Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4455
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2023-03-28, 12:10

sądzony pisze: 2023-03-28, 11:10
miłośniczka Faustyny pisze: 2023-03-28, 10:15 A poza tym, dodawało to adrenaliny (żeby spróbować podwyższyć następnym razem ocenę albo podtrzymać dotychczasowe, żeby zapamiętać jak najwięcej i sprawdzić gdzie jest tego granica). Poza tym podnosi to poziom poczucia własnej wartości.
Nie wiem czy to dobrze. Nie mówię, że źle. Po prostu nie wiem.
Wydaje mi się, że to dobrze. Istotne jest przesuwanie granic. Są osoby, które nie wierzą w siebie, bo mają problemy z nauką. Trzeba im pokazać w praktyce, że to, co uważają za istotne ograniczenia, da się zminimalizować. Wiele naszych granic cechuje się pewną elastycznoscią. Mam świadomość, że słowo "granica" brzmi niezbyt poprawnie pod względem stylistycznym, ale używam go teraz, żeby zobrazować to, co mam na myśli. Granicę naszej pamięci oraz efektywności można stopniowo przesuwać, tak żeby zasięg naszych możliwości stawał się trochę większy. To często jest proces. Pamieć i inne funkcje poznawcze można też wyćwiczyć i tym samym zwiększać ten zakres. Między innymi dlatego istotna jest forma liczbowa w ocenianiu. Ma się świadomość, że przeskakuje się wtedy na trochę wyższy poziom wraz ze zwiększaniem liczby.
Do przesuwania granicy wystarczy czasem drobna zmiana sposobu nauki. Podam przykład: pomagałam kiedyś przed sprawdzianem koleżance, która nie mogła nic zapamiętać z notatek. A jest ona bardzo inteligentna, tylko w tej formie jej to nie wychodziło. Było to tuż przed sprawdzianem. Próbowałam coś na szybko wymyśleć i mówię jej "to ja będę czytać notatki, a ty powtarzaj na głos po mnie". Okazało się, że ta koleżanka potrafi powtórzyć z pamieci nawet bardzo długie zdania, gdy je słyszy. Podczas jednej przerwy (to było chyba 15 minut albo trochę więcej) opanowała to na tyle, że zaliczyła bardzo trudny sprawdzian. Momentalnie przesunęła swoją granicę, a może nawet tę granicę zlikwidowała. Ustaliłyśmy po tym, że powinna więcej uczyć się ze słuchu.

W tym jest konieczna metoda prób i błędów, eksperymentowanie co daje efekty, a co nie. Ja mam taki problem, że najlepiej zapamiętuję, gdy coś zapiszę, jest to bardzo irytujące, bo wolałabym zapamiętywać z książki. Nie wystarczy mi, że coś słyszę albo zobaczę, muszę mieć więcej bodźców, musi się coś dziać. Ale mogę zapamiętać bardzo dużo tych przez siebie zapisanych informacji, jak zrobię obszerne notatki na wiele stron, to mogę to później zapamiętać w jedną noc, łącznie z datami i wieloma szczegółami. Na egzaminach mi się notatki i kserówki odtwarzały słowo w słowo. Tylko muszę mieć intencję zapamiętania, bo inaczej nie zapamiętam tak szybko. Robienie notatek z czegoś, co mam przed sobą w książce, jest dla mnie irytujące, ale istotnie przesuwa granicę mojej pamięci i koncentracji.

Dodano po 20 minutach 7 sekundach:
Nasze sposoby mogą być nawet bardzo dziwne, ważne jest tylko, żeby działały. No i żeby nie były dla nas destrukcyjne. Warto łączyć ze sobą różne zmysły, techniki oraz synchronizować półkule mózgowe.

Sorry, że się tak rozpisałam, ale bardzo mnie ciekawią tego typu zagadnienia. Trochę skróciłam, bo się tego czytać nie dało.
Ostatnio zmieniony 2023-03-28, 13:11 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 8 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13816
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2024 times
Been thanked: 2206 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: sądzony » 2023-03-28, 13:24

Ja nigdy nie znosiłem się uczyć, czytać, pisać sprawdziany, zdawać egzaminy, być ocenianym. Do dziś tak mam.
Pamiętam jak w 1 klasie rzucałem książkami, wyzywałem nauczycieli, płakałem i uważałem szkołę za niepotrzebną.
Jakby to co wiem i umiem "weszło" we mnie gdzieś przy okazji :)

Nie to żebym stawiał to w kontrze do nauki akademickiej, ale zawsze bliżej było mi do twórczego myślenia, jakiegoś filozofowania, poszukiwania dziur w całym, innych sposobów na to co było już rozwiązane i przyjęta.

