Porozmawiajmy o ... wszystkim - temat dla lubiących offtopy

[Marek_Piotrowski]

Jeśli Ci to sprawi przyjemność, możesz zarzucać, co Ci się podoba: mam jednak wrażenie, że powie to jednak więcej o Tobie, niż o tych, którym zarzucasz.
W ogóle wprowadzanie atmosfery w rodzaju: jak się ze mną nie zgodzicie, to robię awanturę i piszę o was różne niemiłe rzeczy, jest co najmniej dziwne; wypuść parę.

[Gzresznik Upadający]

Jeśli Ci to sprawi przyjemność, możesz zarzucać, co Ci się podoba: mam jednak wrażenie, że powie to jednak więcej o Tobie, niż o tych, którym zarzucasz.
W ogóle wprowadzanie atmosfery w rodzaju: jak się ze mną nie zgodzicie, to robię awanturę i piszę o was różne niemiłe rzeczy, jest co najmniej dziwne; wypuść parę.

Nie dramatyzuj. jest roznica miedzy dyskusja pt A Ardverg myli sie tu i tu bo wykazano to i to oraz błednie zinterpretował to i to... A dyskusja tw oj przypadek jest odosobniony w innych wpypadkach jest inaczej. A na pytanie co i jak to jest odpowiedz jest inaczej a twoje argumenty sa w mniejszosci i sa przykladem fanatyzmu i "prawdy objawionej "

[Marek_Piotrowski]

Przeciwnie, to Ty usiłujesz przedstawić marginalne stanowisko dwu autorów jako "prawdę objawioną". Przyjmij do wiadomości, że to kiepski argument.
Nie zmuszam Cię do zmiany zdania; Ty nie próbuj zakrzyczeć mnie, bo to i tak Ci się nie uda.
Przyjmij do wiadomości że różnimy się w tej sprawie. A jak nie umiesz - popracuj nad tym, przyda Ci się też w innych sytuacjach.

Nie widzę potencjału w kontynuowaniu tej "rozmowy".

[Gzresznik Upadający]

Przeciwnie, to Ty usiłujesz przedstawić marginalne stanowisko dwu autorów jako "prawdę objawioną". Przyjmij do wiadomości, że to kiepski argument.
Nie zmuszam Cię do zmiany zdania; Ty nie próbuj zakrzyczeć mnie, bo to i tak Ci się nie uda.
Przyjmij do wiadomości że różnimy się w tej sprawie. A jak nie umiesz - popracuj nad tym, przyda Ci się też w innych sytuacjach.

Nie widzę potencjału w kontynuowaniu tej "rozmowy".

tych dwóch autorów jest powszechnie dostepnych na rynku polskim. 3 minuty i masz pdfy na kompie. Dla wasci to sprawa rozwazan teoretycznych, filozofowania przy kawce, dla innych to moze byc kwestia zycia wiecznego. A ta sprawa jest mi bliska, z powodów osobistych, miedzy innymi ze straciłem 20 lat wierzac teoretyzowaniu. Jesli ktos propaguje błedne tezy to mam milczeć ? Mozesz to nazwac radykalizmem, fanatyzmem, ograniczeniem umysłowym. Twój wybór.

[CMK]

Ba, ale musisz przy tym starannie dbac, abys nie wprowadzal tendencyjnych wypowiedzi, nie rzucal pustymi ( czyli nieistniejacymi ) argumenami czy uzywania narzedzoi tautologicznych w poszturchiwaniu innych - i to bez wzgledu na "autorytety" - bo to zdarza sie niestety i Tobie w co poniektorych wypowiedziach.

