Generalnie diagnoza opiera się na tzw. triadzie autystycznej. Mianowicie, muszą wystąpić cechy z trzech obszarów:Andej pisze: ↑2022-02-14, 16:20 Z tego wynika, że granicy właściwie nie ma. Bo takie same objawy, w różnym natężeniu, może mieć człowiek, u którego nie stwierdzono tego zaburzenia. Odnoszę wrażenie, że każdy człowiek ma coś z autyzmu czy Aspergera.
Czy kwestią decydującą nie jest stopień? Oraz umiejętność poruszania się w społeczeństwie?
- trudności w budowaniu relacji społecznych
- trudności komunikacyjne (np. zbyt dosłowne rozumienie wypowiedzi, unikanie kontaktu wzrokowego, trudności w odczytywaniu mowy ciała)
- zachowania powtarzalne, stereotypowe, sensoryzmy (czyli np. lęk przed zmianami, przywiązanie do rutyny, intensywne zainteresowania, potrzeba przewidywalności, powtarzalne ruchy, nadwrażliwości i niedowrażliwości zmysłowe)
Wiele osób raczej czuje ulgę, bo nareszcie rozumie, dlaczego mają pewne problemy.