Komentarz aktualny

[Andej]

Tak, tak ze wszechmiar. Właśnie za to dziękowałem. Za to rozmywanie. Za przerzucanie odium na wszystkich. Za piękny przejaw poprawności politycznej. I za zaangażowanie.

[Nenderen]

Przerzucanie odium na wszystkich jest czymś złym.
Ja tego nie robię a jeśli ktoś uważa inaczej niech zacytuje rzekomą taką moją wypowiedź.
Z tym nowym skandalem z działaczem LGBT sprawa jest przerażająca i nasuwa też na myśl skandal pedofilski w Słupsku gdy Biedroń dokonał rażących zaniedbań w postępowaniu ale część jego zwolenników wmawiała, że jest "krytykowany" rzekomo za to, że jest gejem.
Polityczna poprawność to zmora i upiór naszych czasów.

Dodano po 8 minutach 24 sekundach:

Zapewne uważasz, że to wina Kościoła i ogółu wierzących, bo przecież jeśli pedofil, to musi być ksiądz, albo przynajmniej katolik.

Nie rozumiem czemu odgórnie przypisujesz taką haniebną i pełną uprzedzeń postawę sądzonemu. To nie jest wobec niego fair. To trochę tak jakby ktoś napisał Tobie "zapewne nienawidzisz protestantów".
Myślę że pisząc o ochrzczonym katoliku nie chodziło mu o zakładanie, że jak pedofil to zapewne katolik ale o stwierdzenie że gdyby w tym przypadku ten aktywista był katolikiem nie rzutowało by to na całą grupę katolików i tym samym fakt jego aktywizmu LGBT nie powinien rzutować na całą grupę LGBT.
Natomiast sądzony nie miałby racji z argumentem "ochrzczony Polak" (ja mniemam odwołującym się do statystyki w sensie rzekomego poglądu że co osiem na dziesięć Polaków to katolicy) gdyby chodziło mu o inny kontekst niż kwestię niezasadnego rzutowania czynów jednostek na całość grup bo w dyskusji chodziło o zmowę milczenia w pewnych lewicowych kręgach o zbrodniach aktywisty LGBT
I o ile bardzo Cię lubię sądzony o tyle używając argumentu "ochrzczony Polak" popełniłes błąd podsycający eskalowanie się dyskusji bo niezbyt sprecyzowałes swoją myśl i może ona prowadzić do rozmaitego odbioru
Jednak zanim ktoś odgórnie coś ci przypisze powinien dopytać co masz na myśli zanim wypowie założenie.

[sądzony]

Oczywiście, że sprawa jest transparentna. Nikt tego nie neguje.
Jakby jednak nie patrzeć ten skazany ma ze mną, jako Bożym Stworzeniem, więcej wspólnego niż różnego.

[Nenderen]

Sądzony, bardzo się mylisz.
Zbrodniarz należy do królestwa diabła
Chyba, że się nawróci

[Andej]

Nie rozumiem czemu odgórnie przypisujesz taką haniebną i pełną uprzedzeń postawę sądzonemu. To nie jest wobec niego fair. To trochę tak jakby ktoś napisał Tobie "zapewne nienawidzisz protestantów".

Rozumiem, że wyrażasz swoje uczucia oraz odreagowujesz negatywną ocenę poprawności politycznej, takze Twojej. Szkoda, że ino wyrażasz swoje uczucie nie odnosząc się do treści i sensu mojego postu.

Prosze wskaż zdanie, stwierdzenie, w którym przypisałem taką haniebną i pełną uprzedzeń postawę sądzonemu. Dla wyjaśnienia, skoro tego nie zauważyłeś, nie odnosiłem się do sądzonego, ale do opublikowanych treści. Czy odróżniasz ideologię od człowieka? Jeśli nie, to zapewne też nie odróżniasz treści postu od człowieka.

Natomiast sądzony ma całkowitą racje w tym, że dostrzega człowieczeństwo nawet największego zbrodniarza. Wszyscy jesteśmy dziećmi Bożymi. Wszyscy należymy do Boga. Choć wielu jest wyrodnym dzieckiem. Z własnego wyboru. Miłość Boża nie wygasa nawet wobec największego złoczyńcy.

