Spoczynek w Duchu

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: faraon » 2023-07-05, 14:21

Masz jakies doswiadczenie z OOBE ?
Bo ja tak i interesowalem sie psychologia na dlugo zanim pokazal sie kaszmirowski.
Ostatnio zmieniony 2023-07-05, 14:32 przez faraon, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5403
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 858 times
Been thanked: 1413 times

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: abi » 2023-07-05, 14:30

Marek_Piotrowski pisze: 2023-07-05, 11:06 Lepiej przyjąć neutralne określenie „upadek”, zaproponowane przez wielebnego Johna Richarda. Pozostaje ono na płaszczyźnie deskryptywnej, zaprasza do bardziej obiektywnego osądu i do rozeznania nie przesądzającego przyczyny upadku.
osobiscie nie podoba mi sie to okreslenie, poniewaz ma negatywny wydzwiek
(upadek gospodarki kraju, upadek moralny osoby)
wolalabym cos naprawde neutralnego
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19128
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 4642 times
Kontakt:

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-07-05, 14:36

Ale teolodzy Odnowy właśnie negatywnie ocenili "upadki".

Dodano po 2 minutach 52 sekundach:
faraon pisze: 2023-07-05, 14:21 Masz jakies doswiadczenie z OOBE ?
Nie. Nie jeździłem też na żużlu, a też wiem, że "upadek" to nie wyścig żużlowy ;)
Bo ja tak i interesowalem sie psychologia na dlugo zanim pokazal sie kaszmirowski.
Wiemy, wiemy, że masz się za mistrza wszechnauk. Cóż, taki typ...

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5403
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 858 times
Been thanked: 1413 times

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: abi » 2023-07-05, 14:47

Marek_Piotrowski pisze: 2023-07-05, 14:39 Ale teolodzy Odnowy właśnie negatywnie ocenili "upadki".

a to przepraszam
myslalam ze ustalenia sa jak dawniej - ze niektore pochodza od Boga, czesc od samego czlowieka a czesc wrecz od zlego
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19128
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 4642 times
Kontakt:

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-07-05, 15:22

abi pisze: 2023-07-05, 14:47
Marek_Piotrowski pisze: 2023-07-05, 14:39 Ale teolodzy Odnowy właśnie negatywnie ocenili "upadki".

a to przepraszam
myslalam ze ustalenia sa jak dawniej - ze niektore pochodza od Boga, czesc od samego czlowieka a czesc wrecz od zlego
Cytowałem wyżej.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4454
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2023-07-05, 15:36

Marek_Piotrowski pisze: 2023-07-05, 15:22
abi pisze: 2023-07-05, 14:47
Marek_Piotrowski pisze: 2023-07-05, 14:39 Ale teolodzy Odnowy właśnie negatywnie ocenili "upadki".
a to przepraszam
myslalam ze ustalenia sa jak dawniej - ze niektore pochodza od Boga, czesc od samego czlowieka a czesc wrecz od zlego
Cytowałem wyżej.
No tak, ale było w tym cytacie też:
"Mówiąc o „upadku w Duchu”, należy przyjmować zawsze postawę negatywną, pozostając jednak otwartymi na możliwość, że w niektórych, bardzo rzadkich przypadkach, będzie to łaska Boża"
To nie tak, żebym jakoś szczególnie broniła zjawiska tych upadków, bo zwyczajnie nie mam zdania na ten temat. Ale sprecyzuj, proszę, co rozumiesz jako "negatywne". Bo z tego cytatu wynika, że może być to łaska Boża. To zjawisko się wydaje nie do końca zbadane, więc czy możemy określać, że nie pochodzi od Boga? Albo że pochodzi? Zdaje się, że posiadamy za mało danych, aby móc to jednoznacznie stwierdzić.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6284
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: CiekawaXO » 2023-07-05, 15:39

