Medytacja chrześcijańska

Dlaczego powinniśmy się modlić, jak powinniśmy to robić, za kogo, do kogo? Tutaj też możemy prosić inne osoby o modlitwę za nas, za naszych bliskich i innych ludzi.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: sądzony » 2022-07-09, 18:58

Marek_Piotrowski pisze: 2022-07-09, 17:15 Cytujesz inny fragment mówiący dokładnie o tym samym co fragment zacytowany przeze mnie (...)
Tak.
Marek_Piotrowski pisze: 2022-07-09, 17:15 : medytacja chrześcijańska nie ma nic wspólnego z mantrą.
Poniekąd. Pełni, częściowo, podobną, lecz nie tożsamą "funkcję".
Marek_Piotrowski pisze: 2022-07-09, 17:15 Stąd Twoje stwierdzenie:
Co nie oznacza, że użycie słowa "mantra" stanowi o antychrześcijańskości modlitwy.
nie ma racji bytu.
Jednak "zabytowało".
Marek_Piotrowski pisze: 2022-07-09, 17:15 Jest dokładnie odwrotnie: ktoś, kto by oddzielał, podkreślając różność tych medytacji, nigdy by nie użył słowa "mantra".
Ja rozdzielam, jednak w pewnych sytuacjach mógłbym użyć.
Marek_Piotrowski pisze: 2022-07-09, 17:15 I wybacz, ale tłumaczenie w stylu "sowo mantra [narzędzie-myśl] ma etymologicznie bardzo podobne znaczenie co (...)" to naciąganie.
Znaczenie etymologiczne jest mało ważne: ważne, co to słowo oznacza.
Niekoniecznie.
Marek_Piotrowski pisze: 2022-07-09, 17:15 A oznacza praktykę z gruntu różną od medytacyjnych praktyk chrześcijańskich.
Różną lecz nie z gruntu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-07-09, 19:58

sądzony pisze: 2022-07-09, 18:58
Marek_Piotrowski pisze: 2022-07-09, 17:15 A oznacza praktykę z gruntu różną od medytacyjnych praktyk chrześcijańskich.
Różną lecz nie z gruntu.
Całkowicie różną, mimo niewielkiego zewnętrznego podobieństwa.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: sądzony » 2022-07-09, 20:11

Marek_Piotrowski pisze: 2022-07-09, 19:58 Całkowicie różną, mimo niewielkiego zewnętrznego podobieństwa.
Przecież nie będę się z Tobą przekomarzał.
Ale skoro masz wiedzę popartą doświadczeniem, która pozwala Ci stwierdzić to jednoznacznie.
Ja niestety nie mam.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: Marek_Piotrowski » 2022-07-09, 20:58

Dlaczego "popartą doświadczeniem"? Po prostu umiem czytać to, co cytuję. Myślę, że Ty też, ale jesteś zbyt przywiązany do tego, co Ci się spodobało przed (i poza) chrześcijaństwem.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: sądzony » 2022-07-09, 20:58

"Medytacja propagowana przez WCCM polega na powtarzaniu biblijnego wezwania „Marana tha” (aramejskie „Przyjdź, Panie Jezu!”)."

KS. JACEK PRUSAK SJ

krytyka bp. Siemianowskiego:
https://portal.tezeusz.pl/2013/04/23/os ... -modlitwa/

Dodano po 6 minutach 7 sekundach:
Marek_Piotrowski pisze: 2022-07-09, 20:58 Dlaczego "popartą doświadczeniem"? Po prostu umiem czytać to, co cytuję. Myślę, że Ty też, ale jesteś zbyt przywiązany do tego, co Ci się spodobało przed (i poza) chrześcijaństwem.
Czytałeś to w całości?
Chrześcijańska medytacja monologiczna, bp Andrzej Siemieniewski, ks. Mirosław Kiwka
Pierwsze 60 stron jest ok. Pozostałe 100 traktuję ze sporym dystansem.