W ogóle uważam, że nauczanie dość znacznie "zabija" twórczość.
Oczywiście godzę się z tym.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4455
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2023-03-28, 13:31

sądzony pisze: 2023-03-28, 13:24 ale zawsze bliżej było mi do twórczego myślenia, jakiegoś filozofowania, poszukiwania dziur w całym, innych sposobów na to co było już rozwiązane i przyjęta.
Ale to też bardzo dobra technika. Nic dziwnego, że rezultat jest taki:
sądzony pisze: 2023-03-28, 13:24 Jakby to co wiem i umiem "weszło" we mnie gdzieś przy okazji
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5407
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 860 times
Been thanked: 1415 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: abi » 2023-03-28, 14:36

z pamietnika zastepczego katechety
klasa 8, temat namaszczenie dawida na krola
po odczytaniu i omowieniu fragmentu biblii prosze o wynotowanie postaci wystepujacych w tym zdarzeniu
uczennica, po dluzszym namysle ...owce!

Dodano po 6 minutach 6 sekundach:
Pan jednak rzekł do Samuela: «Nie zważaj ani na jego wygląd, ani na wysoki wzrost, gdyż odsunąłem go, nie tak bowiem, jak człowiek widzi, [widzi Bóg], bo człowiek widzi to, co dostępne dla oczu, a Pan widzi serce». Następnie Jesse przywołał Abinadaba i przedstawił go Samuelowi, ale ten rzekł: «Ten też nie został wybrany przez Pana». Potem Jesse przedstawił Szammę. Samuel jednak oświadczył: «Ten też nie został wybrany przez Pana». I Jesse przedstawił Samuelowi siedmiu swoich synów, lecz Samuel oświadczył Jessemu: «Nie ich wybrał Pan». Samuel więc zapytał Jessego: «Czy to już wszyscy młodzieńcy?» Odrzekł: «Pozostał jeszcze najmniejszy, lecz on pasie owce». [-(
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4455
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2023-03-28, 15:17

Abi, ale przecież odpowiedź jest prawidłowa. I to nawet w liczbie mnogiej, idealnie, czego chcieć więcej? Co prawda, owce chyba nie występowały bezpośrednio w tym zdarzeniu, a były raczej wspomniane. Ale skoro były gdzieś niedaleko, to chyba żadna różnica.

Dodano po 7 minutach 59 sekundach:
A jak zareagowałaś na to? Ciekawe.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5407
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 860 times
Been thanked: 1415 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: abi » 2023-03-28, 15:31

miłośniczka Faustyny pisze: 2023-03-28, 15:24
A jak zareagowałaś na to? Ciekawe.


ojej x_x ...no dobra:
"nikt wiecej tylko owce?! same sie pasly?
a samuel?
a Ktos kto go poslal?"
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4455
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2023-03-28, 15:55

abi pisze: 2023-03-28, 15:31
miłośniczka Faustyny pisze: 2023-03-28, 15:24
A jak zareagowałaś na to? Ciekawe.
ojej x_x ...no dobra:
Nie stresuj się, zapytałam z ciekawości, a nie żeby jakoś oceniać negatywnie Twoją reakcję, czy coś.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5407
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 860 times
Been thanked: 1415 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: abi » 2023-03-28, 16:16

sama oceniam negatywnie ta lekcje
w 4b bylo o wiele przyjemniej, choc ich zakoczylo ze Jezus zyl pod okupacja
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 15003
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4222 times
Been thanked: 2960 times
Kontakt:

Re: Jak rozumieć 2 przykazanie o obrazach - Chrostowski

Post autor: Dezerter » 2023-03-28, 21:10

To który to przekład faraonie, bo nie widzę nadal :p
ty mi nie tłumacz rzeczy oczywistych
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Jak rozumieć 2 przykazanie o obrazach - Chrostowski

Post autor: faraon » 2023-03-28, 21:19

To ten sam tylko na druga strone. ;)

Dodano po 54 minutach 11 sekundach:
Trafilem wlasnie na caly zestaw wykladow ks. profesora Chrostowskiego.
jest tego sporo, tylko trzeba czytac, nie sluchac, a czytanie przynajmniej dla mnie jest lepsze ze wzgledu na slaby sluch.
W kazdym badz razie sa tam chyba wszystkie wyklady profesora.
http://wch-biblijne.pl/index.php/2016-2 ... rzykazanie
Ostatnio zmieniony 2023-03-28, 22:15 przez faraon, łącznie zmieniany 1 raz.

konserwa
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3086
Rejestracja: 16 sty 2022
Has thanked: 323 times
Been thanked: 473 times

