Komentarz aktualny

[Albertus]

Oczywiście, że "Kaczyński będzie siedział" za swym biurkiem i gadał rzeczy typu: "na świecie jest niewielu ludzi tak mądrych jak ja".
Jeżeli ktoś tak mówi to musi mieć bardzo trafione poczucie humoru, duży dystans do siebie i być pełnym pokory.


A jak wiemy, u polityków te cechu są normą.

Z tym "będziesz siedział" to jest po prostu cementowanie podziałów w społeczeństwie, wzajemne nakręcanie się zwolenników opozycji i podgrzewanie atmosfery. Bardzo niebezpieczne.

A z drugiej strony jestem przekonany że gdyby zwolennicy PIS zaczęli wznosić takie hasła w odniesieniu do na przykład Donalda Tuska to zostałoby to uznane przez zwolenników opozycji za mowę nienawiści w wykonaniu oszołomstwa. Pamiętam takie teksty z czasów rządów Platformy.



A ta wypowiedź Kaczyńskiego którą przytaczasz jest po prostu całkowicie przytaczana w oderwaniu od kontekstu wypowiedzi.

https://www.upday.com/pl/co-tak-naprawd ... -kaczynski



Cytat z linku:

Ta choroba będzie przezwyciężona, ale tak naprawdę to nie ma na świecie ludzi dużo mądrzejszych niż ja, którzy by to wiedzieli. Naprawdę, trzeba być jasnowidzem, nawet nie noblistą w ekonomii, tylko (jasnowidzem - przyp. red.), a ja niestety niesprawiedliwie nie jestem noblistą" - zakończył myśl Kaczyński, uśmiechając się do audytorium.

Wypowiedź lidera PiS-u była odpowiedzią na pytanie dotyczące inflacji, a mianowicie - jak rząd z nią walczy i kiedy zacznie spadać. Kaczyński rozwinął temat w kilkuminutowej wypowiedzi, a jej zwieńczeniem było właśnie powyższe zdanie.

Prezesowi PiS prawdopodobnie chodziło więc o to, że nawet dużo mądrzejsi od niego ludzie również nie wiedzą, kiedy inflacja przestanie bić nas po kieszeni.

Tak więc widać jak ludzie są manipulowani i śmieją się z rzeczy które wcale nie są śmieszne.

Nie twierdzę że tak jest tylko po jednej stronie ale w tym przypadku właśnie jest to ewidentna manipulacja fanatycznych przeciwników PIS

Tak że sądzony może jednak nie warto spieszyć się ocenami czyjejś pokory, dystansu do siebie i poczucia humoru na podstawie krążących w internecie i powtarzanych przez ludzi wyrwanych z kontekstu wypowiedzi?

[abi]

Chyba nie zrozumiałeś mojego postu
Pierwsze zdanie jest skierowane do ciebie
a drugie do wszystkich, a głównie do Abi

a ja nie bede lubic zadnych politykow i trudno
oni sa tacy jak moj brat - radny w legnicy
ma sesje rady miasta i inne pierdolety
a ja musze im robic zakupy i odkurzac
(bratu i mamie)

Dodano po 36 minutach 58 sekundach:
edit - lubie czudowska, zapomnialam
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Dorota_Czudowska

[Marek_Piotrowski]

No cóż, to niestety normalne, że politycy i inni ludzie pracujący w strefie publicznej są narażeni na chamstwo (a także na zwykłe "buractwo", głupie złośliwostki itd).
Do chamstwa i buractwa po stronie opozycyjnej zdążyłem się już przyzwyczaić, boli mnie natomiast, że tę grę podjęła również częściowo strona rządowa - niektóre wisty, zarówno w sejmie jak i w TV są równie żenujące jak te opozycyjne.
Boli mnie to tym bardziej, że byłem przed laty zwolennikiem PoPisu i obserwowałem rozwój sytuacji - zdecydowanie rozpoczęła to strona dziś opozycyjna (i dziś jest w niej "mocna", ale od nich się niczego nie spodziewam i nie wymagam - od czasu, gdy zaczęli wykorzystywać do hejtu "zastępniki" w rodzaju Palikota czy "Strajku Kobiet" nie ma sensu na ten temat rozmawiać).
Ciekawe jest też, że zachowania te przypisuje się ludziom, którzy nigdy się w ten sposób nie zachowywali - jak np. Antoni Macierewicz, który zawsze wypowiadał się z klasą. Niestety, to pokolenie - również po stronie aktualnie "rządowej", przechodzi już do historii.