Niekoniecznie to, że biskup coś napisał oznacza, że tak jest. To, że ktoś uważa coś za niebezpieczne o niczym nie przesądza.
Osobiście nie widzę zagrożenia w "słowie którego nie można używać".

Doświadczenia dlatego ponieważ na drodze rozwoju duchowego istotne jest doświadczenie.
Ostatnio zmieniony 2022-07-09, 21:28 przez sądzony, łącznie zmieniany 4 razy.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: Jozek » 2022-07-10, 00:45

Sadzony, wspomniales wlasnie o doswiadczeniu i ono jest tu chyba kluczowe i to nie w sensie doswiadczenia jako probowania czegos, tylko doswiadczenia w wierze.
Medytacja jest czyms co samo przychodzi z czasem, gdy stopniowo i konsekwentnie rozwijamy sie duchowo w wierze w Boga.
Tego sie po prostu nie da nauczyc zadnymi cwiczeniami czy mantrowaniem, bo to jest po prostu efekt-etap rozwoju duchowego i bez dojscia samym rozwojem duchowym do tego etapu, nic ci nie da zadne mantrowanie i cwiczenia.
Ciagle bedzie to mialo sztucznosc w sobie.
To tak jak proba dojscia do Boga tylnymi drzwiami, po znajomosciach i za lapowke.
Innaczej mowiac, jesli probujesz sie tego nauczyc, to znacze ze jeszcze nie jestes na wlasciwym etapie.
Ostatnio zmieniony 2022-07-10, 00:47 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: sądzony » 2022-07-10, 09:39

Jozek pisze: 2022-07-10, 00:45 Medytacja jest czyms co samo przychodzi z czasem, gdy stopniowo i konsekwentnie rozwijamy sie duchowo w wierze w Boga.
Jozek już pisałem. Masz diametralnie odmienne pojęcie "medytacji" od wszystkich, z którymi się spotkałem. Nie wpisuje się ono w żadnego biskupa, księdza, ojca, mistyka, w żadną religię czy system filozoficzny, w żaden nurt filozoficzny czy drogę rozwoju duchowego.

Nie porozumiemy się ponieważ gdy ja mówię o "drzewie" Ty chcesz rozmawiać o "samolocie".
Jeżeli przywołasz się na kogoś kto definiuje "medytacje" w sposób podobny do Twojego, najlepiej w duchu chrześcijańskim (choć niekonieczne - bo lepiej siedzieć na krze niż w zimnej wodzie) to może się porozumiemy.

W przeciwnym wypadku traktuję Twoje wypowiedzi jako "nie w temacie" próbujące wypromować własną quasi-drogę duchową.
Wybacz, ale poprzyj choć raz to co pleciesz jakimś argumentem.

Z wyrazami szacunku Daniel Tomczyk.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: Jozek » 2022-07-10, 10:29

Sadzony, to ze to sie nie wpiuje w cokolwiek sobie pod to podlozysz, nie znacy ze jest bledne.
Chocby z tego wzgledu ze mistycy opisujac to czego doswiadczali i co robili, nie zawiera zadnej informacji jak do tego doszli.
Sa to glownie opisy tego co robili i czego doswiadczali, a to dalo im wiedze na temat czym jest mistyka i medytacja i po prostu probowali to opisac.
Nie znaczy to jednak ze kazdy na jakimkolwiek poziomie rozwoju duchowego bedzie mogl tak robic i tego samego doswiadczac.
Wlasnie to o czym pisze to jest ta niemal przepastna roznica miedzy kims kto sie wlasnie nawrocil, a kims kto po iemal dziesiatkach lat rozwoju duchowego doszedl do mistyki.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: Dezerter » 2022-07-10, 10:38