[Gzresznik Upadający]

Ba, ale musisz przy tym starannie dbac, abys nie wprowadzal tendencyjnych wypowiedzi, nie rzucal pustymi ( czyli nieistniejacymi ) argumentami czy uzywania narzedzoi tautologicznych w poszturchiwaniu innych - i to bez wzgledu na "autorytety" - bo to zdarza sie niestety i Tobie w co poniektorych wypowiedziach.

od poczatku mowiłem co i kim jestem skad pomoc i co pomogło. pomogło to bardzo wielu innym też. podawałem argumenty, nikt nie wykazał fałszywosci moich twierdzeń tylko twierdził ze argumenty sa złe nie dajac kontrdowodu. Wiec zarzut tautologii uwazzam za chybiony. Gdybym pisał od razu o zrodłach uznalibyscie ze pisze pod publiczkę cytujac co mi sie podoba . Zaczałem wiec od siebie. A ze dla niektórych to bylo trudne w przyjeciu.

[Marek_Piotrowski]

tych dwóch autorów jest powszechnie dostepnych na rynku polskim.

I co z tego?

3 minuty i masz pdfy na kompie. Dla wasci to sprawa rozwazan teoretycznych, filozofowania przy kawce, dla innych to moze byc kwestia zycia wiecznego. A ta sprawa jest mi bliska, z powodów osobistych, miedzy innymi ze straciłem 20 lat wierzac teoretyzowaniu. Jesli ktos propaguje błedne tezy to mam milczeć ? Mozesz to nazwac radykalizmem, fanatyzmem, ograniczeniem umysłowym. Twój wybór.

Co z tego wynika dla tematu, że to dla Ciebie ważne?
Poza tym Nemo iudex in causa sua

[Gzresznik Upadający]

tych dwóch autorów jest powszechnie dostepnych na rynku polskim.

I co z tego?

3 minuty i masz pdfy na kompie. Dla wasci to sprawa rozwazan teoretycznych, filozofowania przy kawce, dla innych to moze byc kwestia zycia wiecznego. A ta sprawa jest mi bliska, z powodów osobistych, miedzy innymi ze straciłem 20 lat wierzac teoretyzowaniu. Jesli ktos propaguje błedne tezy to mam milczeć ? Mozesz to nazwac radykalizmem, fanatyzmem, ograniczeniem umysłowym. Twój wybór.

Co z tego wynika dla tematu, że to dla Ciebie ważne?
Poza tym Nemo iudex in causa sua

A to z tego ze niektórzy mogą szukać odpowiedzi , A co do bycia sedzia we wlasnej sprawie. To nie moja wina ze mój przypadek podlegał pod teorie związane z terapia reparatywną. Jak myślisz dlaczego na calym świecie trwa taka nagonka by zakazac tej terapii sugerując ze stosuje elementy np awersyjnej? Choćby swego czasu projekty Biedronia i jego ugrupowania? Bo jest skuteczna Wykorzystano nawet swego czasu wypowiedz Starowicza ( wycięto tylko fragmenty kiedy mowil ze stosowal elektrowstrząsy

[Marek_Piotrowski]

A to z tego ze niektórzy mogą szukać odpowiedzi

A Ty koniecznie chcesz, żeby nie szukali za szeroko, tylko w zakresie tego co Ty uznałeś za poprawne.

To nie moja wina ze mój przypadek podlegał pod teorie związane z terapia reparatywną

Ale Twoja, że absolutyzujesz go na wszystkich dotkietych homoseksualizmem.

Jak myślisz dlaczego na calym świecie trwa taka nagonka by zakazac tej terapii sugerując ze stosuje elementy np awersyjnej? Choćby swego czasu projekty Biedronia i jego ugrupowania? Bo jest skuteczna Wykorzystano nawet swego czasu wypowiedz Starowicza ( wycięto tylko fragmenty kiedy mowil ze stosowal elektrowstrząsy

Jest skuteczna dla pewnej grupy ludzi. Prawdopodobnie dla tych, którzy są (co prawda jak większość homoseksualistów) w jakiś sposób biseksualni (niekoniecznie symetrycznie).
Co nie znaczy, że nalezy z niej rezygnować.

[Gzresznik Upadający]

A to z tego ze niektórzy mogą szukać odpowiedzi

A Ty koniecznie chcesz, żeby nie szukali za szeroko, tylko w zakresie tego co Ty uznałeś za poprawne.

