Zdecydowanie tak, gdyby wszystko traktowali literalnie i bez zrozumienia.Hildegarda pisze: ↑2022-06-20, 14:51 Są zawody, w których się pracuje w niedziele i świeta, gdyby to był grzech to katolicy musieliby chyba przestać pracować w takich zawodach
"Praca" w niedzielę, a grzech.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: "Praca" w niedzielę, a grzech.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: "Praca" w niedzielę, a grzech.
Mi nie przeszkadza zadna praca, a tym samym po jednej pracy druga jest dla mnie relaksem i odpoczynkiem.
W pewnym sensie mozna by powiedziec ze jestem pracocholikiem, ale wiem ze takim dosc leniwym, bo biore sie za cos innego dlatego ze albo cos pojdzie nie tak, albo dana praca jest zbyt melancholijna, jak praca na tasmie produkcyjnej, czy np. kasjera w supermarkecie.
Nie wytrzymuje dluzej niz pare godzin przy takich pracach i musze zrobic cos innego chocby przez godzine, a np. rozliczenie podatkowe, a szczegolnie spisywanie kwot z rachunkow doprowadza mnie niemal do furii, wiec wole zaplacic ksiegowej i po prostu dac jej pudelko z rachunkami.
Policzy to szybciej ode mnie i troche wiecej zarobi, a ja moge wtedy robic to co umiem i lubie.
Wole zrobic przeglad stanu technicznego budowli i sporzadzic szczegolowy raprt o stanie technicznym niz sleczec nad rachunkami. Choc w sumie w tym pierwszym jest wiecej roboty i to fizycznej, lacznie ze skakaniem jak kozica choc w uprzezy asekuracyjnej z tasma i dlugopisem po gzymsach do 5-6 kondygnacji.
Dosc odbieglem od tematu watku, ale jesli chodzi o prace w niedziele, to glownie dotyczy to pracy zarobkowej, bo wlasnie o to tu chodzi z odpoczynkiem.
Mysle ze niezbyt zamaszyste prace tzw. hobby, raczej nie wvhodzi tu w zakres zaprzestania pracy w niedziele.
Poza tym u Zydow do dzis pokutuje bledne o tym pojecie i w szabas nie robia nic, doslownie, a wykozystuja np. do gotowanie czy sprzatania wynajetych ludzi, co w sumie takze jest sprzeczne z ich naukami.
Tak ogolnie mowiac to Zydzi sa narodem takich troche cwaniaczkow i kombinatorow, by omijac swoje Prawa.
W pewnym sensie mozna by powiedziec ze jestem pracocholikiem, ale wiem ze takim dosc leniwym, bo biore sie za cos innego dlatego ze albo cos pojdzie nie tak, albo dana praca jest zbyt melancholijna, jak praca na tasmie produkcyjnej, czy np. kasjera w supermarkecie.
Nie wytrzymuje dluzej niz pare godzin przy takich pracach i musze zrobic cos innego chocby przez godzine, a np. rozliczenie podatkowe, a szczegolnie spisywanie kwot z rachunkow doprowadza mnie niemal do furii, wiec wole zaplacic ksiegowej i po prostu dac jej pudelko z rachunkami.
Policzy to szybciej ode mnie i troche wiecej zarobi, a ja moge wtedy robic to co umiem i lubie.
Wole zrobic przeglad stanu technicznego budowli i sporzadzic szczegolowy raprt o stanie technicznym niz sleczec nad rachunkami. Choc w sumie w tym pierwszym jest wiecej roboty i to fizycznej, lacznie ze skakaniem jak kozica choc w uprzezy asekuracyjnej z tasma i dlugopisem po gzymsach do 5-6 kondygnacji.
Dosc odbieglem od tematu watku, ale jesli chodzi o prace w niedziele, to glownie dotyczy to pracy zarobkowej, bo wlasnie o to tu chodzi z odpoczynkiem.
Mysle ze niezbyt zamaszyste prace tzw. hobby, raczej nie wvhodzi tu w zakres zaprzestania pracy w niedziele.
Poza tym u Zydow do dzis pokutuje bledne o tym pojecie i w szabas nie robia nic, doslownie, a wykozystuja np. do gotowanie czy sprzatania wynajetych ludzi, co w sumie takze jest sprzeczne z ich naukami.
Tak ogolnie mowiac to Zydzi sa narodem takich troche cwaniaczkow i kombinatorow, by omijac swoje Prawa.
Ostatnio zmieniony 2022-06-20, 18:14 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13692
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2007 times
- Been thanked: 2176 times
Re: "Praca" w niedzielę, a grzech.