Nieco zmodyfikowana formę medytacji chrzescijańskiej od tej, którą ja praktykowałem proponuje o. Wit Piotr Chlondowski gwardian, definitor, prowincjalny sekretarz ewangelizacji i misji oraz animator ewangelizacji, wykładowca WSD, duszpasterz Szkoły Nowej Ewangelizacji „Zacheusz”, ojciec duchowny duchowieństwa rejonu cieszyńskiego diecezji bielsko-żywieckiej
Kochani polecam - to są prawdziwe warsztaty, nie trzeba jechać do klasztoru w Cieszynie, usiądź na wygodnym krześle, albo uklęknij na klęczniku i ...
Zacznij MEDYTOWAĆ - uważność, obecność i Słowo #1
To pierwszy odcinek serii "Zacznij MEDYTOWAĆ". To bardzo praktyczny warsztat medytacji chrześcijańskiej. W pierwszym odcinku odkryjemy najważniejszą różnicę pomiędzy medytacją chrześcijańską, a medytacją dalekowschodnią i wspólnie przeżyjemy medytację składającą się z 3 punktów:
1) Uważność
2) Obecność - wdzięczność
3) Słowo
Ostatnio zmieniony 2022-07-10, 10:40 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: Jozek » 2022-07-10, 10:50

Dez, kiedys chcialem wladnie medytowac przed grobem Jezusa w kosciele, ale akurat bardzo chyba niefortunnie przybyl do mojej miejscowosci w Polsce pielgrzymujacy obraz NMP.
wiesz co sie przez to wtedy dzialo?
Praktycznie nikt nie zwracal uwagi na smierc Jezusa, a wszyscy lacznie z ksiezmi, byli zajeci obrazem NMP.
wiesz, Ona wtedy stala przy grobie i miala lzy w oczach patrzac na to co ludzie wyprawiaja w tym czasie.

Powiesz ze to nie ma zwiazku z tematem?
Twoja sprawa, ale ma to bardzo gleboki zwiazek z tematem.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: Andej » 2022-07-10, 11:01

A dlaczego medytować?
Czy ma sens nauka metod, dróg i technik? Uważam, ze to wszystko jest strefa psychouczuciową. A nie świadomym wyborem miłości. Bo miłość nie potrzebuje konkretnej formy, ani wyrazu. Nie potrzebuje formy. Ani mantr.

Co nie znaczy, że potępiam mantry. Ależ skąd. Czasem mantra jest jedynym sposobem modlitwy, gdy cos tak przytłacza, ze nie sposób zneźć słów, myśli. Gdy jedyną ucieczką jest Bóg.
mam kilka takich mantr. Gdy nie potrafię się modlić, a muszę i potrzebuję. Wtedy powtarzam mantrę. Np. Pan mój i Bóg mój. Powtarzam w kółko, aby nie wyć, aby nie przeklinać, aby nie gryźć ze wściekłością lub z bólu ziemi. Powtarzam: Boże kocham Ciebie. Powtarzam w kółko, gdy nie jestem w stanie sięgnąć po różaniec. Gdy nie pamiętam słów najprostszych modlitw. Wtedy zostaje mantra. Bez wschodnich podtekstów. Modlitwa mantrą. Obsesyjna modlitwa krótkim zwrotem. Aktem strzelistym. Czymkolwiek, co przyjdzie do głowy.
Ale, może to wcale nie jest mantrowaniem? A jeśli nie, to czym?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: sądzony » 2022-07-10, 11:22

Dezerter pisze: 2022-07-10, 10:38 Nieco zmodyfikowana formę medytacji chrzescijańskiej od tej, którą ja praktykowałem...
Jest to przykład chrześcijańskiej medytacji słownej, dyskursywnej, obrazowej, analitycznej osadzonej w duchu teologii katafatycznej będącej w opozycji (i zarazem jedności, uzupełnieniu) medytacji „bezsłownej”, niedyskursywnej, „intuicyjnej” osadzonej w duchu apafatycznym.

W miejsce przejścia pomiędzy formą dyskursywną, a bezdskursywną, moim zdaniem, wpisuje się medytacja monologiczna będąca formą „liminalną” (przejściową - posiadającą znamiona oby form). Może być ona traktowana zarówno jako słowna (występuje jedno słowo) oraz jako niedyskurstwna gdyż słowo samo w sobie nie niesie czysto logicznego przekazu. A ściślej niesie go w sposób głęboko wewnętrzny, "intuicyjny", "nakierowywujący".

