Miłość małżeńska w Niebie.
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1708
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 555 times
- Been thanked: 419 times
Miłość małżeńska w Niebie.
Widziałam na ten temat tyle opinii, że aż ciekawa jestem, jaka jest Wasza.
Jak sądzicie, jak będzie z miłością małżeńską po śmierci?
(cały czas pamiętając też o tym, że Niebo i tak jest dla nas niepojęte i owinięte tajemnicą).
Jak sądzicie, jak będzie z miłością małżeńską po śmierci?
(cały czas pamiętając też o tym, że Niebo i tak jest dla nas niepojęte i owinięte tajemnicą).
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 15126
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4261 times
- Been thanked: 2984 times
- Kontakt:
Re: Miłość małżeńska w Niebie.
Ja wątpliwości nie ma, że przysięgałem tylko do puki śmierć nas nie rozdzieli. Znam człowieka, który pochował 2 żony i jest z 3 ,
więc w niebie będzie miał ...
„Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie” (Mat 22, 30)
Po zmartwychwstaniu będziemy mieć ciała przemienione i będziemy kochać tak samo, miłością doskonałą wszystkich ludzi, więc naszych byłych małżonków też.
więc w niebie będzie miał ...
„Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie” (Mat 22, 30)
Po zmartwychwstaniu będziemy mieć ciała przemienione i będziemy kochać tak samo, miłością doskonałą wszystkich ludzi, więc naszych byłych małżonków też.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Miłość małżeńska w Niebie.
Miłość będzie,, ale czy małżeńska, raczej nie. Pewnie i tak będziemy zapatrzeni tylko w Boga.
Zresztą, pożyjemy,,, umrzemy i zobaczymy :-)
Zresztą, pożyjemy,,, umrzemy i zobaczymy :-)
Re: Miłość małżeńska w Niebie.
To bedzie wtedy musztarda po obiedzie, bo Milosci mamy sie uczyc wlasnie tu na ziemi, za zycia, by byc przygotowanym do wyrazania takiej Milosci i moc obcowac z ta Najdoskonalsza.
Niebo to nie spelnienie marzen-wyobrazen, tylko skutek nauki tego co jest tam podstawa, Milosci blizniego.
Ktos kto uwaza milosc malzenska za najwieksza, bedzie zdziwiony, bo o tym mowil Jezus, mowiac o wielkosci milosci w oddaniu zycia za kogos znajomego i za sprawiedliwego.
Radzil bym sie zastanowic nad taka teoretyczna kwestia, ze np. osoba z rodziny, np syn czy corka sa w bledzie i dzialaja niesprawiedliwie, a obca osoba dziala sprawiedliwie, ale w opozycji do corki-syna, a my jestesmy w punkcie gdy musimy poswiecic zycie za prawde i sprawiedlwosc, a w decyzji musimy zdecydowac czy opowiemy sie za corka-synem, czy za obcym, oddajac zycie.
Ostatnio zmieniony 2019-01-12, 20:26 przez sam2, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Gawędziarz
- Posty: 425
- Rejestracja: 3 cze 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 56 times
- Been thanked: 98 times
Re: Miłość małżeńska w Niebie.
Najlepszą gwarancją, by dzieci żyły tak jak Bóg przykazał, jest najpierw oddanie należnej czci swoim starym rodzicom, życie w miłości małżeńskiej, rodzinnej, i stawanie się na co dzień przykładnym mężem, żoną, ojcem, synem itd.sam2 pisze: ↑2019-01-12, 19:38 Radzil bym sie zastanowic nad taka teoretyczna kwestia, ze np. osoba z rodziny, np syn czy corka sa w bledzie i dzialaja niesprawiedliwie, a obca osoba dziala sprawiedliwie, ale w opozycji do corki-syna, a my jestesmy w punkcie gdy musimy poswiecic zycie za prawde i sprawiedlwosc, a w decyzji musimy zdecydowac czy opowiemy sie za corka-synem, czy za obcym, oddajac zycie.
