Całun Turyński

Dzielimy się dowodami Bożego działania w naszym życiu i życiu znanych osób, jak i naszych bliskich i innych ludzi; piszcie to, co zbuduje wszystkich w wierze w Boga.
ODPOWIEDZ
konik

Re: Całun Turyński

Post autor: konik » 2018-07-31, 18:02

Ty.
Uzasadnienie - autorzy tej kopii ( zreszta bardzo niedoskonalej ) dzieki badaniom dokonanym za pomoca wsppolczesnej technologii wiedzieli mniej wiecej w ktorym kierunku poprowadzic eksperyment. Dlatego wykorzystujac wlasnie srodki wspolczesne badawcze ( z zastosowaniem cyfrowej digitalizacji i promieniotworczosci ) mogli wiedzeic, jaki efekt chca uzyskac ( choc takiego nie uzyskali - poniewaz ich dzielo ma sie jak rysunek przedszkolaka do obrazu Rembrandta ).
Po Twoim wpisie widac, ze nie masz pojecia o metodologii badan, a opierasz cala wiedze na gazetowym i internetowym smietniku.

Tym niemniej zycze wszystkiego dobrego.

Kuba02

Re: Całun Turyński

Post autor: Kuba02 » 2018-07-31, 19:36

Jeśli odtworzono ten średniowieczny całun korzystając ze średniowiecznych metod to dla mnie już sprawa jest zakończona. Ale rozumiem tę desperację katolików, świat się wam wali (a przynajmniej tym którzy uzasadniają wiarę kawałkiem starej szmaty).

Całun nie jak kawałkiem starej szmaty. Jesteś na forum katolickim, możesz mieć odmienne zdanie co do autentyczności, ale się wyrażaj odpowiednio. Potraktuj to jako upomnienie. Dominik.
Ostatnio zmieniony 2018-08-01, 09:42 przez Kuba02, łącznie zmieniany 2 razy.

konik

Re: Całun Turyński

Post autor: konik » 2018-07-31, 21:11

Jesli odtworzono ... - nie, Kubo, nie odtworzono.
Na podstawie najnowszych badan dokonanych dzieki najnowoczesniejszej technologii dokonano proby uzycia srodkow, ktore moglyby w jakis sposob doporowadzic do wytworzenia okreslonego produktu. Proba sie nie udala, co potwierdzaja sami zainteresowani.
Jezeli zas chcesz argumentowac opierajac sie na pyskatym klamstwie Kubo ... i po chamsku ... coz, pseudosofizmatycka <naukowosc> ktora tu zamiast rzetelnej wiedzy i argumentacji podajesz potwierdza, jak bardzo jestes niepewny tego co glosisz i jak bardzo daleki jestes od prawdy.
I dlatego pozostala Tobie jedynie postawa obrazonego dziecka.
Coz ... slepi nie widza, glusi nie slysza ... Kuba nie mysli.

Kuba02

Re: Całun Turyński

Post autor: Kuba02 » 2018-07-31, 21:26

Eee... co? Odtworzono podobny całun, dostałeś źródło, gdzie tu widzisz kłamstwo? I nie potrzeba najnowocześniejszych środków - użyto tych że średniowiecza.
Zresztą czasy masowego zainteresowania całunem minęły odkąd wiemy, że powstał w XIV wieku. Próby odtworzenia całunu to niszowe hobby wąskiej grupy pasjonatów. A atmosfera jaką katolicy tworzą wokół tego coraz bardziej przypomina Roswell ;)

Magnolia

Re: Całun Turyński

Post autor: Magnolia » 2018-07-31, 21:37

Kuba, a jak wyjaśnisz to: ( poprzedniego mojego postu, cytowanych wyników badań naukowców z NASA)
• Badania genetyczne potwierdzają, że krew na Całunie ma 2000 lat !
• Ślady krwi, co również jest niewytłumaczalne, są nadal czerwone !
• Odnaleziona na nim krew składa się z hemoglobiny i daje pozytywny test na obecność surowicy i albumin, a więc bez wątpienia należy do człowieka !
• Badania genetyczne krwinek z Całunu, które przeprowadzili specjaliści od badań DNA, w sposób jednoznaczny datują wiek krwinek, a tym samym także wiek Całunu na pierwsze stulecie naszej ery, na czasy życia Jezusa Chrystusa !