(wiem, wiem znowu głupoty)

Dodano po 15 minutach 14 sekundach:
Andej pisze: 2022-07-10, 11:01 A dlaczego medytować?
A dlaczego odmawiać różaniec? Ja nie odmawiam, nie umiem. To źle?
Andej pisze: 2022-07-10, 11:01 Czy ma sens nauka metod, dróg i technik? Uważam, ze to wszystko jest strefa psychouczuciową. A nie świadomym wyborem miłości. Bo miłość nie potrzebuje konkretnej formy, ani wyrazu. Nie potrzebuje formy. Ani mantr.
Nauczyłeś się różańca przecie :)
Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Modlitwa ma wynikać z nas. Jej forma, moim zdaniem, nie ma znaczenia.
Andej pisze: 2022-07-10, 11:01 Co nie znaczy, że potępiam mantry. Ależ skąd. Czasem mantra jest jedynym sposobem modlitwy, gdy cos tak przytłacza, ze nie sposób zneźć słów, myśli. Gdy jedyną ucieczką jest Bóg.
mam kilka takich mantr. Gdy nie potrafię się modlić, a muszę i potrzebuję. Wtedy powtarzam mantrę. Np. Pan mój i Bóg mój. Powtarzam w kółko, aby nie wyć, aby nie przeklinać, aby nie gryźć ze wściekłością lub z bólu ziemi. Powtarzam: Boże kocham Ciebie. Powtarzam w kółko, gdy nie jestem w stanie sięgnąć po różaniec. Gdy nie pamiętam słów najprostszych modlitw. Wtedy zostaje mantra. Bez wschodnich podtekstów. Modlitwa mantrą. Obsesyjna modlitwa krótkim zwrotem. Aktem strzelistym. Czymkolwiek, co przyjdzie do głowy.
Ale, może to wcale nie jest mantrowaniem? A jeśli nie, to czym?
Podoba mi się, takie, moim zdaniem, zdrowe podejście.
Ostatnio zmieniony 2022-07-10, 11:31 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: Andej » 2022-07-10, 11:53

sądzony pisze: 2022-07-10, 11:37 Nauczyłeś się różańca przecie
Poniekąd, tak. Ale wydaje mi się, że bardziej przyszedł do mnie.

Ale cos w tym jest. Bo najpierw przyglądałem się. Potem towarzyszyłem, ale bez głębszej treści. A zacząłem się uczyć, dopiero jak do mnie przyszedł.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: sądzony » 2022-07-10, 12:01

Andej pisze: 2022-07-10, 11:53 Poniekąd, tak. Ale wydaje mi się, że bardziej przyszedł do mnie.
I w tym rzecz.
Andej pisze: 2022-07-10, 11:53 Ale cos w tym jest. Bo najpierw przyglądałem się. Potem towarzyszyłem, ale bez głębszej treści. A zacząłem się uczyć, dopiero jak do mnie przyszedł.
:)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Medytacja chrześcijańska

Post autor: Andej » 2022-07-10, 12:06

sądzony pisze: 2022-07-10, 12:01
Andej pisze: 2022-07-10, 11:53 Poniekąd, tak. Ale wydaje mi się, że bardziej przyszedł do mnie.
I w tym rzecz.
Tego dotyczyła poprzednia wypowiedź. Sensem było to, że nie ma sensu mądrzyć się na temat medytacji. Wstawiać przykładów, czym ona jest dla kogoś. Nie ma sensu teoretyzować.
Ale jest sens dzielić się własnym doświadczeniem. Swoja droga. Skutkami, które przynosi. Bez wielkich słów zachęty. Tak zwykła szara proza życia. Bez mistycyzmu i uniesień. Bez ekstradoznań.
Tak jak chleb. Nasz powszedni. O takiej medytacji chciałbym poczytać.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