I do pojęcia tego czegoś co sobie nazwałeś odnosisz się w rozmowach o medytacji?
Medytacja chrześcijańska
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Medytacja chrześcijańska
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Medytacja chrześcijańska
W zasadzie się zgadzam. Poza jednym, ale kardynalnym. Ten wytłuszczony fragmencik. Wprawdzie nie ma tam słowa tylko, ale i tak brzmi groźnie. Po prostu nie rozumiem, że ktoś może po to przychodzić do kościoła.
Ja przychodzę do kościoła, aby się pomodlić, aby uczestniczyć we mszy świętej, aby się wyspowiadać. A także, aby być (bardziej) we wspólnocie.
I kościół nie kojarzy mi się z doznaniami, medytacją. Jest miejscem modlitwy wielu. W kościele skupia się parafialna społeczność.
A z tym się zgadzam całkowicie. Doskonale rozumiem, że sa stany, formy modlitwy, których werbalnie nie potrafimy wyrazić. Jednoznacznie określić. Wtedy dopasowujemy jakieś znane nam słowo, które wydaje się najbardziej adekwatne. I to mnie przekonuje do tego, że jest w tym jakaś treść. Jest coś, czego potrzebujesz i z czego korzystasz.
Natomiast cytaty z wielkich mistyków, do tego wyrwane z kontekstu (dla mnie_) świadczą jedynie o istnieniu innego świata, który jest dla mnie niedostępny. Wyciągam z nich wniosek, że osoby zasłaniające się wypowiedziami innych, po prostu nie mają pojęcia, czym jest medytacja. Nigdy nie medytowały, dlatego brak im własnych określeń.
Sam, jak pisałem, nie wiem czy medytuję. Nie używał tego słowa na określenie tego co czynię. Zatem rozważam, rozmyślam, staram się skupić. Patrząc na Jezusa w monstrancji staram się myśleć o Nim i o tym, jak powinienem żyć. Rozmyślam o Jego tajemnicach. O tym, czego zrozumieć ani poczuć nie potrafię. Proszę o drogowskazy, wskazówki. O ludzi i znaki, które pozwolą mi iść.
To co napisałeś Józku jest bardzo naturalne i szczere. W relacji z Bogiem nie chodzi o to, aby doznawać ekstazy, ani by nazywać coś zwykłego najwspanialszymi słowami. Chodzi tylko o relację miłości. Cichą, intymną, szczerą. Bez wynoszenia własnego ja. Wystarczy dewiza JPII. Totus Tuus.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Medytacja chrześcijańska
Tak, bo jest to czyms takim jak medytacja.
Zapominasz ze w tym nie jest wazne precyzyjne naukowe okreslanie i tworzenie formulek czy definicji medytacji.
Rozdzielania jej na typy, rodzaje, stopnie i kolory.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Medytacja chrześcijańska
Rozumiem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Medytacja chrześcijańska
Andej, mysle ze to co robisz jest wlasnie medytacja.
Wazne ze masz ta swiadomosc realnosci tej drugiej strony rzyczywistosci.
Wazne ze masz ta swiadomosc realnosci tej drugiej strony rzyczywistosci.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Medytacja chrześcijańska
Może tak, może nie.
Zupełnie nie potrzebuję żadnej etykietki. Nadanie nazwy lub nazwanie istniejącym pojęciem zupełnie nie wpływa na stan rzeczy.
A doszukiwanie się wielkich pojęć, wspaniałych stanów, niestety zabija tę relację.
Zupełnie nie potrzebuję żadnej etykietki. Nadanie nazwy lub nazwanie istniejącym pojęciem zupełnie nie wpływa na stan rzeczy.
A doszukiwanie się wielkich pojęć, wspaniałych stanów, niestety zabija tę relację.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Medytacja chrześcijańska
W chrześcijaństwie, w najszerszym znaczeniu, "medytacja" oznacza nic więcej jak "modlitwa".
Modlitwa, w najszerszym znaczeniu tego słowa, oznacza rozmowę z Bogiem.
Katolicyzm rozróżnia "rodzaje" modlitwy, rozmowy.
Może to takie "wzniosłe", bo KKK nie pisze chyba niczego o medytacji. Sporo jednak pisze o kontemplacji, która jest modlitwą łaski, której nie "pojmiemy", bez "obycia" się z medytacją.
"2717 Kontemplacja jest milczeniem, "symbolem świata, który nadchodzi" 12 , lub "milczącą miłością" 13 . Słowa w kontemplacji nie mają charakteru dyskursywnego, lecz są niczym iskry, które zapalają ogień miłości. W tym milczeniu, nieznośnym dla człowieka "zewnętrznego", Ojciec wypowiada do nas swoje Słowo, które przyjmuje ciało, cierpi, umiera i zmartwychwstaje, a Duch przybrania za synów pozwala nam uczestniczyć w modlitwie Jezusa."
Modlitwa, w najszerszym znaczeniu tego słowa, oznacza rozmowę z Bogiem.
Katolicyzm rozróżnia "rodzaje" modlitwy, rozmowy.
Może to takie "wzniosłe", bo KKK nie pisze chyba niczego o medytacji. Sporo jednak pisze o kontemplacji, która jest modlitwą łaski, której nie "pojmiemy", bez "obycia" się z medytacją.
"2717 Kontemplacja jest milczeniem, "symbolem świata, który nadchodzi" 12 , lub "milczącą miłością" 13 . Słowa w kontemplacji nie mają charakteru dyskursywnego, lecz są niczym iskry, które zapalają ogień miłości. W tym milczeniu, nieznośnym dla człowieka "zewnętrznego", Ojciec wypowiada do nas swoje Słowo, które przyjmuje ciało, cierpi, umiera i zmartwychwstaje, a Duch przybrania za synów pozwala nam uczestniczyć w modlitwie Jezusa."
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Medytacja chrześcijańska
Jeśli tak, to nie powinno się używać słowa "medytacja?" pisząc o modlitwie. Bo to jeno w błąd wprowadza.
A plując kątem chyba należy w innym wątku.
I dziękuję, za wyjaśnienie, że medytacja = modlitwa. Choć mam duże obawy, czy ktoś się z takim twierdzeniem zgodzi.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Medytacja chrześcijańska
Tak pojmował medytację św. Jan od Krzyża. Medytacja = modlitwa myślna.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Medytacja chrześcijańska
Znów się zasłaniasz kimś. Znów wyrwane myśli.
Przejdź jego drogę, osiągnij jego poziom, wtedy sam od siebie będziesz potrafił napisać.
Dosłowne odczytywanie św. Jana, podobnie jak literalne odczytywanie Biblii, nie prowadzi do Celu, tylko do wypaczeń.
Wierzę, że święty tak napisał. Ale jak rozumiał? Uważam, ze to się odnosi tylko i wyłącznie do poziomu, który on osiągnął. I wcale nie oznacza, że tak jest dla zwykłego śmiertelnika.
Poza tym nie tyle to o to chodzi, jak medytacje pojmował św. Jan, ale jak Ty ją pojmujesz. Sam samodzielnie. Chodzi o Twoje spostrzeżenia z autopsji. Tak po chłopsku.
Przejdź jego drogę, osiągnij jego poziom, wtedy sam od siebie będziesz potrafił napisać.
Dosłowne odczytywanie św. Jana, podobnie jak literalne odczytywanie Biblii, nie prowadzi do Celu, tylko do wypaczeń.
Wierzę, że święty tak napisał. Ale jak rozumiał? Uważam, ze to się odnosi tylko i wyłącznie do poziomu, który on osiągnął. I wcale nie oznacza, że tak jest dla zwykłego śmiertelnika.
Poza tym nie tyle to o to chodzi, jak medytacje pojmował św. Jan, ale jak Ty ją pojmujesz. Sam samodzielnie. Chodzi o Twoje spostrzeżenia z autopsji. Tak po chłopsku.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Medytacja chrześcijańska
Sadzony, akiedy modlitwa jest inna niz myslna?.
Jak modlisz sie bezmyslnie?
Bo jek nie myslisz to niemozliwym jest robienie czegokolwiek.
Jak modlisz sie bezmyslnie?
Bo jek nie myslisz to niemozliwym jest robienie czegokolwiek.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Medytacja chrześcijańska
No właśnie. Gdy to ogarniesz może wrócimy do rozmowy.
Dodano po 34 minutach :
"Pytasz" kto by się zgodził więc odpowiadam.
Nie wiem czy tak napisał. Nie czytałem wszystkich jego dzieł. Znawcy św. sugerują, że tak rozumiał.
Tego nie wie nikt. W dyskusji jednak trzeba się do czegoś, kogoś odnieść.
Nie. Św Jan od Krzyża osiągnął dużo wyższy poziom niż medytacja. W zasadzie prawie w ogóle się niż nie zajmował.
Sakrament komunii oznacza Eucharystię, Jezus Chrystus oznacza Syna Bożego w człowieku, niebo oznacza Królestwo Boże, nie wiem co tu ściemniać. Medytacja jest formą modlitwy.
Medytacja myślna jest w zasadzie każdą formą modlitwy przy pomocy słów, rozumu (człowiek).
Medytacja monologiczna jest modlitwą za pomocą jednego słowa lub krótkiej frazy, w której słowo i rozum przestają mieć znaczenie na rzecz bycia (człowiek).
Medytacja niedyskursywna - nie ma tu słów, myśli. Zbliżanie się do Bogiem (łaska Boża, człowiek, współpraca)
Kontemplacja wlana - Bycie z Bogiem (łaska Boża)
Życie kontemplatywne, droga kontemplacji zawiera w zasadzie wszystkie rodzaje modlitwy.
Bardziej po chłopsku nie umiem.
I zaznaczam nie jestem specjalistą, ale nie dziś tak to "rozumiem".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Medytacja chrześcijańska
To dobre kryterium. Podział na modlitwy "myślne" i bezmyślne.
Wbrew pozorom, uważam, że te bezmyślne są też ważne. Bo i w nich zawarta jest myśl i postanowienie, aby Panu oddać kawałek czasu. A jeśli tak, to w każdej modlitwie zawarta jest myśl. Głębsza czy płytsza, ale jest. Zatem każda modlitwa, nawet najbardziej bezmyślna, jest "myślna".
Słowo "myślny" pisałem w cudzysłowie, gdyż odnosiłem się do przeciwstawienia podanego na wstępie.
Oczywiście mam świadomość, że sądzony użył archaizmu (lubię archaizmy) i chciał przeciwstawić modlitwę werbalną, czynioną na głos modlitwie bezdźwięcznej. Albo modlitwę wykorzystującą znane formuły, modlitwie własnymi słowami. Ale nieprecyzyjne określenie moze wpuszczać w maliny i podsuwać różne skojarzenia.
Zatem spontaniczną modlitwę w myślach chciał nazwać medytacją (tak mniemam). i do tego powinniśmy się odnosić.
Wbrew pozorom, uważam, że te bezmyślne są też ważne. Bo i w nich zawarta jest myśl i postanowienie, aby Panu oddać kawałek czasu. A jeśli tak, to w każdej modlitwie zawarta jest myśl. Głębsza czy płytsza, ale jest. Zatem każda modlitwa, nawet najbardziej bezmyślna, jest "myślna".
Słowo "myślny" pisałem w cudzysłowie, gdyż odnosiłem się do przeciwstawienia podanego na wstępie.
Oczywiście mam świadomość, że sądzony użył archaizmu (lubię archaizmy) i chciał przeciwstawić modlitwę werbalną, czynioną na głos modlitwie bezdźwięcznej. Albo modlitwę wykorzystującą znane formuły, modlitwie własnymi słowami. Ale nieprecyzyjne określenie moze wpuszczać w maliny i podsuwać różne skojarzenia.
Zatem spontaniczną modlitwę w myślach chciał nazwać medytacją (tak mniemam). i do tego powinniśmy się odnosić.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13779
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2197 times
Re: Medytacja chrześcijańska
@Andej jest modlitwa słowna (ustna) i myślna (wewnętrzna).
Medytacja jest rodzajem modlitwy wewnętrznej choć nie zawsze myślnej i nie zawsze słownej.
"Wewnętrzna" nie oznacza skąd modlitwa "wychodzi", a w jakim kierunku "zmierza".
Medytacja jest rodzajem modlitwy wewnętrznej choć nie zawsze myślnej i nie zawsze słownej.
"Wewnętrzna" nie oznacza skąd modlitwa "wychodzi", a w jakim kierunku "zmierza".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Medytacja chrześcijańska
Mam wrazenie ze do dobrej modlitwy potrzebne studia psychologiczne i jakis wysoki tytul naukowy.
Innaczej Bog nie bedzie chcial ani sluchac ani pogadac.
Innaczej Bog nie bedzie chcial ani sluchac ani pogadac.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.