??

konik

Re: Całun Turyński

Post autor: konik » 2018-07-31, 21:43

Kubo ... Magnolia napisala to, co bardzo skrzetnie caly czas pomijales. A ja nie poruszalem czekajac na pewne odznaki rzetelnosci z Twej strony co do poruszanegom tematu. Nie doczekalem sie. Boisz sie prawdy.
Tak wiec ... nie odtworzono calunu.
Mysl Kubo, a nie wrzucaj tutaj demagogicznych propagandowek.

Kuba02

Re: Całun Turyński

Post autor: Kuba02 » 2018-07-31, 23:17

Magnolia pisze: 2018-07-31, 21:37 • Badania genetyczne potwierdzają, że krew na Całunie ma 2000 lat !
Nie dokopałem się do takiej informacji (z wyjątkiem stron o UFO). Nie jest mi również znana metoda umożliwiająca datowanie na podstawie DNA. Jedynie w szpiku kostnym głęboko w kości tempo rozpadu byłoby jednostajnie z czasem połowicznego rozpadu ok 500 lat. Bez tej ochrony wilgoć, mikroby, temperatura (pożar) uniemożliwiają przeprowadzenie takiej analizy. więcej;
https://www.nature.com/news/dna-has-a-5 ... fe-1.11555

Faktem jest natomiast DNA rozpada się z czasem i najbardziej rozłożone cząsteczki mogą być tymi najstarszymi. Na całunie znaleziono wiele różnych śladów DNA ludzkich i roślinnych z całego świata. Najstarsze - bo najbardziej rozłożone cząsteczki - wskazują na ludzki ślad genetyczny występujący wyłącznie w Indiach, co może wskazywać na miejsce powstania.
https://www.livescience.com/52567-shrou ... n-dna.html
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4593049/
Magnolia pisze: • Ślady krwi, co również jest niewytłumaczalne, są nadal czerwone !
Krew jest czerwona ze względu na czerwone krwinki, które są czerwone ze względu na dużą zawartość tlenków żelaza. Dlatego ślady krwi mogą dawać czerwony odcień mimo długiego czasu. Oczywiście nie wiemy czyja to jest krew.
Magnolia pisze: • Odnaleziona na nim krew składa się z hemoglobiny i daje pozytywny test na obecność surowicy i albumin, a więc bez wątpienia należy do człowieka !
No może nakłuli komuś palec przy produkcji.
Magnolia pisze: • Badania genetyczne krwinek z Całunu, które przeprowadzili specjaliści od badań DNA, w sposób jednoznaczny datują wiek krwinek, a tym samym także wiek Całunu na pierwsze stulecie naszej ery, na czasy życia Jezusa Chrystusa !
Jak pisałem wcześniej nie jest mi znana taka metoda, więc link byłby wskazany (tylko nie do artykułu tego księdza).
konik pisze:nie odtworzono calunu.
Ty wiesz że ta biała postać na czarnym tle, dostojnie mieniąca się i wpadająca w półcienie rodem z Caravaggia... to Photoshop. Poważnie. Normalnie całun jest białawy, a Jezus jest jakby sokiem cytrynowym pociągnięty i prawie go nie widać. Wygląda prawie identycznie jak ten z linka który ci wcześniej wysłałem.

konik

Re: Całun Turyński

Post autor: konik » 2018-08-01, 07:05

Kubo ... nagromadziles mnostwo antychrzescijanskiej ... nazwijmy to <fobii> pomieszanej z wycinkowymi danymi.
Wobec faktow pozostaje Tobie zlosliwosc ( taka glupiutka, na poziomie naprawde gowniarskim ).
Tematyka calunu interesuje sie od roku dokladnie 1980.
Wydzial sowiecki caly czas sledzil i sledzi dane naukowe na ten temat ... bardzo chetnie podwazylby prawdziwosc calunu, lecz w swietle naukowym nie jest w stanie tego uczynic.
Zachodza pewne roznice zdan, pewne kontrowersje ... ale zaden powazny naukowiec nie stwierdzi, ze calun to podrobka dokonana na wzor sredniowiecznej dostepnej techniki, ani nie pusci fejku, ze ktos podczas badan uklul sie w palec.
Samo zastosowanie kompu(tero)grafii zaprzecza falsyfikacji.
Aby zas szerokiemu gronu publicznosci moc przyblizyc obiekt badan, obraz z calunu poddano obrobce, i powielono. Obraz z calunu , nie calun.
Takie sa fakty.
Kubo. Twoje zlosliwosci i nawet linki ktore wrzucasz sa wyrazem twej bezsilnosci i nierzetelnosci w sprawie.

