Muzyka

[sądzony]

Bardziej już z takich mniej rozbudowanych instrumentów widzę siebie np. na instrumencie darbuka, gdzie bardzo dużo pracują też palce. I też klimaty bardziej "moje".

To chyba kwestia bardziej techniki niż instrumentu. Choć nie wiem nie grałem. Wydaje się, że ten instrument ma po prostu syntetyczny (tak myślę - czy nie?) naciąg, który jest bardziej napięty co pozwala na wyraźniejszy (choć wyższy) dźwięk przy słabszym uderzeniu palcem. Wydaje mi się (ale może się mylę) że można podobnie zagrać na djembe.

[Andej]

Jakoś słowa o instrumentach skojarzyły mi się z Jankielem i cymbałami. I na myśl przywołały anegdotę i mem, które ponizej wklejam.

Adolf Nowaczyński satyryk i publicysta, a przy tym osoba znana z antysemickich poglądów, kiedyś podczas bankietu literackiego wzniósł toast:
„Nie ma literatury polskiej bez Adama Mickiewicza, nie ma Adama Mickiewicza bez „Pana Tadeusza”, nie ma „Pana Tadeusza” bez Jankiela – niech żyje Tuwim!”.
Na to Julian Tuwim:
„Nie ma literatury polskiej bez Adama Mickiewicza, nie ma Adama Mickiewicza bez „Pana Tadeusza”, nie ma „Pana Tadeusza” bez Jankiela, nie ma Jankiela bez cymbałów – niech żyje Nowaczyński!”

[Lwica]

Bardziej już z takich mniej rozbudowanych instrumentów widzę siebie np. na instrumencie darbuka, gdzie bardzo dużo pracują też palce. I też klimaty bardziej "moje".

To chyba kwestia bardziej techniki niż instrumentu. Choć nie wiem nie grałem. Wydaje się, że ten instrument ma po prostu syntetyczny (tak myślę - czy nie?) naciąg, który jest bardziej napięty co pozwala na wyraźniejszy (choć wyższy) dźwięk przy słabszym uderzeniu palcem. Wydaje mi się (ale może się mylę) że można podobnie zagrać na djembe.

A to możesz sobie nawet skakać po djembe jak chcesz
Ale na djembe wydobywasz podstawowe dźwięki: bas, ton i slap (?) Czy jak to się nazywał ten trzeci?
Wszystko jakby palcami złączonymi. A na darbuce (o ile można prawidłowo to tak odmienić), palcami też działasz dużo i szybko. I właśnie to jest to, co mnie bardziej kręci

[Andej]

Któreś z tych bębnów przypominają konga, na których jazzmani wyczarowywali wspaniałe solówki. Z wielką różnorodnością dźwięków.

[sądzony]

A to możesz sobie nawet skakać po djembe jak chcesz
Ale na djembe wydobywasz podstawowe dźwięki: bas, ton i slap (?) Czy jak to się nazywał ten trzeci?
Wszystko jakby palcami złączonymi. A na darbuce (o ile można prawidłowo to tak odmienić), palcami też działasz dużo i szybko. I właśnie to jest to, co mnie bardziej kręci

Się aż tak nie znam. Jestem samoukiem. Z instrumentów muzycznych korzystam (a raczej korzystałem) raczej intuicyjnie. Nie wiem nawet jakie dźwięki mają wszystkie struny w gitarze

[Susanna]

[Albertus]

[Susanna]

[Lwica]

A to możesz sobie nawet skakać po djembe jak chcesz
Ale na djembe wydobywasz podstawowe dźwięki: bas, ton i slap (?) Czy jak to się nazywał ten trzeci?
Wszystko jakby palcami złączonymi. A na darbuce (o ile można prawidłowo to tak odmienić), palcami też działasz dużo i szybko. I właśnie to jest to, co mnie bardziej kręci

Się aż tak nie znam. Jestem samoukiem. Z instrumentów muzycznych korzystam (a raczej korzystałem) raczej intuicyjnie. Nie wiem nawet jakie dźwięki mają wszystkie struny w gitarze

Ja chodziłam tak z pół roku na luźne spotkania co tydzień w knajpce.
taka dziewczyna uczyła postaw, natomiast ogarniała fajnie to wszystko bo wcześniej uczyła się w Finlandii, jeździła też jakieś warsztaty z bębniarzami z Afryki.
I powiem Ci, że do tej pory jestem sobie w stanie przypomnieć ból obtłuczonych kciuków (auuuuua... kości) kiedy grało się na brzegu bębna. Masakra, a ja zawsze mam zaangażowanie na 110% także...
Dopiero jak zapytałam na trzecich zajęciach o te kciuki, to okazało się, że ja kieruje je w dół, a to trzeba odchylić w górę delikatnie aby nie powodować tych tłuczeń kciukiem ale oczywiście też nie usztywniać bardzo. Później już kwestia praktyki i same ręce dobrze chodziły.
W ogóle fajne to były czasy. Przychodził też taki ziomek z dredami i raz przyniósł taką tubę długą, nie pamiętam teraz nazwy, to wydobywało specyficzny dźwięk.

[hektolitr]

Może on przyszedł z Didgeridoo?

[Lwica]

Hektolitr, na 90% to było to

[erzac]

[Susanna]

[Susanna]

[Albertus]

Dodano po 31 sekundach: