Komentarz aktualny

[Andej]

Niestety, chamstwo jest powszechne. Ale i tak łagodniejsze niż hasła aborcjonistek.
Wydaje mi się, że rozpowszechnianie takich prymitywnych haseł jest czymś złym, bo popularyzuje knajactwo.

[Gzresznik Upadający]

Dobrzem uczynił wyprowadzajac sie z tego miasta. zawsze było czerwone. A ta pani to nie była jakas działaczka platformy?

[abi]

rany, nie znam jej
zacytowalam wam tylko ze go tu nie lubia

Dodano po 1 minucie 11 sekundach:
chociaz moj brat polecial w podskokach
mnie tam kaczka [- jeśli napisałaś to o człowieku, to masz się za co wstydzić! Dezerter] ani grzeje ani ziebi
ma plus za kotelki, o

[Gzresznik Upadający]

mnie tez kaczka ani ziebi ani grzeje bo ja jadam kaczi w temperaturze takiej zdatnej do jedzenia.

Natomiast ta osoba ma imie i nazwisko.

[abi]

https://m.facebook.com/groups/404412910 ... WBcFVgFqos
policytuj cos dla legnickich kotow

[Andej]

Uderza mnie słowo "kaczka". Pisane z małej litery. Z kontekstu wynika, że chodzi o człowieka. Nie dochodzę, czy chodzi o Donalda czy o Kaczyńskiego. To mało ważne wobec zamysłu okazania pogardy człowiekowi.
Bo to też taki szlachetny sprzeciw wobec tego, co napisał Mateusz w rozdziale 7 wersy 1 i 2. W końcu ewangelista na pewno się pomylił, bo niemożliwe, aby zakazywał negatywnego oceniania innych ludzi i nakazywania oceniania wyłącznie czynów.
To wspaniałe, że na Forum, które zwie się katolickim, można dowolnie folgować (...) [Na drugi raz się, Andeju, proszę, trochę dłużej zastanów, zanim postawisz tak niesprawiedliwie zarzuty wobec kogokolwiek. ~ m. F]

Zdaję sobie sprawę, że za powyższe zasługuję na solidną porcję hejtu. Słusznie. Wszak nie dość że skrytykowałem jakąś postawę, to jeszcze przerysowałem. Zastanawiam się nawet, czy niniejszy post nie powinien być ocenzurowany, jeśli nie całkowicie wycięty. Bo nie jest on zbyt poprawny politycznie. Zapewne komuś sprawia ból uzmysławiając mu, że ma w oku belkę. Tym bardziej, że w sumie nie wiem, gdzie jest granica między ignorancją a niechęcią (eufemizm(.

[Albertus]

rany, nie znam jej
zacytowalam wam tylko ze go tu nie lubia

Jedni nie lubią a drudzy lubią tylko że ci pierwsi na razie głośniej krzyczą.

[abi]

ja tam wole jak przyjada jacys co lubie
np to ----> https://legnica-cantat.pl/regulamin/
ale to jeszxze pol roku

[Dezerter]

Andeju - Nie czyń tak jak ci przeciw którym występujesz, bo tracisz moralne prawo do krytykowania
A wszystkim przypomnę Regulamin
§ 5
Każdego uczestnika dyskusji obowiązuje odnoszenie się z szacunkiem do innych osób i instytucji.

[Andej]

Andeju - Nie czyń tak jak ci przeciw którym występujesz, bo tracisz moralne prawo do krytykowania
A wszystkim przypomnę Regulamin
§ 5
Każdego uczestnika dyskusji obowiązuje odnoszenie się z szacunkiem do innych osób i instytucji.

Dezerterze - Nie czyń tak jak ci przeciw którym występujesz, bo tracisz moralne prawo do krytykowania
A wszystkim przypomnę Regulamin
§ 5
Każdego uczestnika dyskusji obowiązuje odnoszenie się z szacunkiem do innych osób i instytucji.


Dezerterze, wskaż kogo skrytykowałem? Zacytuj z mojej wypowiedzi te zdania, w których podaję nicki, wskazuję na konkretną osobę, a nie na jakieś zachowanie.
Rozumiem, że złości Cię moja niepoprawność polityczna, jak też to, że mam nielewicowe poglądy.
Ale zważ, że odnosiłem się wyłącznie do zachowań. Nie do ludzi. Krytykowałem obrażanie osób, które nie uczestniczą w dyskusjach. Uwazam, że szacunek należy się każdej osobie. Każdemu człowiekowi.

