Komentarz aktualny

[Ktoś całkiem obcy]

Jak wiemy od końcówki lutego Siły Rosyjskie ruszyły na Ukrainę. Od początku narracja naszej strony czyli mówiąc ogólnie zachodu, to jest wojna! agresja Rosji niczym niesprowokowana na biedne, niewinne państwo ukraińskie, które bohatersko odpiera atak partaczy i nieudaczników. Ruszyły sankcje, bojkoty Federacji Rosyjskiej itp, itd.
Może jednak trzeba zbadać sprawę od drugiej strony?
Od początku Rosja informuje że jest to specjalna operacja wojskowa a nie żadna wojna, wystarczy spojrzeć na wielkość Rosji, ludność i liczebność jej armii i porównać do sił rzuconych na ukraine. Tak naprawdę Rosja nie walczy na poważnie a jedynie skromnymi środkami i pomimo tylu zlikwidowanych dowódców powoli osiąga cele. Nie jest tajemnicą czym była ukraina i jaki żywioł był i pewnie jest nadal silny. To nacjonalizm, gdyby w takim duchu rozwijała się Ukraina i stała się krajem rozwiniętym... moglibyśmy mieć pogrom jak na Wołyniu albo i gorszy, los jednak nam sprzyja. W mediach co rusz mamy kwik że Rosja bombarduje szkoły, szpitale, teatry. Otóż wyszedł raport Amnesty International, bardzo dla ukrainy niekorzystny iż te obiekty są wykorzystywane przez wojskowych co naraża ludność cywilną na ataki. Trzeba podkreślić że Rosja jednak reaguje w sprawie swoich obywateli stanowczo a biorąc pod uwagę nacjonalizm ukraiński prześladowania Rosjan na wschodniej części kraju wymagają zbadania. Wreszcie sama ukraina nigdy nie była niezależnym podmiotem prawa międzynarodowego tylko częścią ZSRR jako Ukraińska Socjalistyczna Republika Radziecka. Nie jest to żadna tajemna wiedza.
Rosja ingeruje mocno w obszary ale te które były pod jej wpływem, natomiast NATO będące pod głównym patronem USA, ingeruje niczym awanturnik. Skoro Rosja bez powodu najechała ukraine czemu papież mówił o szczekaniu NATO? Dlaczego na ukrainie był atak na placówkę NATO skoro ukraina nie jest w NATO?
Podsumowując, trzeba zachować zdrowy rozsądek bo nasze media nie zachowują obiektywizmu, wszystko drożeje, energia, paliwo, gaz, dzieci będą przechodzić znowu na zdalne nauczanie jeśli w szkołach zrobi się za zimno, w domach nam za chwilę ustawią limit na 17 czy 18 stopni...mam wrażenie że cofamy się razem z zachodem do średniowiecza.
Rosja wielokrotnie mocno odgraża się surowymi konsekwencjami dla tych którzy się wtrącają i teraz do sedna, znacie powiedzenie że atak na jeden kraj NATO to atak na wszystkich, rozumiemy to tak że jak nas zaatakują to inni przyjdą nam z pomocą. A czy ktoś wziął pod uwagę kraje bałtyckie?! Jeśli Rosja ich zaatakuje najpierw my też będziemy musieli ruszyć z pomocą! Czarny scenariusz może być taki że znowu dogadają się ponad nami i z Polski zostaną zgliszcza.

[abi]

zglosze twoj post

[Andej]

Ile Putin płaci za propagandę?

[Abstract]

"gwiazdy" nas pochwycą i uratują

[konserwa]

Calkowicie dajesz odczuc, ze jestes rzeczywiscie "kims calkiem obcym".
Zapraszam po prostu na Ukraine, moze dowiesz sie co nieco jak bola oberwane nogi czy odstrzelone rece.