Zdarza mi się pracować w niedzielę gdy nie uda mi się ogarnąć czegoś w tygodniu. Oczywiście uważam, że to grzech. Staram się tego wystrzegać i choć idzie mi coraz lepiej nadal się to przytrafia.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Gojandek
- Dyskutant
- Posty: 330
- Rejestracja: 6 gru 2022
- Lokalizacja: Księżyc
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 23 times
Praca w niedzielę
Kiedy praca w niedziele jest grzechem ciężkim, albo grzechem lekkim?
Mam takie wątpliwości, bo dzisiaj tata kazał mi tylko posprzątać i zgarnąć na łopatkę trochę śmieci pod stołem, bo było ich dosyć dużo, więc wykonałem tą pracę, bez żadnego sprzeciwu, ale wewnętrznie tego nie chciałem i mam pytanie: Czy zaszedł wtedy grzech? Jeżeli tak, to był to grzech ciężki?
Mam takie wątpliwości, bo dzisiaj tata kazał mi tylko posprzątać i zgarnąć na łopatkę trochę śmieci pod stołem, bo było ich dosyć dużo, więc wykonałem tą pracę, bez żadnego sprzeciwu, ale wewnętrznie tego nie chciałem i mam pytanie: Czy zaszedł wtedy grzech? Jeżeli tak, to był to grzech ciężki?
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2170
- Rejestracja: 29 sie 2022
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 277 times
- Been thanked: 306 times
Re: Praca w niedzielę
Ja mam dość sporo przypadków w moim życiu. Moja żona często wykonuje prace domowe w niedziele. Sygnalizowałem jej to, że jeśli można ich uniknąć to nie powinno się jej wykonywać. Podszedłem do tego tak, jeśli mnie o coś prosi to robię to. Sam z siebie staram się unikać pracy w niedzielę. Ostatnio nawet powiedziałem żonie, że może zrobić pewne rzeczy w piątek lub w sobotę, aby nie robić tego w niedzielę. Zasygnalizowałem, ale nie naciskam.
Jezus Chrystus jest moim Królem.
-
- Gawędziarz
- Posty: 408
- Rejestracja: 4 sty 2021
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 38 times
- Been thanked: 65 times
Re: Praca w niedzielę
Ciężki grzech to to według mnie nie jest.
Grzechem ciężkim by było jakbyś sam z siebie np. wiercił w ścianie wiedzac że jest niedziela i nie można i nie dość , że byś prracował , to byś naruszył odpoczynek swoich sasiadów , a zebranie kilku śmieci to jest byle czym w porównaniu do tego.
Według mnie to mogłeś powiedzieć , że możesz to zrobić kiedy indziej.
Grzechem ciężkim by było jakbyś sam z siebie np. wiercił w ścianie wiedzac że jest niedziela i nie można i nie dość , że byś prracował , to byś naruszył odpoczynek swoich sasiadów , a zebranie kilku śmieci to jest byle czym w porównaniu do tego.
Według mnie to mogłeś powiedzieć , że możesz to zrobić kiedy indziej.
W moich wypowiedziach mogę się mylić , jestem przecież tylko człowiekiem , ale zawsze chce pomóc.
-
- Przybysz
- Posty: 2
- Rejestracja: 3 lip 2022
- Been thanked: 5 times
Re: Praca w niedzielę
Nie, nie można przy tym popadać w żadną obsesję - jeśli hipotetycznie rozleje Ci się coś na podłogę, to logicznym jest, że należy to zetrzeć, i logiczne, że trzeba zadbać o swoją przestrzeń w mieszkaniu jeśli zachodzi w danej chwili taka konieczność. Inną rzeczą jest świadomie podejmowanie się prac - zwłaszcza zarobkowych.Gojandek pisze: ↑2023-01-15, 22:12 Kiedy praca w niedziele jest grzechem ciężkim, albo grzechem lekkim?
Mam takie wątpliwości, bo dzisiaj tata kazał mi tylko posprzątać i zgarnąć na łopatkę trochę śmieci pod stołem, bo było ich dosyć dużo, więc wykonałem tą pracę, bez żadnego sprzeciwu, ale wewnętrznie tego nie chciałem i mam pytanie: Czy zaszedł wtedy grzech? Jeżeli tak, to był to grzech ciężki?
Nie zawsze masz możliwość uniknięcia wykonywania jakiś czynności uchodzących za proste prace, i nie może to być rozpatrywane w kategoriach ciężkiego grzechu.