[Nenderen]

Twoje słowa "rozumiem, że" znowu zawierają odgórne założenie. Co do Twojej prośby o wskazanie zdania napisałeś do sądzonego:

Zapewne uważasz, że to wina Kościóła i ogółu wierzących, bo przecież jeśli pedofil to musi być ksiądz, albo przynajmniej katolik

Słowa "zapewne uważasz" stanowią założenie kierowane do osoby. Przez smartfon mam problem z umieszczeniem linku do cytowanego postu w klamrę cytata ale poprawię gdy będę u kogoś na laptopie (u siebie nie mam, bo wystarcza mi smartfon) natomiast we wcześniejszym moim poście jest pełny cytat.
Jeżeli zbrodniarz się nie nawróci to niestety bliżej mu do diabła niż do Boga i jego duchowych dzieci.

[Marek_Piotrowski]

Tak, tak ze wszechmiar. Właśnie za to dziękowałem. Za to rozmywanie. Za przerzucanie odium na wszystkich. Za piękny przejaw poprawności politycznej. I za zaangażowanie.

Czego @Andej nie rozumiesz?!! Nie ma najmniejszego znaczenia, że facet od lat się nie identyfikuje z Kościołem czy wiarą, ani to, że identyfikuje się od lat jako działacz LGBT i totalnej opozycji. To nie ma znaczenia - należy (jeśli go złapią) przypisać go do kategorii "katolik".

I tu wychodzi niekompetencja mediów. Przecież zamiast niemal przemilczać, że psychoterapeuta, aktywny działacz opozycji i "ruchu LGBT" molestował dziecko i że będąc pełnomocnikiem d/s uzależnień futrował to dziecko narkotykami, należało nagłośnić, że katolik (bo kiedyś przyjął Pierwszą Komunię) molestuje dzieci i daje im narkotyki.

Dodano po 1 minucie 35 sekundach:

Twoje słowa "rozumiem, że" znowu zawierają odgórne założenie.

Doskonale zrozumiał to, co @sądzony zasugerował w swojej odpowiedzi.

[Nenderen]

Jeżeli media przemilczały wątek LGBT nagłaśniając wątek katolicyzmu to w niektórych przypadkach mogła to być nie tyle niekompetencja co lewicowa manipulacja

[Marek_Piotrowski]

Przy okazji - żeby cytować "Marysię" Peszkównę jako autorytet...

Dodano po 1 minucie 4 sekundach:

Jeżeli media przemilczały wątek LGBT nagłaśniając wątek katolicyzmu to w niektórych przypadkach mogła to być nie tyle niekompetencja co lewicowa manipulacja

Nie wiem czy nie czytasz wątku, czy świadomie przekręcasz. Media niemal przemilczały sprawę, która - gdyby dotyczyła kapłana - miesiącami ciągnęłaby się we wszystkich wiadomościach.

[Nenderen]

Nie twierdziłem, że zdanie Andeja zaczynające się od "rozumiem, że" dotyczyło sądzonego
Marku, ale sam wcześniej użyłeś słowa niekompetencja i odniosłem się do tego pisząc o manipulacji. Napisałeś:

I tu wychodzi niekompetencja mediów.

Chodzi mi o to, że w przypadkach manipulacji słowo niekompetencja mniej brzmi bo manipulacja to coś gorszego od niekompetencji
Czy częściej miała miejsce manipulacja niż wybiórcza wiedza? Musiałbym zapoznać się z większością medialnych relacji ale to możliwe zresztą istnieje linearna i ciągła tradycja manipulowania w lewicowych mediach. Gdy Pawłowicz była oskarżana o użycie wulgaryzmu w sejmowej debacie o aborcji niektóre lewicowe media pomijały w swych artykułach milczeniem że w tej debacie prolajferzy byli obrażani i że życzono im bycia torturowanymi w piekle.
Teraz się muszę wylogować, pozdrawiam

[Marek_Piotrowski]

@Nenderen , słowo klucz: sarkazm

Naprawdę wziąłeś słowa

I tu wychodzi niekompetencja mediów. Przecież zamiast niemal przemilczać, że psychoterapeuta, aktywny działacz opozycji i "ruchu LGBT" molestował dziecko i że będąc pełnomocnikiem d/s uzależnień futrował to dziecko narkotykami, należało nagłośnić, że katolik (bo kiedyś przyjął Pierwszą Komunię) molestuje dzieci i daje im narkotyki.

za dobrą monetę?!!!

[Nenderen]

W jakim sensie za dobrą monetę?
Tak bym tego nie określił.
Za nierozpoznanie sarkazmu przepraszam.

[miłośniczka Faustyny]

Dodano po 8 minutach 24 sekundach:

Zapewne uważasz, że to wina Kościoła i ogółu wierzących, bo przecież jeśli pedofil, to musi być ksiądz, albo przynajmniej katolik.