Marku, autor książki o spoczynkach wypowiada sie tak:
"Zjawisko „spoczynku w Duchu Świętym” obecne jest nie tylko w grupach zielonoświątkowych, ale również w wielu katolickich wspólnotach należących do nurtu charyzmatycznego. Refleksja teologiczna nad tym fenomenem jest jeszcze dość skromna. Również wśród polskich teologów niewielu dotychczas podjęło się teologicznej refleksji nad źródłem i znaczeniem zjawiska „spoczynku w Duchu”. W artykule zostały ukazane poglądy polskich teologów, którzy podjęli się teologicznej refleksji na temat „spoczynku w Duchu”. Autor artykułu dokonał analizy najważniejszych książek i artykułów polskich teologów poświęconych temu zagadnieniu. Wynika z nich, że „spoczynek” jest przejawem działania Ducha Świętego mającym oparcie w Piśmie Świętym i przynoszącym dobre owoce w życiu tych, którzy go doświadczyli. Refleksje polskich teologów zostały następnie skonfrontowane z poglądami kard. L.J. Suenensa wyrażonymi w książce „Spoczynek w duchu” kontrowersyjne zjawisko opublikowanej w roku 1986. Belgijski purpurat, mianowany przez papieża Pawła VI duchowym opiekunem ruchu Odnowy w Duchu Świętym w Kościele katolickim, jest autorem tzw. Dokumentów z Malines, w których poruszał aktualne kwestie dotyczące charyzmatów. Wspomniana książka jest szóstym i ostatnim dokumentem z Malines. Kardynał Suenens uzasadnia w niej, że zjawisko „spoczynku” obecne w grupach odnowy charyzmatycznej ma najprawdopodobniej przyczyny naturalne. Krytyczne i ostrożne podejście do zjawiska „upadku” reprezentowane przez kard. Suenensa jest uważane przez polskich teologów w dużej mierze za nieaktualne i przebrzmiałe."https://czasopisma.uksw.edu.pl/index.ph ... /view/5437
Teologia to cały czas bada, zresztą taką teolodzy mają funkcję. Te Kardynał to napisał przeszło 30 lat temu.
Ostatnio zmieniony 2023-07-05, 15:44 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 2 razy.

faraon
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2484
Rejestracja: 9 lut 2023
Has thanked: 287 times
Been thanked: 213 times

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: faraon » 2023-07-05, 15:44

Marek_Piotrowski pisze: 2023-07-05, 14:39 Ale teolodzy Odnowy właśnie negatywnie ocenili "upadki".

Dodano po 2 minutach 52 sekundach:
faraon pisze: 2023-07-05, 14:21 Masz jakies doswiadczenie z OOBE ?
Nie. Nie jeździłem też na żużlu, a też wiem, że "upadek" to nie wyścig żużlowy ;)
Bo ja tak i interesowalem sie psychologia na dlugo zanim pokazal sie kaszmirowski.
Wiemy, wiemy, że masz się za mistrza wszechnauk. Cóż, taki typ...
Nigdzie i nigdy nie podawalem sie za mistrza wszechnauk, jednak przez cale zycie uczylem sie myslalem ze mozna znac wiecej niz jeden zawod, dopuki nie trafilem na forum gdzie dowiedzialem sie ze to niemozliwe. =))

Pewnie nie powinienem w ogole zaczynac gdy na fisharmonii, no bo to przeciez niemozliwe. =)) W ogole chyba niepotrzebnie odnowilem kolejna fisharmonie by na niej uczyc sie grac.

Marek, kazdy sadzi wedlug siebie.
Ostatnio zmieniony 2023-07-05, 15:48 przez faraon, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19128
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 4642 times
Kontakt:

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-07-05, 15:45

@miłośniczka Faustyny: Popatrz na cały cytat. Teolodzy Odnowy zabraniają zapraszać kaznodziei, którzy "posługują" upadkiem. Piszę, że nie ma nie tylko dowodów, ale wręcz powodów by przypisywać to zjawisko Duchowi Świętemu. Wskazują na brak podstaw biblijnych i na występowanie w różnych, niechrześcijańskich kultach. Proszą, by nie dążyć do tego zjawiska. W końcu piszą, że należy je interpretować jako naturalne, a nie duchowe.
To, do czego referujesz to zaledwie furtka - nie wyklucza się, że jakieś rzadkie przypadki mogą mieć coś wspólnego, ale to musiałby ktoś dopiero udowodnić...
Ostatnio zmieniony 2023-07-05, 15:45 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6284
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: CiekawaXO » 2023-07-05, 15:47

Nie no, przecież na pewno każdy ci wierzy ze jesteś człowiekiem renesansu, a Dezerter z tobą wino pił, to nawet wierzyć trzeba!