Nie potrafisz niczego uzasadnic ... to nie zachowuj sie jak gowniarz.

No i to by bylo na tyle.

Konik, uważaj, na słowa. Dominik
Ostatnio zmieniony 2018-08-01, 21:58 przez konik, łącznie zmieniany 1 raz.

Kuba02

Re: Całun Turyński

Post autor: Kuba02 » 2018-08-01, 08:03

Wrzucam linki z badaniami naukowymi po czym jestem atakowany ad hominem. No kto tu jest bezsilny :)).

Btw wiesz, że ZSRR się wlasnie rozpadal kiedy dokonywano pierwszego pomiaru radioweglowego? I od 20 lat nie istniał kiedy stworzono ową kopię? W latach istnienia ZSRR nauka jeszcze nie stała na dość wysokim poziomie, a zwłaszcza w ojczyźnie Łysenki ;)
Ostatnio zmieniony 2018-08-01, 08:27 przez Kuba02, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Całun Turyński

Post autor: Magnolia » 2018-08-01, 09:08

Kuba,
My tez podajemy Ci linki i badania naukowe, a Ty piszesz: "nie znam takich metod naukowych", mimo to uważasz że taki tekst zbija podane badania? To ma być merytoryczne?


Żeby uznać Całun za falsyfikat , trzeba zbić KAŻDY argument w sposób naukowy. Z tego co wiem, częściej słychać : "to jest niewytłumaczalne" od poważnych naukowców, którzy poświęcili życie by coś udowodnić ale im się nie udało...
Ty zachowujesz sie jak człowiek który pozjadał wszystkie rozumy, nawet nie musisz porządnie przysiąść do tematu, naprawdę coś przeanalizować, poczytać coś rzetelnie. Tylko tak jak konik to dobrze podsumował: zbijasz dla samego zbijania.
Dla mnie taka arogancja jest nużąca.

Innymi słowy: nie umiesz odróżnić masła od margaryny...

Kuba02

Re: Całun Turyński

Post autor: Kuba02 » 2018-08-01, 09:36

Hej konik i Magnolia, odnieście się lepiej do badań które zalinkowałem. W przeciwnym wypadku wasza ignorancja i arogancja wyklucza dalszą rozmowę.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4593049/

I napisałem przez kurtuazje że nie znam badań datowania dna. Powiedzmy wprost: nie ma takiej techniki, która z DNA krwi wyciąga ci datowanie. Obawiam się, że "źródło" salon24 (lol) okłamało Cię pisząc inaczej i nie linkujac do stron naukowych.
Ostatnio zmieniony 2018-08-01, 10:25 przez Kuba02, łącznie zmieniany 5 razy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Całun Turyński

Post autor: Andej » 2018-08-01, 10:58

Magnolio i Koniku apeluję do was abyście nie dali się wpuścić w maliny skierowaniem do wyłącznie jednego opracowania i to tendencyjnego. Napisanego na zamówienie, jak potwierdzenie z góry założonej tezy.
Do Kuby apeluję, aby nie okazywał pogardy rozmówcom. Powyższy post jest przykładem prymitywnej arogancji. Rozumiem, że w tym wieku można być wszystkowiedzącym, ale to nie zwalnia z kultury.
Stawianie podobnych kryteriów oceny rozmówcy w przyszłości będzie skutkowało wycinaniem części postów lub ich całych. Potraktuj to jako takie malutkie przedostrzeżenie. Jeszcze nie na czerwono. Ale pod rozwagę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Kuba02