Poza tym jak definiujemy pracę? Czy pościelenie łóżka i złożenie kanapy też możemy rozpatrywać w kategorii pracy? Grzechem jest kiedy podejmujesz się prac świadomie - a wykonanie zwykłych, rutynowych i koniecznych w danym momencie czynności to jest już inna sprawa.
Krótko mówiąc - bez obaw.
- Susanna
- Zasłużony komentator
- Posty: 2417
- Rejestracja: 30 maja 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1003 times
- Been thanked: 915 times
Re: Praca w niedzielę
Moim zdaniem przecież sam nie postanowiłeś sprzątać tylko tata cię poprosił w dodatku wewnętrznie tego nie chciałeś:)Gojandek pisze: ↑2023-01-15, 22:12 Kiedy praca w niedziele jest grzechem ciężkim, albo grzechem lekkim?
Mam takie wątpliwości, bo dzisiaj tata kazał mi tylko posprzątać i zgarnąć na łopatkę trochę śmieci pod stołem, bo było ich dosyć dużo, więc wykonałem tą pracę, bez żadnego sprzeciwu, ale wewnętrznie tego nie chciałem i mam pytanie: Czy zaszedł wtedy grzech? Jeżeli tak, to był to grzech ciężki?
więc pewnie grzech lekki.
"Uschła winna latorośl
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1598
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 633 times
- Kontakt:
Re: Praca w niedzielę
żaden grzech... w niedzielę można ugotować obiad i posprzątać po nim, nie przesadzajmy jak niektórzy faryzeusze!
https://pismoswiete24.pl/blog/czy-praca ... ech-ciezki
https://pismoswiete24.pl/blog/czy-praca ... ech-ciezki
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
-
- Dyskutant
- Posty: 289
- Rejestracja: 12 lut 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 110 times
- Been thanked: 87 times
Re: Praca w niedzielę
Zlitujcie się czy naprawdę według niektórych w niedzielę nie można nic posprzątać? Sprzątanie śmieci w domu to grzech? Rozumiem odkurzanie mieszkania bo to zapewne może poczekać ale żeby zostawić śmieci pod stołem bo sprzątanie ich to grzech to tego nie rozumiem. Czy mamy cofnąć się do faryzeuszowego postrzegania szabatu?
Re: Praca w niedzielę
@Tek de Cart @kacperek29 wielkie dzięki wam za te wypowiedzi, bo po prostu nie wierzyłam w to, co tu czytam... ^.^"
Ostatnio zmieniony 2023-01-16, 11:24 przez Ate, łącznie zmieniany 1 raz.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1389
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 526 times
- Been thanked: 757 times
Re: Praca w niedzielę
Mam podobne podejście do tematu. Staram się zawsze wykonać wszystkie prace w sobotę, aby niedziela była w pełni dniem świątecznym. Niemniej pojawiają się sytuacje nieprzewidywalne. Jeśli trzeba by było zmieść podłogę, nie miałbym żadnych obiekcji. Inna sprawa z odkurzaniem czy innymi, głośnymi czynnościami, które mogłyby gorszyć innych.kacperek29 pisze: ↑2023-01-16, 10:47 Rozumiem odkurzanie mieszkania bo to zapewne może poczekać ale żeby zostawić śmieci pod stołem bo sprzątanie ich to grzech to tego nie rozumiem. Czy mamy cofnąć się do faryzeuszowego postrzegania szabatu?
Tu jednak dochodzi jeszcze jedna kwestia - posłuszeństwo wobec rodziców, dobre relacje z małżonkiem, troska o dzieci. Myślę, że Jezus stawiałby te sprawy ponad sztywnym pojmowaniem prawa. W końcu sam uzdrawiał w szabat. Lepiej sprzątnąć i wspólnie świętować niedzielę w radości, niż usztywnić się w swej postawie, zamieniając czas świętowania na toksyczny klimat.