Dodano po 1 minucie 31 sekundach:
Marek, kim są teolodzy Odnowy? Żyją jeszcze? A co z innymi teologami? Są teolodzy, a nie teolodzy odnowy, a faktem jest, że zdania są podzielone.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19128
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2635 times
Been thanked: 4642 times
Kontakt:

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2023-07-05, 15:49

CiekawaXO pisze: 2023-07-05, 15:39 Marku, autor książki o spoczynkach wypowiada sie tak:
"Zjawisko „spoczynku w Duchu Świętym” obecne jest nie tylko w grupach zielonoświątkowych, ale również w wielu katolickich wspólnotach należących do nurtu charyzmatycznego. Refleksja teologiczna nad tym fenomenem jest jeszcze dość skromna. Również wśród polskich teologów niewielu dotychczas podjęło się teologicznej refleksji nad źródłem i znaczeniem zjawiska „spoczynku w Duchu”. W artykule zostały ukazane poglądy polskich teologów, którzy podjęli się teologicznej refleksji na temat „spoczynku w Duchu”. Autor artykułu dokonał analizy najważniejszych książek i artykułów polskich teologów poświęconych temu zagadnieniu. Wynika z nich, że „spoczynek” jest przejawem działania Ducha Świętego mającym oparcie w Piśmie Świętym i przynoszącym dobre owoce w życiu tych, którzy go doświadczyli. Refleksje polskich teologów zostały następnie skonfrontowane z poglądami kard. L.J. Suenensa wyrażonymi w książce „Spoczynek w duchu” kontrowersyjne zjawisko opublikowanej w roku 1986. Belgijski purpurat, mianowany przez papieża Pawła VI duchowym opiekunem ruchu Odnowy w Duchu Świętym w Kościele katolickim, jest autorem tzw. Dokumentów z Malines, w których poruszał aktualne kwestie dotyczące charyzmatów. Wspomniana książka jest szóstym i ostatnim dokumentem z Malines. Kardynał Suenens uzasadnia w niej, że zjawisko „spoczynku” obecne w grupach odnowy charyzmatycznej ma najprawdopodobniej przyczyny naturalne. Krytyczne i ostrożne podejście do zjawiska „upadku” reprezentowane przez kard. Suenensa jest uważane przez polskich teologów w dużej mierze za nieaktualne i przebrzmiałe."https://czasopisma.uksw.edu.pl/index.ph ... /view/5437
Teologia to cały czas bada, zresztą taką teolodzy mają funkcję. Te Kardynał to napisał przeszło 30 lat temu.
Na razie nie ma nowych dokumentów stanowiących podstawę Odnowy, niż Dokumenty z Malines.

Co takiego teologia w tej sprawie "odkryła"? ;)
I jeszcze - autor dokonuje nadużycia: nie jest tak, że "polscy teolodzy" jako tacy potwierdzają "upadek".

Gdy ktoś proponuje jakieś zachowanie, reklamując je jako rzekomy charyzmat, warto warto się zastanowić, czy:
  • proponowany „charyzmat” jest obecny w Piśmie Świętym i czy sposób jego praktykowania odpowiada biblijnym zapisom
  • czy zastosowana jest „higiena duchowa” (obowiązek rozeznawania itd.)
  • skąd w ogóle wiemy, że to „charyzmat”? Czy są po temu jakieś podstawy, czy też nasze do niego przekonanie wynika tylko z tego, iż ktoś nam o nim powiedział?
  • czy proponowana praktyka była znana w pierwszych wiekach chrześcijaństwa i mamy o niej wzmianki w patrystyce?
  • czy i co mówili o niej wielcy mistycy chrześcijańscy?
  • czy praktyka jest ekskluzywnie chrześcijańska, czy może podobne zjawiska zdarzają się też w innych wiarach lub co gorsze kultach szamańskich, demonicznych lub paraokultystycznych działaniach nurtu New Age?