Nie rozumiem czemu odgórnie przypisujesz taką haniebną i pełną uprzedzeń postawę sądzonemu. To nie jest wobec niego fair. To trochę tak jakby ktoś napisał Tobie "zapewne nienawidzisz protestantów".
Myślę że pisząc o ochrzczonym katoliku nie chodziło mu o zakładanie, że jak pedofil to zapewne katolik ale o stwierdzenie że gdyby w tym przypadku ten aktywista był katolikiem nie rzutowało by to na całą grupę katolików i tym samym fakt jego aktywizmu LGBT nie powinien rzutować na całą grupę LGBT.

A mi się wydaje, że post Andeja był po prostu napisany z ironią i nie jest zarzutem wobec Sądzonego. Chyba rozumiem, co Andej miał na myśli. Mowa była o konkretnym przypadku osoby, należącej do działaczy LGBT, która dopuściła się przestępstw seksualnych. I Andej wyraził zdziwienie, że sprawa nie jest omawiana w opinii publicznej, w przeciwieństwie do przestępstw, których dopuści się ksiądz. Ja nie znam tej sprawy, ale jeśli tak jest, jak tu napisano, to jednak jest w tym społeczna niesprawiedliwość, bo trzeba się zdecydować: albo się nagłaśnia takie sprawy w takim samym stopniu albo się nie nagłaśnia. W żaden sposób nie usprawiedliwiam teraz księży, którzy dopuścili się przestępstw seksualnych, ale sprawiedliwość wymaga, żeby przestępstwo działaczy LGBT też było podobnie traktowane. Ale to by było dla wielu osób niewygodne i dlatego tej sprawiedliwości nie ma.
I w tej sprawie nagle Sądzony odwołuje się do tego, że zapewne sprawca przestępstwa był ochrzczony i po bierzmowaniu. A co to ma do rzeczy? To nie oznacza, że jest wierzący, a skoro identyfikuje się z ideologią LGBT to z pewnością nie jest. Nie dyskryminuję teraz homoseksualistów, bo same skłonności nie są grzechem, a tylko czyny. Ale ideologia LGBT to już co innego, osoba która ją czynnie popiera, katolikiem nie jest. Zatem wypowiedź Sądzonego była, moim zdaniem, całkowicie nieadekwatna, tak jakby automatycznie już się przyzwyczaił do bronienia "dyskryminowanych" i nawet się nie zastanawiał, czy aby dyskryminacja ma miejsce. A teraz nie omawiamy ogólnej sytuacji LGBT, a konkretny przypadek jednej osoby, jaki nie powinien być bezzasadnie usprawiedliwiany.

[Nenderen]

Myślę że pisząc o ochrzczonym katoliku nie chodziło mu o zakładanie, że jak pedofil to zapewne katolik ale o stwierdzenie że gdyby w tym przypadku ten aktywista był katolikiem nie rzutowało by to na całą grupę katolików i tym samym fakt jego aktywizmu LGBT nie powinien rzutować na całą grupę LGBT.
Natomiast sądzony nie miałby racji z argumentem "ochrzczony Polak" (ja mniemam odwołującym się do statystyki w sensie rzekomego poglądu że co osiem na dziesięć Polaków to katolicy) gdyby chodziło mu o inny kontekst niż kwestię niezasadnego rzutowania czynów jednostek na całość grup bo w dyskusji chodziło o zmowę milczenia w pewnych lewicowych kręgach o zbrodniach aktywisty LGBT
I o ile bardzo Cię lubię sądzony o tyle używając argumentu "ochrzczony Polak" popełniłes błąd podsycający eskalowanie się dyskusji bo niezbyt sprecyzowałes swoją myśl i może ona prowadzić do rozmaitego odbioru
Jednak zanim ktoś odgórnie coś ci przypisze powinien dopytać co masz na myśli zanim wypowie założenie.

Teraz po przeczytaniu słów Miłośniczki o ironii widzę że o tym nie pomyślałem błędnie biorąc andejowe słowa za przypisywanie postawy
Przepraszam Andeju za napisanie o tym że rzekomo napisałeś założenie wobec sądzonego i rzekomo coś mu odgórnie przypisales i za słowa o rzekomym zarzucie który uważałem za będący nie fair

[miłośniczka Faustyny]

Teraz po przeczytaniu słów Miłośniczki o ironii widzę że o tym nie pomyślałem błędnie biorąc andejowe słowa za przypisywanie postawy

Ale ja tylko wyraziłam swoje przypuszczenia, że to była ironia, ale przecież nie mam pewności. To, że coś napiszę wcale nie oznacza, że mam rację.