Re: Całun Turyński

Post autor: Kuba02 » 2018-08-01, 11:14

Andej pisze: 2018-08-01, 10:58 Magnolio i Koniku apeluję do was abyście nie dali się wpuścić w maliny skierowaniem do wyłącznie jednego opracowania i to tendencyjnego. Napisanego na zamówienie, jak potwierdzenie z góry założonej tezy.
I napisanej przez masonów i cyklistów. Sorry, ale nie masz racji.
Andej pisze: 2018-08-01, 10:58 Do Kuby apeluję, aby nie okazywał pogardy rozmówcom. Powyższy post jest przykładem prymitywnej arogancji.
Poproś jeszcze konika by nie nazywał mnie chamsko gówniarzem. Będę zobowiązany ;)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Całun Turyński

Post autor: Andej » 2018-08-01, 11:22

Jeśli Konik tak napisał, to uważam, że sam się w ten sposób poniżył. Gdybym zauważył, to bym jednoznacznie zareagował. Dziękuję za zwrócenie uwagi.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Całun Turyński

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-08-01, 12:05

Kuba02 pisze: 2018-08-01, 11:14
Andej pisze: 2018-08-01, 10:58 Magnolio i Koniku apeluję do was abyście nie dali się wpuścić w maliny skierowaniem do wyłącznie jednego opracowania i to tendencyjnego. Napisanego na zamówienie, jak potwierdzenie z góry założonej tezy.
I napisanej przez masonów i cyklistów. Sorry, ale nie masz racji.
Ależ ma. Autorytet z argumentu na podstawie jednego autorytetu (no... ale niech będzie) to żaden argument.

Jak już kiedyś pisałem, nie jestem specjalnym fanem tego typu materialnych dowodów, nie fascynuję się nimi. Nie wiem na pewno, czy całun jest autentyczny. Jednak niewątpliwie stanowi poważną zagadkę i jak dotąd próby odtworzenia się nie powiodły - trochę mało prawdopodobne że zrobiono to techniką z czasów parę wieków wcześniejszych. Badania C14 (te pierwsze) spowodowały odrzucenie całunu, ale potem okazało się że pobrano powierzchowne warstwy.
Polecam badanie włoskiej Agencji Naukowej (ENEA) - podrozdział 15 tego tekstu http://czybogistnieje.pl/analiza-calunu-turynskiego/
A to chyba najnowsze badania - badali naukowcy z Instytutu Krystalograficznego w Barii, Istituto Officina dei Materiali w Trieście oraz Departamentu Inżynierii przemysłowej na Uniwersytecie w Padwie https://pl.aleteia.org/2017/07/04/najdo ... -odkrycia/
Co więcej, obrażenia twarzy odpowiadają dokładnie obrażeniom na podstawie chusty z Oviedo (a ta ma historię w zasadzie udokumentowaną - dużo lepiej niż całun). Nie ma w zasadzie wątpliwości, że oba materiały skrywały tę sama osobę. Ta sama jest też grupa krwi (próby badania DNA o ile wiem trwają, ale są kłopoty z pobraniem komórek w odpowiednim stanie).

Czy jest to coś, co może "udowodnić" wiarę? Nie sądzę by takim było w oczach sceptyków.
I chyba - mimo wszystko - nie na tym powinna opierać się wiara. Choć czytalem o naukowcach, przystępujących do badań całunu jako ateiści, którzy nawracali sie podczas swoich badań.
Andej pisze: 2018-08-01, 10:58 Poproś jeszcze konika by nie nazywał mnie chamsko gówniarzem. Będę zobowiązany ;)
W zasadzie słuszny apel. Choć przyznam, że widząc Twoją arogancję, z jaką po liźnięciu (dosłownie) powierzchownie niektórych zagadnień odnosisz się do człowieka, który jest wielokrotnie lepiej od Ciebie wykształcony (i co więcej - kompetentny) - i to w zakresie nauk ścisłych - podobne określenia i mi cisnęły się na klawiaturę. Tyle że się nie przecisnęły ;)

Kompetencja Konika nie oznacza, że musisz się od razu z Nim zgadzać. Ale pewne formy lekceważenia - nawet bez konkretnych epitetów - są nie na miejscu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Świadectwa działania Boga”