Jest jednak jeszcze jeden problem: zmęczenie polityką i tymi sporami jest normalne, ale nie powinniśmy ulegać stereotypom na zasadzie "wszyscy oni jednacy". I to nie jest tylko kwestia "stylu". Nie są. Jest różnica pomiędzy zdradą narodową (piszę to z pełną świadomością tego, co znaczy) a błędami w polityce. Jest różnica w traktowaniu nieuczciwych ludzi ujawnionych w swoim gronie. Jest kolosalna różnica w celach.
Tyle, nie chcę wchodzić w dyskusje szczegółowe.

[sądzony]

Tak że sądzony może jednak nie warto spieszyć się ocenami czyjejś pokory, dystansu do siebie i poczucia humoru na podstawie krążących w internecie i powtarzanych przez ludzi wyrwanych z kontekstu wypowiedzi?

Obejrzyj film. Wyraźnie widać co "wyznawcy" nagrodzili brawami. Widać co mówcy to "zrobiło".
Na dalszą wypowiedź z pewnością wpływ miał fakt zaistniałej sytuacji.

Ale cóż, dostrzegaj co chcesz.
Ja tam pana Jarka nie identyfikuję o tyle z partią, a z polityką i faktem cóż czyni ona z człowiekiem i ludźmi.

[Albertus]

Tak że sądzony może jednak nie warto spieszyć się ocenami czyjejś pokory, dystansu do siebie i poczucia humoru na podstawie krążących w internecie i powtarzanych przez ludzi wyrwanych z kontekstu wypowiedzi?

Obejrzyj film. Wyraźnie widać co "wyznawcy" nagrodzili brawami. Widać co mówcy to "zrobiło".
Na dalszą wypowiedź z pewnością wpływ miał fakt zaistniałej sytuacji.

Ale cóż, dostrzegaj co chcesz.
Ja tam pana Jarka nie identyfikuję o tyle z partią, a z polityką i faktem cóż czyni ona z człowiekiem i ludźmi.

Film oglądałem. Co niby nagrodzili brawami i co mówcy to "zrobiło"?

A przede wszystkim na jakiej podstawie można to określić?


A nie są to tylko twoje uprzedzenia oparte na odczuciach a nie na faktach?

I nie dostrzegasz że cytat który podałeś był wyrwany z kontekstu i w ten sposób zmanipulowany?

[sądzony]

Film oglądałem. Co niby nagrodzili brawami i co mówcy to "zrobiło"?

W którym momencie nastąpiły brawa? Wyraz twarzy pana JK.
Co Ty dziecko?

A przede wszystkim na jakiej podstawie można to określić?

Na podstawie 42 letniego życia i relacji z ludźmi. Oczywiście zawsze subiektywnie.

A nie są to tylko twoje uprzedzenia oparte na odczuciach a nie na faktach?

Może są. Nie dotyczą jednak pana JK. Podobnie zmalał w moich oczach pan Hołownia.

I nie dostrzegasz że cytat który podałeś był wyrwany z kontekstu i zmanipulowany?

Wiesz, nawet jeżeli był zmanipulowany to odnoszę wrażenie, z bardzo często politykom właśnie o to chodzi.

[Marek_Piotrowski]

Wyraźnie widać co "wyznawcy" nagrodzili brawami.

Owszem. Autoironiczny żart.