Re: Jak rozumieć 2 przykazanie o obrazach - Chrostowski

Post autor: konserwa » 2023-03-28, 23:29

dezerterze - chyba w omowieniach Bednarskiego bylo nawiazanie wprost , iz greckie okreslenie jest rozumiebniem "kuzyn" ze wzgledu na caly kontekst.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3473
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 159 times
Been thanked: 362 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: Gzresznik Upadający » 2023-03-29, 06:13

sądzony pisze: 2023-03-28, 13:24 Ja nigdy nie znosiłem się uczyć, czytać, pisać sprawdziany, zdawać egzaminy, być ocenianym. Do dziś tak mam.
Pamiętam jak w 1 klasie rzucałem książkami, wyzywałem nauczycieli, płakałem i uważałem szkołę za niepotrzebną.
Jakby to co wiem i umiem "weszło" we mnie gdzieś przy okazji :)

Nie to żebym stawiał to w kontrze do nauki akademickiej, ale zawsze bliżej było mi do twórczego myślenia, jakiegoś filozofowania, poszukiwania dziur w całym, innych sposobów na to co było już rozwiązane i przyjęta.

W ogóle uważam, że nauczanie dość znacznie "zabija" twórczość.
Oczywiście godzę się z tym.
Po to jest nauczanie by twórczość nie przerodzila się w " tfurczosc"
Pewne wzorce sa już wypracowane i dobre.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: Andej » 2023-03-29, 08:10

Sądzę, że obaj macie rację po trochu.
Ale najpierw wyznam, że należałem do tępaków. Nie potrafiłem niczego nauczyć się na pamięć. Nie znosiłem szablonów. Na przykład, z trygonometrii poznałem kilka wzorów, 4 może 5. A musiałem zdać maturę, egzaminy na studia. Zamiast wykuć kolejne wzory musiałem je na każdej klasówce, sprawdzianie samodzielnie wyprowadzać. Czasem brakowała czasu i kiepskie stopnie.
Też, przez niemal cały czas nauki zżymałem się, że uczą mnie głupot. Rzeczy, które nie są do niczego przydatne. Na przykład chemii (nie obraź się Dez). No, może poza C2H5OH. Ale też geografii, biologii. Wkurzał mnie język polski i cholerne błędy (ale, o dziwo, mój styl doceniają zamawiający moje artykuły czy książki) - zatem, po czasie doceniłem i pokochałem ten język. Dlatego się go wciąż uczę choć nie jestem w stanie opanować. Wyrosłem z młodzieńczej głupoty negowania zasadności nauki, doszedłem przekonania, ze każda nabyta wiedza, kiedyś się przydaje. Na przykład, na studiach odpuściłem sobie metrologię, a w życiu, kilka razy, żałowałem, bo na gwałt musiałem się czegoś uczyć. Wiedza encyklopedyczna jest przydatna przez całe życie. A schematy nauki też.
Oceniając nauki pobierane w szkołach wyższych uznałem, że najważniejsze czego studiując na nich się nauczyłem, to nauka nauki. Nauka samodzielnego zdobywania wiedzy. Uczelnie dały jakiś fundament. Raczej niedopasowany do życia. Potem się uczyłem z katalogów, instrukcji, wydawnictw. Siedząc ze słownikiem w ręce, wyraz po wyrazie tłumacząc z obcej mowy. Wtedy nie było translatorów, tylko wydania papierowe słowników. Które też były niemal niedostępne. A techniczne, to już tylko w czytelniach. Dlatego często psługiwałem się tekstami pisanymi w kilku językach i każdy z nich osobno sobie tłumaczyłem. I dopiero z trzech tłumaczeń wysnuwałem wnioski. Lub wysyłałem faksy (już wtedy się pojawiły) do różnych producentów, autorów opracowań z pytaniami doprecyzowującymi. Czasem otrzymywałem odpowiedzi.

Podsumowując. Po to by tworzyć coś nowego, trzeba poznać schematy. Co najmniej logiczne. Ale też trzeba potrafić wychodzić poza nie. Trzeba mieć solidny fundament, aby móc na nim cos zbudować.

I tu dygresja. W Biblii skrytykowane kogoś, kto zbudował dom na piasku. A piasek us=chodzi za n=bardzo dobre podłoże. Cała Warszawa, całe Mazowsze jest zbudowane na piasku. I kurzawce.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13816
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2024 times
Been thanked: 2206 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: sądzony » 2023-03-29, 08:15

Gzresznik Upadający pisze: 2023-03-29, 06:13 Po to jest nauczanie by twórczość nie przerodzila się w " tfurczosc"
Pewne wzorce sa już wypracowane i dobre.
Wypracowane może.
https://www.filmweb.pl/film/Alfabet-2013-690266
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5407
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 860 times
Been thanked: 1415 times

Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

Post autor: abi » 2023-03-29, 20:26

DSC_0996.jpg

postanowilam sie zrehabilitowac po owcach dawida i przygotowalam 8b na jutro krzyzowke, gdzie trzy hasla mieliby ulozyc sami
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

ODPOWIEDZ