[abi]

jak pojedzie to bedzie walczyl oczywiscie przeciwko ukrainie
ale i tam brakuje bo ruskie zwalniaja sie ze sluzby

[Ktoś całkiem obcy]

Chętnie bym pojechał zarobić niestety przez wzrok muszę siedzieć z założonymi rękami i jedynie wspierać medytacyjnie. Oczywiście że Gwiazdy nas uratują ale jeszcze nie czas na moje porwanie ponieważ mam plany ziemskie do realizacji a awantura na wschodzie nie jest mi na rękę. Osobiście preferowałbym normalizacje stosunków Polsko Rosyjskich, może w końcu terytorialnie byśmy skorzystali i mieli normalne ceny energii.

[Andej]

terytorialnie byśmy skorzystali

Jako republika sowiecka?

[Ktoś całkiem obcy]

A czy ja mówię o lizaniu czterech liter wielkiej Rassiji? Stosując miękką politykę Rosja to wykorzystuje na naszą niekorzyść, należy grać twardo i stawiać żądania! Ziemia Smoleńska dla przykładu to Polska ziemia tak samo jak Małopolska czy Śląsk! Rzeka Dniepr jest dla naszych kresów tym samym czym teraz dla naszego terytorium jest Wisła, dlatego jako dumny naród utracone ziemie powinny wrócić na swoje miejsce.

[Arek]

Modlitwa jest w stanie pomóc. Modlisz się? To, że piszesz co piszesz niczego nie zmieni. Dobro zwycięży, choćby nam się wydawało, że już go nie ma.

[Andej]

Słuchając piosienek Grzesiuka natknąłem się na wywiad z Krystyną Kurczab Redlich. Kliknąłem z zamiarem sprawdzenia przez kilkanaście sekund i wyłączenie, gdyż nie potrafię oglądać jutubów (a może jutub). Jednak wysłuchałem całości. Niemal pól godziny. Nie ze wszystkim, o czym tam mowa się zgadza. Jednak jej spojrzenie na Rosjan jest zgodne ze stanem faktycznym. Używa określenie "gen strachu", jak coś, co jest wspólne wszystkim Rosjanom. I trwające już kilkaset lat, a może od zawsze jak myślę, uprzedmiotowienie człowieka.
Jeśli znajdziesz czas, to posłuchaj. Uważam, że warto:

[Ktoś całkiem obcy]

Z tego co widziałem Rosja i ukraina są pod opieką Maryi więc coś te modlitwy chyba nie pomagają, zresztą ta Pani w czasie II Wojny Światowej też nam niezbyt pomogła i kilkanaście milionów Polaków poszło do ziemi. Oczywiście że dobro zwycięży tylko znowu jaką cenę za to zapłacimy? A wystarczy usiąść z Putinem do rozmów póki jeszcze możemy rozmawiać i powiedzieć spełnimy wasze żądania ale najpierw wy spełnicie nasze, podpisujemy protokół o podziale strefy wpływów cyk i mamy wielki naród który Rosja w końcu zacznie szanować, a tak tylko wspieramy jakieś republiki bananowe made in ZSRR które i tak pogrążają się w chaosie. Zamiast handlować z potężnym państwem, rozwijać ruch graniczny (i wcale nie chodzi o obecną granicę zresztą najbardziej żenującą na świecie) żeby obywatelom Polski i Rosji było lepiej to toczymy pianę o co? Zgodnie z prawem istnieje Polska granicząca na wschodzie z Rosją jak było na początku.

[miłośniczka Faustyny]

@Ktoś całkiem obcy scaliłam wątki. Nie zakładaj więcej wątków o charakterze politycznym.
Jeśli koniecznie chcesz kontynuować rozmowy dotyczące zagadnień politycznych, to tutaj, po to jest ten wątek, ale rób to rozważniej i z empatią.

[Ktoś całkiem obcy]

Ja mam bardzo dużo empatii, twierdzę że dogadanie się Polski i Rosji zakończy operację specjalną. Rozgrywanie jednak tego w ten sposób powoduje dalszą destabilizację ukrainy i wykrwawienie oponentów krok po kroku po jednej i drugiej stronie, co jednak jest nam na rękę. Nasi rządzący to mają głowę na karku, chyba ich nie doceniałem.

[abi]

faustynkowa ja protestuje ze on tak pogardza ukraina!