Coś tam czytałem i tak, moim zdaniem pisze dożo bardziej niż politykuje
Książki religijne, które warto przeczytać
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13929
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2041 times
- Been thanked: 2228 times
Re: Książki religijne, które warto przeczytać
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- CiekawaXO
- Złoty mówca
- Posty: 6522
- Rejestracja: 12 mar 2023
- Has thanked: 894 times
- Been thanked: 732 times
- Kontakt:
Re: Książki religijne, które warto przeczytać
Niech politykuje, ja się tam cieszę, przynajmniej w końcu mam na kogo głosować.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22637
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Książki religijne, które warto przeczytać
Sądzę, że tak jest. I taki jest cel sięgania po to, co wspiera własne poglądy.
Ale sa też dziwacy, którzy sięgają po teksty przeciwstawiające się ich poglądom. W różnych celach. Bo zarówno w celu zdobywania argumentów przeciw czemuś, a zatem możliwości obrony. Ale tez po to, aby się rozwijać. Aby nie pozostawać we własnym sosie. Albowiem uważam, że dyskusja w =własnymi poglądami dość szybko trafia na ścianę. I nie jest rozwojem, ale właśnie betonowaniem.
Wydaje mi się, że rozwój wymaga impulsów. Odkrywania czegoś nowego. A najbardziej pobudza zdanie przeciwne. Co można zaobserwować na Forum. Wszak najbardziej kontrowersyjne tezy rozwijają się w najgorętsze dyskusje. Zwłaszcza wtedy, gdy wiedza większości dyskutantów na dany temat jest szczątkowa. Czy to buduje? Jeśli są dwie osoby o przeciwnych poglądach dysponujące jakąś wiedzą, to z pewnością tak. Wtedy nawet głupawy udział w dyskusji rozwija każdego uczestnika.
Dodano po 7 minutach 55 sekundach:
To zależy od tego, jak to rozumiesz. Bo tak na prawdę, każdy z nas służy wielu panom. Kwestią zasadniczą jest, który z nich jest na pierwszym miejscu.
Łk 16.13 Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie».
I tu pytanie, którego z panów kocha, a którego nienawidzi - ujmując z biblijną ostrością tego wersu. A tak po ludzku, który z nich na pierwszym miejscu? Polityka, władza, sława, pieniądze, wiara, Bóg, Prawo Boże, Nauka Kościoła?
W przypadku omawianego polityka można na podstawie jego wypowiedzi (co ma w sercu, tego nie wiem) stwierdzić, że Bóg, wiara, Nauka Chrystusa są dla niego w jakiś sposób ważne, ale są na jakimś dalszym planie. Jeśli prawo do życia uzależnia od głosowania, to znaczy, że Nauka Chrystusa i Biblia są dla niego daleko mniej ważne od woli ludu. A jest to przejawem czystego populizmu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- drJanek
- Bywalec
- Posty: 151
- Rejestracja: 22 mar 2020
- Lokalizacja: Polska
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 138 times
- Been thanked: 53 times
Re: Książki religijne, które warto przeczytać
Napisałem, że ocena zjawiska jest jednoznaczna przez autora ale merytorycznie uzasadniona, również szeroką bibliografią więc jest to materiał do poszerzenia wiedzy, horyzontów i skonfrontowania własnego spojrzenia.
Czyli materiał na świetną dyskusję, również wewnętrzną.
„Ufaj Bogu tak, jakby całe powodzenie spraw zależało wyłącznie od Niego;
tak jednak dokładaj wszelkich starań, jakbyś ty sam miał wszystko zdziałać, a Bóg nic zgoła.”
Św. Ignacy Loyola
tak jednak dokładaj wszelkich starań, jakbyś ty sam miał wszystko zdziałać, a Bóg nic zgoła.”
Św. Ignacy Loyola