Powitanie bez kwiatow.

[W drodze]

Witajcie.
Jestem tu nowy, wiec miejcie dla mnie troche wyrozumialosci.
Jestem w Drdze, zreszta jak wszyscy czy chca tego czy nie.
Po drodze napotykamy na rozne przeszkody, w zaleznosci jaka droge nam przydzielono.
Ja swoja droga krocze juz 73 lata, i czym blizej celu tym ciekawsze zycie.Mozna tez go nazwac bogatszym, bo dostaje wiecej anizeli daje, wiec mam pewna nadwyzke.
Bede wiec dzielil sie nie tylko tym co zbywa, a wrecz preciwnie, tym co uwazam za najdrozsze.

Ale mnie ponioslo dzisiaj.

Bywajcie wiec.

[Marek_Piotrowski]

[Andej]

Witaj,
miło poznać kogoś nowego.
Ja też nie dawno tu trafiłem. Przyciągnęła mnie, m.in. przyjazna atmosfera.
Życzę owocnego wkładu w nasze dyskusje.
A co do dawania i brania, już ściskam Twoją dłoń (wirtualnie). Z życzliwością i ciekawością.

[Dezerter]

Witaj wędrowcze :-) , my też pielgrzymi, niektórzy na manowcach inni w polu, inni rowem wolą iść, ale wszystkich nas coś w tej podróży prowadzi i zdaje się nam, że jakieś światło widzimy. Ja jestem z tych, którzy uważają, że trzeba wszystkich przygarniać i jeśli tylko kłód pod nogi nie rzucają, wspierać, cierpliwie pokazywać kierunek i tłumaczyć, że drogą bezpieczniej a we wspólnocie raźniej, bo jedni drugich wspierają w chwilach zmęczenia i zwątpienia, które na każdego przychodzą.
Zapraszam do wspólnej drogi zChrystusem.pl
... a jeśli błądzimy, to nas poucz, bo wiek zobowiązuje 8-)

[ciasteczkowy_potfur]

Witaj. Mam nadzieje, ż enie bedziesz udawał, że znasz się na współczesnych młodch ludziach jak co niektórzy.

[konik]

Pozdrowienia od konia ze stajni :-)
Sa tu rozne zwierzaki - a ten potfur to taki krokodyl. A wiesz, ze krokodyle klapia paszczakami ;-)

Pozdrawiam wszystkich ... :-D

[ciasteczkowy_potfur]

Krokodyle jedzą konie, zatem wiesz. Poza tym, pielgrzymie, z konikiem się - może - dogadasz, konik ma sto lat i jest upierdliwy

Witamy w naszym domu wariatów, przwodzi nam pod każdym względem Dezerter, ale to konik ma najbardziej nie po kolei w końskim łbie (myśli, że jest koniem).

Dez jest oaza spokoju, ja jestem głosem rozumu i oświecenia, a koń nie może Ci pomóc, bo jest koniem.

[W drodze]

Dzieki z szczere powitanie.Pisze szczere, bo bez zadnych oficialnych i wznioslych slow, tak czesto nic nie znaczacych.Tutaj kazdy nieomlalze okreslil sie wprost, czyli bez otoczek, a to cenne, bo skraca czas poznania .
Zwlaszcza ci,co zwierzaki udaja, chcac swoja ludzka i jak czesto wstretna nature ukryc pod plaszczykiem zwierzat pragna.
Tego ze swietym obrazkiem musze zapewnic, ze nie znam sie na mlodych, bo w nich dopiero zaczyna sie proces rozwojowy,a widomo ze przyszlosci to nikt nie zna.
Podobnie i Dezertera musze rozczarowac,ze nikogo nie bede ani upominal ani tym bardziej prowadzil.Swoje lata , to okres , kiedy dokonalem wlasnych odkryc, lecz nie musza byc wskazowkami dla innych.
Okreslilem sie dosyc wyraziscie, ze bede sie dzielil moim doswiadczeniem, a kazdy wybierze to co moze okazac sie dla niego dobre , chocby na pierwsze proby wyboru wlasciwej sciezki.

To tyle na dzisiaj, bo czas na slonce, z ktorego troche zyciowej energi czs zaczerpnac.Z pozdrowieniami.

[Marek_Piotrowski]

Zwlaszcza ci,co zwierzaki udaja, chcac swoja ludzka i jak czesto wstretna nature ukryc pod plaszczykiem zwierzat pragna.

Co sugerujesz?

[ciasteczkowy_potfur]

Zwlaszcza ci,co zwierzaki udaja, chcac swoja ludzka i jak czesto wstretna nature ukryc pod plaszczykiem zwierzat pragna.

Co sugerujesz?

Chodzi mu o konika i o mnie (konik nazwał mnie krokodylem).

W drodze - nie jestem "tym" a "tą". Jestem tu, by znaleźć odpowiedż. A obrazek święty bo mi innego nie pozwalają.

[W drodze]

Marku.
Pytasz co sugeruje.Otoz ci dwaj ,czyli kon i krokodyl, chca swoja slabosc ukryc pod skora niewinnych zwierzakow.
Jestem pewien, ze wynika to jedynie z niedorzalosci.

A do ciasteczka odpowiem.
Trudno odgadnac Twoja plec po nicku, a jeszcze trudniej po obrazku, na ktorym postac jest mesko-kobieca.
I zapytam przy okazji, jakiej odpowiedzi szukasz?

Z pozdrowieniami dla wszystkich.

[ciasteczkowy_potfur]

Marku.
Pytasz co sugeruje.Otoz ci dwaj ,czyli kon i krokodyl, chca swoja slabosc ukryc pod skora niewinnych zwierzakow.
Jestem pewien, ze wynika to jedynie z niedorzalosci.

A do ciasteczka odpowiem.
Trudno odgadnac Twoja plec po nicku, a jeszcze trudniej po obrazku, na ktorym postac jest mesko-kobieca.
I zapytam przy okazji, jakiej odpowiedzi szukasz?

Z pozdrowieniami dla wszystkich.

Ja sobie wypraszam, żadnym krokodylem nie jestem, ja jestem potforem. Poza tym ja ich tu oświecam.

A postać na obrazku to św. Juda Tadeusz.

[Marek_Piotrowski]

Pytasz co sugeruje.Otoz ci dwaj ,czyli kon i krokodyl, chca swoja slabosc ukryc pod skora niewinnych zwierzakow.
Jestem pewien, ze wynika to jedynie z niedorzalosci.

Nie za szybko ferujesz oceny?

[konik]

"Ja ich tu oswiecam" ... pisnela stluczona zarowka :lol: - i nastala ciemnosc 8-) :idea:

[W drodze]

Marku.
Moja ocena na 100% nie jest jednoznaczna, a jedynie moja skromna opinia.
Przeciez znam ich jedynie z kilku opisow, wiec material zbyt skapy.
Jednakze uzywanie zwierzat do wlsnej obrony , uwazam za slaba strone czlowieka.
Ale kazda uwage w moim kierunku dokladnie studiuje.Po to tu jestesmy.
Pozdrawiam i milego dnia zycze.