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6284
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: CiekawaXO » 2023-07-05, 15:51

Wiesz, te dokumenty są stare a autor książki o Spoczynku napisał nowe dane które są aktualniejsze.
Poszukam bardziej aktualnych rozpraw teologicznych. Jak znajdę, wkleję.
Dokumenty z Malines podlegają weryfikacji, to nie Biblia.
Ostatnio zmieniony 2023-07-05, 15:52 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 1 raz.

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6017
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 455 times
Been thanked: 919 times

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: Albertus » 2023-07-05, 15:56

miłośniczka Faustyny pisze: 2023-07-05, 13:04
Marek_Piotrowski pisze: 2023-07-05, 11:06 " Odradzamy tworzenie okoliczności, w których zjawisko mogłoby się pojawić."
Ale chyba musi być ktoś, kto będzie, w razie czego, łapał upadającą osobę, żeby nikt nie ucierpiał fizycznie, gdy uderzy o podłoże. Czyli, dla bezpieczeństwa, chyba muszą być tworzone okoliczności?
Po prostu jeśli osoba wie że nikogo za nią nie ma kto ją złapie to albo nie upada albo się tylko tak osuwa żeby nie doznać obrażeń.

Nic nikogo nie wyrywa z butów i nie wali o glebę bez świadomości.
Ostatnio zmieniony 2023-07-05, 15:58 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4454
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1081 times
Been thanked: 1150 times

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2023-07-05, 16:03

Marek_Piotrowski pisze: 2023-07-05, 15:45 @miłośniczka Faustyny: Popatrz na cały cytat. Teolodzy Odnowy zabraniają zapraszać kaznodziei, którzy "posługują" upadkiem. Piszę, że nie ma nie tylko dowodów, ale wręcz powodów by przypisywać to zjawisko Duchowi Świętemu. Wskazują na brak podstaw biblijnych i na występowanie w różnych, niechrześcijańskich kultach. Proszą, by nie dążyć do tego zjawiska. W końcu piszą, że należy je interpretować jako naturalne, a nie duchowe.
To, do czego referujesz to zaledwie furtka - nie wyklucza się, że jakieś rzadkie przypadki mogą mieć coś wspólnego, ale to musiałby ktoś dopiero udowodnić...
Tak, tak, rozumiem, to wynika z cytatu. Ale pozostawiają taką ewentualność.
Ale jakby tak sobie jeszcze poanalizować ten cytat: skoro zjawisko jest niezbadane, nie do końca wyjaśnione, to nie mogą określić jego pochodzenia. I teraz ten zwrot "rzadkie przypadki". A skąd wiemy, że rzadko się one zdarzają, skoro nie wiemy jednocześnie które są prawdziwe? Dla mnie to trochę nielogiczne, zwyczajnie nie są pewni, więc przestrzegają.
Marek_Piotrowski pisze: 2023-07-05, 15:45 Proszą, by nie dążyć do tego zjawiska
To przecież sprawa oczywista, bo jeśli się koniecznie dąży, to wtedy upadek może być efektem psychologicznym, jak więc uznać go wtedy za "prawdziwy"? I chyba każdy tak by doradził, jeśli to pochodzi z Ducha, to nie ma sensu celowo wywoływać - i tak się zdarzy. Jeśli nie pochodzi, to także nie ma sensu wywoływać - i tak się nie zdarzy (albo zostanie upozorowane).
Ostatnio zmieniony 2023-07-05, 16:07 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6284
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 877 times
Been thanked: 712 times

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: CiekawaXO » 2023-07-05, 16:22

Podstawy Biblijne:serio, Marku, jest tego dość dużo na necie. Tu bardzo ciekawa synteza ks. Mariusza Rosika.
Link do całości na końcu, bo sporo tego, dlatego tu fragment :

