Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

[Andej]

"Ja z nim w zgodzie? - Mocium panie, Wprzódy słońce w miejscu stanie! Wprzódy w morzu wyschnie woda, Nim tu u nas będzie zgoda"

Wolę otwartą deklarację, niż ciągłe złośliwostki, docinki. Ale na odwet nie ma co liczyć. Odwzajemnia, modlitwą. Jak za każdego forumowicza.
Swoją drogą, czy nie jest czymś pięknym i czystym taka bezinteresowna nienawiść?
Sam wolę kierować się miłością do ludzi (choć ułomną, bo ludzką) i niechęcią do ludzkich błędów i grzechów.

Niech Bóg błogosławi wszystkich forumowiczów. Bez wyjątków.

[Czarny]

Nie używaj @Andej wielkich słów do drobnych formowych sprzeczek, to jest niesmaczne.
Pierwszy raz o intencje mszy się posprzeczaliście kilka razy doszło do różnicy zdań. Teraz ty zadeklarowałeś że ze względu na sposób pisania będziesz ją ignorował. To się zrewanżowała i tyle. O ten sposób pisania tu była już kilka razy mowa. Powiem ci że na innych forach od lat tak pisze i jakoś inni nie mają problemu.
Może cofnij się rok wstecz kiedy nie chciałeś tu wracać jak abi wtedy szczerze namawiała cię byś wrócił na forum.
Nie wszyscy co są nadmiernie słodcy akurat tacy mili są faktycznie. Nie zarzucaj komuś nienawiści to jest nadużycie.
Przepraszam za literówki i chaos, ale z tą nienawiści to grubo przegiąłeś.
I to stwierdzenie sugerujące!

Swoją drogą, czy nie jest czymś pięknym i czystym taka bezinteresowna nienawiść?

Na co ty takiej osobie wybaczasz i modlisz sie etc
Andej Ty po prostu jesteś święty Tak sie tu wykreowałeś.

[Efezjan]

Wydzieliłem posty z tematu: Dlaczego młodzież odchodzi z Kościoła i przeniosłem tutaj.

Proszę o nietworzenie offtopu w tamtym temacie.

Dziękuję serdecznie

Efezjan

[Andej]

Nie używaj @Andej wielkich słów do drobnych formowych sprzeczek, to jest niesmaczne.

Które z wielkich słów jest niesmaczne?

Pierwszy raz o intencje mszy się posprzeczaliście kilka razy doszło do różnicy zdań.

Nie sprzeczam się z kimś, tylko wypowiadam swoje zdanie. Poza tym, spostrzeżenie błędne.

Teraz ty zadeklarowałeś że ze względu na sposób pisania będziesz ją ignorował.

Kłamstwo. Nikogo nie ignoruję, ani bym nie śmiał. Odniosłem się do postu Józka, w zanim wysłałem wkleił się jeszcze jeden post.
Przeczytaj uważnie co napisałem. Odniosłem się wyłącznie do POSTÓW PISANYCH Z POGFARDĄ DLA JĘZYKA POLSKIEGO I TYCH< KTÓRZY TO MOGĄ CZYTAĆ. W najmniejszym stopniu nie odnosiłem się do żadnej osoby.

To się zrewanżowała i tyle. O ten sposób pisania tu była już kilka razy mowa. Powiem ci że na innych forach od lat tak pisze i jakoś inni nie mają problemu.

Tak, także przeklinają, maszczą się nazywając to rewanżem, hejtują, obrzucają błotem.
Na niniejszym Forum obowiązuje niektórych Regulamin, w szczególności:
§ 17
Każdego uczestnika dyskusji obowiązuje odnoszenie się z szacunkiem do innych osób i instytucji. W szczególności do Boga, Pisma świętego i całej uznanej przez lud wierny strefy sacrum. W związku z tym całkowicie zabrania się:
5d - obrażania innych dyskutantów,
5g - odnoszenie się do dyskutanta, zamiast do tematu,

§ 8
Obowiązkiem każdego dyskutanta jest zachowanie pisowni polskiej, w szczególności zasad pisowni słownictwa religijnego zgodnie z zasadami ortografii. Zasady pisowni słownictwa religijnego znajdują się tutaj viewtopic.php?f=36&t=9304

ale z tą nienawiści to grubo przegiąłeś.

Może i przegiąłem, ale czym jest ciągłe przyczepianie się, złośliwe uwagi, docinki?

Na co ty takiej osobie wybaczasz i modlisz sie etc

Oczywiście, że tak. Inaczej nie potrafię.

Andej Ty po prostu jesteś święty

Uważam, że człowiek nie ma prawa oceniać człowieka. Jest to zastrzeżone dla Boga. Mt 7.1 Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. 2 Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą.

Tak sie tu wykreowałeś.

Bynajmniej, wcale nie kreuję się. Każdy sądzi według siebie.

Moderację proszę o przeniesienie powyższego dialogu do miejsca bardziej odpowiedniego. Lub wykasowanie, jeśli uznacie to za lepsze rozwiązanie.

[Marek_Piotrowski]

Uważam, że człowiek nie ma prawa oceniać człowieka. Jest to zastrzeżone dla Boga. Mt 7.1 Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. 2 Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą.