[Albertus]

Wyraźnie widać co "wyznawcy" nagrodzili brawami.

Owszem. Autoironiczny żart.

Też tak to odczułem ale to oczywiście trudne do określenia z pewnością 100% tylko oparte właśnie na odczuciach.


Dodano po 3 minutach 55 sekundach:

Film oglądałem. Co niby nagrodzili brawami i co mówcy to "zrobiło"?

W którym momencie nastąpiły brawa? Wyraz twarzy pana JK.
Co Ty dziecko?

A przede wszystkim na jakiej podstawie można to określić?

Na podstawie 42 letniego życia i relacji z ludźmi. Oczywiście zawsze subiektywnie.

A nie są to tylko twoje uprzedzenia oparte na odczuciach a nie na faktach?

Może są. Nie dotyczą jednak pana JK. Podobnie zmalał w moich oczach pan Hołownia.

I nie dostrzegasz że cytat który podałeś był wyrwany z kontekstu i zmanipulowany?

Wiesz, nawet jeżeli był zmanipulowany to odnoszę wrażenie, z bardzo często politykom właśnie o to chodzi.

Jakoś trudno mi w tym co piszesz dostrzec obiektywizm pozbawiony nadmiernych emocji.

No i jak widzisz nie wszyscy mają podobne odczucia, na podstawie wyrazu twarzy i braw, jak ty.

[sądzony]

Wyraźnie widać co "wyznawcy" nagrodzili brawami.

Owszem. Autoironiczny żart.

Jeżeli to był żart to szczerze "szapo ba".

Dodano po 2 minutach 32 sekundach:

Jakoś trudno mi w tym co piszesz dostrzec obiektywizm pozbawiony nadmiernych emocji.
No i jak widzisz nie wszyscy mają podobne odczucia, na podstawie wyrazu twarzy i braw, jak ty.

No oczywiście, że nie jestem obiektywny. Ty również. To oczywiste.
Zgadza się. Nie wszyscy.

Jeżeli to był, żart to naprawdę szacunek.

[miłośniczka Faustyny]

@sądzony obejrzałam to teraz (bo najpierw w ogóle nie wiedziałam o czym Wy piszecie) i też jestem pewna, że to był autoironiczny żart, Albertus i Marek mają rację. Bo on się prawie śmiał mówiąc to i wynika z kontekstu, że to dowcip ubarwiający wypowiedź.

[sądzony]

Skoro tak uważacie, najpewniej się mylę.

[Nenderen]

Sądzony, to bardzo fajne, że potrafiłeś przyznać się do pomyłki. Gdyby wszyscy ludzie byli tak skłonni do autorefleksji jak Ty świat byłby łagodniejszym miejscem. Łap odznakę dla Szeryfa

[sądzony]

Sądzony, to bardzo fajne, że potrafiłeś przyznać się do pomyłki. Gdyby wszyscy ludzie byli tak skłonni do autorefleksji jak Ty świat byłby łagodniejszym miejscem. Łap odznakę dla Szeryfa

Nie jestem, aż takim szeryfem
Napisałem jedynie, że "najpewniej się mylę" czyli, że bardzo prawdopodobne, iż to był tylko żart.
Nie jest to jednak dla mnie zamknięta prawda.

Bliżej mi do prawdy w mych wątpliwościach niż do pewności w racjach.

[Nenderen]

Bliżej mi do prawdy w mych wątpliwościach niż do pewności w racjach.

No i znowu nie zostaje mi nic innego jak wystrzelić w Twoim kierunku armatnią pochwałę. To zdanie baaardzo dobrze o Tobie świadczy. Sypnąłbym kolejną odznaką ale lękam się że w swej pokorze jej nie przyjmiesz... No trudno

[Dezerter]

Aż posłuchałem Jarosława o czym wy mówicie
dla mnie oczywiste, że to żart z samego siebie

Polska odpadł, ale z honorem - dobry występ na mundialu
teraz kibicuję Francuzom