Czy Biblia mówi o spoczynku w Duchu Świętym?
by ks. Mariusz Rosikin Artykułyon Posted on8 czerwca, 2017
Zmarły w 1996 roku kardynał Malines – Brukseli Léon Joseph Suenens, któremu papież Paweł VI powierzył troskę o katolicką Odnowę w Duchu Świętym, uważał „spoczynek w Duchu”[1] za zjawisko raczej z pogranicza sensacji niż fenomen boskiego pochodzenia[2]. Kardynał Paul Josef Cordes, wieloletni przewodniczący Papieskiej Rady „Cor Unum”, jest nieco odmiennego zdania. Sądzi, że może ono mieć „wyzwalający i uzdrawiający wpływ na duszę”[3]. Margaret Poloma, socjolog z Case Western Reserve University z Cleveland w Ohio uważa, że Duch Święty tak bardzo wypełnia człowieka, że jego ludzkie siły ustają i opada on na ziemię[4]. Doktor psychologii Ewa Nieroba twierdzi, że nie chodzi tu o „hipnozę, sugestię lub autosugestię”[5]. Thomas J. Csordas z University of California natomiast jest przekonany, że w stanie relaksacji Bóg dokonuje uzdrowienia lub przygotowuje osobę na przyjęcie Jego nadprzyrodzonych darów[6].

Spotykana w kręgach wspólnot charyzmatycznych różnorodność opinii na temat fenomenu zwanego „spoczynkiem w Duchu Świętym” domaga się pewnego uporządkowania i konfrontacji z danymi biblijnymi. Czy autorzy biblijni znają to zjawisko? Czy opisują może jedynie wydarzenia podobne do charyzmatycznego „upadku pod mocą”? Czy istnieje jakaś nić, która łączy biblijne sceny mówiące o upadkach ludzi wobec mocy Bożej z doświadczeniem wielu gorliwych chrześcijan zaangażowanych w Odnowę Charyzmatyczną?

Niniejsze studium jest próbą spojrzenia na „spoczynek w Duchu” oczyma biblisty. Próbą absolutnie niewyczerpującą i domagającą się ciągłych pogłębionych badań. Zapisane poniżej refleksje są wynikiem poszukiwań, jednak nie mają charakteru ostatecznych rozstrzygnięć.

Chwała Pana powala na ziemię?
W X w. przed Chr. król Salomon wystawił w Jerozolimie świątynię, która – jako centralna instytucja judaizmu biblijnego – stanowić miała kawałek nieba na ziemi. Bóg obrał ją sobie za mieszkanie. W Miejscu Najświętszym, za zasłoną przedstawiającą sklepienie niebieskie, zatrzymała się Boża Obecność (hebr. Szekina). Tam także postawiono Arkę Przymierza, niezawodny znak bliskości Boga. Wniesieniu arki do świątyni przez kapłanów towarzyszyła potężna modlitwa uwielbienia. A

kiedy tak zgodnie, jak jeden, trąbili i śpiewali, tak iż słychać było tylko jeden głos wysławiający majestat Pana, kiedy podnieśli głos wysoko przy wtórze trąb, cymbałów i instrumentów muzycznych przy wychwalaniu Pana, że jest dobry i że na wieki Jego łaskawość, świątynia napełniła się obłokiem chwały Pańskiej, tak iż nie mogli kapłani tam pozostać i pełnić swej służby z powodu tego obłoku, bo chwała Pańska wypełniła świątynię Bożą (2Krn 5,13-14; por. 1Krl 8,8-9).

Uwielbienie Boga rodzi moc tak wielką, że kapłani nie mogli pozostać w świątyni. Stwierdzenie to nie jest do końca jasne. Sugeruje, że słudzy przybytku opuścili go. Czy jednak na pewno? Użyty przez autora natchnionego czasownik amad oznacza przede wszystkim „stać”, dopiero w jednym z kolejnych znaczeń – „pozostać”[7]. Można więc z powodzeniem przetłumaczyć kronikarskie wyłuszczenia jako: „świątynia napełniła się obłokiem chwały Pańskiej, tak iż nie mogli kapłani tam stać”, z sugestią, że moc Boża zwalała ich z nóg. Tak samo interpretować można inny opis przeniesienia arki do świątyni, gdyż pojawia się tam ten sam czasownik (1Krl 8,8-9).