Re: Praca w niedzielę
Według KKK należy w niedzielę powstrzymać się od prac niekoniecznych, dokładnie to jest podane w 2185 KKK. Sprzątanie, rąbanie drewna, prace ogrodnicze itp. nie są pracami koniecznymi, bo mamy na nie 6 dni tygodnia. Prasować też nie trzeba w niedzielę. I nikt mi nie powie, że musi, bo w tygodniu nie ma czasu. A ja powiem, że nie umie czasu zagospodarować. Przepracowałam 42 lata, częste wyjazdy służbowe, mąż pracujący w tzw. ruchu ciągłym, dwoje dzieci, brak samochodu, więc dojazdy wszędzie komunikacją miejską, zakupy noszone w "wyciągniętych rękach", bo torby ciężkie, był też czas, gdy nie miałam jeszcze pralki automatycznej, a malutkie dziecko i pieluchy tetrowe. Do tego soboty były dniem roboczym. I jakoś dawałam radę tak wszystko rozłożyć, aby niedziela była dniem Bożym. Trzeba tylko chcieć. Nie chcę się tutaj kreować na jakąś bohaterkę, bo np. moja mama wychowała nas, 3 dzieci sama, tata zmarł w wieku 35 lat i dla niej niedziela też była dniem świętym, bez sprzątania, prania, prasowania. Ale gdy czasami słucham obecnych młodych ludzi, młode mamy, jak to narzekają, użalają się nad soba, wiecznie zmęczone, to nie wiem czy chce mi się śmiać czy płakać nad tym słabym pokoleniem.
- Gojandek
- Dyskutant
- Posty: 330
- Rejestracja: 6 gru 2022
- Lokalizacja: Księżyc
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 137 times
- Been thanked: 23 times
Re: Praca w niedzielę
Tak jakbym słyszał siebie. U mnie w niedziele nagle wszystko trzeba zrobić.Arek pisze: ↑2023-01-15, 22:44 Ja mam dość sporo przypadków w moim życiu. Moja żona często wykonuje prace domowe w niedziele. Sygnalizowałem jej to, że jeśli można ich uniknąć to nie powinno się jej wykonywać. Podszedłem do tego tak, jeśli mnie o coś prosi to robię to. Sam z siebie staram się unikać pracy w niedzielę. Ostatnio nawet powiedziałem żonie, że może zrobić pewne rzeczy w piątek lub w sobotę, aby nie robić tego w niedzielę. Zasygnalizowałem, ale nie naciskam.
Dodano po 2 minutach 57 sekundach:
Na tej stronie pisze, że praca w niedziele jest grzechem tylko z chciwości na pieniądze. Czy można się zgodzić z takim twierdzeniem? Ja bym dyskutował...Tek de Cart pisze: ↑2023-01-16, 10:08 żaden grzech... w niedzielę można ugotować obiad i posprzątać po nim, nie przesadzajmy jak niektórzy faryzeusze!
https://pismoswiete24.pl/blog/czy-praca ... ech-ciezki
Dodano po 59 sekundach:
Ale to też takie, że trochę to olałem, nie chciałem żadnego sprzeciwu, a to zrobiłem i zastanawiam się, czy to był grzech. Ciężki może nie, ale lekki.AdamS. pisze: ↑2023-01-16, 11:29Mam podobne podejście do tematu. Staram się zawsze wykonać wszystkie prace w sobotę, aby niedziela była w pełni dniem świątecznym. Niemniej pojawiają się sytuacje nieprzewidywalne. Jeśli trzeba by było zmieść podłogę, nie miałbym żadnych obiekcji. Inna sprawa z odkurzaniem czy innymi, głośnymi czynnościami, które mogłyby gorszyć innych.kacperek29 pisze: ↑2023-01-16, 10:47 Rozumiem odkurzanie mieszkania bo to zapewne może poczekać ale żeby zostawić śmieci pod stołem bo sprzątanie ich to grzech to tego nie rozumiem. Czy mamy cofnąć się do faryzeuszowego postrzegania szabatu?
Tu jednak dochodzi jeszcze jedna kwestia - posłuszeństwo wobec rodziców, dobre relacje z małżonkiem, troska o dzieci. Myślę, że Jezus stawiałby te sprawy ponad sztywnym pojmowaniem prawa. W końcu sam uzdrawiał w szabat. Lepiej sprzątnąć i wspólnie świętować niedzielę w radości, niż usztywnić się w swej postawie, zamieniając czas świętowania na toksyczny klimat.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1389
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 526 times
- Been thanked: 757 times
Re: Praca w niedzielę
Zastanawiam się, czy to w ogóle można traktować w kategoriach grzechu. Jeśli to zrobiłeś z posłuszeństwa i miłości do ojca, to myślę, że grzechu tu żadnego nie ma. Oczywiście wszystko ostatecznie rozstrzyga Twoje sumienie i spowiednik. Uważam jednak takie podejście za zbyt formalistyczne. W rachunku sumienia warto najpierw patrzeć na intencję - wtedy wychwycimy grzechy tam, gdzie ich zwykle nie widzimy - i na odwrót: często nie znajdziemy ich w czynach, których się podejmujemy z miłości do Boga i bliźniego.
Ostatnio zmieniony 2023-01-16, 18:39 przez AdamS., łącznie zmieniany 2 razy.