To nie moja wina ze mój przypadek podlegał pod teorie związane z terapia reparatywną

Ale Twoja, że absolutyzujesz go na wszystkich dotkietych homoseksualizmem.

Jak myślisz dlaczego na calym świecie trwa taka nagonka by zakazac tej terapii sugerując ze stosuje elementy np awersyjnej? Choćby swego czasu projekty Biedronia i jego ugrupowania? Bo jest skuteczna Wykorzystano nawet swego czasu wypowiedz Starowicza ( wycięto tylko fragmenty kiedy mowil ze stosowal elektrowstrząsy

Jest skuteczna dla pewnej grupy ludzi. Prawdopodobnie dla tych, którzy są (co prawda jak większość homoseksualistów) w jakiś sposób biseksualni (niekoniecznie symetrycznie).
Co nie znaczy, że nalezy z niej rezygnować.

Zaproponowałeś cos innego? Nawet " elektrowstrząsy" Nie ma osób 100 procentowo homoseksualnych .Jrst tylko kwestia jak bardzo jesteś zaangażowany w ten grzech. To kwestia tożsamości jaka przyjmiesz. Homoseksualizm jest jak wirus komputerowy , trojan..Ale nie jest systemem operacyjnym.

[Marek_Piotrowski]

Zaproponowałeś cos innego? Nawet " elektrowstrząsy"

Nie rozumiem - co niby miałem proponować? Przecież pisałem, że jestem za terapią. Co nie oznacza jeszcze, że wszystkim ona pomoże.

Nie ma osób 100 procentowo homoseksualnych

Ciekawe, skąd taka wiedza?

Jrst tylko kwestia jak bardzo jesteś zaangażowany w ten grzech.

Nie. Grzechem jest ULEGANIE skłonnościom, a nie ich posiadanie.

To kwestia tożsamości jaka przyjmiesz. Homoseksualizm jest jak wirus komputerowy , trojan..Ale nie jest systemem operacyjnym.

Obawiam się, że powtórzenie przez Ciebie lansowanej tezy niczego nie wnosi.

[Jozek]

Marek, te sklonnosci sie z czegos biora i nie jest to w zaden sposob uwarunkowane genetycznie.
uwazam ze jest to kopiowanie, powielane zlych zachowan i uleganie zlym naukom, doswiadczeniom.

[sądzony]

Marek, te sklonnosci sie z czegos biora i nie jest to w zaden sposob uwarunkowane genetycznie.
uwazam ze jest to kopiowanie, powielane zlych zachowan i uleganie zlym naukom, doswiadczeniom.

Zdania naukowców są podzielone.

[Marek_Piotrowski]

Marek, te sklonnosci sie z czegos biora i nie jest to w zaden sposob uwarunkowane genetycznie.
uwazam ze jest to kopiowanie, powielane zlych zachowan i uleganie zlym naukom, doswiadczeniom.

Zdania naukowców są podzielone.

Zgadza się. Z tym że przeważającym poglądem jest, iż te skłonności mogą mieć zarówno podłoże genetyczne, jak i behawioralne.
Podobnie zresztą jak wiele skłonności.

Istotą sprawy z chrześcijańskiego punktu widzenia nie jest jednak to, skąd człowiek dotknięty zboczeniem ma te skłonności, lecz to, co z nimi zrobi. Może to być zarówno droga do zatracenia, jak i świętości.

[Gzresznik Upadający]

Gadając, że to może być z genów naraża się ludzi na to, że uznają, że Kościół chrzani od rzeczy, mówiąc o moralnosci, zwłaszcza seksualnej. By było weselej, magicznego genu, zestawu genów szuka sie jak Indiana Jines świętego graala( by było weselej, okazał się prostym kubeczkiem). Ja caly czas mam w pamięci słowa z Pisma Św że ludzie rodzą się niezdolni do małżenstwa z natury, ale że i ludzie takimi czynią ( odcinamy, że Bog powołuje wybranych do służby).