Niektórzy mistycy określali uwielbienie Boga najwyższą formą modlitwy, a to dlatego, że jest ona całkowicie bezinteresowna. Uwielbienie bowiem różni się od dziękczynienia. Dziękujemy Bogu za konkretne dary, które od Niego otrzymujemy, natomiast wielbimy Go całkowicie bezinteresownie. Mówimy, Kim dla nas jest, jak bardzo jest ważny w naszym życiu. Wyznajemy Mu naszą miłość i zanurzamy się w Jego wszechogarniającej, miłującej obecności. Wielu uczestników spotkań modlitewnych doświadcza tej obecności wręcz fizycznie. Niektórzy poddają się tajemniczej sile, która kładzie ich ciała na posadzce. Mówią potem o ogarniającym ich uczuciu błogości i szczęścia. Opowiadają o niezwykłym pokoju serca, który leczy ich wewnętrzne rany. Dają świadectwa, iż Duch Święty przekonuje ich o tym, że są przez Boga kochani i wybrani. Powstają z ziemi ci sami, lecz nie tacy sami. Czy to doświadczenie jest identyczne z przeżyciami kapłanów w jerozolimskiej świątyni? Wydaje się, że przy obecnym stanie badań teologicznych nie można jeszcze dać jednoznacznej odpowiedzi. Analogia jednak pomiędzy fenomenem zwanym dziś „spoczynkiem w Duchu” a doświadczeniem kapłanów przy przenoszeniu Arki Przymierza wydaje się jednak uderzająca.

Inne teksty Starego Testamentu, które zazwyczaj przywołuje się w refleksji nad „spoczynkiem w Duchu” dotyczą zazwyczaj i ku pewnemu zaskoczeniu – daru proroctwa. Na ziemię padł Balaam, prorok nota bene pogański, gdy wypowiadał wyrocznie Pańskie (Lb 24,4). Saul, który udał się w drogę do Najot niedaleko Rama, prorokował tam w obecności Samuela, a potem upadł i leżał tak cały dzień i noc (1Sm 19,23-24). Trzy wieki później na ziemię padł także Ezechiel, który usłyszał słowa wyroczni Bożej (Ez 1,28). A ponieważ Ezechiel pochodził z rodu kapłańskiego i sam pełnił urząd kapłański, również i jego spotkało doświadczenie podobne do przeżyć kapłanów, którzy nie mogą stać w świątyni, gdy Bóg objawia swą chwałę. Prorok zwierza się: „oto chwała Pańska napełniła świątynię Pańską i padłem na twarz” (Ez 44,4). Otrzymując apokaliptyczną wizję męża w białych szatach, w którym tradycja chrześcijańska bez trudu dostrzegła Chrystusa, na ziemię padł także prorok Daniel. Opowiada o tym, co go spotkało, w następujących słowach: „Wtedy usłyszałem dźwięk Jego słów i na dźwięk jego słów upadłem oszołomiony twarzą ku ziemi” (Dn 10,9). Podobne doświadczenie spotkało Heliodora, wielkorządcę syryjskiego, który na rozkaz króla Seleukosa IV Filopatora próbował zrabować skarbiec świątynny.

Jeszcze razem ze swoją strażą był on obok skarbca, kiedy Władający duchami i każdą potęgą dokonał wielkiego objawienia, do tego stopnia, że wszyscy, którzy odważyli się tam przyjść, uderzeni mocą Bożą padali bezsilni i strwożeni (2Mch 3,24).


https://mariuszrosik.pl/kto-sie-ostoi-g ... u-swietym/
Cała bibliografia skąd mu się to wzięło także jest. Baaaardzo dobrze przygotowane.

Na końcu konkluzja, że za mało znane zjawisko, w trakcie badania. Dlatego lepiej nie wylewać dziecka z kąpielą, Marku.

[

Dodano po 49 sekundach:
faraon pisze: 2023-07-05, 14:21 Masz jakies doswiadczenie z OOBE ?
Bo ja tak i interesowalem sie psychologia na dlugo zanim pokazal sie kaszmirowski.
Oobe to okultyzm.Jak miałeś z tym kontakt, to wiele tłumaczy, twojego zachowania. To ezoteryka najgorszej maści, nie psychologia!!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony 2023-07-05, 16:31 przez CiekawaXO, łącznie zmieniany 3 razy.

ODPOWIEDZ