Jeszcze raz powtórzę to, co wkleiłeś: § 5 Każdego uczestnika dyskusji obowiązuje odnoszenie się z szacunkiem do innych osób i instytucji. Masz rację, właśnie tego dotyczył mój post. Przeczytaj jeszcze raz. I zastanów się. Wiem, że jesteś w gorącej wodzie kąpany, jak Twój patron apostoł. Zdaję sobie sprawę, że kierujesz się emocjami. Ale możesz je na chwilę wyłączyć. I jeszcze raz spokojnie przeczytać mój post.
A sam stwierdzisz, że do nikogo nie odniosłem się z barkiem szacunku.
Domyślam się, że Twój wpis oznacza, że można a nawet należy odnosić się bez szacunku wyłącznie do polityków, których nie lubisz. I do nikogo więcej. Czy masz pewność, że jest to właściwa postawa?

Jeśli uważasz, że uchybiłem, to udowodnij. Albo zlikwiduj moje konto. Pozbędziesz się wrzodu raz na zawsze. Obiecuję, że tym razem będzie to całkowity rozbrat.

[Dezerter]

Chyba nie zrozumiałeś mojego postu
Pierwsze zdanie jest skierowane do ciebie
a drugie do wszystkich, a głównie do Abi

[miłośniczka Faustyny]

@Andej ale, proszę, nie obwiniaj Dezertera, bo jeśli ktoś przesadził, to tylko ja. Do mnie masz prawo mieć pretensję.

Jeśli uważasz, że uchybiłem, to udowodnij. Albo zlikwiduj moje konto. Pozbędziesz się wrzodu raz na zawsze. Obiecuję, że tym razem będzie to całkowity rozbrat.

To ja zareagowałam, może rzeczywiście za szybko. Dezerter by Ci tego pewnie nie wyciął, więc jeśli coś moderacyjnie poszło źle, to to tylko moja wina. Nie chciałam Ci sprawić przykrości, przepraszam. Wiesz, że Cię cenimy bardzo i lubimy, więc nie odbieraj tego tak.

[sądzony]

Oczywiście, że "Kaczyński będzie siedział" za swym biurkiem i gadał rzeczy typu: "na świecie jest niewielu ludzi tak mądrych jak ja".
Jeżeli ktoś tak mówi to musi mieć bardzo trafione poczucie humoru, duży dystans do siebie i być pełnym pokory.


A jak wiemy, u polityków te cechu są normą.

[Dezerter]

Przekręcanie nazwisk to w podstawówce nazywało się "wyzywanie" a wyzywanie to jest odnoszenie się bez szacunku, a więc łamanie Regulaminu

[Andej]

Chyba nie zrozumiałeś mojego postu
Pierwsze zdanie jest skierowane do ciebie
a drugie do wszystkich, a głównie do Abi

Dlatego odniosłem się do zdania pierwszego, a drugim, tj. cytatem, podparłem jeno to, com napisał.

Do nikogo nie mam pretensji. Nie obrażam się. Ale jak coś boli, to staram się to wyartykułować.
Co jakiś czas uczestniczę w dyskusjach na żywo, w których jedni drugich nazywają pisiorami i platfusami. Na początku starałem się po cichu mitygować. Potem publicznie. Bez skutku. Ale wciąż to robię. Ale wspomniane dyskusje mają pewien plus. A nawet dwa. Odbywają się przy piwie (w różnych ilościach), z tym że ilość piwa jest odwrotnie proporcjonalna do emocji. (Coraz częściej zamiast piwa jest wino, ale atmosfera ta sama.) Bo emocji właściwie brak. Choć są różnorakie oskarżenia. A najwspanialsze to, że zawsze rozstajemy się w przyjaźni i bez jakichkolwiek uraz.

Dziękuję za wyjaśnienia. To pochwalam i cieszę się z tego. Bo jest to przejawem chrześcijańskiej postawy. Dążenie do zrozumienia. I zgody. Sćiskam Wam prawice.