Abstrahując od samego tematu sporu (nie zagłębiam się), czyżby tak było?
1Kor 5:11-13 BT5 "Dlatego pisałem wam wówczas, byście nie przestawali z takim, który nazywając się bratem, w rzeczywistości jest rozpustnikiem, chciwcem, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą. Z takim nawet nie siadajcie wspólnie do posiłku. (12) Jakże bowiem mogę sądzić tych, którzy są na zewnątrz? Czyż i wy nie macie SĄDZIĆ tych, którzy są wewnątrz? (13) Tych, którzy są na zewnątrz, będzie sądził Bóg. Usuńcie złego spośród was samych."
1Kor 14:24-25 BT5 "Gdy zaś wszyscy prorokują, a wejdzie [na to] jakiś poganin lub człowiek prosty, będzie pouczony przez wszystkich, OSĄDZONY(25) i jawne staną się tajniki jego serca; a tak, upadłszy na twarz, pokłoni się Bogu, oznajmiając, że prawdziwie Bóg jest między wami."

[Andej]

czyżby tak było?
1Kor 5:11-13 BT5 "Dlatego pisałem wam wówczas, byście nie przestawali z takim, który nazywając się bratem, w rzeczywistości jest rozpustnikiem, chciwcem, bałwochwalcą, oszczercą, pijakiem lub zdziercą. Z takim nawet nie siadajcie wspólnie do posiłku. (12) Jakże bowiem mogę sądzić tych, którzy są na zewnątrz? Czyż i wy nie macie SĄDZIĆ tych, którzy są wewnątrz? (13) Tych, którzy są na zewnątrz, będzie sądził Bóg. Usuńcie złego spośród was samych."
1Kor 14:24-25 BT5 "Gdy zaś wszyscy prorokują, a wejdzie [na to] jakiś poganin lub człowiek prosty, będzie pouczony przez wszystkich, OSĄDZONY(25) i jawne staną się tajniki jego serca; a tak, upadłszy na twarz, pokłoni się Bogu, oznajmiając, że prawdziwie Bóg jest między wami."

Tak, to kontrprzykład.
Nie podejmuję się wyjaśnienia tej sprzeczności. Wcześniej tego nie zauważyłem.
Tym niemniej, nie czuję się powołany do osadzania kogokolwiek. Nie chcę nikogo osadzać. I, mam nadzieję, osądzać nie będę.

[Marek_Piotrowski]

Aaa, to inna rozmowa. Choć, nie gniewaj się Andeju... mam wrażenie, że Ci się na forum, mimo tych deklaracji, też zdarza.

[Andej]

Może i tak, choć się tego bardzo wystrzegam. Rzetelną krytykę przyjmuję z pokorą. Bo prowadzi do lepszego.

[Dezerter]

Dawno nie było takiego personalnego zgrzytu na forum - wierzę, że potraficie zachować się jak ludzie kulturalni i chrześcijanie.
W bardzo wyjątkowych wypadkach jeśli ktoś z forumowiczów alergicznie reaguje na innego i nic na to nie morze poradzić, to zamiast gorszących kłótni w ostateczności zalecam
kliknąć w nazwę danego użytkownika, np
Dezerter
na samym środku ekranu pojawi się min
Dodaj do ignorowanych
pojawi się okienko z
Czy na pewno chcesz przeprowadzić tę operację? Tak Nie
Klikamy Tak
i przestajemy widzieć posty danego użytkownika , których czytanie przyprawia nas o palpitację serca i popadanie w grzech
Jest to jednak ostateczność
ale lepiej to niż np odejście z forum z powodu jednego forumowicza czy forumowiczki

[Jozek]

dez, czyli jak bym dal wszystkim ignora, to praktycznie dam sobie, bo nie bede nic na forum widzial, zadnego posta.

[sądzony]

A@Dezerter a się dzieje jak kliknę:
"Dodaj do przyjaciół"
?

Dodano po 28 sekundach:

dez, czyli jak bym dal wszystkim ignora, to praktycznie dam sobie, bo nie bede nic na forum widzial, zadnego posta.

Będziesz gadał sam ze sobą

[Dezerter]

Dodałem kiedyś za czasów zwykłego forumowicza 2 osoby do przyjaciół (nie powiem kogo!) i nie widzę różnicy, ale sprawdź i poinformuj

[sądzony]

Ok. Mam przyjaciela. Zobaczymy co się zadzieje. Czy mnie zechce.

[Jozek]

jeszcze nie masz tylko chcialbys miec.
a co zrobisz jak ten kogo chcesz za przyjaciela da co ignora

[miłośniczka Faustyny]

Ok. Mam przyjaciela. Zobaczymy co się zadzieje. Czy mnie zechce.

Sądzony, to nie jest Facebook. Jak dodajesz kogoś do ignorowanych albo do przyjaciół to te dodane osoby chyba o tym nie wiedzą. Więc raczej nie ma nic takiego, że ktoś zechce, czy akceptuje. Na messengerze i Facebooku jest coś takiego, ale nie na forum. Poczekaj, dodam Ciebie i sprawdzę jak to działa.