli nas stworzył to nas potrzebował.
- Jeśli nas potrzebował to czegoś mu było brak.
- Jeśli czegoś mu było brak to przynajmniej na pewnym etapie swojego istnienia nie był nieskończony/kompletny ?
- Był samotny ? Ciekawe jak to jest być pierwszym istnieniem w nicości...
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
-
Efezjan
- Super gaduła
- Posty: 1176
- Rejestracja: 15 kwie 2017
- Ostrzeżenia: 1
- Lokalizacja: Chorzów
- Wyznanie: Ateista
- Has thanked: 67 times
- Been thanked: 247 times
Post
autor: Efezjan » 2018-02-06, 17:23
Praktyk pisze: ↑2018-02-06, 16:21
Efezjan pisze: ↑2018-02-06, 14:44
Dlaczego? Też mnie to zastanawia, do czego jesteśmy potrzebni Wiekuistemu.
To pytanie i mnie nie raz przyprawiło o ból głowy.
- Bo jeśli nas stworzył to nas potrzebował.
- Jeśli nas potrzebował to czegoś mu było brak.
- Jeśli czegoś mu było brak to przynajmniej na pewnym etapie swojego istnienia nie był nieskończony/kompletny ?
- Był samotny ? Ciekawe jak to jest być pierwszym istnieniem w nicości...
Samotny z pewnością nie - miłość między Ojcem i Synem jest tak silna, że staje się Osobą - to Duch Święty.
A jednak nas stworzył i kocha. Nie tylko nas ludzi, ale cały wszechświat. A może po prostu, Bóg, nie mogąc milczeć, wiecznie podtrzymuje i stwarza świat przez Logos /swoje Słowo/, które przecież jest odwiecznie rodzone w łonie Ojca. Muszę przyznać, że dla filologa to kusząca perspektywa.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."
Deolinda, Parva que eu sou
-
Magnolia
Post
autor: Magnolia » 2018-02-06, 19:53
Wydaje mi się, że stworzenia ludzi domagała się Miłość, relacja miłości to coś między osobami.
Jak ja to rozumiem, byliśmy potrzebni Bogu do kochania.
-
Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1986
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 418 times
- Been thanked: 438 times
Post
autor: Praktyk » 2018-02-08, 09:42
Efezjan pisze: ↑2018-02-06, 17:23
A może po prostu, Bóg, nie mogąc milczeć, wiecznie podtrzymuje i stwarza świat przez Logos /swoje Słowo/, które przecież jest odwiecznie rodzone w łonie Ojca. Muszę przyznać, że dla filologa to kusząca perspektywa.
Zastanawiałem się o tym w kontekście stworzenia nas na Boskie podobieństwo, co w nas jest właściwie takiego jak u Boga. I dochodzę do wniosku, że oprócz miłości najbardziej boska jest w nas "moc kreacji". A ona jest pod postacią wyobraźni. W głowie jesteśmy w stanie stworzyć sobie każdy świat. Myślę że Bóg robi to podobnie tylko z większym rozmachem
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
-
Quinque
- Aktywny komentator
- Posty: 716
- Rejestracja: 29 gru 2017
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 11 times
- Been thanked: 53 times
Post
autor: Quinque » 2018-02-08, 22:07
Dominik pisze: ↑2018-02-06, 12:27
Gdyby nie było życia wiecznego to życie na Ziemi nie miało by sensu. Po co się męczyć, rzucić się pod pociąg i po problemie.
No właśnie. Ale jeżeli nie ma pewności co do życia po śmierci. To taki ateista może umrzeć i zniknąć, lub ryzykuje potępienie/czyściec. I teraz niewiadomo czy się zabić. Czasem spotykam takich ludzi którzy wierzą ze strachu. Boją się potępienia itd.
Ja sam chciałbym umrzeć i spotkać się z Bogiem. Ale ż drugiej strony bardzo się boję umierania
-
Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1986
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 418 times
- Been thanked: 438 times
Post
autor: Praktyk » 2018-02-09, 09:48
Quinque pisze: ↑2018-02-08, 22:07
Ja sam chciałbym umrzeć i spotkać się z Bogiem. Ale ż drugiej strony bardzo się boję umierania
Nie bój się umierania i nie bój się życia bo to dar dla ciebie, zaufaj Jezusowi, oddaj mu swój los i z odwagą idź do przodu, a wtedy zobaczysz, że zaczną się dziać dla ciebie dobre rzeczy, które statystycznie dziać się nie powinny.
Ale zła się bój, bo jest realne i kto je wybierze, a się w porę nie wycofa jest przegrany. Słuchaj swojego sumienia, ono ma rację.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
-
Jakub2
Post
autor: Jakub2 » 2018-02-09, 22:01
Ja bym powiedzial ze sumienie to rozum duszy.
-
Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15101
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4246 times
- Been thanked: 2977 times
-
Kontakt:
Post
autor: Dezerter » 2018-02-24, 22:43
Tak ciekawie tutaj piszecie, że ja mógłbym z wami żyć wiecznie.
Więc proszę nie narozrabiajcie za bardzo, bo to forum, to jest tylko cień przyszłych rzeczy, czyli prawdziwego FORUM z Chrystusem.niebo, ale tam już nie będzie administracji, bo jedynym Adminem będzie sam Chrystus.
Nie wiem jak wy ale ja mam do niego mnóstwo pytań, wniosków, zażalenie i pretensji - mam nadzieję tylko, że będzie tolerancyjnym Adminem i bana nie dostanę
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
Andy72
- Biegły forumowicz
- Posty: 1987
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 190 times
- Been thanked: 275 times
Post
autor: Andy72 » 2022-06-29, 09:31
Gdyby nie bylo zycia wiecznego, zycie na ziemi byloby pozbawione sensu.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
-
sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13886
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2034 times
- Been thanked: 2221 times
Post
autor: sądzony » 2022-06-29, 10:07
Dlaczego katolicy chcą żyć wiecznie?
Z lęku przed śmiercią.
Ostatnio zmieniony 2022-06-29, 10:07 przez
sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20