Jestem zbudowany waszymi odpowiedziami, bo przecież delikatność i taki styl jest:Czarny pisze:To może chociaż matką Chrystusa jest?? Czy też nie?Aron pisze:Bogobojna kobieta, która urodziła Syna Bożego.
Bo z tego co napisales to takie coś służące do urodzenia Syna Bożego, noo zwykła kobieta tyle że bogobojna.
Troszkę rolę Matki Chrystusa umniejszasz, nie wydaje Ci się?
Ponieważ czynisz to na forum katolickim to wygląda średnio.
Owocem Ducha jest: miłość,(...) pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, .(List do Galatów 5:21-22)
A "średnio " to to wygląda nie tylko na forum katolickim, ale na każdym chrześcijańskim
Zastów się Aron gdybyś ty był Jezusem i jakiś Aron, który mieni się twoim uczniem, by w takich słowach określił kim jest dla niego Twoja Matka.
Postaraj się wczuć w rolę kochającego Syna, tej jedynej w swoim rodzaju kobiety, którą Ojciec wybrał z miliardów innych kobiet i kilku tysięcy lat, do której wysłał z poselstwem swego archanioła i na którą zstąpił Duch Św i w jej łonie powołał do życia Ciebie, która dała ci ciało, życie , z którą stanowiłeś jedno przez 9 miesięcy, która karmiła cię własną piersią i całe życie otaczała miłością i opieką ...
a teraz poproszony o to co o niej myśli ktoś , kto mieni się twoim uczniem, pisze o tej wybranej sucho i beznamiętnie...
co byś powiedział komuś takiemu? jak byś był Synem kochającym?Aron pisze:Bogobojna kobieta, która urodziła Syna Bożego.