Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14999
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2958 times
- Kontakt:
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Czyli piszemy tam ale nie po to by rozwijać wątki i dyskutować a by próbować, sprawdzać, testować - mówić co jest fajne i potrzebne a co usunąć, bo....
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Spowiedź przedświąteczna
Zupełnie nie rozumiem. Dlaczego ksiądz miał spowiadać [...] ze spowiedzi?
Wycięłam cytowane wulgaryzmy
~ToTylkoJa
Ostatnio zmieniony 2020-12-06, 21:40 przez ToTylkoJa, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Spowiedź przedświąteczna
Dzięki za wyjaśnienie.
Co to za gwara? I czy rzeczywiście **** to rzeczywiście wulgaryzm w tej gwarze?
Wg. SJP rzeczywiście słowo używane jako wulgarne. Nie wiedziałem. Lachowie używali tego słowa jako pogardliwego, ale nie wulgarnego. W dzieciństwie jeździłem w lachowskie strony na wakacje. Ale może teraz konotacja słowa sie zmioeniła.
Dziękuję za interwencję i ocenzurowanie. Bo niezależnie od tego, jaką konotację ma wspomniane słowo w gwarze używanej przez Dzika, to może budzić złe emocje. A tych należy unikać.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Spowiedź przedświąteczna
Wiem że w gwarze śląskiej c**l znaczy wredny chłop albo zły chłop tak mówili mi tacy znajomi którzy dawniej wyjechali za pieniędzmi i tam zostali. Ale w tej gwarze na pogórzu ciężkowickim ma parę znaczeń w tym znaczeniu co ja użyłem znaczy nic z tego ale znaczenie wredny chłop też jest jak się mówi np. ty c**lu jeden coś ukrod. A że ja mieszkam na pogórzu ciężkowickim to jest to tu normalnym słowem a nie żadnym wulgaryzmem. Była w szkole taka nauczycielka z dalsza i dla niej to też był wulgaryzm i zabraniała u niej na lekcji i wogóle w jej obecności używać tego słowa a inni nauczyciele nie mieli nic przeciwko bo też są z tądAndej pisze: ↑2020-12-06, 22:01Dzięki za wyjaśnienie.
Co to za gwara? I czy rzeczywiście **** to rzeczywiście wulgaryzm w tej gwarze?
Wg. SJP rzeczywiście słowo używane jako wulgarne. Nie wiedziałem. Lachowie używali tego słowa jako pogardliwego, ale nie wulgarnego. W dzieciństwie jeździłem w lachowskie strony na wakacje. Ale może teraz konotacja słowa sie zmioeniła.
Dziękuję za interwencję i ocenzurowanie. Bo niezależnie od tego, jaką konotację ma wspomniane słowo w gwarze używanej przez Dzika, to może budzić złe emocje. A tych należy unikać.
Re: Spowiedź przedświąteczna
Jednak w powszechnej polszczyźnie jest to traktowane jako ciężki wulgaryzm, więc na tym może poprzestańmy... https://sjp.pl/ciul
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Spowiedź przedświąteczna
Dlatego uznałem słuszność ocenzurowania powołując się na SJP (poprzedni mój post).
Z pytania o regionalne znaczenie, bez złej woli, nie da się wywnioskować, że chodzi o obronę używania tego słowa. Wszak, gdyby taki był mój zamiar spokojnie mógłbym argumentować. Czemu tego nie zrobiłem?
Zważ, że Dzik też nie broni. Jedynie wyjaśnia swoją intencję i znaczenie, w którym użył tego słowa. Dzik nie negował definicji podanych w SJP, na które się powoływałem. Nikt ich nie kwestionuje.
Ale mam jedno zastrzeżenie: W powszechnej polszczyźnie to słowo nie występuje. A gdyby przeprowadzić uliczną ankietę, to wątpię, czy znalazłoby się 10 % osób, które wskazałyby na znaczenie podane w SJP.
A Miodek, którego miłość do języka wielce sobie cenię, bezwzględnie potępia używanie omawianego słowa. Tym z=samym i on popiera ingerencje cenzury. Podobnie jak ja wyrażając swoje poparcie dla niej.
Jednak to koncentrowanie się na użytym słowie jest ewidentnym odejściem od meritum wątku. A Dzik w swoim wyjaśnieniu przetłumaczył na nasze, co miał na myśli. Może, wobec powyższego, warto zaniechać bicie piany na temat, w którym wszyscy maja takie samo zdanie, na rzecz powrotu do tematyki spowiedzi w okresie przedświątecznym. Wszak teraz adwent. Rekolekcje. Oczekiwanie. Czyż nie jest to ważniejsze od udowadniania tego, o czym wszyscy już wiedzą?
Z pytania o regionalne znaczenie, bez złej woli, nie da się wywnioskować, że chodzi o obronę używania tego słowa. Wszak, gdyby taki był mój zamiar spokojnie mógłbym argumentować. Czemu tego nie zrobiłem?
Zważ, że Dzik też nie broni. Jedynie wyjaśnia swoją intencję i znaczenie, w którym użył tego słowa. Dzik nie negował definicji podanych w SJP, na które się powoływałem. Nikt ich nie kwestionuje.
Ale mam jedno zastrzeżenie: W powszechnej polszczyźnie to słowo nie występuje. A gdyby przeprowadzić uliczną ankietę, to wątpię, czy znalazłoby się 10 % osób, które wskazałyby na znaczenie podane w SJP.
A Miodek, którego miłość do języka wielce sobie cenię, bezwzględnie potępia używanie omawianego słowa. Tym z=samym i on popiera ingerencje cenzury. Podobnie jak ja wyrażając swoje poparcie dla niej.
Jednak to koncentrowanie się na użytym słowie jest ewidentnym odejściem od meritum wątku. A Dzik w swoim wyjaśnieniu przetłumaczył na nasze, co miał na myśli. Może, wobec powyższego, warto zaniechać bicie piany na temat, w którym wszyscy maja takie samo zdanie, na rzecz powrotu do tematyki spowiedzi w okresie przedświątecznym. Wszak teraz adwent. Rekolekcje. Oczekiwanie. Czyż nie jest to ważniejsze od udowadniania tego, o czym wszyscy już wiedzą?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
A to nie dobrze, bo wyjaśnienie Dzika było na miejscu i dotyczy wątku.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4454
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1081 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Andeju, ten wątek jest poboczny i odbiega od głównego tematu, co może powodować nieporozumienia. Jeśli byłby kontynuowany w temacie o spowiedzi może to odwrócić uwagę od problemu Autora i zadziałać na niekorzyść, a tego przecież nie chcemy. Z tego powodu fragment dyskusji został przeniesiony tutaj.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14999
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2958 times
- Kontakt:
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Ja z Kujaw ale pamiętam takie kiedyś popularne określenie
ciulowe
znaczyło słabe, nietrafione (pomysły, działania, ciuchy) i nie było wulgarne a jeśli to wersja lajtowa.
ciulowe
znaczyło słabe, nietrafione (pomysły, działania, ciuchy) i nie było wulgarne a jeśli to wersja lajtowa.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Macie super poziom rozmów przedświątecznych...
Dodano po 18 minutach 49 sekundach:
jaki sens ma rozpatrywanie w tym momencie pomniejszych grzechów?
Jakie ma to znaczenie dla ateisty?
Dodano po 18 minutach 49 sekundach:
Ateista odrzuca Boga, prawda? to jest Jego największy i najcięższy grzech, odrzuca dobro i miłość Boga...
jaki sens ma rozpatrywanie w tym momencie pomniejszych grzechów?
Jakie ma to znaczenie dla ateisty?
- Morkej
- Biegły forumowicz
- Posty: 1722
- Rejestracja: 2 wrz 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 354 times
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Dla osoby niewierzącej rozpatrywanie grzechów itd. Po prostu nie ma sensu. Zgadzam się. Bo jaki ma? Najlepszy sposób na nawrócenie takiej osoby i wskazanie błędów jest zadbanie o swój przykład. Być może od takiej osoby pojawią się pytania: Dlaczego tak, a nie inaczej postępujesz, wyznajesz taki sposób myślenia? I w takim momencie można o czymś konkretnym z taką osobą rozmawiać.
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
Re: Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy
Przyjaźnie się od lat z niewierzącą kobietą. Temat wiary nie istniał między nami. Aż rok temu zaprosiłam ją na Wigilię a potem kiedyś razem jechałyśmy autobusem i rozmawiałyśmy o hierarchii wartości po katolicku. Zainteresowało ją to i na tyle wpadło w pamięć że niedawno poprosiła bym znowu jej to wytłumaczyła
Dlatego uważam że Morkey ma racje. Trzeba dawać swoim życiem przykład wiary. A dopiero potem głosić ewangelie słowami.
Dlatego uważam że Morkey ma racje. Trzeba dawać swoim życiem przykład wiary. A dopiero potem głosić ewangelie słowami.