Jeżeli porzucisz swoich starych rodziców, żonę, dzieci i będziesz czekał na to, by życie za kogoś oddać, możesz się zderzyć z kilkoma przykazaniami.
A poza tym , ani oko nie widziało ani ucho nie słyszało... Za małe nasze umysły i wcale nie musi być radzieckiej urawniłowki.
Ostatnio zmieniony 2019-01-14, 18:21 przez agust, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Miłość małżeńska w Niebie.
Mysle ze przede wszystkim okazywanie Milosci wszystkim wokol, nie tylko dzieciom i rodzicom.
Dzieci i rodzice to najnizsza norma okazywania Milosci, cos jak zerowy poziom ktory gdy ignorujemy staczamy sie daleko od wlasciwej drogi, a wszystko powyzej to moze miec jakis wplyw na nasze zbawienie.
Dzieci i rodzice to najnizsza norma okazywania Milosci, cos jak zerowy poziom ktory gdy ignorujemy staczamy sie daleko od wlasciwej drogi, a wszystko powyzej to moze miec jakis wplyw na nasze zbawienie.
- dromax
- Dyskutant
- Posty: 219
- Rejestracja: 2 sty 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 29 times
- Kontakt:
Re: Miłość małżeńska w Niebie.
Bardzo trafnie. Dokładnie TAK.Dezerter pisze: ↑2019-01-12, 19:14 Ja wątpliwości nie ma, że przysięgałem tylko do puki śmierć nas nie rozdzieli. Znam człowieka, który pochował 2 żony i jest z 3 ,
więc w niebie będzie miał ...
„Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie” (Mat 22, 30)
Po zmartwychwstaniu będziemy mieć ciała przemienione i będziemy kochać tak samo, miłością doskonałą wszystkich ludzi, więc naszych byłych małżonków też.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Miłość małżeńska w Niebie.
W niebie po prostu Miłość. Bez przymiotników. One ino ograniczają pojęcie.
Miłość niebiańska to szczyt, to wszystko. Nie ma więcej.
Miłość niebiańska to szczyt, to wszystko. Nie ma więcej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Miłość małżeńska w Niebie.
Wygląda na to że nie będzie tak zwanej miłości małżeńskiej, dlaczego? Najpierw zobaczmy że mistrz zapowiada że zmartwychwstali będą jak aniołowie Boży w niebie, a oni jak wiadomo kobiet nie mieli a jeśli zapragnęli mieć to stali się upadli popełniając grzech niewybaczalny. Po drugie, przysięga małżeńska, obowiązuje ona do? Do śmierci! Ale jak wiadomo chrześcijanie nie uznają śmierci za definitywny koniec tak więc potem no cóż... zakładamy najczęściej że potem po śmierci małżonkowie nadal będą razem ale wygląda na to że tak nie będzie, to jest model jedynie na czas doczesnego życia od zawarcia przysięgi małżeńskiej do śmierci, śmierć rozwiązuje małżeństwo w tym przypadku definitywnie. A skoro Jezus zapowiada że będziemy jak Aniołowie to jeszcze wygląda na to że wszyscy będziemy jednej płci.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Miłość małżeńska w Niebie.
Milosc malzenska nie jest miloscia najwieksza i najbardziej milujaca.
Ktos kto nie zaznal milosci malzenskiej nie bedzie mial czego zalowac jak dozna Milosci Boga.
Ona sie po prostu nie miesci w ludzkich pojeciach.
Ktos kto nie zaznal milosci malzenskiej nie bedzie mial czego zalowac jak dozna Milosci Boga.
Ona sie po prostu nie miesci w ludzkich pojeciach.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4222 times
Re: Miłość małżeńska w Niebie.
Wesołe. Prawdę powiedziawszy liczyłem na poważniejszy ton.
Czy masz jakis pomysł, aby jakoś uzasadnić? Na podsatwie Pisma, nie da się wpaść na taki pomysł. Albo da się, gdy nie zna się, czym miłość jest.
Jeśli miłość małżeńska ogranicza się do seksu, to można tak dywagować.
Zaciekawiło mnie, skąd wiadomość, że wszyscy aniołowie mają jedną płeć. Z ciekawości spytam: Jaką?
A pod jakim względem będziemy jak aniołowie? Czy możesz wyliczyć anielskie cechy, które nas czekają w niebie?
Domyślam się, że wyczytałeś to z gwiazd. Czy gwiazdy udzielą odpowiedzi na moje pytania i zaspokoją moją ciekawośc?
Czy masz jakis pomysł, aby jakoś uzasadnić? Na podsatwie Pisma, nie da się wpaść na taki pomysł. Albo da się, gdy nie zna się, czym miłość jest.
Jeśli miłość małżeńska ogranicza się do seksu, to można tak dywagować.
Zaciekawiło mnie, skąd wiadomość, że wszyscy aniołowie mają jedną płeć. Z ciekawości spytam: Jaką?
A pod jakim względem będziemy jak aniołowie? Czy możesz wyliczyć anielskie cechy, które nas czekają w niebie?
Domyślam się, że wyczytałeś to z gwiazd. Czy gwiazdy udzielą odpowiedzi na moje pytania i zaspokoją moją ciekawośc?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- AdamS.
- Super gaduła
- Posty: 1442
- Rejestracja: 4 lis 2021
- Lokalizacja: Bieszczady
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 564 times
- Been thanked: 808 times
Re: Miłość małżeńska w Niebie.
Dzielimy się tu odniesieniami do Pisma, ale także osobistymi przeczuciami. Słowa "będziecie jak aniołowie" rozumiem właśnie jako wyjęcie spod naszego biologizmu, który nas ogranicza, a do którego należą nie tylko zmysły i pożądania, ale również ziemskie uczucia i emocje, które każą człowiekowi traktować miłość na własną wyłączność. Myślę, że tego w niebie nie będzie, bo doskonałą formą miłości jest duchowa afirmacja Boga i całego jego stworzenia. A tutaj wyłączności nie ma, bo przecież Piękno, Dobro i Prawdę możemy doświadczać wspólnie, bez jej umniejszania. Nie musimy zazdrościć, że ktoś inny ma do tego dostęp. Raczej cieszymy się z możliwości wspólnego przeżywania tych wartości.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Miłość małżeńska w Niebie.
Mialbym pewne zastrzezenia do twojej wypowiedzi, odnosnie naszego "biologizmu", jak to okresliles.
Otoz jak wynika z Pism, to wlasnie ten biologizm, czyli dusza w ciele materialnym, to nasz glowny atrybut, ktory po prostu sknocilismy poprzez grzech pierworodny, a ten wlasnie biologizm czlowieka byl praktycznie przyczyna buntu aniolow.
Otoz jak wynika z Pism, to wlasnie ten biologizm, czyli dusza w ciele materialnym, to nasz glowny atrybut, ktory po prostu sknocilismy poprzez grzech pierworodny, a ten wlasnie biologizm czlowieka byl praktycznie przyczyna buntu aniolow.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6121
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 468 times
- Been thanked: 932 times
Re: Miłość małżeńska w Niebie.
Ale płeć to nie tylko kwestia biologii ale też element ludzkiej tożsamości. A myślę że wszystko to co dobre w ludzkiej tożsamości będzie zachowane.AdamS. pisze: ↑2022-08-31, 22:31 Dzielimy się tu odniesieniami do Pisma, ale także osobistymi przeczuciami. Słowa "będziecie jak aniołowie" rozumiem właśnie jako wyjęcie spod naszego biologizmu, który nas ogranicza, a do którego należą nie tylko zmysły i pożądania, ale również ziemskie uczucia i emocje, które każą człowiekowi traktować miłość na własną wyłączność. Myślę, że tego w niebie nie będzie, bo doskonałą formą miłości jest duchowa afirmacja Boga i całego jego stworzenia. A tutaj wyłączności nie ma, bo przecież Piękno, Dobro i Prawdę możemy doświadczać wspólnie, bez jej umniejszania. Nie musimy zazdrościć, że ktoś inny ma do tego dostęp. Raczej cieszymy się z możliwości wspólnego przeżywania tych wartości.